2010-03-07
Hamilton rozważał odejście z F1 po GP Australii 2009
Lewis Hamilton przyznał w rozmowie z brytyjskimi mediami, że po aferze związanej z Jarno Trullim w Australii, rozważał odejście z Formuły 1.R E K L A M A
W wyścigu o Grand Prix Australii, Jarno Trulli podczas okresu neutralizacji wyprzedził Lewisa Hamiltona, który drastycznie zwolnił i pozwolił się wyprzedzić. Sędziowie pierwotnie zinterpretowali to jako manewr wyprzedzania w niedozwolonym momencie wyścigu. Jak się potem okazało, Hamilton celowo zwolnił i Trulli miał prawo go wyprzedzić. Ostatecznie Brytyjczyk został zdyskwalifikowany z wyścigu o GP Australii, a wynik uzyskany przez Jarno Trullego został przywrócony.
„Ważny jest dla mnie sposób w jaki postrzegają mnie ludzie. Nie chodziło tu o odejście z zespołu, to było raczej odczucie typu 'może nie powinienem zostawać w tym sporcie'. McLaren to mój wymarzony zespół i cieszę się, że jestem tu od samego początku” - mówił Hamilton.
„Nigdy nie pragnąłem jeździć dla innych, była to więc chęć odejścia ze sportu, nie opuszczenia zespołu. Przez ułamek sekundy czułem, że to zbyt wiele, nie wiedziałem jak się z tego wyplączę”.
„Otrzymałem jednak wsparcie od rodziny, zespołu, fanów od których otrzymałem wiele wspaniałych listów. Pomyślałem wtedy, że to co zrobiłem było błędem, ale otrzymałem drugą szansę”.
„Nie chcę ponownie znaleźć się w takiej sytuacji” - przyznał Brytyjczyk. „Nie mogę przewidzieć przyszłości, ale zawsze powtarzam, że kocham ten sport, kocham wygrywanie. Uczciwość jest dla mnie bardzo istotna”.
„Ważny jest dla mnie sposób w jaki postrzegają mnie ludzie. Nie chodziło tu o odejście z zespołu, to było raczej odczucie typu 'może nie powinienem zostawać w tym sporcie'. McLaren to mój wymarzony zespół i cieszę się, że jestem tu od samego początku” - mówił Hamilton.
„Nigdy nie pragnąłem jeździć dla innych, była to więc chęć odejścia ze sportu, nie opuszczenia zespołu. Przez ułamek sekundy czułem, że to zbyt wiele, nie wiedziałem jak się z tego wyplączę”.
„Otrzymałem jednak wsparcie od rodziny, zespołu, fanów od których otrzymałem wiele wspaniałych listów. Pomyślałem wtedy, że to co zrobiłem było błędem, ale otrzymałem drugą szansę”.
„Nie chcę ponownie znaleźć się w takiej sytuacji” - przyznał Brytyjczyk. „Nie mogę przewidzieć przyszłości, ale zawsze powtarzam, że kocham ten sport, kocham wygrywanie. Uczciwość jest dla mnie bardzo istotna”.
komentarze
1. razor1
A świstak siedzi i zawija w sreberka ... szkoda słów
2. 14797
ŻAL mi go i jego zespołu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
3. M@teuka
a mi ciebie zal. idz na onet..
4. BMWbmw
Co za poje* i tak mówi mistrz świata ? zesrał się i tyle
5. Voight
Dokładnie, tu nie ma nawet co komentować. Miał pełną świadomość tego że to jest zagranie nie fair i zrobił to z premedytacją a teraz się żali i udaje pokrzywdzonego. Hamilton z uczciwością nie ma za wiele wspólnego. Tak jak i Alonso myśli że jest bardziej cwany od całej FIA.
6. Smola
Typowy gwiazdor :-) Lubię go, choć niekiedy bredzi ;p
7. Cypriano
Uczciwość jest dla mnie bardzo istotna”. hahahah bo spadne z krzesła
8. kuba1808
Szok.
9. zbi
Jak tak myślał o odejściu ...to trzeba było to zrobić..ale nie wiem czy jego laska by to wytrzymała .... musiała by zrezygnować z F1 hi hi....Przecież kasa lubi kasę..
10. Konik_mekr
Całe szczęście, że nie odszedł (chociaz nie wydaje mi się, że mógłby podjąć taką decyzję), sezon 2009 był dla niego dobrą lekcją, oby teraz pokazał klasę:). Tak, lubię Hamiltona, to jeden z kierowców lubiacych się ścigać:).
11. grzes12
Oj Luis, Luis !! Ze przypomnę Ci wypowiedz przed sezonem 2009 , gdy bolid nie spełniał twoich oczekiwań , w której to straszyłeś zespół że rozważasz odejście z McLarena ...
12. pawlak3
Lewus, człowieku, kogo ty zgrywasz?... :x
13. pjc
Wina za incydent w Australii leżał raczej bardziej po stronie Dave'a Ryan'a.
Dlatego to on poniósł konsekwencje całego zdarzenia a nie Hamilton .
Hamilton wcześniej pytał co ma zrobić, ponieważ widząc Toyotę wypadającą na pobocze toru ( i mijając ją) nie bardzo był pewien jaki manewr ma wykonać (była już żółta flaga na torze i SC).
Jest film potwierdzający całe zdarzenie.
I dlatego między innymi to Ryan został zwolniony z McLarena pomimo długoletniej pracy w tym zespole. To on spowodował niepewność Lewisa co do całej sytuacji.
To właśnie Dave Ryan potwierdził konieczność przepuszczenia Trullego.
Ja, mimo że Hamiltonowi nie kibicuję to jednak rozumiem całą sytuację.
Link http: //www.youtube.com/watch?v=lv6_QlLB61U
14. Oset72
Dobrz,ze nie zrezygnowal bo moglbym sie zapic na smierc...ze szczescia hehe
15. schumi1
Na drzewo banany prostowac a nie za kierownice!
16. Kubczak94
dlatego go nie lubię...
17. mariusz-f1
Ci co piszą że Hamilton się zmienił , spokorniał , itp . Moim zdaniem , są to tylko pozory z jego strony ! Bo gdyby Lewis wygrał kilka wyścigów i zacząl liczyć się w walce o mistrzostwo
(OBY NIE) to jestem pewien , że nastąpiłby powrót starego aroganckiego ......
18. Ra-v
"Ważny jest dla mnie sposób w jaki postrzegają mnie ludzie" - skoro jest wazny to juz dawno w F1 powinno go nie byc, nie wiem czy jest w stawce drugi kierowca, ktory ma rownie duzo przeciwinikow wsrod kibicow, chyba jedynie MiSzCz moze sie z nim rownac pod tym wzgledem, zaraz za nimi mysle ze jest alonso ;D
19. appil
Oj oj, biedny Luis...
20. murmunder
Tu nie chodzi o to wyminiecie tylko o to ze mistrz świata w swoim 1sezonie broniena mistrza, jak wszyscy pamiętają , kłamał, łgał, oszukiwał komisje i wszystko wyszło na jaw. Nie chodzi o to co sie stało na torze ale co po za torem czyli po wyścigu. Niby dlaczego mowili na nich MacLayer
21. atomic
lewis - duża ilość wybielacza w praniu może tylko zaszkodzić . już próbuje , ewentualną porażkę w walce z buttonem , usprawiedliwić . chcesz sobie zasłużyć u mnie na szacun to walcz i przestań pierniczyć .
22. kumahara
atomic, i pewnie z nim przegra, technicznie nie jest gorszy, problemem będzie jego kiepska psychika... Uczcwość.. hahaha !
23. murmunder
22. kumahara właśnie to bedzie ciekawe. Button jest równy, Hamilton nie popełnia głupie błędy. Zadecyduje o tym zespół i zobaczyme czy Hamilton stracił 100% poparcia swojego zespołu. Bo jak wiadomo Koval był traktowany jak śmiec.....
24. wpiszlogin
Wzruszyla mnie ta historia. Na swiecie jednak istnieje dobro, ktore zawsze wygrywa nad zlem.
25. Crousenn
ta, chce pokazać jaki on to honorowy jest..
Szlachetny!
Szkoda tylko, że nie wnosi tym wywiadem nic nowego. Mniej gadania więcej jazdy, niech pokaże jak bardzo "kocha ten sport".
26. karwan1983
Usunięty
27. darecky3
25. znaczy ze do nastepnego piatku ma ciagle jezdzic na rowerze czy jak? No ale ciebie rozumiem...chciales dosrac to dosrales, tylko mysl co paplasz...
28. sk0k
ale pierdoła
29. karolf1
Dopiero co zaczł f1 a już chce odjeść :)
30. Robur
Wasz wspanialy Schumi tez udawal ze nie widzial czarnej flagi i jakos nikt na niego niego zbytnio nie bluznil, a tu za zagranie zespolu wszyscy ukamieniowaliby Hamiltona. Zalosne...
31. Senna_olk
Zdobędzie majstra. Szczerze mu tego życzę.
32. elin
13. pjc - zgadzam się, że Lewis mógł w momencie tego incydentu z Jarno, nie wiedzieć jak postąpić. Cała sytuacja była dość niejasna i nikt w McLarenie w danej chwili nie był pewien co zrobić, by było zgodnie z przepisami. Tutaj faktycznie wina leży po stronie Ryan'a.
Ale, ( tak jak napisał @ 20. murmunder ), kiedy już Lewis ( i zespół ) wiedział, że Jarno został niesłusznie ukarany, a jemu nie należało się miejsce na podium, mistrz świata nie przyznał się do błędu i dopiero po ujawnieniu taśm z rozmowami radiowymi cała sprawa wypłynęła. W tym momencie Lewis okazał się kłamcom, bo wiedział doskonale, że postąpił niewłaściwie, a mimo to próbował zataić prawdę. Na koniec w dziecinny sposób obwinając wszystkich tylko nie siebie.
33. lefthandy
30 robur zalosne?zalosne to jest to ze nie bronisz hamiltona za to co robil tylko rzucasz oskarzenia na innych(msh).mysle ze hamilton jest szybki ale brakuje mu madrosci.
34. lechu55
Ale waleczny na torze potrafi byc. Zobaczymy jak sobie w tym sezonie poradzi.
35. Jacu
@ 30. Robur - dokladnie o tym zjawisku ostatnio wspominalem pod innym tematem. Wiekszosc fanow Schumachera bluzga za jakies "drobnostki" innych kierowcow a prawdziwych wybrykow swjego idola jakos zupelnie nie pamietaja ;). Hipokryzja w czystej formie. A tacy kolesie jak taki "szumi1" z postu nr 15. - ...no poprostu rece opadaja. Szkoda komentowac nawet.
@34 - moze byc ciekawie jesli McLaren odrobil lekcje i bedzie chociaz zblizony poziomem do Mercedesa - juz nie moge sie doczekac tych pojeynkow na smierc i zycie miedzy Lewisem a Michaelem ;). Oczywsicie bede kibicowal Lewisowi ;). pozdro
36. lefthandy
35 jacu kto powiedzial ze z tych porzadnych tutaj forumowiczow i nie kochajacych hamiltona ,kochamy szumiego??wow i dobrze ze wspomniales ze bedziesz kibicowal haliltonowi hehehe,
37. Crousenn
@27 patrzę, że teraz Ty chciałeś mi dosrać.
W każdym bądź razie, chodzi mi o to żeby nie wylewał swoich słów co chwilę, rozczulał się nad nie wiadomo czym, tylko przeczekał ten tydzień bez bezsensownych wywiadów i pokazał coś rzetelnego na torze, tą całą swoją honorowość i w ogóle.
38. Marti
Będę wygodna i podpiszę się pod postem 32. elin :) dokładnie tak samo widzę tę sprawę.
39. Jacu
@ 36 - nie wiem, a kto powiedzial?? Bynajmniej nie ja. Czytaj z uwaga. Nie napisalem ze wszyscy co krytykuja Hamiltona sa fanami Schumachera. A co do mojego kibicowania Lewisowi to bylo w kontekscie walki na torze miedzy nim a Michaelem. Nie, ze kibicuje mu bezwzglednie - czyli bardziej niz innym. Chociaz po mojej niecheci do niego w 2007/08 roku zaczynam sie przekonywac do niego jako zawodnika po 2009. Jest szybki i waleczny i to jest niepodwazalny fakt.
40. razor1
W Hamiltonie najbardziej lubię jego dziewczynę ;)
41. pjc
@elin tak było - dzięki.
Marti również.
Wszystkiego naj,naj,naj jutro miłe Panie:-)
42. agent
Największy cwaniak w F1,zawsze chce wygrać każdy wyścig,myśli że mclaren to jego własny zespół i tylko on jest nr jeden w nim.(nadęty brytol) :P
43. elin
38. Marti - zgodność myśli ;-)
41. pjc - Bardzo Dziękuję :-)
Pozdrawiam Was :-)
44. atomic
widzę ,że słodycz leje sie strumieniem na forum a nie tylko z ust alonso .życzenia dla pań sklładam
45. skidmarks
Uczciwość jest dla mnie bardzo istotna " Buahahaha a co robił w zespole po każe 100mln$??
46. iceman09
A wszyscy (45) pajaców co wypowiedziało się przede mną postąpiłoby dokładnie tak samo jak Hamilton :) tylko oczywiście żaden się do tego nie przyzna, tak jak Hamilton :P
47. Marti
41. pjc - dziękuję miły Panie :)
43. elin - my zgodność myśli mamy prawie zawsze ;)
Również Was pozdrawiam ;)
44. atomic - dziękuję, odrobina słodyczy nie zaszkodzi, a w przypadku Alonso to już jest nadmiar nadmiaru ;)
48. razor1
Również składam serdeczne życzenia z okazji Dnia Kobiet :). Bardzo mnie cieszy, że płeć piękna ubarwia forum o tematyce motoryzacyjnej jakby nie było.
49. razor1
Ubarwia nie tylko obecnością, ale także trafnymi spostrzeżeniami, żeby mnie nikt o szowinizm nie posądził.
50. Kojo
32@Elin i 38@Marti-Zgadzam się w 100% z wypowiedzią, na torze mógł nie wiedzieć co i jak, ale przed komisją powinien się przyznać, bo już dobrze wiedział, że postąpił nieprawidłowo, zresztą Mistrz powinien dawać przykład i jak już wiedział, że postąpił źle przyznać się do winy.Spóźnione, ale szczere życzenia dla miłych Pań:-)!
51. elin
47. Marti - i bardzo dobrze, że tak jest ;-)
50. Kojo - Bardzo Dziękuję za życzenia :-) również atomic i razor1 :-)
52. Marti
51. elin - też tak uważam ;)
serdecznie dziekuję 48. razor1 i 50. Kojo :)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz