Dennis przestrzega przed skreślaniem Kimiego
Szef zespołu McLaren, Ron Dennis, przestrzegł przed skreślaniem Kimiego Raikkonena z walki o tytuł. Fin w ostatnich kilku wyścigach był zdecydowanie słabszy od swojego kolegi z teamu- Felipe Massy, a w ostatnim GP Europy, na nowym torze w Walencji trudów wyścigu nie wytrzymałą jednostka napędowa Ferrari zamontowana w bolidzie Mistrza Świata.„Tak więc nie przekreślałbym go na tym etapie” dodał. „Pozostało jeszcze sześć wyścigów i nie chciałbym dokonywać żadnych przewidywań dotyczących jego osoby. To najgorsza rzecz jaką możemy zrobić.”
komentarze
1. quick B
po zeszłtm sezonie na pewno nie jest tak pewny siebie jak Kimi i Felipe wyślizgali Lewisa z siodła w ostatnich wyścigach.
2. tt16
Raikkonen mysli juz chyba o WRC dlatego nie moze sie skupic i jezdzi tak brawurowo( nie mam tu na mysli GP Europy ). Ale mysle ze Raikkonen nie moze wytrzymac nerwowo :PP
3. hot dog
Ktoz ma lepiej wiedziec jak nie Denis na co stac Icemena;-)Kimi powroci i mam nadz ze rowniez choc troche namiesza tam Kubek.;-)
4. Dissident
Słowa słowa słowa.......... Już wiadomo że Kimi Raikonen pedział że nie odpuszcza i będzie walczył ze wszystkimi. Słowa Rona Denisa tylko to potwierdzają, przecież typ go zna gdyż razem pracowali. Ferarka niezawodną pozostając wróci na podium w dublecie i to wróci w pięknym stylu. Tak samo jak wszyscy wielcy tego sportu. ;>
5. Leeloo
Raikonen przypomina mi wielu moich kolegów jak mnie samego ze szkoły, zawsze wszystko można odłożyć na później a pracę domową można zawsze odrobić przed samymi lekcjami na korytarzu w szkole, ale zawsze się zdąży i będzie OK. właśnie takiego człowieka przypomina mi Kimi - leniwego ale zdolnego mogącego poradzić sobie wostatniej chwili a i tak wyjść na swoje !! ON TAKI PO PROSTU JUŻ JEST !!! a wielu z Was już go dawno skreśliło !!
6. walerus
Będzie dublet ferrari w SPA ale tylko jak Kimi wygra to będzie miał dalej szanse..... Ron mu słodzi - bo wie jak to działa np. na takiego Hamiltona.....
7. Angulo
No Ron wie, i to dużo o Kimim. Wiele też naoglądał awarii, wypadków Kimiego..., ale najbardziej pamiętam tą minę Dennisa, gdy Raikkonen walnął w Liuzziego na GP Węgier 2006.
8. ziutek
No to ja przestrzegam przed skreśleniem Kubicy ;)
9. hot dog
Ron "mu slodzi" bo chyba doskonale pamieta zeszly sezon i udana pogon za Lewisem. W tym sezonie moze juz nie byc tak latwo bo wydaje sie Hamilton dojrzal...Jednak o ile Kimas sie obudzi czeka nas znow ciekawa koncowka sezonu.
10. sivshy
Ciekawe, czy się obudzi, tak jak rok temu. Też bym go nie skreślał, ale jeśli się nie obudzi, to nie tylko tytuł ucieknie mu sprzed nosa, ale może nawet 3 miejsce w klasyfikacji kierowców. Mi się jednak wydaje, że Ferrari postawi na Massę, bo najwyższy czas wybrać numer jeden, i to on albo Lewis sięgnie po tytuł.
11. totalfun
Kimi powtarzaj sobie codziennie przed lustrem jak mantre : KWAFIIKACJE Są NAJWAżNIEJSZE, KWALIFIKACJE Są NAJWAżNIEJSZE..... Aż w końcu to zrozumiesz!!!!
12. morek150
raikonnen na 100% wygra w spa ale tytułu nie zdobędzie
13. Marti
Jazda Kimiego pozostawia wiele do życzeń. @ hot dog - nawet jeśli się obudzi w ostatnim momencie, to mam nadzieję, że nie uda mu sie fuksem po raz drugi zdobyć tytułu. @ Leeloo - trafne porównanie (2008-08-26 14:16:33 Leeloo). Racja sivshy, Ferrari powinno wybrać numer 1 - Massę.
14. lisbona
Mam wrażenie, że Kimi, po zdobyciu tytułu mistrza świata stracił motywację, podobnie jak przed laty Villeneuve.
15. Marti
Ja mam wrażenie, że osiagnął juz założony cel i resztę ma daleko za sobą.
16. Piotre_k
Marti: chyba trzeba się przeprosić z wizją Felipe jako mistrza świata :)
17. hot dog
Marti-"niewazne jak sie zaczyna, wazne jak sie konczy";-)
18. Marti
Piotre_k - masz na myśli moją wizję? Konkretnie jej brak? :)
19. Marti
hot dog - akurat w tym wypadku to powiedzenie jest trafne. Masz rację ;-)
20. Orlo
A może Kimi specjalnie se ostatnio odpuszcza bo chce żeby było ciekawiej bo i tak wie że nawet w tych kilku ostatnich GP przegoni rywali i zostanie mistrzem?:D A może tak jak Schumi tak bardzo lubi Massę że dla niego odszedł z F1 to może teraz Kimi jeździ tak słabo żeby to Massa zdobył tytuł?:D
21. Voight
Villeneuve wygrał bo miał najlepszy bolid. Nawet Frank kiedyś powiedział, że wszystkie tytuły zdobywał dla niego bolid.
22. Piotre_k
Owszem Marti. No bo jeżeli nie chcesz, żeby Kimi był mistrzem i uważasz, że Massa powinien zostać nr 1 w Ferrari to wynik dodawania jest prosty. Ja po dwóch ostatnich wyścigach zaczynam nawet Massę trochę lubić :)
23. Budyn_F1
Ferrari moze jest dobre ale im ciegle sie cos psuje
24. sivshy
A może od kilku wyścigów obserwujemy, jak Ferrari postawiło na numer jeden, tylko nie mówi nic światu, bo po co. Massa ZAWSZE jest lżejszy w kwalifikacjach od Raikkonnena, czasem minimalnie, ale jednak. Zazwyczaj podobne obciążenie paliwem jak Lewis. A Raikkonnen jest zawsze trochę cięższy, tak jak Kovalainen, no i w ten sposób walczą między sobą pierwszy kierowca McL z pierwszym kierowcą Ferrari, oraz drugi kierowca McL z drugim kierowcą Ferrari. Widać to "rozwarstwienie", że tak powiem. Może jednak ferrari ma już swój numer jeden?
25. romero
Stary cwaniak jaki się nagle dobry zrobił!! Próbuje słowami przekonać kierownictwo Ferrari aby i Kimi i Massę traktować równo bo jak widzi postawili na Massę a ten staje się niebezpieczny. I dobrze.
26. walerus
zgadzam się z Orlo i z sivshy - to też zależy od strategii i tego iż Kimi i Koval mają z racji słabszych kwalifikacji inną strategię na wyścig - no i chybna rzeczywiście Masa i Raikonen chcą podzielić się tytuami mistrzów świata za lata 2008 i 2009. Potem Kimi odejdzie i Masa może mieć cienko z nowym ziemalem...Byleby Robert na tym skorzystał i zdobył podium na koniec.....
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz