Ekipa z Faenzy zapisała na swoim koncie pierwsze podwójne punkty w 2025 roku. Wykorzystała do tego celową taktykę z blokowaniem innych kierowców, dzięki czemu Isack Hadjar i Liam Lawson nie ponosili większych strat po swoich pit-stopach. Finalnie Francuz dojechał na 6. miejscu, zaś Nowozelandczyk na 8. Dla tego drugiego były to pierwsze punkty w tym sezonie.
Isack Hadjar, P6
"To była dla nas idealna nadzieja. Jestem naprawdę zadowolony i nie mogłem zrobić nic więcej podczas wyścigu, więc uznaję to za małe zwycięstwo. Mieliśmy plan i zrealizowaliśmy go perfekcyjnie. Jestem naprawdę dumny z tego, co osiągnęliśmy jako team. Liam również dowiózł tę 8. pozycję i mi pomagał. To ogromny wysiłek zespołowy, a podwójne punkty to miła nagroda dla nas wszystkich. Konieczność wykonania dwóch pit-stopów okazała się dość interesująca, co głęboko analizowaliśmy przed zawodami. Już na Imoli przyśpieszyliśmy i zrobiliśmy krok naprzód, co kontynuowaliśmy też w Monako. Jestem pewny siebie i nie mogę się doczekać powrotu do ścigania się w Barcelonie za parę dni."
Liam Lawson, P8
"To świetny wynik dla teamu i zawsze miło wywalczyć punkty, a to wcale nie jest najłatwiejsze w Monako. Potrzebowaliśmy tego podwójnego finiszu. Wszystko dobrze ułożyło się w ten weekend i wyścig został świetnie rozegrany. Taka strategia miała sens i oba bolidy miały świetne tempo. Format z dwoma pit-stopami nie zrobił dla nas większej różnicy. Być może stworzył więcej możliwości, ale ogólnie zawody przebiegały przewidywalnie. Mamy niezłe tempo od paru rund i spoglądając już w przyszłość i Barcelonę, będziemy chcieli utrzymać tę dynamikę. To zupełnie inny rodzaj toru i będziemy musieli dostosować się do zmian w przepisach tak szybko jak to możliwe"
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się