Grand Prix Wielkiej Brytanii wyznacza połowę sezonu 2010. Wyścig na Silverstone będzie w tym roku jednak inny, niż zazwyczaj, a to dlatego, że obiekt został zmodyfikowany. Nowa sekcja brytyjskiego toru nosi nazwą „Arena”, kierowcy zapoznają się ze zmianami dopiero w najbliższy piątek. Znaną część toru opisuje Robert Kubica.
„Silverstone to jedno z najbardziej historycznych miejsc jakie odwiedzamy. To szybki tor – zwłaszcza pierwszy sektor – a wiele zakrętów możla pokonać różnymi liniami jazdy”.„Idealne ustawienia wymagają ogromnej stabilności przy wysokich prędkościach, ponieważ balans jest niezbędny podczas szybkiej zmiany kierunku jazdy, zwłaszcza w szybkim Maggotts i Becketts. Kluczem do ich pokonania jest jak najszybsze przyspieszenie na ich wyjściu, aby na prostej osiągnąć jak najwyższą prędkość”.
„Jazda w kierunku Stowe czasem może okazać się zdradliwa, ponieważ wiatr może znacząco wpłynąć na ogólną przyczepność i balans. Również wyprzedzanie nie jest na Silverstone łatwe, ponieważ bardzo trudno jechać za innym bolidem w szybkich zakrętach – traci się bardzo wiele docisku. Może dzięki nowej sekcji, która składa się z kilku wolnych zakrętów, wyprzedzanie będzie łatweijsze”.
„Pierwszy zakręt, Copse, pokonywany jest na siódmym biegu przy prędkości około 290 km/h. Gaz nie jest w końca dociśnięty, ale sporo zależy od indywidualnej prędkości i kierunku wiatru podczas wchodzenia w zakręt.Pamietam testy w 2006 roku, kiedy na prostej mieliśmy do czynienia z mocnym wiatrem czołowym, więc Copse był pokonywany na pełnym gazie, ponieważ przez wiatr prędkość była o około 10 km/h niższa. Będę zaskoczony, jeśli w tym roku ten zakręt będzie pokonywany na pełnym gazie”.
„Na ten moment niewiele wiem o nowej sekcji toru. W celu przygotowania się do wyścigu, poszukam w Internecie jakichś filmów z toru i, oczywiście, przejdę się po torze w czwartek. Pokonywanie nowych zakrętów zawsze jest dość ciekawe i wymagające, ponieważ trzeba odkryć poziom przyczepności oraz idealną linię, tak więc kilka pierwszych okrążeń podczas piątkowego treningu będzie bardzo ciekawych”.
„Ostatni zakręt, numer 17, jest dość wolny. Pokonuje się go na drugim biegu przy prędkości w okolicach 110 km/h. Zazwyczaj występują tam problemy z podsterownością, ale najważniejsze jest dobre wyjście. Niebezpieczeństwo polega na tym, że czasem w połowie zakrętu można zostać zaskoczonym przez nadsterowność, jednak z powodu długości zakrętu, można na nim zyskać sporo czasu. Jest trochę zdradliwy i zależny od trakcji opon oraz balansu. W celu wyciągnięcia z niego maksimum, można podczas wyścigu obrać odpowiednią linię jazdy”.
05.07.2010 13:59
0
Robcio wie co i jak ;) powodzenia ;D
05.07.2010 14:01
0
Ciekawe czy mercedes wroci do formy
05.07.2010 14:06
0
No i wszystko wiemy :)
05.07.2010 14:09
0
Powiedzcie mi jak to jest że renault miało najlepszą prędkośc w kanadzie a nie mają f-duct. Silverstone jest szybkim torem,więc powinni być konkurencyjni.
05.07.2010 14:50
0
Cos czuje, ze bedzie podium dla Roberta :D
05.07.2010 15:47
0
koniarek1996: renault przyznalo ze ustawili za maly docisk w kanadzie
05.07.2010 17:40
0
Dlaczego przepisujecie żywcem to co jest w magazynie F1 Racing??
05.07.2010 18:34
0
Jak jeździłem w F1 challenge na tym ostatnim zakręcie można dużo zyskać i jeszcze więcej stracić, a nowa sekcja oprócz tej prostej jest raczej wolna.
05.07.2010 19:17
0
Robert pokaże klasę.
05.07.2010 20:08
0
9. karlito jak zawsze
05.07.2010 20:56
0
10. niestety nie zawsze. są wyścigi gdzie mógłby ukończyć wyżej ale to tylko moje zdanie.
05.07.2010 21:50
0
11. @karlito .... Mógł ukończyć wyżej Bahrajn (kolizja z Sutillem), Monaco (start nie wyszedł idealnie), Kanada (zła strategia zespołu), Walencia (zbyt długi postój podczas pobytu SC na torze). Może jeszcze coś pominełem. Ale weżmy przykład Vettel, Alonso, Hamiltona. Jestem pewien, że im uciekło znacznie więcej punktów niż Robertowi co w połączeniu z faktem, że Kubica kilkakrotnie też nazbierał więcej oczek niż to teoretycznie było możliwe daje obraz taki, że w generalce jez zaraz za faworyzowanym Alonso w faworyzowanym bolidzie. Czyli mim zdaniem nie jest źle.
06.07.2010 11:04
0
Bedzie dobrze mam nadzieje ze bedzie podium albo sensacyjne zwyciestwo.Pozdrawiam
08.07.2010 12:38
0
Nie sądziłem ,że są jeszcze kierowcy , którzy ( jak dawniej ) przechodzą jeszcze tor na piechotę ... cóż - kiedyś (ja też z kolegami najpierw obowiązkowo zaliczaliśmy spacer po torze ) i tak naprawdę dawało to najlepszy obraz tego , czego można się spodziewać podczas jazdy .
08.07.2010 21:36
0
12.rafekf1. zgadzam się z tobą, trochę miał też pecha ale w turcji liczyłem , że wyciśnie więcej. widocznie się nie dało. chciałbym żeby Robert pokazał (skopał tyłki) kierowcom w lepszych bolidach.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się