Sebastian Vettel utrzymał wprawdzie prowadzenie po pierwszych zakrętach dzisiejszego wyścigu, ale już po kilku okrążeniach pokonanych pod presją Lewisa Hamiltona, kierowca Red Bulla popełnił błąd, oddając prowadzenie. Ostatecznie jednak drugie miejsce Niemca pozwoliło powiększyć przewagę w klasyfikacji. Mark Webber stracił na decyzji dotyczącej opon przejściowych w drugiej połowie wyścigu, a następnie przegrał z Lewisem Hamiltonem pojedynek o czwartą lokatę.
Sebastian Vettel„Podczas pierwszego przejazdu na przejściówkach miałem trochę problemów. Lewis był nieco szybszy, a ja pojechałem szeroko w zakręcie numer 2. To były zdradliwe warunki – on naciskał bardzo mocno, a ja starałem się jechać na limicie. W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że jest za późno, więc wyprostowałem bolid, ponieważ wiem, że białe linie i zielona farba, która znajdują się zaraz obok, są bardzo śliskie i łatwo obrócić na nich samochód. Tak straciłem prowadzenie. Potem nawierzchnia zaczęła przesychać. Myślę, że mogliśmy zjechać okrążenie wcześniej – założyliśmy super-miękką mieszankę, a ja na początku czułem się całkiem nieźle, ale opony szybko się zużyły. Wydaje mi się jednak, że to samo działo się w innych bolidach. Podczas ostatniego przejazdu czułem, że mam w aucie więcej osiągów, ale na 20 okrążeń przed metą trudno było przewidzieć jak problematyczna będzie końcówka – nie mogłem więc naciskać tak mocno, jakbym chciał. Dzisiejsze drugie miejsce nadal jest jednak ważnym krokiem. McLareny są szybkie w każdych warunkach i bez wątpienia podczas dwóch ostatnich rund wykonali krok naprzód. Musimy się więc upewnić, że na kolejny wyścig wrócimy mocni”.
Mark Webber
„To był dobry wyścig – całkiem przyjemny. Podjąłem właściwą decyzję odnośnie gładkich opon, ale gdy spadł deszcz, zdawało mi się, że będzie on bardziej intensywny, więc zjechałem po przejściówki. Deszcz jednak ustał. Zespół nie mówił o opadach zbyt wiele, więc myślałem, że jest to niespodzianka. Zdecydowałem jednak, że zmienimy opony na przejściowe. Ryzyko nie opłaciło się mi i Lewisowi, a z perspektywy czasu wygląda to głupio, jednak gdyby przez kilka kolejnych minut mocno popadało, decyzja okazałaby się właściwa. Czasem trzeba podjąć ryzyko aby wrócić do gry. Czuję się dobrze z własną decyzją, a zespół spisywał się świetnie przez cały weekend”.
31.07.2011 19:09
0
No jasne że zespół czuje się dobrze, właściwy człowiek (WEB) na właściwym miejscu (za VET), czyli wsio OK.
31.07.2011 20:53
0
"COŚ NAM TUTAJ ŚPI REALIZATOR" - (panie Andrzeju weź Pan sobie coś na pobudkę bo przegapiłeś najciekawsze fragmenty wyścigu, komentując je podczas powtórki, np. kiedy Button walczył z Hamiltonem - On opowiada jakieś bzdury na poziomie BRAVO GIRL) ŻENADA I AMATORSZCZYZNA !!!!!!!!!!!!!!!!! "Problemy natury technicznej sprawiły że nie mogliśmy oglądać pełnego wyścigu" "Sprężynka 2 lata temu uderzyła Massę więc na tej prostej nie podejmuje walki z Schumacherem" "To właśnie tutaj sprężynka uderzyła Massę więc od tego czasu ma jakąś blokadę" "Na tym zakręcie Massa pojechał prosto i nie skręcił bo został uderzony w głowę sprężynką" "Ale to już łabędzi śpiew" Pozdrowienia dla całego zespołu POLSAT - wasze transmisje i relacje są SIMPLE THE BEST
31.07.2011 21:00
0
Borowczyk 007 zapomnialeś jeszcze dodać: "To właśnie tutaj sprżeyna z bolidu Brawna uderzyla Felipe który zamiast skręcić pojechal prosto , nooo ale on juz nie byl tego świadomy" tekst Zientarskiego: Panowie przegapilem gdzies 6 Pit stop hamiltona. Geniusze:)
31.07.2011 21:00
0
to przerzuc sie na bbc ;] tam pelna profeska ;] i wentyl znowu sie pogubil bo go z tylu postraszyli, szkoda web, no ale sam takie oponki chciał ;]
31.07.2011 21:08
0
2. i 3. z pewnością to własnie tym panom najbardziej przyda się ta 4 tygodniowa przerwa. ; )
31.07.2011 21:40
0
polecam transmisje bbc, w ktorych dodatkowo w tle jest wywiad z kierowcami ktorzy odpdli. Przed wyscigiem biegaja po pit lane i rozmawiaja z ekipami, po wyscigu tez na pit lane. Nie to co polsat 3 specialistow patrzy w ekran w studiu... i widza to co kazdy widzial po godziny temu, a oni dopiero zauwazyli i sie podniecaja :D
31.07.2011 22:11
0
Każdy ogląda gdzie chce a jak nie może przełączyć to jest przycisk MUTE hehe. JA lubię Andrzeja i mi się podoba jego komentarz gorzej z Maurycym. Najlepszy skład to był Andrzej i Mikołaj.
31.07.2011 22:28
0
7. laminat co kto lubi. Ale trudno jest chwalic komentatora który notuje kilka wpadek na wyscig. Szczególnie jak komentuje cos za pózno, ton głosu podnosi po fakcie i na powtórkach. A irytujace było słyszec rozmyslania Borowczyka kiedy Hamilton zjedzie na pitstop w momencie kiedy realizator pokazuje go od kilku sekund zjezdzajacego do pitlane. No i te dialogi ze alonso jest najlepszym zawodnikiem w stawcw, po czym dodaje ze brak mu talentu po paru okrazeniach. to oczywiscie z GP Niemiec
31.07.2011 22:29
0
Jakie studio taki Borowczyk. Szkoda. Mysle ze nie na darmo Sokół uciekł z tego zenującego programu ... ehhh
31.07.2011 22:30
0
Pojedynki kierowców w jednym zespole (sezon 2011) Vettel - Webber Wyścigi 10 - 1 Według mnie Vettel pojechał bardzo dobry wyścig, McLareny były dzisiaj szybsze od Red Bulla, więc ciężko było z nimi walczyć. Niemiec jechał dziś przyzwoitym tempem, prawie bezbłędnie (już wyobrażam sobie tę krytykę gdyby zrobił takie błędy jak Alonso, czy Hamilton) i co najważniejsze ostrożnie, a to jest w jego sytuacji punktowej najważniejsze. Webber nie jest w stanie mu dorównać i dzisiaj znów to udowodnił.
31.07.2011 22:40
0
Vettelowi brakuje troszke doświadczenia i pokory dlatego te błedy. W tym sezonie praktycznie prowadzil od startu do mety, ale jak nie jest pierwszy lub ktos go naciska to juz nie potrafi sie skupic i wyciagnac 100% z świetnego bolidu.
01.08.2011 01:28
0
Z dzisiejszego wyscigu nasuwaja mi sie diw uwagi. Pierwsza McLaren byl szybszy w tych warunkach od RBR, druga, to jak napisal poprzenik, gdy Vettel byl naciskany przez Hamiltona a potem Buttona to popelnil bleda, lub tempo jego jazdy nagle zmalalo. Potem gdy tracil troche sekund i mial czysty tor przed soba, nikt go nie naciskal, jechal bardzo dobrze, byly okrazenie na ktorych urywal po 1-1.5s do liderow, wiec jezdzic chyba umie.
01.08.2011 01:29
0
Strasznie to napisalem, ale chyba da sie zrozumiec.
01.08.2011 02:08
0
To siła przyzwyczajenia. Jeśli ciągle jeżdisz z PP i jesteś sam, a tych co mijasz muszą ci ustąpić, odzwyczajasz się od walki i nacisku, zaczynasz się gubić. Każdy kij ma dwa końce co doskonale to widać. Co innego jechać wyścig jak kwalifikacje walcząc z czasem by na każdym kółku budować przewagę, a co innego walka na lusterka, koło w koło i kombinowanie jak tu zablokować tego z tyłu.
01.08.2011 08:31
0
to początek końca vettela
01.08.2011 10:50
0
12. w sumie to się zgodzę, z tym, że Vettel jeździ bardzo ostrożnie jeśli ktoś go 'atakuje'. bo RBR wytłumaczyli mu, że nie potrzebna jest taka nerwówka jak w sezonie poprzednim, więc Sebastian po prostu dowozi punkty. 15. jakoś tego nie widzę.
01.08.2011 11:23
0
16@ miłość jest ślepa ale jakby nie patrzeć fajna 16@ parę razy musi się doczołgać do mety i ma pewnego maistra. wczoraj oglądałem dwie inne serie wyścigowe i widzę tam miejsce dla palucha
01.08.2011 11:38
0
17, nie sądzę, że Vettel się doczołguje do mety. a jeśli tak to życzę takiego doczołgiwania się chociażby kierowcom LRGP. nie wiem czy prawie pewny drugi tytuł nazywasz końcem Vettela, a jeśli tak to najwyraźniej mamy inne rozumowanie. pzdr.
01.08.2011 11:44
0
18@ patrz punkt pierwszy
01.08.2011 14:57
0
Vetell jeżdzi bardzo mądrze w tym sezonie akurat ostrożnie może za ostrożnie a wczoraj tylko zwiekszył przewagę na innymi i ktos mi powie ze jest marnym kierowcą. Hamilton jest za to lepszy szybszy ale głowa gorąca jednoi mistrzostwo przegrał przez swoją głupotę drugie prawie przegrał brakło 500 metrów wczoraj tez pokazał przejaw swojej gorącej głowy i głupoty dobrze ze to było w najwolniejszym miejscu toru bo mogło być ostro a myślałem ze juz mu przeszło zaczął brać coś na uspokojenie i wkońcu zacznie jeżdzić jak mistrz ale znowu nie wyszło choć team mu położył wyścig i opony. Idealny skład zespołu to Hamilton najszybszy zawodnik choć nerwus i Baton opanowany solidny kierowca dbający o opony nie wdający się w głupie pojedynki z Hamiltonem.
01.08.2011 15:54
0
20. raf110: "Baton opanowany solidny kierowca dbający o opony nie wdający się w głupie pojedynki z Hamiltonem." Właśnie te pojedynki są często ozdobą wyścigu, a nie te żenady odstawiane przez duet Red Bulla, których trzeba hamować przez radio, by nie rozwalili sobie wzajemnie wyścigów. :]
01.08.2011 18:17
0
@McLfan - McLaren wie, że Button to kierowca, który ma chłodną głowę. W RBR mamy dwie "gorące głowy". Wczesniej uważałem Webbera za opanowanego, ale niestety wielokrotnie już pokazał, że taki po prostu nie jest! Pozdrawiam
01.08.2011 18:41
0
McLfan i właśnie to miałem na myśli że dzieki mądrości Batona McLaren nie ma problemów takich jak RBR tak jak pisze Skoczek130 ze swoimi kierowcami. Baton jest mądrym kierowcą jak to pokazywał mój ulubieniec dziadek Ziętarski w transmisji i Baton udowadnia ze nie trzeba się z gorącymi głowami przepychać na torze zeby wygrać trzeba jechać swoje i można wygrać a nie jak Hamilton skończyc opony przez wariacką jazde popełnić bład mało nie spowodować kolizji z kilkoma zawodnikami bo myśli ze książe jest sam na torze. Wolałbym zeby Baton był mistrzem niż gorąca głowa może coś to go nauczy choć watpię juz dawno się powinien nauczyć ale widać nie jest reformowalny
01.08.2011 20:06
0
McLaren zrobiły duży postęp Lubię oglądać Levisa bo jest bojownikiem i wnosi coś ciekawego na każde GP choć zawsze będę wiernym kibicem naszego Roberta ,( a nie wiem czy wiecie ale ananas to jest M.Sokół )
01.08.2011 20:34
0
23. raf110 akurat poza Monaco dwa lata temu, chociaz i tak straty w mistrzowski sposob odrobil to opon jak do tej pory Hamilton nie zajezdzil. Jego styl jazdy ma wieksza degradacje wprawdzie ale strategia zmian opon jest dobrana wlasnie pod jego styl jazdy. Zreszta nie ma zbyt wiekszych roznic w ilosci kolek do zmian pomiedzy nim a Buttonem. Co d "niby incydentu " za ktory musial odbyc kare przejazdu to na milosc bosa, zrobil kontrolowany nawrot jaki robia kierowcy chocby na prestizowych pokazach. Posrane w gaciach to mial Di Resta, widac ze uciekal tak na wszelki wypadek, zapasu mial na dwie szerokosci samochodu a i tak wolal po trawie. Akurat tu nikt go nie zepchnal. Wiem ze moze elegancko to nie wygladalo ale podczas transmisji nawet mi przez mysl nie przeszlo ze moze byc kara. Na BBC DC i MB byli mocno zdziwieni decyzja sedziow, a wierz mi ze obaj nie skapia nagan slownych jesli Hamilton faktycznie zawini. Sa bezstronni. Jak sie okazalo, decyzja sedziowska byla uzasadniona tym ze nie wolno z toru spychac innego zawodnika. No wiec do kur.....nedzy dlaczego za incydent z Nikiem w niemczech zawodnik Toro Rosso dostaje kare a na Wegrzech Kobayashi nawet nie dostaje reprymendy? Dlaczego to wlasni Hamilton dostal kare w Monako skoro Massa go wypchnal z toru? Eddie Jordan rowniez wspomnial o tym na BBC, wiec nie tylko ja tak mysle. Co do stylu, owszem moze w goracej wodzie jest kapany ale nie raz pokazal ze podczas wyscigu mozna znalezc sie na poczatku stawki, spasc na szary koniec, wyladowac po srodu a na koniec zakonczyc na podjum. Mozesz sobie gadac ze to cymbal ale wlasnie jak dla mnie to objezdza wszyskich jak gowniarzy. Owszem moglby jezdzic rowniej ale szczerze mowiac styl Buttona to nudne kluchy. Solidnie dojezdza. Malo walczy, (no z DRS-em teraz tak), wygrywa albo staje na podium poprzez perfekcyjna strategie. A za tego baczka to nie mozna miec urazy. Nie swiadczy o niczym jak tylko to ze jechal na limicie, nie asekuracyjnie. Zreszta latali wszyscy. Osobiscie to odbieram wrazenie ze coraz bardziej jak oszolom zaczyna jezdzic Alonso. Zreszta jego mina po wyjsciu z samochodu i przez nastepne 20 min mowila za siebie. akiej zawisci dawno juz nie widzialem.
01.08.2011 20:42
0
Ten Ananas faktycznie zna duzo statystyk jak wszyscy cudowni komentatorzy w Polsacie . McLaren faktycznie zrobił wiekszy krok od Ferrari i Hamilton zajebiście jechał ale znowu tabletki przestały działać i głowa się przegrzałą i efekt było widać jak on mogł nie wygrać tego przecież to był jego wyścig jego dzień fakt ze team podjął zła decyzje ale on tez chciał zmiany opon prowadził trzeba było poczekać jeszcze fakt ze opony miał juz marne ale sam je nie potrzebnie zniszczył a Baton oszczedzał opony i wygrał
01.08.2011 21:24
0
@4 ale przecież podczas wyścigów też ktoś musi nas rozśmieszać żebyśmy nie byli smutni z powodu formy LRGP
01.08.2011 21:49
0
darecky3 ja akurat lubię jak jeżdzi Hamilton ale jak ma formę i tak jak teraz jeżdzi i moge nawet mu wybaczyć nie które jego zagrania tacy byli najwieksi jak on i niech nie mówią ze następcą Shumachera jest Vetel moze w Niemczech ale uwazam ze Hamilton jest 10 razy lepszy jak to zresztą pokazął ale nawet Vetell ładnie się bronił jeden błąd McLaren był szybszy w tym wyścigu. Przecież ten piruet a potem kara była przez opony sam powiedział po wyścigu. Tylko dobrze mówisz miał taka taktykę jechać bardzo szybko dużo ugrać na tym stincie i zmienić potem opony ale okazało się ze te twardsze opony miekkie nie są taki wolne może przez pogodę nie przetestowali tego. zaczeło się od tego drobnego deszczu a potem pasmo błedów ale potem juz pieknie jechał czekam na kolejne wyścigi coraz bardziej zaczynam go lubieć. Baton fakt solidny ale nie ma co oglądać powinni mu założyć tempomat i tak by sobie jechał do mety choć wygrać tez umie
01.08.2011 22:13
0
I to mi sie podoba Super Mistrz naciskany GUBI sie jak szczeniak bez smyczy, Jeszcze niech Ferrari troche PODRASUJE bolid i wielki geniusz Vettela gdzies sie ZAPODZIAL. Ale prawda jest taka to bolid RBR wygrywal a nie boski Seba jak go tutaj co niektorzy nazywaja. Pozdrawiam
02.08.2011 10:14
0
POZDROWIENIA DLA POLSATU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! GP Wegier bylo Bardzo ciekawe. Wiele sie dzialo.Chcialbym,wiecej takich GP Szkoda tylko,ze nie mozna bylo w spokoju obejerzc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Myslalem,ze wyjde z siebie. Nastepnym razem wybiore BBC LUB RTL Moim zdaniem Hamilton zasluzy na podium Ryzykowali z oponami jak wyszlo to wiemy. Jesli chodzi o incydent z Di Resta i innymi kierowcami to uwazam,ze kazdy kierowca zrobilby podobnie i obrócil bolid tak samo,tylko Lewis zrobil to za szybko i spowodowal zagrozenie,chcial jak najmniej stracic. Mogl poczekac chwile az przejada,ale tam chwila to 5 pozycji do tylu Button to dobry kierowca widac,ze nie odpuszcza i wywiera delikatna presje na Hamiltonie co jest bardzo pozytywane dla widowiska.Pokazal pazur Nie mozna tego powiedziec o dwojce z Red Bulla. Mark jest wporzo koles,ale niestety w cieniu Vettela Buttona zasłuzyl na 1 miejsce ,ostatnio mial pecha,wiec niech ma :) Gest ventyla z palcem jest Irytujacy niech sobie go wsadzi w d.... Mozna inaczej okazywac swoje emocje. Kiedys denerwowal mnie Hamilton. Byl i jest( czasami) roztrzepany,ale z biegiem czasu nawet go polubilem to prawdziwy wojownik na torze cisnie ile da fabryka i nigdy sie nie poddaje,a tym samym dziekim takim kierowca jak on wyscigi sa emocjonujace!!! O ekipie Roberta nie wspomne. Niech sie dobrze zastanowia przenalizuja sytuacje w tej przerwie. Widac,BRAK ROBERTA!! duzo zdrowka ,wracaj szybko na tor Moim skromnym zdaniem Vettel gdy czuje oddech na plecach popelnia bledy i nie jest takim fighterem jak Lewis to terzeba miec w krwi.
02.08.2011 12:56
0
raf110: "McLaren faktycznie zrobił wiekszy krok od Ferrari i Hamilton zajebiście jechał ale znowu tabletki przestały działać i głowa się przegrzałą i efekt było widać jak on mogł nie wygrać tego przecież to był jego wyścig jego dzień fakt ze team podjął zła decyzje ale on tez chciał zmiany opon prowadził trzeba było poczekać jeszcze fakt ze opony miał juz marne ale sam je nie potrzebnie zniszczył a Baton oszczedzał opony i wygrał " Kolega ciągle nie kuma jednego. Gdy na czwarty stint Hamilton założył Super Softy, a Vettel i Button Softy, Lewis JUŻ nie miał szans wygrać tego wyścigu, bo: - opony źle pracowały od początku - nie dało się zrobić przewagi koniecznej do jeszcze jednego postoju. Swoim błędem na szykanie Hamilton przegrał P3, a nie zwycięstwo.
03.08.2011 15:58
0
@atomic - jak widac frustracja odebrała Ci zdrowy rozsądek. Współczuje... ;]
03.08.2011 21:22
0
32. Skoczek130 zgadzam się.. : )
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się