2010-07-05
Rozkład masy zostanie narzucony?
Niemiecki magazyn Auto Motor und Sport poinformował, że od sezonu 2011 zespołom zostanie odgórnie narzucony stosunek rozkładu masy pomiędzy przednią a tylną osią.R E K L A M A
Niemieccy dziennikarze podali, że stosunek rozkładu masy przód do tyłu będzie ustawiony na 46:54 i jest podyktowany zmianą dostawcy ogumienia, którym od sezonu 2011 zostanie włoski Pirelii.
Ekipy chcą w ten sposób uniknąć problemu, który pojawił się przed sezonem 2009, kiedy to Bridgestone dostarczyło nowe opony, a konstruktorzy zmuszeni zostali do znacznych zmian w rozkładzie masy aut.
„Jeżeli rozkład masy pozostanie dobrowolny, wtedy ktoś mógłby przypadkiem dobrze trafić, podczas gdy inni poszliby w zupełnie złą stronę. Chcemy tego uniknąć” mówił Ross Brawn, szef Mercedesa, a jednocześni członek FOTA odpowiedzialny za sprawy techniczne.
Ekipy chcą w ten sposób uniknąć problemu, który pojawił się przed sezonem 2009, kiedy to Bridgestone dostarczyło nowe opony, a konstruktorzy zmuszeni zostali do znacznych zmian w rozkładzie masy aut.
„Jeżeli rozkład masy pozostanie dobrowolny, wtedy ktoś mógłby przypadkiem dobrze trafić, podczas gdy inni poszliby w zupełnie złą stronę. Chcemy tego uniknąć” mówił Ross Brawn, szef Mercedesa, a jednocześni członek FOTA odpowiedzialny za sprawy techniczne.
komentarze
1. Witek6935
ta.. powiedział to Ross Brawn, bo właśnie mu w tym sezonie to nie udało! dlatego zmieniali rozstaw osi, który też nie dał efektu! Między innymi w tej kwestii tkwi klucz do sukcesu! Niech zostawię tę sprawę inżynierom,a nie idą na łatwiznę i próbują spowodować że bolidy niczym sie nie będą różnić... niech jeszcze narzucą jednakowy rozstaw osi, te same silniki, elektronika już jest, skrzydła z desek klozetowych i z Formuły 1 zrobi się zwykła seria wyścigowa... jestem PRZECIW!
2. marcin3372
tre
3. jameskiller
zgadzam się z przedmówcą
4. szaman136
1. W tym że bolidy niczym się nie będą różnić jest pozytywny aspekt czyli wszystko zależy od kierowcy, na pewno było by wtedy większe widowisko .
5. masabitumiczna
@4. szaman136 no to po konstruktorzy, inżynierowie, projektanci jak chodzi tylko o kierowców...
6. Gosu
Faktycznie coraz to więcej zagadnień i aspektów technicznych F1 jest standaryzowanych. Nie wiem czemu to ma służyć, ale bankowo nie jest to dobre dla tego sportu. Niedługo niewiele będzie zależało od konstruktorów i inżynierów.
7. Piotre_k
No cóż, jeżeli zespoły dobrowolnie same sobie zakładają kaganiec... Ale jeżeli chodzi o to, żeby nikt za rok nie miał zdecydowanie lepszego samochodu niż cała stawka to niech się umówią, że wszyscy kupią bolidy od McLarena czy Ferrari i będzie spokój. Formuła 1 upodabnia się trochę do socjalizmu z tego dowcipu: zajmuje się rozwiązywaniem problemów, które sama sobie stwarza.
8. karlito
znowu się zaczyna :(
9. Kojag
Niech się zdecydują. Albo chcą mieć jednakowe bolidy, albo totalną wolność, bo to, co teraz jest to jest kicha...
10. Jaro75
Dobrze że wypiłem sobie piwko na luzik bo pewnie znowu bym coś "brzydkiego "napisał :)) Myślę że kupa i dupa.
11. karlito
10. dokładnie :)
12. koal007
W tym sezonie wszyscy kalkują od Buli i Macków. Ducki, wydechy jedna wielka kalkomania w tej F1. Nazywa się to agresywnym rozwojem bolidu. Hi, hi. Było tak i będzie. FOTA wprowadza coraz to nowe standaryzacje, a w końcu i tak liczy się taki Alonso, Ham czy Kubek. Jak się zapitala powyżej 300 km/h to nie ma mowy o dwu takich samych bolidach.
13. WMBK
Czy taki rozklad ciezaru ulatwi naszemu Mareczkowi loty w chmury? A zreszta to nie ma znaczenia bo red bull zawsze doda mu skrzydel
14. Manonfire
Zaprawdę powiadam Wam: standaryzacja wkrótce dorżnie i tak już nieco nudnawą F1.
„Jeżeli rozkład masy pozostanie dobrowolny, wtedy ktoś mógłby przypadkiem dobrze trafić, podczas gdy inni poszliby w zupełnie złą stronę. Chcemy tego uniknąć”. Jak pójdą "w złą stronę", to znaczy, że nie znają się na swojej robocie i należy ich wywalić na zbity pysk. To całe gadanie o cięciu kosztów, ekologii itp też mnie wkurza. Jak zespół nie ma kasy, to niech zmieni branżę. Mogą się ścigać po miejskich parkach na rowerach z Carrefoura.
15. Avalon
jakby kazdy jezdzil takim samym bolidem to by to moglo nawet spoko wygladac. Ale jest jeden problem - wtedy ewentualne uczestnictwo w takich zawodach bedzie bez sensu dla teamow fabrycznych - czyli F1 zdechnie
16. fezuj
Proponuję jeszcze: identyczne przednie skrzydło, tylny spojler, dyfuzor , kokpit,grubość rury wydechowej a od sezonu 2013 ( aby mogli się dostosować) identyczną wagę kierowców- a co jak szaleć to szaleć !
Ps. nad standardowym kolorem lakierów też bym się radził zastanowić
17. MateuszF1
Sprzeciw. Zgadzam sie z Witkiem z pierwszej wiadomosci.
18. marioblondi
Cóż ... faktycznie trudno mówić o rozkwicie Massy. Idzie mu coraz gorzej więc coraz więcej osób wspomina o rozkładzie Massy ;p
19. grzes12
A może by tak odgórnie zastosować jednakowe bolidy dla wszystkich ... ;/
Ross Brawn wie co robi ... ZAŁAMKA ;/ Ale mam nadzieję że ten idiotyczny przepis nie przejdzie ;)
20. nowyziomal
ROss boi się że będzie w ogonie F1 za rok, dlatego postanowił zostać socjalistą i walić w łeb każdego co się wybija
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz