WIADOMOŚCI

HRT koncentruje się na Malezji
HRT koncentruje się na Malezji
Kierowcy zespołu HRT w dzisiejszych kwalifikacjach nie uzyskali niezbędnego minimum, aby móc wziąć udział w jutrzejszym wyścigu. Ekipa spogląda jednak z optymizmem w przyszłość i ma nadzieję, że za dwa tygodnie w Malezji będzie lepiej.
baner_rbr_v3.jpg
Vitantonio Liuzzi
„Wszyscy wykonali dzisiaj niesamowitą robotę. Musimy być dumni, gdyż wszyscy dobrze pracowali i sądzę, że musimy na przyszłość spoglądać z optymizmem. Nie jesteśmy zadowoleni ponieważ nie zmieściliśmy się w 107 procentach, ale już czekamy na Malezję, gdzie będziemy mieli prędkość. Musimy być zadowoleni z tego co zrobiliśmy, czas okrążenia był lepszy niż się spodziewaliśmy i wierzymy, że nasz bolid będzie w przyszłości znacznie lepszy. To prawda, że wszystko było nieco krytyczne, ponieważ zakończyliśmy nie kwalifikując się, ale musimy być dumni z wykonanej przez zespół pracy.”

„Sprostaliśmy wielu trudnościom przyjeżdżając tutaj, a wysiłek włożony przez zespół był ogromny. Niemniej zasady są zasadami. Teraz skupiamy się na następnym wyścigu. Jestem pozytywnie nastawiony i jestem pewny, że w Malezji wszystko pójdzie dobrze.”

Narain Karthikeyan
„Wykonałem tylko dwa pomiarowe okrążenia nowym bolidem przed kwalifikacjami, więc biorąc pod uwagę warunki, było to całkiem spore osiągniecie. Wszyscy wykonali świetną robotę i włożyli sporo pracy. Szkoda, że nie mamy jeszcze jednego dnia. Z dodatkowymi 24 godzinami bylibyśmy w lepszej pozycji. Musimy po prostu wykonać nieco więcej przejazdów, sądzę więc że w Malezji będziemy lepiej przygotowani. Teraz musimy pozostać optymistami.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

27 KOMENTARZY
avatar
MaCieQ

26.03.2011 12:34

0

Poproście ładnie Vettela w Malezjii aby tak nie zasuwał w Q1 ;d


avatar
piotrek74

26.03.2011 12:59

0

liczył ktoś ile wykonali pełnych kółek od początku sezonu ?


avatar
mistrz15

26.03.2011 13:02

0

okolo 29 okr


avatar
saint77

26.03.2011 13:02

0

Jak im znowu bolid nie będzie się sypał na torze to może się załapią na pełne okrążenia pomiarowe....


avatar
Kojag

26.03.2011 13:11

0

Ich słąbsza forma jest wytłumaczalna kłopotami finansowymi, ale słaba forma Marussia Virgin Racing nie jest wytłumaczalna niczym. Rosjanie mają kasę, ludzi i sezon doświadczeń. Porównując możliwości jakie mieli inżynierowie tych dwóch zespołów, to praca zrobiona przez ludzi z HRT nie jest aż taka katastrofalna, jak mogłoby się to wydawać. HRT mogłoby być świetnym zespołem dla młodych ludzi, młodych inżynierów - pasjonatów, których póki co nie interesuje kasa, ale za wszelką cenę chcą być w F1 - mogliby nabierać tam doświadczenia. Gwarantuję, że spokojnie mogliby zebrać bardzo duży zespół ludzi pracujących "dla idei", skoro i tak zalegają z wypłatami...


avatar
pjc

26.03.2011 13:49

0

Kojag nowe ekipy(z 2010) stoją niestety w miejscu pomimo ulepszeń jakie zastosowały na obecny sezon. HRT nie dało rady utrzymać ich tempa skoro odstają 2-3 sek w kwalifikacjach od MVR. Niestety wygląda to bardzo źle. I niestety nie zanosi się na poprawę skoro montują części z 2010r. Ta ekipa przestanie istnieć jeżeli nie dostanie jakiegoś poważniejszego zastrzyku finansowego, który pozwoli im się poprawić. Może Liuzzi dokona cudu i zakwalifikuje się do wyścigu w tej zmodyfikowanej wersji Dallary. W końcu cuda się kiedyś zdarzały (Moreno w Monaco 1992). Karthikeyana nie biorę pod uwagę bo wystarczy spojrzeć na jego czasy względem Włocha.


avatar
Quaresma07

26.03.2011 13:59

0

Faktycznie, dla nich samo odpalenie bolidu to już sukces ;), a czy będą jeździć czy nie to pewnie mniejsza o to ;]


avatar
Marti

26.03.2011 14:12

0

Nie chcę krakać, ale moim zdaniem do GP Malezji też się nie zakwalifikują.


avatar
pjc

26.03.2011 14:18

0

@Marti Liuzzi przyciśnie na max i w nim nadzieja. Ale co dalej?


avatar
renault-rk

26.03.2011 14:39

0

hehe vettela musze jeszcze opłacić żeby nie naciskał tak hehe


avatar
Savior00

26.03.2011 15:02

0

"Czekamy na Malezję, gdzie będziemy mieli prędkość". Chyba Liuzziemu się coś pomyliło. Do tego mówi, że czas okrążenia był lepszy niż się spodziewali. Paranoja.


avatar
bia

26.03.2011 15:20

0

Jedna wielka pomyłka ten team i ich koncentracja


avatar
Marti

26.03.2011 15:34

0

9. pjc Nawet jeśli, to on sam tego teamu nie uratuje i dobrze o tym wiesz ;)


avatar
beltzaboob

26.03.2011 15:44

0

@6. pjc@13. Marti - pytanie brzmi, czemu nikt się w końcu nie przybił do wykupienia jako "bazy" TF110 po Toyocie. Czytałem, że to był naprawdę zaawansowany aerodynamicznie, dobry i gotowy projekt. Przecież na takiej podstawie mogliby budować coś perspektywicznego a nie udawać, że budują w pocie czoła bolid F1, kiedy tak naprawdę pokleili makietkę z tektury...


avatar
Fox_

26.03.2011 15:45

0

Szkoda tylko Vitantoniay


avatar
pajol112

26.03.2011 15:46

0

O czym wy pieprzycie to jest F1 ja tez bym chcial jezdzic w formule 1 i nie lece na kase tylko mam idee to co, jakiegos golfa wezme wyklepie mu mache na krztalt bolidu i jusz mam prawo jezdzic ? To co oni pokazuja to jest zalosne, nie maja kasy to mogli pomyslec ze to drogi interes a nie sie pchac i robic posmiewisko z siebie i z tego sportu!!! Jak byly przedsezonowe testy to gdzie oni byli ? robili sobie zdjecia nowego bolidu dla gazet. Mam nadzieje ze do konca zezonu wycofaja sie z tego sportu, bedie i lepiej dla nich i bezpieczniej dla innych!


avatar
pjc

26.03.2011 15:52

0

@beltzaboob moim zdaniem tamta zabawka a raczej jej cena była dla nich zbyt wysoka.


avatar
beltzaboob

26.03.2011 16:02

0

@17. pjc - najbardziej logiczne wytłumaczenie. I poszła na zmarnowanie taka fajna zabawka. Mimo, że pojawiały się info o przymiarkach do kupna. Niby Zoran Stevanowicz czy jak mu tam było miał sprawę dogadaną. I myślę, że dla F1 w perspektywie lepiej by postąpił Bernie wpuszczając szemranego Serba zamiast "skarpeciarzy".


avatar
pjc

26.03.2011 16:06

0

100% racji. Przynajmniej byśmy wiedzieli jak ten "potwór" zwany TF110 by się sprawował.


avatar
Piotre_k

26.03.2011 16:58

0

beltzaboob, pjc: a skąd przypuszczenie, że Stefan GP stałby lepiej finansowo (i sportowo) od HRT? W końcu hiszpański zespół też polega głównie na prywatnej kasie jakiegoś bogacza. A "potwór" TF110 był co prawda zbudowany, ale przednim jeszcze długa droga testów i usprawnień - nie do końca jestem przekonany, że Stefanoivić zdawał sobie z tego sprawę...


avatar
Piotre_k

26.03.2011 16:59

0

Stefanović miało być oczywiście


avatar
pjc

26.03.2011 17:32

0

@Piotre_k TF110 to był gotowy projekt do przejęcia z całym zapleczem technicznym. Jestem pewien,że jeździłby lepiej od "składanej" na wariata HRT.


avatar
Piotre_k

26.03.2011 18:06

0

pjc: pod warunkiem, że Stefanović miałby z czego za to zapłacić. Problemy HRT od początku wynikają z braku finansowania.


avatar
pjc

26.03.2011 18:33

0

Piotre_k vide mój post nr 17. To prawda. Czytałem o tym przed sezonem jak ciężko było im domknąć potrzebny na starty budżet.


avatar
beltzaboob

26.03.2011 18:43

0

@23. Piotre_k - Stefanowicz miał kupę siana do wyprania, dlatego Bernie go nie wpuścił bo byłby za duży przypał (świetnie to swego czasu przedstawił @roko)a z Toyotą był dogadany. Reszta to czyste spekulacje, fakt...


avatar
manek566

26.03.2011 18:43

0

Nie wiem czy ktoś z Was zauważył ale obydwaj kierowce HRT w ogóle nie używali ruchomego tylnego skrzydła ?! A;bo brakło kasy na rozwinięcie tej technologi albo Driverzy zapomnieli o jednym guziku :p


avatar
Tukan

26.03.2011 22:53

0

Tak się kończy cięcie kosztów w F1. Haha. Byle Pan mieco ze sklepu może założyć swój zespół a później lamentować, że nie ma sponsorów, kasy. F1 po prostu musi być bogata i dostępna tylko dla bogatszych producentów. Won HRT, won dublowani na 10 okr.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu