WIADOMOŚCI

Rosberg: nie byliśmy w stanie utrzymać tempa
Rosberg: nie byliśmy w stanie utrzymać tempa
Po wczorajszych częściowo rozczarowujących kwalifikacjach w wykonaniu Mercedesa, inaugurującego sezon wyścigu o GP Australii niemieccy kierowcy nie zaliczą do udanych. Nico Rosberg potwierdził, że W03 brakowało tempa, aby dorównać czołówce. Michael Schumacher odpadł z rywalizacji po awarii bolidu, walcząc o utrzymanie trzeciego miejsca.
baner_rbr_v3.jpg
Nico Rosberg
„Zaliczyłem dziś świetny start i udało mi się zyskać trzy pozycje, jednak niestety nie byliśmy w stanie utrzymać tempa, a wyścig ostatecznie nie ułożył się po naszej myśli. Końcówka była wyjątkowo pechowa, ponieważ na prostej doszło do kontaktu z Perezem, a przebita opona odebrała szanse na punkty. Czeka nas mnóstwo pracy nad zrozumieniem tego, co poszło dziś źle oraz nad pełnym wykorzystaniem bolidu, w którym z pewnością tkwi potencjał. Nadal pozostaję optymistą, ponieważ Malezja to zupełnie inny tor, więc czekam już na przyszły tydzień”.

Michael Schumacher
„Mój wyścig zakończył się dość niefortunnie, gdy straciłem napęd wjeżdżając w zakręt numer 1. Próbowałem wrzucać różne biegi i kilka razy napęd wrócił, ale ostatecznie musiałem zjechać na trawę, aby uniknąć ryzyka utraty kontroli nad autem. Sytuacja jest tym bardziej pechowa, ponieważ podczas zimowych testów nigdy nie doświadczyliśmy podobnego problemu. Dlatego właśnie nie jestem zbytnio przejęty sytuacją – takie rzeczy zdarzają się w wyścigach, a niezawodność naszego bolidu z pewnością nie stoi pod znakiem zapytania. Wierzę, że mógłbym zaliczyć dziś udany wyścig, a z popołudnia nadal da się wyciągnąć kilka pozytywnych wniosków, ponieważ samochód potwierdził nasze przeczucia i jest zdecydowanym krokiem naprzód. Teraz możemy na tym bazować i dalej się poprawiać”.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

17 KOMENTARZY
avatar
david9

18.03.2012 10:41

0

Pech pechem ale tempo w jakim Schumacher z Rosbergiem tracili dystans do McLarenów budzi niepokój. 10 okrążeń i już 10 sekund. Rosberg w wyścigu sobie też kiepsko radził. Mam nadzieje, że to tylko jednorazowe kłopoty z wydobyciem pełnego potencjału z bolidu. Za tydzień Malezja tor z 2 długimi prostymi powinien pasować Mercedesowi. Wtedy dowiemy się, czy merca stać na walkę w ścisłej czołówce.


avatar
Jahar

18.03.2012 10:48

0

Rosberg przy Shumacherze to przeciętny kierowca. Brakowało mu tempa do Alonso chociaż jechał na szybszych oponach, ogólnie to niczym nie zaskoczył a raczej zawiódł.


avatar
ForzaFerrari

18.03.2012 10:52

0

Rzeczywiście,im dłużej trwał wyścig tym tempo Mercedesa było coraz słabsze. I chyba nie jest to przypadek.


avatar
luca motorsport

18.03.2012 11:02

0

Fatalne GP dla Mercedesa, szkoda Schumiego


avatar
xdomino996

18.03.2012 11:08

0

@ 3. ForzaFerrari Rosberg ostatecznie osiągnał 14 najlepszy czas ze stawki więc nie za dobrze... patrząc na to że mogli wywalczyć PP. Kanal F jest skuteczny ale jak konkurencja to skopiuje to Merc wróci na swoje miejsce czyli okolice P8-P10


avatar
Filmmusic90

18.03.2012 11:14

0

Bardzo dobry weekend w wykonaniu Schumachera aż do momentu feralnej awarii skrzyni biegów. Start wyszedł optymalnie, awans na trzecie miejsce. tempo na początku było niezłe, zdecydowanie szybsze od tempa Rosberga. Później wydawało mi się, że opony Michaela zużywały się dość szybko. Może dałby radę powstrzymać szarżującego Vettela do pierwszego zjazdu do boksu, ale powiedzmy sobie szczerze - dzisiaj maksimum było 5. miejsce. McLareny i Red-Bulle w wyścigu były poza zasięgiem. Uwzględniając męczarnie Alonso z Maldonado można zakładać, że przy bezbłędnej jeździe Schumi dowiózłby cenne piąte miejsce. Na awarię nie ma jednak mocnych. Układ sił wygląda tak, że McLareny i Red-Bulle są najszybsze i mają bardzo zbliżone osiągi. Mercedes może być bardzo groźny w kwalifikacjach (nie wykluczam pole position) dzięki wykorzystaniu DRS-u sprzężonego z F-Ductem, ale w wyścigu nie będzie już tak dobrze. Malezja to tor o specyfikacji bardziej szbkościowej, co powinno sprzyjać Mercowi. W kwalifikacjach drugi rząd to realistyczny cel, ale w wyścigu narazie tylko miejsca od piątego w dół. Co ciekawe, gdyby nie awaria Schumiego w pierwszej siódemce dzisiejszego wyścigu byłoby sześciu mistrzów świata.


avatar
ULTR93

18.03.2012 11:17

0

Oby pokazali klasę w Malezji. Liczę na nich.


avatar
luca motorsport

18.03.2012 11:27

0

Rosberg jedzi jak panienka....


avatar
Skoczek130

18.03.2012 11:27

0

Fatalny wyścig Rosberga. Pech Schumachera. Mercedes błysnął jedynie w kwalifikacjach. Cóż, poczekajmy do bardziej "torowego" obiektu. ;]


avatar
arvac44

18.03.2012 11:43

0

Roseberg błysnął na starcie a potem było już coraz gorzej. Przypomina trochę Heidfelda - solidny ale bez polotu. Szumi byłby tym razem lepszy gdyby nie awaria. Ale wygląda na to, że merce mogą być mocne w kwalifikacjach ale w wyścigu nic nadzwyczajnego nie pokażą... chyba, że będzie padać to Szumi może w końcu zdobędzie pierwsze podium po powrocie.


avatar
Wiatrrr

18.03.2012 11:44

0

już widac ze tory takie jak w Malezji Chinach Belgii Włoszech czy Brazyli to beda szanse Merca na podium reszta moze byc ciezko z miejscami nawet 4-6


avatar
norbertinho

18.03.2012 12:09

0

Słabe tempo wyscigowe tylko potwierdza to ze W-Duct to super wynalazek :) W qualu DRS mozna używać gdzie sie chce i wtedy W-Duct daje korzyści, a w wyścigu juz a tego korzystać nie mogą. Tempo wyścigowe maja słabsze od Lotusa i Alonso (nie mylić z Ferrari :P)


avatar
Święty

18.03.2012 12:11

0

Jednak bolidy Mercedesa okazały się nie takie szybkie jak zapowiadano. I dobrze, niech pracują nad rozwojem, nie od razu Kraków zbudowano.


avatar
Wiatrrr

18.03.2012 13:22

0

Mam wrażenie, że tegoroczny bolid leży lepiej Michaelowi i to on w tym sezonie będzie lepszy w tej parze


avatar
xeoteam

18.03.2012 15:31

0

Ja nie kumam tych zachwytów w zeszłym sezonie Rosbergiem, w ogóle jego całej karierze nie ma momentow chwały, jest gorszy od Schu i to widać , a że zdobyl wiecej pkt? prosze zobaczyć na statystyki awarii , kolizji (nie z winy Schu ) i wtedy polemike mozna zacząć.


avatar
david9

18.03.2012 16:02

0

Ogólnie Schumacher od zeszłego roku prezentuje się jako bardziej waleczny, agresywny i błyskotliwy kierowca. Rosberg ma dobre 2 rzeczy: kwalifikacje (wczoraj trochę mu nie wyszły ale zazwyczaj był przed Schumacherem) no i starty. Wyścigi jednak ma bezbarwne i zazwyczaj tempem ustępował i ustępuje Schumacherowi. Nie wiem może ta dysproporcja wynika z jakiś indywidualnych ustawień bolidu pod siebie: Schumacher bardziej pod wyścig Rosberg pod kwalifikacje. Zobaczymy co będzie dalej, ale w tym sezonie stawiałbym, że to jednak Schumacher wyjdzie z wewnętrznej rywalizacji zwycięsko.


avatar
natalkaF1

18.03.2012 19:52

0

Mnie to dobija to że jakiś bolid będzie lepszy na jednych torach a na innych gorszy, ludzie jak się chce walczyć o mistrza to bolid ma być dobry wszędzie.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu