komentarze
  • 9. strong1
    • 2010-03-12 10:53:27
    • *.3.199.109.static.rdi.pl

    To nas już w ogóle nie dziwi. Dyfuzory dopuszczone,a miało być mniej docisku-od przyszłego roku zespoły dyfuzorów się zrzekają.
    KERS poszedł póki co do śmietnika,ale dało się na tym ugrać kasę i to jest istotne.
    Teraz ponownie będzie Kopiuj-Wklej,generalnie nici z wyprzedzania,,także o jakiej innowacyjności tu mowa? Skoro za chwilę będzie constans...

  • 10. kempa007
    • 2010-03-12 10:57:05
    • *.chello.pl

    7. asokolow1 dla mnie skoro tamtedy przeplywa powietrze to jest to czesc aero... a to ze jest ukryta to nic nie znaczy.

  • 11. b.stary
    • 2010-03-12 10:57:06
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Brawo ML. Bel wyrządzasz krzywdę sobie Renault i sobie

  • 12. Arek777
    • 2010-03-12 11:00:04
    • *.33.96.143

    Mclaren twierdzi że ma pzygotowany zwykle rozwiozanie wiec uznali wy to za nielegalne i kazdy by byl happy a nie znowu bedzie polowa zezonju stracona.... No cuż pożuyjemy zobaczymy juz niedlugo

  • 13. asokolow1
    • 2010-03-12 11:00:52
    • *.xdsl.centertel.pl

    9. strong1...powinny być bardziej liberalne przepisy by właśnie innowacyjność powodowała różnicę w osiągach bolidów, byłoby z pewnością więcej wyprzedzeń

  • 14. murmunder
    • 2010-03-12 11:01:31
    • Blokada
    • *.205.76.50

    W tamtym sezonie były przynajmniej trzy ekipy które zastosowały to rozwiązanie. To o czymś świadczy. Powinni zatrudnic Polaków oni juz wiedzą jak sobie radzić z beznadziejnym zapisem w przepisach. W sumie to tak jakby stanąć w miejscu gdzie niewolno sie zatrzymywać i stwierdzić funkcjonariuszowi ,, jaki zakaz zatrzymywania, panie ja tu tylko użądzam postuj, a to jest różnica"

  • 15. asokolow1
    • 2010-03-12 11:04:40
    • *.xdsl.centertel.pl

    10. kempa007...to czy jest czy nie to sprawa drugorzędna, ale jak dla mnie cały czas najważniejszym problemem jest to, że mamy takie ograniczenia co do możliwości rozwoju bolidów

  • 16. kamil b
    • 2010-03-12 11:12:48
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Ta decyzja FIA pokazuje tylko jak ta główna organizacia w F1 jest chaotyczna-parę lat wstecz zakazali stosowania elastycznego skrzydła m.in MacLaren-owi,które dawało taki sam efekt jak owa szczelina w kokpicie a teraz ją legalizują. Jeżeli szef Todh jest taki konsekwentny to ciekawi mnie jak zachowa się ze swymi ludźmi wobec prośby Reno i RedBulla o możliwośc poprawy osiągów ich silnika- smaczku dodaje dodatkowo jego narodowość! Nawiasem mówiąc to patrząc co działo się np z legalizacją dyfuzorów czy takim a nie innym doborem nowych zespołów do sezonu to FIA wydaje się dziwnym i nieco zagubionym ciałem.

  • 17. kempa007
    • 2010-03-12 11:14:43
    • *.chello.pl

    jakby nie bylo ograniczen to bylby to bardzo niebezpieczny sport z drugiej strony, wiec z dwojga zlego lepsze bezpiecznestwo chyba

  • 18. Anteaus
    • 2010-03-12 11:20:59
    • *.lodz.msk.pl

    Wiecie co mnie najbardziej denerwuje ? Wcale nie to ,że pozwalają na takie rozwiązania tylko to ,że nie ma jasno określonego regulaminu który nie wymagałby interpretacji.
    Fakt ,że ja osobiście byłem i jestem za jak największą dowolnością w miarę możliwości i nie nakładaniu wiecznie jakiś ograniczeń.
    Ale jeżeli już jakieś muszą być to powinny być jasno określone i stanowczo przestrzegane. Nie może być tak ,że zespół który znajdzie lukę w przepisach ją wykorzystuje i wszyscy inni którzy chcieli grać fair na tym tracą.

  • 19. Niespokojny
    • 2010-03-12 11:23:49
    • *.tvgawex.pl

    Po co ten regulamin?
    Mi się wydaje, że tu- 'Koncepcja McLarena opiera się na wprowadzaniu tylnego skrzydła na długich prostych w stan przeciągnięcia'- jest to, co jest wyraźnie zabronione, konstrukcja tylnego skrzydła, które winno być sztywne, a nie wymiękać :-)

  • 20. asokolow1
    • 2010-03-12 11:26:54
    • *.xdsl.centertel.pl

    17. kempa007...ok, ale nie aż tak drastycznych ograniczeń...

  • 21. jar188
    • 2010-03-12 11:28:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Ja myślę ,że to w ramach cięć budżetowych pozwolili.
    A bardziej poważnie to w deóch słowach - Banda idiotów.

  • 22. Jacu
    • 2010-03-12 11:33:15
    • *.142.202.118

    4. kempa007 - calkowita racja kolego. Trzeba pamietac, ze zabronione jest aktywne aero-nie liczac przedniego slrzydla- a przeciez to jest ewidentnie aktywne aero bo sterowane swiadomie przez kierowce !!. Inna strona medalu ze nie jest to rozwiazanie na miare podwojnych dyfuzorow ale jednak w tak aptekarskim sporcie moze zawazyc o sukcesie. Sytuacja jest dosc kontrowersyjna.
    @ 8. h4n5 - bo wczesniej w McLarenach i u innych to jest wlasnie system wentylacji kokpitu ;).
    @ 15 asokolow1 - dokladnie zamrozenie rozwoju to rowniez zamrozenie roznic miedzy zespolami. Kazde obostrzenia ktore narzuca FIA to niestety bron obusieczna i nie dziala z korzyscia dla tego sportu, w ktorym rozwoj stanowi jeden z wazniejszych czynnikow.

  • 23. fotoman
    • 2010-03-12 11:37:46
    • *.172.178.146

    kurde, przecież tego nie da się czytać, tyle błędów robicie (i to banalnych typu "postuj"- wymiana na postoje) - pała z ortografii !!!

  • 24. Stig87
    • 2010-03-12 11:41:02
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    asokolow1. Masz trochę racji. Fakt że McLaren wykazał się myślą techniczną i może gdyby inni też pokombinowali to mieli byśmy wiele różnych ciekawych pomysłów. Ale zastanówmy się czy chodzi o to żeby ten kto lepiej kombinuje wygrywał, czy o to by jednak kierowcy mieli w miarę równe szanse. Bo to co dzieje się w F1 to przypomina bardziej wyścigi na księżyc niż wyścigi samochodowe.

  • 25. Niespokojny
    • 2010-03-12 11:46:25
    • *.tvgawex.pl

    23. fotoman - zgadzam się , ale trzeba się przyzwyczaić :( ,tego się nie przeskoczy, musimy zbierać plony dysleksji :(

  • 26. Prozak
    • 2010-03-12 12:09:39
    • *.sta.asta-net.com.pl

    Ruskowi sie hans odczepił a ci jak zwykle cisza , patrzą na powtórke a nie widżą tak jak ze sprężyna Massy .

  • 27. leo_
    • 2010-03-12 13:20:23
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tez uwazam,że ograniczenia winny być, ze względów bezpieczenstwa. Regulamin może i powinien wyznaczać kierunek rozwoju (np KERS, docelowo przydatny w produkcji samochód dla zwykłych ludzi). Z żeby było jak najmniej takich sytuacji jak w 2008 (dyfuzor) czy obecnie, to zapisy w regulaminie powinny być precyzyjniejsze, a przede wszystkim interpretacja regulaminu powinna być zgodna z jego duchem, a nie z literą .

  • 28. hugo
    • 2010-03-12 13:52:08
    • *.100.211.91.static.bait.pl

    Bobek miał co innego na myśli. Zamrażanie konstrukcji i odrzucanie innowacyjnych pomysłów ( jeżeli jakąś tam klapę sterującą przepływem powietrza można nazwać innowacją) miało zapewnić bardziej wyrównane warunki dla świeżych zespołów. Przecież te nie dysponują takimi środkami finansowymi i zapleczem technicznym coby nadgonić za dziwnymi patentami.

  • 29. krakers1986
    • 2010-03-12 13:55:50
    • *.chello.pl

    Sennie chyba mocowanie tylnego prawego koła poszło :/

  • 30. rafnetpc
    • 2010-03-12 14:06:58
    • *.111.178.26.static.crowley.pl

    Jasne ze to nielegalne rozwiązanie i to niejest obejście przepisów tylko angole trzymają ten sport za kark więc co im zrobisz zę się nie zgodzisz ??Robią co chcą gdyby to Kubica miał taki tunel zapewne był by nielegalny a ze angol.
    OK będzie 6 km szybszy na prostej ale wsypialni nie będzie bardziej prosty i szybszy HAM czy BUT poza tym będa musieli stawać na siku podczas wyścigu bo pęcheżyki przy takim nawiewie ale za to płodnosć im się poprawi ponieważ skutecznie schłodzą moszną:D:D moszna tak powiedzieć zobaczymy jak beą wysiadać z bolidu i jak będą okraiem stawać na podium.:D

  • 31. rafnetpc
    • 2010-03-12 14:08:39
    • *.111.178.26.static.crowley.pl

    Bardzo też możliwe ze HAMilton Zejszczy się ze szczęscia ...dosłownie.

  • 32. dzeju
    • 2010-03-12 14:28:02
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    zapowiada się podobna afera jak rok temu z dyfuzorami

  • 33. tom12333
    • 2010-03-12 14:42:21
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tym razem sytuacja jest bardziej skomplikowana niż w zeszłym roku. W celu obniżenia kosztów niektóre elementy są homologowane - m. in. monokok (felgi - osłony na koła ferrari są wykonane z tego samego materiały jak felgi, można je zdejmować ale uznawane są jako felga, a nie osłony- są homologowane, nie można ich zmieniać w czasie sezonu- rezultat: inne zespoły nie skopiują tego rozwiązania w tym sezonie). Nie wiem czy jest możliwość zmiany monokoku w czasie sezonu, ale jeśli już by się dało to są to ogromne koszty (crashtesty itp). Wydaje się jednak że sytuacja przedstawia się podobnie do felg i zespoły nie będą mogły wprowadzić tego rozwiązania. Wygląda na to że ten sezon już jest ustawiony. Wydaje mi się, że jeśli kierowca nie zatyka kolanem otworu (bo nie wydaje mi się żeby popychał jakąś klapkę w środku bo w tedy trudniej byłoby udowodnić że nie jest to ruchomy element areodynamiczny (noga raczej nim nie może być) to traktowany jest jako "chłodzenie" kokpitu i tego chyba mclaren się trzyma. Szkoda, mam nadzieję że FIA jednak zrobi z tym porządek. Podejrzewam, że jeśli wszyscy tak będą podchodzić do przepisów to wszystko da się wytłumaczyć na swój sposób (że jest to otwór wentylacyjny itp).

  • 34. szpula
    • 2010-03-12 18:08:57
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    23 fotoman sam jesteś pała z ortografi uje się nie kreskuje idź do szkoły!!!!!!!

  • 35. dziarmol@biss
    • 2010-03-12 18:24:14
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @szpula he he he he masz rację z tym "uje" ale gdzie w wyrazie postój widzisz "uje" ?? postój bo postoje, czy może jak radzisz "postuje"!!więc??

  • 36. marcin20
    • 2010-03-12 19:05:05
    • *.static.sitel.net.pl

    Bardzo ciekawe jak to się dalej potoczy???

  • 37. bald
    • 2010-03-12 19:55:12
    • *.era.pl

    @szpula, DOBRE :))))) ciekawa to szkoła w której uczyli takich zasad

  • 38. Dr Prozac
    • 2010-03-12 21:12:37
    • *.chello.pl

    Po przeciągnięciu skrzydła (stall) następuje nie tylko spadek siły nośnej (a w tym wypadku dociskającej) ale i wzrost oporu !
    Czytałem w kilku miejscach wypowiedzi ekspertów z dziedziny aerodynamiki (na jednym forum czterech dyskutowało na ten temat, w tym jeden z 15 letnim doświadczeniem, jak napisał przy innej okazji) i byli oni zasadniczo zgodni co do tego faktu. Choć nie jest to takie proste, są różne źródła oporu generowanego przez skrzydło - pressure drag i induced drag (nie wiem jak to się po Polsku nazywa).

    Czytałem (na blogu jednego z dziennikarzy motoryzacyjnych zajmujących się techniczną strona F1) również wypowiedź eksperta z tej dziedziny który był inżynierem aerodynamiki w jednym z teamów F1 jak również w Indycar. Napisał on między innymi, że nie chodzi o przeciągnięcie w normalnym rozumieniu (w którym dochodzi do oderwania strugi powietrza na krawędzi natarcia - leading edge stall).

    Skrzydło składa się z wielu płatów (obecnie ograniczone do dwóch - popatrzcie na zdjęcia, widać przerwę miedzy nimi), dzięki czemu może one być takie "strome" i nie dochodzi do oderwania strugi powietrza (dzięki powietrzu przepływającemu przez przerwę, które przyspiesza wspominaną strugę powietrza). Przeciągnięcie następuje przy większej prędkości, co pozwala na większy kąt natarcia.

    Po środku skrzydła jest obszar o szerokości 15 cm w którym inżynierowie mają większe pole manewru. Np właśnie tam BMW umieściło w zeszłym roku swoje skrzydełko, które zawierało również dodatkowy otwór (miał 15 cm szerokości od przodu, ale pełną szerokość z tyłu). Powietrze przez niego przepływające pomagało utrzymać strugę powietrza przy powierzchni skrzydła na takiej samej zasadzie jak luki miedzy kolejnymi płatami.

    Najprawdopodobniej McLaren połączył wlot powietrza "chłodzący nogi kierowcy' z wlotem powietrza nad głową kierowcy (powietrze dla silnika plus o ile pamiętam chłodzenie skrzyni biegów). Jadąc po prostej, kierowca może zatkać kolanem otwór przez który przepływa "chłodzące" go powietrze. Popłynie ono wtedy przez rurę (:P) i zadziała na takiej zasadzie:
    www. tippettsfountains. com/ fluidicsbasics.php
    img690 .imageshack.us /img690/3718/ mclarenairductver2.jpg
    Mamy "przełącznik" dzięki któremu kierowca może za pomocą kolana sterować przepływem powietrza przez "shark fin" (eh, znowu nie znam Polskiego określenia ;) ). Powietrze to może albo zostać wykorzystane do zerwania strugi powietrza albo jej utrzymywania (zależy jak to rozwiązali).
    Kanał którym płynie powietrze znajduje się w tym 15 cm "wolnym" obszarze, natomiast wylot jest już szeroki na cale skrzydło.

    Ostatecznie efekt jest taki, że kierowca może doprowadzić do przeciągnięcia górnego płatu (flap) skrzydła na prostej. Wspomniany ekspert stwierdził że spowodowałoby to znaczące pogorszenie stosunku siły docisku do oporu, ale jeszcze bardziej obniżyłoby współczynnik siły nośnej (ujemny, więc by go powiększyło w tym wypadku), dzięki czemu doszłoby do ogólnej redukcji oporu generowanego przez skrzydło.

    To nic nowego podobno - kiedyś tak konstruowano skrzydła, aby ich płaty przy maksymalnych prędkościach odpowiednio się odkształcały, zmieniając właściwości skrzydła (np zwężając przerwę miedzy płatami, co doprowadzało do oderwania strugi powietrza). Obecnie nie tylko wymagane są testy stopnia odkształcenia, ale również specjalne ograniczniki które temu zapobiegają.

    Chyba nic nie pokręciłem - pisze z nie swojego kompa, nie mam pod ręką linków. Z resztą i tak by tu bym ich pewnie nie wkleił, bo nie wiadomo co można, a czego nie można w komentarzach umieszczać.

  • 39. Dr Prozac
    • 2010-03-12 21:22:15
    • *.chello.pl

    BTW
    dl.dropbox. com /u/1200296 /1.JPG

    lol :P


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo