komentarze
  • 36. pqo
    • 2010-04-01 15:35:03
    • *.multimo.pl

    a może parowe?

  • 37. pqo
    • 2010-04-01 15:36:40
    • *.multimo.pl

    bolid ciągnąłby za sobą przyczepkę z węglem i cieciem od zasypywania pieca..

  • 38. pqo
    • 2010-04-01 15:44:07
    • *.multimo.pl

    na onecie pewien jegomość pisze:

    " Są już pierwsze publikacje
    ~wredny_pokurcz

    dzisiaj, 13:30

    W internecie pojawiły się już pierwsze schematy z zasadą działania "cudownego" wynalazku RBR. W dużym uproszczeniu zawieszenie bolidu ma budowę dualną. W trakcie zwiększania-zmniejszania obciążenia następuje zmiana wymiarów podłużnych i poprzecznych modułu "podstawowego". Logiczne - nacisk na sprężynę powoduje skrócenie jej skoku, ale i zwiększenie średnicy. I ta zależność - coś na minus, coś na plus została wykorzystana w drugim module. Otóż dodatnie (dodatnie, nie ujemne) sprzężenie zwrotne jest wykorzystane do przeciwdziałania wysterowania drugiego modułu tak, by przeciwdziałał sile obciążenia. Efekt jest taki, że im więcej bolid jest obciążany, tym wyżej podnoszona jest jego podłoga. Suma sumarum różnice w prześwicie w pustym i zatankowanym aucie są, ale niewielkie.
    Pozdrówka dla fanów :) "

  • 39. pqo
    • 2010-04-01 15:49:33
    • *.multimo.pl

    trochę śmierdzi żartem, ;]

  • 40. pqo
    • 2010-04-01 15:50:09
    • *.multimo.pl

    ps. szkoda, ze nie można edytować ostatniego posta. Nie musiałbym nabijać takiego łańcuszka.

  • 41. sylvia1516
    • 2010-04-01 16:12:58
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    29. focus - Zebyś sie jeszcze nie zdziwił. Vettel to świetny kierowca, jeszcze da rade to odrobic :)

  • 42. bartysz123
    • 2010-04-01 16:29:08
    • *.inowroclaw.mm.pl

    a może to żart prima aprilisowy ? :D

  • 43. Dr Prozac
    • 2010-04-01 17:44:50
    • *.ipartners.pl

    To nie zart (z gazem).
    Jest taki zapis w regulaminie (obejmuje tez płyny z tego co pamiętam). Tak, czytałem go.
    Już kilka dni temu o tym czytałem, nawet chciałem komentarz napisać tutaj ale nie miałem czasu na to.

    Oczywiście pewności nie ma, to na ta chwilę tylko spekulacje. Czytałem też o tym, ze w Parc fermé ich bolidy były wyraźnie wyżej zawieszone niż w kwalifikacjach - do tego stopnia że nie dałoby się nimi jechać (najwyraźniej nie miały wlanego paliwa). Ale nie pamiętam teraz szczegółów.

  • 44. dzdzownica
    • 2010-04-01 18:01:00
    • *.home.aster.pl

    Ponoć w niedzielę podczas wyścigu będzie częściowe zaćmienie słońca! Kubica ma znowu szansę na sukces!

  • 45. scud
    • 2010-04-01 20:21:24
    • *.adsl.inetia.pl

    ale bzdura:-) a co jest jak nie zkompresowany gaz w kole??? co by nie bylo w środku to cisnienie jest zmienne w bardzo malym zakresie(kola maja mniejwiecej stalą temperature) zreszta 1 kwietnia duzo może zmienić w rewelacjach:-) Pozdrawiam MQ

  • 46. gembam
    • 2010-04-01 20:52:01
    • *.jjs-isp.pl

    44@ Oczywiście tylko jeżeli regulamin dopuszcza światła... :-)

  • 47. rkrenaultf1
    • 2010-04-01 21:26:56
    • *.adsl.inetia.pl

    Czy mógłby ktoś podać stronkę, gdzie będą jutro transmisje live?>

  • 48. Jamer
    • 2010-04-01 21:28:01
    • *.54.103.177

    renault powinien dogadać się z Citroenem:):):) oni mają najlepsze hydropneumatyczne zawieszenie:):):) wiem bo mam już trzecią C5 i jestem mega zadowolony:):):)

  • 49. slawex1983
    • 2010-04-01 21:45:35
    • *.xdsl.centertel.pl

    @28. gryzipiorek - Benzyna pali się w stanie ciekłym - i to całkiem nieźle. Denaturat pali się w stanie ciekłym i cała masa różnych substancji. Nawet olej napędowy udaje się zapalić w stanie ciekłym, przy pomocy dużego płomienia.

  • 50. scud
    • 2010-04-01 21:59:26
    • *.adsl.inetia.pl

    http://igool.tv/mecze.php

  • 51. gryzipiorek
    • 2010-04-01 22:04:25
    • *.adsl.inetia.pl

    49. Przykro mi, ale palą się tylko opary w/w substancji a nie same ciecze. To samo dotyczy, etanolu, metanolu, etc. Słowem wszystkiego.. Im bardziej "lotne" są to substancje - tym łatwiej je "zapalić" - ich pary oczywiście.
    Dlatego tęż znacznie trudniej jest zainicjować palenie węgla kamiennego, niż np. pył węglowy - który w odpowiednich warunkach wybucha.

  • 52. gryzipiorek
    • 2010-04-01 22:51:28
    • *.adsl.inetia.pl

    Nie ma tu miejsca na zagłębianie się w temat, ale spalanie jest b.skomplikowanym procesem - wbrew pozorom. Niemniej ciekły metan można spokojnie podać do silnika i spalić - z bardzo dużym efektem - ze względu na gwałtowność procesu fizykochemicznego. Oczywiście w komorze spalania pali się gazowy metan.
    Normalne silniki samochodowe długo tego nie wytrzymają. Nawet zastosowanie znacznie mniej lotnego etanolu powoduje wydzielanie znacznie wyższej temperatury i znacznie większe przeciążenia na tłokach, zaworach, panewkach, etc.Zatem silniki powinny być odpowiednio przystosowane.
    Zasada jest taka - im krótszy łańcuch węglowy - tym spalanie pełniejsze, z wydzielaniem większej ilości energii Czyli ropa słabo, benzyna (mieszanina związków) - lepiej, etanol jeszcze lepiej, metanol jeszcze lepiej, metan najlepiej.
    Dlatego najlepszy byłby metan lub nawet sam wodór, ale koszty całkowite tzn. otrzymania wodoru, skroplenia i przystosowanie silnika, zbiornika, etc. ogromne.
    Ale to wszystko jest nie na temat... Sorry..

  • 53. conrad30
    • 2010-04-01 23:41:21
    • *.243.119.252

    52. gryzipiorek-muszę się wtrącić,bo ...Coś tam wiesz ale nie do końca.Po pierwsze pali się mieszanka paliwo+tlen, np.paliwo z aktywnym tlenem pali się nawet pod wodą,ale tu się zgadzam że paliwo jako płyn się nie pali i musi się pomieszać z tlenem.Po drugie spalanie to nic innego jak bardzo szybkie utlenianie się więc nie wiem co w tym skomplikowanego,choć rzeczywiście im lepiej paliwo miesza się z tlenem tym łatwiej je zapalić,dlatego pył węglowy lub drzewny są wybuchowe.Po trzecie nie wszystko co się dobrze pali nadaje się do silników,bo paliwo musi się spalać w sposób idealnie kontrolowany i im paliwo bardziej odporne jest na niekontrolowany wybuch tym lepsze.W paliwach benzynowych jet to określane liczbą oktanową w danym paliwie im jest ona wyższa tym bardziej odporna i daje większą pewność iż przy b.wysokim sprężeniu nie dostanie samozapłonu tylko zapali się w idealnym momencie od iskry świecy.A po czwarte wodór jest już jako paliwo alternatywne i BMW,Honda,Toyota robią takie auta i silniki,a w Niemczech jest już kilka lub kilkanaście stacji z wodorem.Ale to wszystko nie na temat...Poz!

  • 54. gryzipiorek
    • 2010-04-02 00:19:56
    • *.adsl.inetia.pl

    53. conrad30 - na ogól kłótni między nami nie ma z tym, że utlenia - czyli pai się paliwo, a utleniaczem jest tlen. Bez tlenu nie byłoby to możliwe. Nota bene w paliwach stałych tlen może być podany w inny sposób - na przykład w postaci związków chemicznych zawierających dużą ilość tlenu właśnie.
    Tlen się redukuje - chemicznie rzecz biorąc więc się nie spala (czytaj utlenia).
    Skomplikowany jest sam proces - bo mechanizm spalania jest zależy od bardzo wielu czynników - tu nie wystarczy napisać stechiometrycznie reakcji chemicznej - produktami spalania jest wiele związków. A o wszystkim decyduje termodynamika.
    Konia z rzędem, kto opisałby dokładnie rzeczywisty przebieg takiej reakcji.
    Być może są stacje z ciekłym wodorem w Niemczech - ja ich nie widziałem - widziałem za to stacje z Etanolem (B85). Czyli mieszkanka 85 EtOH + 15 % benzyny. Co nie zmienia faktu, że w Brazylii jeżdżą powszechnie na metanol.
    Kosztu wyprodukowania wodoru i metanu, czy też metanolu - nie da się porównać - to są skrajne wielkości. Ale, jeśli Niemców stać na to - to bardzo pięknie.
    Wątpliwość budzi za to zbiornik na wodór, który penetruje nawet przez ścianki stali gumowanej o gr. 30mm. Po pewnym czasie robi się sito. Nie wiem też, z jakiego materiału zrobiony jest sam silnik - wyobrażam sobie, że jego kosz musi być znaczny, skoro koszt dostosowania silnika do etanolu to podobno ok. 6.000 zł. A przy wodorze temperatury i naprężenia są wielokrotnie większe.
    Na marginesie - jestem chemikiem ze specjalizacją spalanie. Masz racje - coś na ten temat wiem.,

  • 55. gryzipiorek
    • 2010-04-02 02:28:27
    • *.adsl.inetia.pl

    O ile wiem, eksperymentalny autobus na wodór powstał w międzynarodowej kooperacji współfinansowanej m.in przez EU. Pojemność butli z wodorem zamontowanej na dachu to 2500 ltr. Starcza na 200 km.
    Pełny sukces - można powiedzieć. O kosztach nie wspomnę.

  • 56. conrad30
    • 2010-04-02 10:04:15
    • *.243.13.138

    55. gryzipiorek-nie słyszałeś o Hondzie FCX?

  • 57. conrad30
    • 2010-04-02 10:08:59
    • *.243.13.138

    Samochód na wodę już jest. Honda Motor Co. poinformowała w poniedziałek o uruchomieniu komercyjnej produkcji pierwszego auta, które zamiast spalin wyrzucać będzie z rury wydechowej parę wodną. Model nazwany FCX Clarity jest średniej wielkości czteromiejscowym sedanem.

    "Przedstawiciele firmy zapewniają, że pojazd oferuje dwukrotnie większą wydajność energetyczną niż tzw. samochody hybrydowe, czyli o mieszanym napędzie spalinowo-elektrycznym i trzykrotnie większą od tradycyjnych samochodów z silnikami spalinowymi."-to fragment artykułu.a jak to działa?

  • 58. conrad30
    • 2010-04-02 10:10:00
    • *.243.13.138

    Honda FCX Clarity będzie miała z tyłu 170-litrowy zbiornik ze sprężonym wodorem. Wodór będzie trafiał do ogniw paliwowych, w których zostanie pomieszany z tlenem z powietrza. W wyniku reakcji powstaną woda i prąd. Prąd trafia do silnika elektrycznego o moc 136 KM zamontowanego tradycyjnie z przodu auta. Nadmiar mocy zmagazynują specjalne baterie litowo-jonowe. Całość będzie sterowana komputerowo.

  • 59. conrad30
    • 2010-04-02 10:11:58
    • *.243.13.138

    nie zwracaj uwagi na czas przyszły bo to skopiowane art.z 2008r.auto już dawno jest w sprzedaży.

  • 60. conrad30
    • 2010-04-02 10:13:05
    • *.243.13.138

    Wodorowa Honda jest samochodem o wymiarach niemal identycznych, co nowy amerykański Accord. FCX mierzy 4,83 m długości i waży 1625 kg., a według zapewnień producenta rozpędza się do 160 km/h, co w warunkach amerykańskich w zupełności wystarcza. Zasięg FCX Clarity to ok. 430 km. A wszystko to przy spalaniu 3,4 litra wodoru na 100 km.

  • 61. conrad30
    • 2010-04-02 10:18:32
    • *.243.13.138

    Komenty 57,58 i 60 są skopiowane z serwisu V10.pl

  • 62. gryzipiorek
    • 2010-04-02 12:31:52
    • *.adsl.inetia.pl

    conrad - gdyby to była prawda - zwłaszcza w odniesieniu do zasięgu, wydajności, zużycia paliwa - to byłaby to rewelacja.
    Oczywiście koszty samochodu muszą być ogromne. Niestety jestem bardzo nieufny w stosunku do takich "rewelacji".
    Niedawno jeden profesorek przekonywał w TV, że można otrzymać paliwo (benzynę) za 0,40 zł za litr. Co jest kosmiczną bzdurą. Zachciało mu się ominąć zasady termodynamiki.
    Ale co gorsza - moc silnika zasilanego wodorem jest mniejsza o ok. 40 proc. w porównaniu z silnikami beznynowymi, co wynika z mniejszej o 35 proc. wartości opałowej mieszanki zgromadzonej w komorze spalania.
    Główne wady tego paliwa to ze względu na małą liczbę oktanową dużą skłonność do spalania stukowego; silne oddziaływanie chemiczne na metale, szczególnie w podwyższonych temperaturach; zdolność do rozkładu chemicznego olejów smarujących, przez co tworzą się agresywne związki oddziałujące negatywnie na elementy silnika; małą gęstość energetyczną nawet w stanie skroplonym, duże trudności z przechowywaniem wytworzonego produktu. No i 3 x większa masa układu paliwowego. A najważniejsze w tym przypadku jest bezpieczeństwo. Z wodorem całkiem nie ma żartów - to jest "wredny" pierwiastek.
    Dodaj jeszcze koszty otrzymania samego wodoru-paliwa. Można metodą elektrolizy z wody - ale trzeba dostarczyć ogromne ilości prądu do przemysłowego otrzymywania wodoru na wielką skalę. Na wytworzenie elektryczności potrzeba energii - skąd ją wziąć ?.
    Przypomina to stary dowcip o 2 Rosjanach, którzy ukradli cysternę spirytusu - milicja pyta "spiryt gdzie?" - "sprzedaliśmy" - "a pieniądze gdzie ?" - przepiliśmy... Tu jest podobna zasada.
    Można wodór uzyskać z biomasy, ale jaka to musiała by być skala ? I koszty, koszty i jeszcze raz koszty... Już współczuję przyszłym pokoleniom, które będą skazane na "alternatywne" paliwa.
    Dlatego jestem więcej niż umiarkowanym optymistą. Ale nie niedowiarkiem..

  • 63. gryzipiorek
    • 2010-04-02 13:10:32
    • *.adsl.inetia.pl

    Jeśli miałbym spekulować, to na najbliższe 50 lat możemy spalać tradycyjne paliwa z różnymi modyfikacjami i "uzupełnieniami". Czyli etanol i metanol bezwodny z biomasy (kukurydza, zboże). I metan - jest go pod dostatkiem - można też wytwarzać go z biomasy.
    Oczywiście koszty otrzymania takich "mieszanych" paliw lub jak kto chce "alternatywnych" - są zdecydowanie wyższe. Póki co nasz rząd (każdy) nie lubi pozbywać się akcyzy, więc koszt takich paliw będzie wyższy, niż koszt wytworzenia i zakupu benzyny.. Ale za 100 lat te wszystkie "nowinki" technologiczne pewnie staną się koniecznością. Na szczęście nie mam zamiaru tak długo pożyć...

  • 64. Dr Prozac
    • 2010-04-02 14:26:12
    • *.ipartners.pl

    W F1 regulamin zabrania wykorzystania rożnych "alternatywnych" paliw. Zdaje sie IndyCar jeździ na etanolu.

    Wracając do tematu RBR:
    http:// scarbsf1.wordpress. com/2010/04/ 01/402/

  • 65. gryzipiorek
    • 2010-04-02 15:24:27
    • *.adsl.inetia.pl

    Przepraszam wszystkich za rozwlekłe wypowiedzi - nie na temat.
    I oczywiście Admina.. To się już nie powtórzy - no chyba, że zostanę sprowokowany.
    Sorry

  • 66. gryzipiorek
    • 2010-04-02 16:14:46
    • *.adsl.inetia.pl

    Bak 170 ltr - zasięg 430 km = 39,5 ltr na 100 km. Po prostu bosko..


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo