2010-02-04
Liczba pit stopów może zostać rozważona ponownie
Podczas poniedziałkowych obrad Komisja F1 odrzuciła pomysł, zgodnie z którym każdy kierowca podczas wyścigu musiałby odbyć u swoich mechaników przynajmniej 2 wizyty. Chęć wprowadzenia drugiej obowiązkowej wizyty zrodziła się z obawy o przewidywalność wyścigów.R E K L A M A
„Opinie na ten temat były podzielone” powiedział w wywiadzie udzielonym BBC Ross Brawn. „Zespoły uważają, że najpierw powinniśmy zobaczyć jak wyglądają wyścigi z jednym obowiązkowym postojem, a jeśli uznamy, że widowisko nie jest odpowiednio emocjonujące – rozważyć pomysł raz jeszcze”.
„Będziemy musieli poczekać i sprawdzić obecny system w kilku wyścigach przed dokonaniem kolejnych zmian”.
Komisja F1 zatwierdziła za to zmodyfikowany system punktowy w większym stopniu niż poprzednio premiujący zwycięzcę (25-18-15-12-10-8-6-4-2-1).
Według Brawna jedynym powodem zmiany starego, obecnego od 2003 roku systemu punktowego było zmotywowanie kierowców do walki o prowadzenie w wyścigu. Jednak po pierwszej zmianie systemu przez FIA (25-20-15-10-8-6-5-3-2-1), okazało się, że proporcje w punktach przyznawanych pomiędzy pierwszą trójką nie uległy zmianie. Dopiero rozwiązanie zaproponowane przez FOTA spełniło pierwotne założenie idei, której celem było zwiększenie rywalizacji na torze.
W wypowiedzi udzielonej BBC Brytyjczyk podkreślił, że nowy system stanowi „o wiele większą zachętę dla zawodnika na drugim miejscu do walki o pokonanie lidera. Jeśli nagrodą są jedynie 2 punkty, nie jest to wystarczająca motywacja. Jeśli punktów jest aż 7 to atak jest o wiele bardziej atrakcyjny”.
„Będziemy musieli poczekać i sprawdzić obecny system w kilku wyścigach przed dokonaniem kolejnych zmian”.
Komisja F1 zatwierdziła za to zmodyfikowany system punktowy w większym stopniu niż poprzednio premiujący zwycięzcę (25-18-15-12-10-8-6-4-2-1).
Według Brawna jedynym powodem zmiany starego, obecnego od 2003 roku systemu punktowego było zmotywowanie kierowców do walki o prowadzenie w wyścigu. Jednak po pierwszej zmianie systemu przez FIA (25-20-15-10-8-6-5-3-2-1), okazało się, że proporcje w punktach przyznawanych pomiędzy pierwszą trójką nie uległy zmianie. Dopiero rozwiązanie zaproponowane przez FOTA spełniło pierwotne założenie idei, której celem było zwiększenie rywalizacji na torze.
W wypowiedzi udzielonej BBC Brytyjczyk podkreślił, że nowy system stanowi „o wiele większą zachętę dla zawodnika na drugim miejscu do walki o pokonanie lidera. Jeśli nagrodą są jedynie 2 punkty, nie jest to wystarczająca motywacja. Jeśli punktów jest aż 7 to atak jest o wiele bardziej atrakcyjny”.
komentarze
1. Polak477
Może jeszcze ustalić jakie dokładne parametry bolidu, ustawienia, silniki i taktyki muszą używać zespoły. I nie mogą ich zmieniać muszą być idealnie takie same. Może to też poprawiłoby "widowisko"?
2. Jarkeczek
Proponuję wprowadzić obowiązek samodzielnej przez kierowcę wymiany opon. Ewentualnie z pomocą kibiców. Byłoby to znaczne obniżenie kosztów wyścigów.
3. blue57
Dojdzie do tego, że Erni będzie pisał scenariusze do wyścigów, tak jak robią to we Wrestlingu... Po co rywalizacja sportowa? Przecież wystarczy widowiskowość... =/
4. FAster92
Nie wiem czy to mogło by poprawić widowisko, co za dużo to nie zdrowo!! Zaczynają kombinować jak koń pod górę!
5. frg1pl
Jak to przejdzie to kierowca który potrafi szanować opony będzie mógł swoje umiejętności wsadzić w d...
I jeszcze niby dzięki temu wyścigi maja być mniej przewidywalne?
Trzeba nowa nazwę wymyślec na dyscyplinę która powoli powstaje gdyż moja definicja słowa "wyścig samochodowy" na pewno nie oznacza ze najpierw trzeba zaprojektować i zbudować trasę uniemożliwiającą wyprzedzanie (czyt. wyścig) i zaplanować by ew. zmiana pozycji zawodników odbywała się w garażu. Ja juz nie wiem kogo oni chca za przeproszeniem w ch....a zrobic-Nas, kibiców czy Siebie?
6. MARTINWTCC
Proponuje wprowadzić wyskocznie na każdym torze tak żeby bolidy gubiły koła bo liczy się przecież "widowisko"
7. wojtek_g
MARTINWTCC : dobre ! ;D
8. 1000KM
Dobry.wie ktos cos o silwerston,co tam sie dzialo. KEMPA007
9. kempa007
shakedown VR-01 timo glock przeprowadzil, a takze niebawem pojawi sie tam VJM03
10. Tilion
Na moje to kolejna głupia próba berniego na uratowanie sytuacji po zakazie tankowań. Mam nadzieję, że za rok wszystko wróci do normy w tej kwestii i tego typu głupie zagrywki nie będą potrzebne
11. 1000KM
dziex.jestes big!
12. kierowca
dowolnośc w doborze producenta opon i liwidacja obowiązkowych pit stopów.
to na poczatek
potem, poszerzenie czesci zakrętów tak by umożliwić drugi tor jazdy na nich.
13. lechu55
Mieszaja tyle ze sami zaczynają sie gubic. Najlepiej niech zamontują samowymieniacza opon w bolidzie. Mechanicy nie będą musieli harowac.
14. Musashi
Jak te 150-litrowe cysterny na torze zaczną się zderzać i wybuchać, to nikt nie będzie już więcej narzekał na małą widowiskowość F1 :-)
15. sssebooo
14. Musashi nie 150 a nawet 200-litrowe;D
16. elin
Na razie Komisja F1 odrzuciła pomysł dwóch pit stopów, więc spokojnie ;-)
Obecnie mamy tory na których nie można wyprzedzać i bolidy, którymi taki manewr jest trudny do wykonania. Łatwiej ( i taniej ) zmienić przepisy niż przebudować tor, niestety. Dlatego te wszystkie ( często dziwaczne ) pomysły poprawy widowiska.
W praktyce zobaczymy, co się sprawdzi, a co nie ... Zespoły również mają tutaj coś do powiedzenia ;-)
A, faktem jest, że oglądanie " procesji " kierowców, którzy dojeżdżają do mety w takiej samej kolejności jak wystartowali jest średnio ciekawe...
17. fan100
5. frg1pl Popieram kolegę. Zmiana lidera w pit stopie. A może najlepiej zrobić tor prosty liczący 300 km a na 100 i 200 kilmetrze pit stop i już! Po co zakręty skoro można wszystko przewidzieć.
18. atomic
a może tak : 100- 20-10-8-7-6 itd to dopiero będzie "zachęta" .punktami zrobią tylko delikatną korekte.nie tu tkwi błąd .błąd tkwi w polityce jaką prowadzą włodarze f1.
19. lechart
12. kierowca .To samo myślę 6. MARTINWTCC . A jakaś niewielka skocznia by się przydała, tylko nie taka co się gubi koła.. Sędziowie by punktowali styl skoku i najlepszym trzem, przyznane by były dodatkowe punkty. To by dopiero przyciągnęło kibiców.........:))
20. fan100
To Ja jeszcze dodam że z drugiej strony to by był strzał w cały zespół-mechaników. Bo przecież zawsze można pomylić prawą z lewą stroną bolidu albo przez pomyłkę założyć nie tą mieszanke. Ewentualne zacięcie klucza pneumatycznego i gość ma pojechane.
21. Konik_mekr
Bzdurny nakaz, dobrze, że go odrzucili. Dzięki temu kierowcy będą mogli próbować oszczędzać opony kosztem tempa, co wróży ciekawe wyścigi;). Chociaż pewnie i tak mało kto zdecyduje się na jazdę na jeden pit.
22. mario547
Na pewno kwalifikacje będą bardzo ważne i taktyka (oszczędzanie opon - tu Heidfeld był dobry, i czysty tor) dużo zależeć będzie też od mechaników bo do tej pory mieli czas do końca tankowania a teraz koła zmieniać będą na wyścigi.
23. flecht
A może widowisko poprawiłoby zrobienie wyścigu na Nürburgringu na Nordschleife? Co prawda ludzie na trybunach mieliby powody do niezadowolenia, a całość byłaby trudniejsza w realizacji, ale...
24. ostry021
Usunięty
25. flecht
24. Z tym "zawsze" bym nie przesadzał...
26. fabian
A co ze skrótami na torach. Już Bernie o nich zapomniał? :)) A może kopie na nich wilcze doły.....
27. shad2pl
Ehh i znowu zebrały się trolle.
Jak już kiedyś pisałem, większe nagradzanie lidera jest ok, ale ta punktacja znów jest przesadzona. Może dojść do sytuacji sprzed roku i np. Button w połowie sezonu miałby prawie tyle punktów co wicemistrz na koniec. Więc co takiego kierowce ma z motywować o walkę o p1? Mam nadzieję, że w tym sezonie nie będzie takiego wyłomu i czołówka będzie równa.
28. Piotr_the
Jak mają wyglądać kwalifikacje czy 3 części będą jechać na oparach?, czy ostatnia na pełnym baku?
29. iksik
Ja proponuję wsadzić im na głowy skórzane pilotki i gogle do tego skórzane kurtki i całą stawkę tak oporządzoną wsadzić do samochodów z lat 50 ubiegłego stulecia. Wtedy żądne reguły nie będą ważne, a my w 100% poznamy najlepszego kierowcę w całej stawce ścigantów-manipulantów. Co wy na to?
30. black knight
28. W Q3 będą jeździć z dowolną ilością paliwa, czyli na oparach ;]
31. kristo
23 napisał:
A może widowisko poprawiłoby zrobienie wyścigu na Nürburgringu na Nordschleife? Co prawda ludzie na trybunach mieliby powody do niezadowolenia, a całość byłaby trudniejsza w realizacji, ale...
Ja bym za to dał sobie palca uciąć (tu mówie na poważnie ) ale i tak to nie możliwe jest
i najlepszy tor ever już nigdy nie powruci:(
Wszystko przez Laude i największą śmiertelność z pośród wszystkich torów.
A najlepsze wyścigi jak 1935 GP Niemiec i zwycięstwo Nuvolariego, które jest w top 5 best race ever,a dlamnie #1 pójdą w zapomnienie.....
P.S wynik Q.nicka sprzed 2 lat na tym torze f107 był śmieszny (8:30),Transit ma rekord 10:00; Slr mclaren 7:12 ,A fireblabe 1000 :7:25 .(choć to ostatnie to istne samobójstwo 4paki na najdłurzszej prostej a ciebie broni tylko kask:))
32. aees
F1 niedługo przeobrazi się w Wielki Wyscig. Pamietacie taka bajkę??:D
33. Miro66
Wiadomo nie od dziś, że wyprzedzanie w F1 graniczy z cudem. Czemu więc zatrudnia Ernie Hermana Tilke, nadwornego idiotę, który wciąż takie tory buduje ?
Czy Indie i Korea to będą następne 2 tory, na których nic nie da się zrobić? Czy nie można wprowadzić sekcji bardzo szerokich zakrętów o odpowiednich promieniach, żeby mieściły się spokojnie 2 lub nawet 3 samochody ?
34. frg1pl
Wacky races
35. grzes12
Osobiście uważam że nakaz dwóch pit stopów jeszcze bardziej przyczyni się do tego że na torze będzie mniej wyprzedzania na , gdyż większość ekip będzie zmieniać opony mniej więcej w tym samym czasie , na przestrzeni paru kółek . Chociaż paradoksalnie będzie tak że kto pierwszy zmieni opony może nieco zyskać nad kierowcami zmieniającymi później , ale nie zmienia to faktu że taktyka spadnie do minimum , a kierowcy startujący z dalszych miejsc praktycznie o wejściu na pudło będą mogli zapomnieć ...
Moim zdaniem to zespoły powinni decydować o ilości postojów ,a kierowcy powinni mieć możliwość wyboru i od nich powinno zależeć czy chcą podjąć ryzyko związane z jazdą na jeden postój ....
16 elin
Niestety ale obawiam się że jeszcze długo , poza paroma akcjami na torze w wyścigu , będziemy oglądać "procesje" ;/ Na pewno kształt obecnych torów ma duże znaczenie na brak wyprzedzania , ale jeszcze większy wpływ na to co widzimy na torze ma przesadnie rozbudowana aerodynamika w bolidach ... na ale niestety coś za coś , a prostych rozwiązań nie ma ;/
pozdrawiam ;)
36. FAster92
15. A nie czasem 260L? ;)
37. ural
Już widzę to polepszenie widowiska przez zmianę punktacji. To, że tak rzadko dochodzi do wyprzedzania nie wynika z punktacji, tylko przede wszystkim z charakterystyki F1 - na niektórych torach wyprzedzanie jest wręcz wyjątkowo ciężkie (np. Monako). Nie czarujmy się, te różnice w punktacji sprawią tylko i wyłącznie, że różnice w klasyfikacji na koniec sezonu będą ogromne pomiędzy liderami, a np. środkiem stawki. 6 miejsce 8 punktów, pierwsze 25 - różnica 17 punktów. Gdy były małe różnice, to średnie teamy miały większą szansę na trzymanie się blisko czołówki, a teraz między silnymi zespołami, a średniakami będzie punktowa przepaść. W dodatku liczenie tego, to będzie jakaś masakra... No nic, mówi się trudno. Od początku nie popierałem tych zmian, a przynajmniej w takim charakterze, no ale zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Mam nadzieję, że się mylę i faktycznie zwiększy to widowisko, choć szczerze w to wątpię.
38. elin
35. grzes12 - jeśli większość zespołów zacznie zmieniać opony w tym samym czasie, to dopiero wtedy widowisko stanie się emocjonujące. Każdy z " zapartym tchem " będzie się zastanawiał :
- którzy mechanicy okażą sie szybsi ( koła dokręcone, czy nie ), który kierowca wyjedzie jako pierwszy ( zajedzie drogę innemu, czy nie ),kto kogo przepuści, a może jeszcze jakaś mała kraksa ...
Wyścig ( pit stop ) pełen atrakcji ;-))
A, tak poważnie, to się z Tobą zgadzam - ilość wizyt u mechaników, powinna być decyzją zespołów. Albo kierowca ryzykuje i jedzie na jeden pit stop, albo wybiera bezpieczniejsze rozwiązanie i zmienia opony dwa razy, ale może stracić swoją pozycję w wyścigu.
Co do " procesji ", to również się tego obawiam. Tym bardziej, że Bernie zaczyna wprowadzać coraz więcej torów ulicznych, gdzie wyprzedzenie kogoś już graniczy z cudem, a dodatkowo dochodzi właśnie obecna aerodynamika bolidów ...
Pozdrawiam :-)
39. kuba1808
Niech zmienią punktacje na następującą - za wszystkie miejsca są przyznawane punkty, z odstępem jednego. Czyli mając 24 samochody w stawce zwycięzca zyskuje 24, drugi 23, trzeci 22 itd. Wtedy byłaby rywalizacja o każde miejsce i nikt nie byłby do końca pewny swojej pozycji! A ileż emocji! <przymruża oko>
40. fryciol89
Dyskutujecie na temat atrakcyjności wyścigów. Wg. będą bardzo i to jak! Nie zastanawialiście się jak będą rzutować tempa danych zespołów przy danym poziomie paliwa:>? To może być ciekawe:) Np. Maclaren będzie odjeżdżał innym zespołom przy pełnym baku w połowie już pałeczkę przejmie np. Ferarii. To może być interesujące:) Ale również możliwe, że wcale tak nie będzie;/ System punktowy? hmm myślę, że bardzo ciekawy tylko już z góry można powiedzieć, że decydujące będą tylko pierwsze 3 miejsca.
41. shad2pl
Właśnie nie będzie taktyki. W sytuacji gdy dwóch kierowców walczy o miejsce ten drugi utrzymując tempo rywala, zawsze zjedzie dopiero kolko - dwa po nim i na 99% zyska pozycję.
42. aees
33. Miro66 poszerzenie zakretów nic nie da, nawet jak beda mialy 20m szerokosci to przy pewnej konstrukcji toru, wyprzedzania i tak nie zobaczysz.
43. nowyziomal
każdy tor powinien mieć taką prostą jak w Spa, tam zawsze dochodzi do wyprzedzania najlepiej gdyby była delikatnym łukiem
44. bullit34
Jazda na jeden pit stop w wielu przypadkach skończy się w najlepszym przypadku złapaniem gumy, tym bardziej iż start odbywać się będzię na oponach z kwalifikacji co jak wiemy opony zajuż nieco zużyte i ich wytrzymałość juznie jest tak dobra poza tym zgadzam się iż to wlaśnie wizyty ww pit stopach będa o wielu wyścigach przesądzały
45. jaroadam
Regulowanie "na siłę" ilości pit stopów na pewno nie wpłynie na poprawę widowiska, ale na pewno zwiększenie ich ilości wpłynie na bezpieczeństwo kierowców. Moim zdaniem powinno być dopuszczone podejmowanie przez zespoły ryzyka jazdy na 2 kompletach opon przez cały dystans. Wprowadza to większą ilość zmiennych do wyścigu tym samym czyniąc go ciekawszym.
46. fabian
Nie wiem czemu mają służyć te wszystkie zmiany? Pozwoliłem sobie przeliczyć punkty z sezonu 2009 w/g . punktacji na sezon 2010. Okazało się, że klasyfikacja poza dwoma (*) przypadkami jest taka sama! Jedyną różnicą byłyby punkty zdobyte przez Nakajimę i Piqueta jr. :-) A więc po co to???
1. Button (95pkt w 2009) 241,5 pkt.
2. Vettel (84) 208
3. Barrichello (77) 191
4. Webber (69,5) 170
5. Hamilton (49) 117*
6. Raikonen (48) 124
7 Rosberg (34,5) 94
8. Trulli (32,5) 82
9. Alonso (26) 73
10. Glock (24) 68
11. Massa (22) 56*
12. Kovalainen (22) 60
13. Heidfeld (19) 51
14. Kubica (17) 47
15. Fisichella (8) 23
16. Buemi (6) 20
17. Sutil (5) 15
18. Kobayashi (3) 9
19. Bourdais (2) 8,5
Nakajima (0) 5
Piquet jr. (0) 1
47. grzes12
46fabian
po to żeby Bernie wyszedł z twarzą z systemu medalowego . Tak już jest że jak Bernie piernie a wszyscy mówią ze to grzmi ...;/
48. faficki
Naprawdę nie rozumiem tego ciągłego grzebania w przepisach!
Wyobraźby spbie taką sytuację w piłce nożnej, że np. od następnego sezonu:
- szerokość bramek zostanie zwiększona o 3 metry
- piłkarze na swoim polu karnym mogą grać ręką
- drużyny mają po 10 pikarzy
- 5 punktów za zwycięstwo, 2 za remis
Niewiarygodne, prawda?
A przecież F1 przechodzi takie zmiany co rok.
I zauważcie, że wbrew deklaracjom FIA, wcale nie zwiększają one widowiskowości.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz