Co nowego zespoły przywiozły na Imolę?
Zgodnie z oczekiwaniami, we Włoszech wręcz zaroiło się od nowych elementów aerodynamicznych przygotowanych przez ekipy. Zdecydowanie wyróżniają się poprawki przodu stawki.Nie ma w tym oczywiście żadnego zaskoczenia. Imola to bowiem pierwszy europejski przystanek tego sezonu i większość zespołów wykorzystuje go do wprowadzania dużych ulepszeń. Niemal cała stawka przygotowała coś specjalnego na najbliższą rundę, a co istotne - najciekawsze nowości dostarczyła jej czołówka.
Red Bull
Byki od dawna szykowały się na włoskie zawody, a media sugerowały, że RB20 może wówczas upodobnić się do porzuconej koncepcji Mercedesa z początku aktualnej ery regulacyjnej. Do niczego takiego jednak nie doszło, ponieważ ich zmiany objęły głównie przednie skrzydło i podłogę.
Ten pierwszy element jest całkowicie nowy z racji modyfikacji przy bocznych ściankach i trzeciej oraz czwartej klapie. Dlatego też odpowiednio przeprofilowano nos i owiewki przy znajdujących się tam kamerach. Jeśli chodzi o podłogę, to zmieniono krawędzie w jej przedniej części oraz obniżono górną powierzchnię. Pod kątem samej charakterystyki toru dostosowano chłodzenie tylnych hamulców.
📸 | 🇮🇹 Close up photos of Red Bull’s front wing and floor upgrades
— RBR News 🇳🇱🇲🇽 (@redbulletin) May 17, 2024
[@thomasmaheronf1]#F1 #ImolaGP pic.twitter.com/uzwA6lCN0Y
Mercedes
Zgodnie z zapowiedziami Andrewa Shovlina, niemiecki team dostarczył drugą część pakietu poprawkowego W15. Skupiła się ona głównie na podłodze, gdzie zmieniono ustawienie jej płotków oraz tuneli zamieszczonych pod nią. Reszta korekt podyktowana jest charakterystyką Autodromo Enzo e Dino Ferrari. Pod nią dopasowano właściwie tylne skrzydło, beam wing i przednie chłodzenie.
The updated Mercedes W15 with changes to the rear and beam wing, as well as the floor. #F1 #ImolaGP pic.twitter.com/6rnx6Vktuk
— Thomas Maher (@thomasmaheronf1) May 17, 2024
Ferrari
Aktualizacje Scuderii cieszyły się największym zainteresowaniem wśród mediów. Nie był to tylko efekt skali ogólnych zmian SF-24, które można porównać z tym, co w Miami zrobił McLaren, ale też testowania ich podczas dnia filmowego na torze Fiorano. Już wtedy gołym okiem można było zauważyć potężne zmiany w czerwonym samochodzie.
Największe zaszły w obszarze sidepodów, gdzie zmodyfikowano ich wloty oraz zmniejszono objętość osłony silnika. Dużo korekt zaszło również w tylnej części bolidu. Tam przeprofilowano owiewkę przy zawieszeniu, poprawiono dyfuzor i wprowadzono skrzydło z mniejszym oporem aero. Zmodyfikowano również elementy przedniego skrzydła.
Ferrari SF-24 main changes for Imola#F1 #F1Tech pic.twitter.com/H3xMi6SVTM
— Rosario Giuliana (@RosarioGiuliana) May 16, 2024
McLaren
W brytyjskim przypadku najważniejszą informacją jest to, że pełny pakiet ulepszeń z poprzedniej rundy otrzymał także Oscar Piastri. W Miami miał być przez to wolniejszy o około 0,2 sekundy. We Włoszech zaś McLaren skupił się całkowicie na charakterystyce tutejszego toru i pod tym kątem zmodyfikował tylne skrzydło oraz beam wing.
Aston Martin
Dość niespodziewanie to nie Ferrari, a Zieloni wprowadzili najwięcej poprawek do swojego auta na Imoli. Już wczoraj były one obiektem dużego zainteresowania, a wszystko za sprawą nieszablonowego przedniego skrzydła. Pojawiła się na nim wyjątkowa segmentacja wewnętrznej i zewnętrznej części górnych klap ułożonych w literę V. Zmieniono też geometrię samego czubka nosa.
Kolejne korekty zaszły w podłodze i jej głównej części, płotkach oraz krawędziach. Aston zmienił również kształt dyfuzora, osłonę jednostki napędowej, owiewki i cały obszar wokół tylnego zawieszania. Należy zaznaczyć, że wszystkie te modyfikacje mają poprawić przepływ powietrza. Przez cały piątek będzie sprawdzał je Fernando Alonso, a w drugim treningu zrobi to także Lance Stroll.
Interesante zona en V en los 2 flaps superiores de la nueva ala de Aston Martin
— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) May 16, 2024
Interesting V shape area on the 2 top flaps on Aston Martin new front wing. #f1 #imola pic.twitter.com/rstlHJW55O
La nueva ala delantera de Aston Martin
— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) May 16, 2024
The new Aston Martin front wing #imola #f1 pic.twitter.com/tXFFIjDnRg
Alpine
Francuzi zgłosili jedynie piątkowe testy specjalnego wspornika w tylnej części podłogi, który ma zwiększyć jej wydajność.
Williams
Jak ujawnił wczoraj James Vowles, jego zespół rozpoczął tzw. kurację odchudzającą FW46. Najpierw przygotowano lżejszą podłogę.
Stake Sauber
Szwajcarzy zgłosili tylko jedną korektę związaną z płotkami podłogi i poprawą wydajności.
Haas
Stajnia z Kannapolis zmieniła geometrie bocznych ścianek przedniego skrzydła, tylnego zawieszenia oraz układ znajdującego się tam dolnego skrzydełka. Co ciekawe, ta ostatnia modyfikacja została zalecona przez FIA.
Visa RB
Z opublikowanego przez Federację raportu wynika, że włoska stajnia nie przygotowała na swój domowy wyścig żadnych zmian.
komentarze
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz