komentarze
  • 1. TomPo
    • 2024-05-29 07:19:31
    • *.42.98.28

    Rozumiem z tego, ze u boku Maxa nie moze jezdzic zbyt dobry kierowca tylko taki, ktory "zapewnia mu komfortowe środowisko pracy", czyli jest gdzies daleko z tylu i nie wywiera presji.
    Troche to zalosne...

  • 2. goralski
    • 2024-05-29 08:33:29
    • *.box3.pl

    Najbardziej fascynujące w tym wszystkim jest co innego-że ktoś chce Binotto :D

  • 3. Manik999
    • 2024-05-29 11:28:54
    • *.toya.net.pl

    @TomPo - No proszę, to tak samo było w przypadku Mercedesa z Lewisem i Valtterim. Fin dostawał roczny kontrakt, by za bardzo nie fikał i robił za "wingmana". ;) Tak proszę pana działają zespoły. Nie potrzebni im dwaj kierowcy z równym statusem.

    @goralski - akurat Mattia w kwestii technicznej jest bardzo dobry. Ale nie do zarządzania.

  • 4. Proctor

    Jeśli RBR przedłuży kontrakt z Ogurezem to mam nadzieję że ani w tym roku ani w 2025 nie zdobędą WCC

  • 5. Danielson92
    • 2024-05-29 15:21:41
    • *.117.127.49

    @3 Tak było w Mercedesie tylko z Bottasem. Zresztą przez całą karierę Hamiltona jeszcze tylko Kovalainen był jego sprzątaczka. Tak to Lewis musiał walczyć z każdym partnerem zespołowym i w pierwszej kolejności myśleć o jego pokonaniu. Natomiast Max dostaje samych kelnerów. Dostał tylko jednego mocnego rywala z którym sobie nie za bardzo radził mimo faworyzowania przez zespół.

  • 6. hubos21
    • 2024-05-29 15:26:36
    • *.8.182.156

    Tylko z BOT nie musieli się martwić o mistrzostwo.

  • 7. Frytek
    • 2024-05-29 19:34:53
    • *.

    Szczerze mówiąc to Redbull bez Maxa byłby w czarnej D, więc muszą robić co sobie on zażyczy. Tak samo jak było z Lewisem i Mercedesem. Nie ma teraz za bardzo kto zastąpić Maxa. Alonso podpisał kontrakt, Lewis również, bo pewnie najlepsi kierowcy nie chcą jeździć dla tego zespołu, tym bardziej że odchodzi Newey.
    Redbull powoli się rozpada i tylko w Ver nadzieja że będą znajdować się w czołówce, więc jego partner nie jest aż tak istotny póki co.

  • 8. hubos21
    • 2024-05-29 21:08:34
    • *.8.182.156

    @7
    Widać, że nie śledzisz na bieżąco wszystkiego, zanim podpisali kontrakty to zostali odprawieni przez RB a nie, że nikt nie chce dla nich jeździć.

  • 9. hubertusss
    • 2024-05-29 21:56:30
    • *.17.172.2

    @8 ty też nie śledzisz na bieżąco wszystkiego w RB po odejściu Newey a sytuacja tez się zmieniła. Max pewnie tez zaczyna myśleć gdzie odejść jak by co.

  • 10. hubertusss
    • 2024-05-29 21:59:28
    • *.17.172.2

    Wątpię by Ferrari od tak olało Newey a. Chyba, że ten już im powiedział, ze nie mają szans wtedy tak. Ale w innej sytuacji będą o niego zabiegać. Jeśli chodzi o kasę jak zechcą są w stanie przebić wszystkich.

  • 11. mcjs
    • 2024-05-30 07:28:07
    • *.

    Newey w Williamsie i powrót tego legendarnego zespołu na szczyt. To byłaby piękna historia.

  • 12. goralski
    • 2024-05-30 10:11:29
    • *.box3.pl

    @11 wtedy plotki o Sainzu i Williamsie byłyby logiczne, choć na ich powrót potrzeba by jednak czasu

  • 13. TomPo
    • 2024-05-30 19:52:59
    • *.214.217.50

    @3 typowa dziecieca odzywka pozbawiona sensu.

    - ten samochod A jest brzydki
    - ale ale ale... tamten samochod B tez jest brzydki
    Czy to w jakikolwiek sposob zmienia fakt ze auto A jest brzydkie?

    Pomijajac fakt, ze mijasz sie z prawda. Radze sprawdzic z kim Ham walczyl w zespole, a z kim jezdzi Max.
    PER to taki drugi BOT, gdzie co roku mamy nowa wersje, a wychodzi jak zwykle. To nie jest ani poziom Rosberga, ani poziom Russela, o Alonso nie wspomne. Ma jako drugiego kierowce kelnera, by Max czul sie konfortowo, przeciez sam Helmut Ci to powiedzial, wiec czemu na sile zaklinasz rzeczywistosc?

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo