Prezydent FIA, Jean Todt, podczas wizyt na torze w Stambule zapowiedział przywrócenie testów F1 w trakcie sezonu. Zmiana ta miałby obowiązywać już od przyszłego sezonu, jeżeli zespoły poprą ten pomysł. Jeżeli nie będzie zgody ekip, Todt wprowadzi zmiany w 2013 roku.
Todt zaproponuje Komisji Formuły 1, która spotka się 23 czerwca w Walencji, aby przedyskutować możliwość wprowadzenie trzech dwudniowych sesji testowych w trakcie sezonu.
„Jak dla mnie, to był głupia decyzja o całkowitym zakazie testów w trakcie sezonu” mówił Todt. „W przeszłości szaleństwem było posiadanie nieograniczonej ilości testów w sezonie, ale przejście z nieograniczonego testowania do całkowitego jego zakazania nie było dobrym posunięciem. To nie pozwala młodym kierowcom na testowanie, nie pozwala młodym zawodnikom zebrać doświadczenia w bolidzie F1, a ja dopilnuję, żeby ta sytuacja w przyszłości się zmieniła.”
„Nie możemy wrócić do dowolności w testach, ale zespoły mają teraz centra symulacyjne w fabrykach, więc nie możemy mówić o zakazie testów jak o czymś co prowadzi do oszczędności dużych ekip.”
„Będziemy naciskać na wprowadzenie kilku dni testów w trakcie sezonu tak szybko jak to możliwe z poszanowaniem zasad.”
Słowa te oznaczają, że w przypadku zgody ekip, zmiany w regulaminie mogłyby pojawić się już w 2012 roku. Jeżeli zespoły nie zgodzą się na takie rozwiązanie, FIA będzie mogła wprowadzić zmiany dopiero na 2013 rok. Todt wydaje się jednak mocno zdeterminowany.
08.05.2011 11:28
0
NO W KOŃCU!!!
08.05.2011 11:34
0
Moim zdaniem to nic nie zmieni. Zależy jeszcze jak rozumieją "kilka dni testów w trakcie sezonu", bo to może być z góry nałożone, albo zespół będzie miał do wykorzystania te kilka dni testów. Ale moim zdaniem nie zmieni to wiele, bo to nieograniczone testy były dla np. Ferrari możliwością przetestowania każdej części, którą wprowadzają. Dawało im to możliwość bycia innowacyjnym, bo zanim wprowadzili coś do bolidu to mogli to najpierw dokładnie przetestować. Brak testów zabił Ferrari, bo oni boją się teraz wprowadzić czegokolwiek innego niż to co zakładali w projekcie sprzed kilku lat, bo mogą się jeszcze bardziej osłabić. Dlatego te kilka dni może być nadal mało zmieniającymi dniami testów.
08.05.2011 11:44
0
ja bym przemyślał testy tylko dla słabszych zespołów np. pierwsza piątka ma zakaz testowania bolidów, a czym słabszy team tym więkasz ilość dozwolonych testów. Słabsze zespoły mają większą szanse poprawy czasu do lepszych a o większą walkę (celowo unikam najczęściej używanego "konkurencyjność"). Pewnie ma i to duże minusy...
08.05.2011 11:47
0
" a nam przyjdzie oglądać walkę wszystkich zespołów" - tak powinnio być - przepraszam
08.05.2011 12:14
0
tego po jeanie bym sie nie spodziewal a tu taka niespodzianka
08.05.2011 12:23
0
nareszcie jakas sensowna propozycja na przyszle sezony, mysle ze ograniczone dni testowe to fajna prawa. Powinni moc w tych testach jezdzi tylko rezerwowi/mlodzi kierowcy, żeby nabijac sobie kilometry. Takie testy mogly by bycjak jest np 3 albo 4 tygodnie przerwy md wyscigami zaraz po weekendzie np w poniedzialek i wtorek.
08.05.2011 12:25
0
a ja z innej beczki - parę osób tu zawsze ostro krytykuje komentatorów w polsacie a ja dopiero co oglądałem porsche supercup w eurosporcie 2 i tam komentator to wg żenada wg prawie się nie orientuje co się dzieje na torze a w dodatku dają reklamy w trakcie a te same osoby jak piszę powyżej chciały F1 w eurosporcie .ja jednak wole polsat bo tam czają jednak lepiej .
08.05.2011 12:32
0
3. Dudiov ty kolego chyba nie wiesz co piszesz, może od razu damy HRT 10 pkt za to że są w F1? Wyobraź sobie taką sytuacje że 5 i 6 zespół są bardzo blisko siebie, wtedy wg Twojego planu piąty zespół nic nie może zrobić a szosty może sobie testowac nowe części. Jak myślisz kto będzie lepszy następnym razem? A co do pomyslu Todt'a to można powiedzieć tylko jedno słowo - nareszcie.
08.05.2011 12:42
0
Testy są bardzo dobrym pomysłem, ale powinno być zastrzeżenie że bolidami mogą jeździć młodzi zawodnicy np przed 22 rokiem życia. Albo przynajmniej większość czasu.
08.05.2011 12:45
0
Heh, widać stara miłość do Ferrari wciąż żyje...
08.05.2011 12:46
0
2. Polak477 Podzielam twoje zdanie. Zespoły do końca nie wykorzystują piątkowych testów, bolidy rzadko wyjeżdżają na tor, ale to spowodowane jest zużyciem silnika i opon. Więc powinni mieć możliwość użycia dodatkowego silnika i więcej zestawów opon przeznaczonych tylko do testów. Jeśli chodzi o młodych kierowców to niech przywrócą obowiązek użycia testera w piątki (tak jak było gdy Robert zaczynał - i udowodnił, że jest lepszy Villnewa)
08.05.2011 12:57
0
Czy ktoś mógłby mi podać dobrą stronę internetową z której mógłbym oglądać wyścig? Z góry dzięki
08.05.2011 13:35
0
http://www. soccer-live. pl/ oczywiście bez spacji, wybierasz SPORTY MOTOROWE i szukasz sobie dalej, najlepiej pobrać SopCasta
08.05.2011 13:40
0
A w temacie, to faktycznie likwidacja testów w trakcie najmądrzejsza nie była. Taki kierowca po kontuzji jak Kubica czy Massa swego czasu miałby okazję trochę pojeździć przed powrotem na tor a tak zostają mu tylko piątki :(
08.05.2011 16:16
0
No nie wierze, odejscie od malych silnikow, powrot testow i powrot do dobrych torow kosztem lotnisk Hermana - czyzby byla jeszcze szansa dla naszej krolowej? Bo jak zyje to tyle madrych glosow w ciagu tak krotkiego czasu w padoku F1 nie slyszalem. Nie trace wiary zatem ;-)
08.05.2011 17:57
0
8. nikomu żadnych pkt za sam udział. 6 się rozwija wyprzedza 5 i wtedy 5(już jako 6) może testować. Coś na zasadzie nabywania "studentów" z NBA.
08.05.2011 20:34
0
15. Ataru - jakie odejście od małych silników ?!
08.05.2011 21:11
0
16. Dudiov a czy nie wydaje Ci się że to jest troche niesprawiedliwe? W każdej dziedzinie są bogaci i biedni, to tak jakby zakazać Barcelonie wystawiania w meczacz Messiego, jeśli spadną w tabeli poniżej 5 miejsca to już mogą, jak znowu awansuja to Messi znowu nie gra. To jest drogi sport i nikt nie zmusza tej biedoty do startów, jesli nie są w stanie na równych zasadach walczyć o wyższe miejsca to niech odejdą
09.05.2011 17:38
0
18. Równie niesprawiedliwe jak budżet teamów. Jak by było tak jak piszesz to każdy team "kupowałby" miejsca. Tabela konstruktorów byłaby równa ich wydatkom. To jest sport i trzeba tego unikać.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się