WIADOMOŚCI

Alonso: nie możemy od razu dramatyzować
Alonso: nie możemy od razu dramatyzować
Zespół Ferrari wypadł w dzisiejszych kwalifikacjach poniżej swoich własnych oczekiwań. Zdaniem obu kierowców z nowego pakietu nie zostały wyciągnięte wszystkie możliwości, a wyścig zważywszy na zachowanie się nowych opon Pirelli jest cały czas otwarty.
baner_rbr_v3.jpg
Fernando Alonso
„Oczywiście nie możemy być zadowoleni z tego wyniku, ale nie możemy od razu robić z tego dramatu. Nie wyciągnęliśmy z bolidu wszystkiego i musimy znaleźć powody dlaczego tak się stało. W porównaniu do tego, co widzieliśmy podczas testów, zakończyliśmy znacznie bliżej aut, które w Hiszpanii były daleko z tyłu. Wypadliśmy dobrze wczoraj i mieliśmy dobre odczucia, co do bolidu, podczas gdy dzisiaj rano sytuacja się zmieniła, oczywiście na gorsze. Teraz musimy zobaczyć jak ułoży się wyścig. Podczas testów i wczorajszych treningów nasze tempo na długich przejazdach było dobre i byliśmy zdecydowanie bliżej tych, którzy są dzisiaj daleko z przodu. Piąte miejsce na starcie nie jest złe i oznacza, że mogę liczyć na walkę o podium w wyścigu, który cały czas jest otwarty- jeżeli tylko przypomni się co wydarzyło się w ubiegłym roku, gdy Kubica startował z szóstego czy siódmego pola i finiszował na drugim miejscu. Wygląda na to, że McLaren wykonał spory krok do przodu, ale nie można przekreślać Mercedesa, który wywarł spore wrażenie podczas testów w Barcelonie.”

Felipe Massa
„Byliśmy mniej konkurencyjni niż się spodziewaliśmy i nie ma co do tego wątpliwości. Na pewno nie myślałem, że będę walczył o podium, zwłaszcza jeżeli spojrzy się na bardzo dobry czas ustanowiony przez Vettela ale liczyłem, że będę wyżej. Mieliśmy problemy z przyczepnością na obu mieszankach, zarówno twardej, jak i miękkiej, na nawierzchni, która zużywa je znacznie mniej niż podczas zimowych testów. Opony dostarczają tutaj także mniejszą przyczepność na pierwszym okrążeniu, przynajmniej tak jest w przypadku naszego auta. Teraz musimy przygotować się możliwie najlepiej do jutrzejszego wyścigu, podczas którego nie będzie liczyć się sama prędkość. Ważna będzie niezawodność i praca zespołowa. Mój poślizg w Q3? Gdy wyjechałem z pit lane, przyspieszyłem a opony były ewidentnie zbyt zimne: zestaw opon nie został zniszczony przed wyścigiem, ale z pewnością nie pomogło to na moim jedynym szybkim okrążeniu.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

24 KOMENTARZY
avatar
saint77

26.03.2011 10:48

0

Też mam taką nadzieję, że w wyścigu RB nie będzie miało aż takiej przewagi jak w Q. Alonso wspominał, że na długich przejazdach są mocni, zobaczymy jutro.


avatar
RoyalFlesh F1

26.03.2011 10:49

0

Bolid Ferrari jest fatalny. I pewnie gorszy od LRGP.


avatar
Nomak

26.03.2011 10:52

0

Dramatyzować nie wolno. Trzeba się ocknąć i brać za robotę bo pociąg Red Bull z wagonem McLarena odjeżdża a Ferrarki nikt nie podczepił :) A tak poważniej to tragedii nie ma i w wyścigu Ferrari może sie pokazać z lepsze strony.


avatar
FAster92

26.03.2011 11:03

0

Mogło być jak zawsze lepiej, ale weekend w Australii jeszcze się nie zakończył więc jak wspominał ALONSO "mogę liczyć na walkę o podium w wyścigu, który cały czas jest otwarty" . I mam taką nadzieję.


avatar
zbychu99

26.03.2011 11:04

0

Duzo pracy przed nimi Red Bulle i McLareny sa silne i pewnie przez poł sezonu beda dominować


avatar
Polak477

26.03.2011 11:22

0

Zwyczajnie. Od czasów Schumachera Ferrari chyba nie miało nigdy dobrego wyścigu w Australii, więc nie przykładam do tego wagi, szczególnie, że jest to pierwszy wyścig sezonu i do końca jest jeszcze 18 lub 19 wyścigów.


avatar
krisf2

26.03.2011 11:33

0

Cos mi się wydaje że jeżeli Witalij będzie miał swój atomwy start, Alonso straci swoją pozycje już na samym starcie;)


avatar
kempa007

26.03.2011 11:45

0

w australii jest dosc krotka prosta startowa i do tego nie przyjemna szykana tam jest, wiec moze byc ciekawie :-)


avatar
david9

26.03.2011 12:00

0

Niema co dramatyzować ale cieszyć się tez nie ma z czego przyznaje, że spodziewałem się więcej po nich. Ciekawe czy Alonso znowu utknie za Petrovem choć tym razem pojęcie "utknie" jest tutaj względne, widać że bolid Lotusa Renault jest zdecydowanie bardziej konkurencyjny i w porównaniu do Ferrari niema takiej różnicy


avatar
raf72

26.03.2011 12:04

0

Niech wezmą przykład z Mclarena ;-) ,nie ma co się poddawać i trzeba iść do przodu.Alonso ma racje to dopiero pierwszy wyścig.Fajnie jak by walczyły cztery - pięć zespołów o zwycięstwa."PP to nie wszystko ,za to punktów nie ma" To słowa wiadomo kogo i w tym coś jest.


avatar
FAster92

26.03.2011 12:06

0

10. raf72 Nie ważne jak się zaczyna, ważne jak się kończy- liczę na podium ALONSO!!


avatar
jasiek15

26.03.2011 12:16

0

myslę ze fernando i webber sie wzajemnie wyeliminuja. nie wiem dlaczego, ale cos mi tak mowi. boje się tez o Vitia bo jak massa go bedzie chcial zaatakowac to nie wiem czy wytrzyma presje i nie popelni bledu.


avatar
Jaro75

26.03.2011 12:21

0

Nie jestem fachowcem ale w tym zespole chyba nie idzie ku lepszemu. Pytanie dlaczego?


avatar
piotrek74

26.03.2011 12:21

0

Alonso pierwszy wyścig i Pietrek znów przy nim będzie wesoło, biedak wpadnie w depresje .Stratedzy mają pole do popisu .


avatar
M@teuka

26.03.2011 13:04

0

No i Fernando wspomniał nawet o Robercie ;) chyba w 2010 Robcio startował z 8 pozycji nawet ale nie jestem pewien :)


avatar
adrianos

26.03.2011 13:05

0

Myślałem, że Ferrari jest znacznie szybsze.


avatar
Master666

26.03.2011 15:09

0

Mimo wszystko Ferrari na równi z Mercedesem rozczarowało. Lecz mam nadzieję na poprawę tylko tego drugiego :-)


avatar
MotionMixx

26.03.2011 15:16

0

RoyalFlesh F1@ To o niczym nie świadczy taki Pan Fernando jest niesamowicie bardziej utalentowanym kierowcą niż obecni kierowcy czarnego bolidu!


avatar
fanAlonso=pziom

26.03.2011 18:27

0

jestem rozczarowany 5 pozycją ALO i przewagą vettela ale Australia już nie takie rzeczy widziała więc jakikolwiek awans Fernando w jutrzejszym wyścigu będzie mile widziany !!!


avatar
zenobi29

26.03.2011 19:21

0

Też liczyłem na większą formę.


avatar
Jaro75

26.03.2011 19:28

0

Napiszę pod kilkoma wątkami jeżeli można :)) Taka moja mała "akcja" - Wiem że to będzie rano ale kto uzna że może i chce to niech wypije chociaż symbolicznie przed wyścigiem jakiegoś drinka lub browarka za Roberta :)) Obiecałem to sobie już prędzej i liczę że nie będę sam. ( Chociaż już nie sam. Dobił kolega beltzaboob :) ) Pozdrawiam Fanów Roberta :)) Oczywiście akcja skierowana jest do osób pełnoletnich :)) Wrzuciłem także tutaj bo w końcu Alonso to kumpel Robsa :)


avatar
Samurai_Hideto

26.03.2011 22:42

0

Wiadomo bede pic browara o 8 rano, koles masz cos z glowa chyba....


avatar
gorgiok

26.03.2011 23:22

0

21. Jaro75 Chlopaki jestem z wami :)(a jak sie komus nie podoba nie musi) Robcio obys wrocil do pelni sil. Nawet na BBc za kazdym razem wspominaja o naszym rodaku.Pozdrawiam wszystkich fanów i do jutra.


avatar
Niespokojny

27.03.2011 00:57

0

Nie wiem w czym przeszkadza wypicie piwa o 8 rano ?! i to na dodatek w niedzielę. ...no, chyba, że ktoś już wtedy musi cały dzień tankować :-) Myślę, że Ferrari (przynajmniej Alonso, Masa mnie zaskakuje in minus, a tak chcę , by też jeszcze pokazał pazur) ma lepsze tempo wyścigowe od Mcl i lepiej wypadną na mecie wyścigu.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu