McLaren zaprezentował malowanie bolidu na sezon 2024!
Zespół McLarena niespodziewanie opublikował malowanie z jakiego będzie korzystał w trakcie sezonu 2024 na swoim nowym bolidzie MCL38.W tym roku ekipa z Woking postanowiła nieco zmienić swoje podejście do tematu prezentacji nowego auta. W minionych latach zespół decydował się na jedno wydarzenie pokazując od razu nową konstrukcję i barwy.
W tym roku ekipa Lando Norrisa i Oscara Piastriego zdecydowała się najpierw pokazać nowe malowanie, aby lepiej wykorzystać potencjał marketingowy w dość spokojnym okresie przed oficjalnymi prezentacjami.
2024 McLaren livery: LAUNCHED! 🚀
— McLaren (@McLarenF1) January 16, 2024
Introducing our new look for the 2024 F1 season! #WhateverItTakes pic.twitter.com/n1nk6ImG5I
Samo malowanie nie zaskakuje aż tak bardzo i stanowi kontynuację barw z jakich ekipa korzystała do tej pory. W porównaniu do poprzedniej wersji pojawiło się więcej pomarańczowego koloru na przednim skrzydle i tylnej części pokrywy silnika.
Nowy bolid zostanie zaprezentowany 14 lutego, a jego nazewnictwo powróci do tradycyjnej numeracji. Poprzedni model, MCL60, nawiązywał do 60-lecia powstania zespołu. Nowa konstrukcja będzie korzystała z nazwy MCL38 z pominięciem MCL37.
"Jestem zaszczycony, że mogę zaprezentować malowanie naszego bolidu F1 na sezon 2024" mówił Zak Brown, CEO McLarena. "Projekt wygląda niesamowicie, a ja nie mogę doczekać się wyścigów, aby zobaczyć go na żywo na torze."
Brown podzielił się również z dziennikarzami swoimi odczuciami co do czekających McLarena tegorocznych wzywań.
"Czuję się pewnie. Sądzę, że wszyscy w McLarenie wykonują fantastyczną robotę między sezonami. Oczywiście czeka nas kontynuacja rozwoju, więc jeszcze nie skończyliśmy wszystkiego. Na razie mamy specyfikację na prezentację, ale spodziewamy się stałej poprawy w trakcie roku."
"Uważam, że nasz bolid wygląda spektakularnie. To dzięki opiniom jakie uzyskaliśmy od naszych fanów."
"Kolor papaya jest dla nas ważny, więc chcieliśmy upewnić się, że będziemy się wyróżniać i że gdy zobaczycie to auto, od razu będziecie wiedzieli, że to McLaren."
Harmonogram tegorocznych prezentacji bolidów F1 sprawdzisz tutaj.
Zdjęcia:
komentarze
1. hubos21
Oszczędnie z farbą.
2. Frytek
No to zaszaleli, łał. Wogóle nie podobny do poprzedniego. Trzeba będzie się przyzwyczaić. Xd
Skoro nie wiele zmienili to po co chwalą się nowym malowaniem? Nowe stare malowanie.
3. Andrzej369
Wygląda lepiej bez niebieskiego teraz, ale i tak malowanie z Silverstone było najlepsze
4. Believer
Jak co roku od sezonu 2017, tragedia. Może w przyszłości wrócą do chromowanego malowania lub chociaż srebrnego.
5. Lulu
No piękne, dużo lepsze od zeszłorocznego.
6. fan_93
@4 dokładnie, ta papaya nie leży mi wcale i okropnie to wygląda. Nie ma to jak barwy McLarena do 2017. A najlepsze były od 2007 za czasów Vodafone
7. Raptor Traktor
F1 powinna zablokować ten goły carbon. Nie mam ochoty oglądać samych czarnych bolidów.
8. mcjs
Imho najładniesze malowanie miał McLaren, kiedy był sponsorowany przez Marlboro. Wiadomo, że czasy inne, ale jakby zrobili malowanie w kombinacji papaja-biały w schemacie, który stosowano na przełomie lat 80. i 90. byłyby to piękne samochody.
9. dexter
Witaj Andrzej 369,
od razu na mysl przychodza mi wspomnienia lat 90-tych, legendarnych srebrnych bolidow z charakterystycznymi reklamami wyrobow tytoniowych na bocznych skrzyniach, Miki Häkkinena i Davida Coultharda w zacietych pojedynkach z Michaelem Schumacherem, Rona Dennisa i Norberta Hauga na stanowisku dowodzenia. Ta era sie skonczyla, ale wspomnienia pozostaly.
W 1998 r. opony typu slick nie byly juz dozwolone, ale teraz uzywano opon rowkowanych. Samochody mialy tylko 1,80 szerokosci zamiast dwoch. McLaren-Mercedes najlepiej wdrozyl nowe przepisy z MP4-13 zaprojektowanym przez Adriana Neweya, ktorego wydajnosc aerodynamiczna byla znacznie lepsza od Ferrari Michaela Schumachera. Na 3-litrowym V10 Mercedesa o mocy 800 KM (przy 16 100/min) Mika Häkkinen zdobyl dla McLarena pierwszy tytul mistrzowski od czasow Ayrtona Senny w 1991 roku.
Ale! - McLaren mial dawniej srebrne malowanie, poniewaz Mercedes byl udzialowcem w McLarenie. Mial tez czerwone akcenty, bo mial podpisana umowe sponsorska z producetem tytoniu West, a oni posiadali czerwony akcent w swoim malowaniu.
Mercedes wypuscil nawet samochod Mercedes SLR Roadster. To byl sojusz Daimler-Chrysler i McLaren. Razem utworzyli sojusz, o ktorym zadecydowano w 1999 roku. Nastepnie powiedzieli, ze wspolpraca jest swietna i chcemy tez wspolnie zbudowac supercar, co zaowocowalo samochodem SLR. Pierwsze zdjecia pojawily sie w 2004 roku, a pierwsze pojazdy dostarczono klientom w 2006 i 2007 roku. Jak mowie jest to roadster, w sumie zbudowano 374 egzemplarze. Pojazd tez nie byl limitowany, w rzeczywistosci chcieli zbudowac 4000 samochodow, ale przy cenie roadstera wynoszacej 499.000 euro (w 2007 r.) nie potrafili sprzedac wszystkich pojazdow. Oznacza to, ze pojazdy quasi same ograniczyly sie ze wzgledu na nizsza liczbe zamowien. W sumie przedano okolo 1700 coupe i 347 roadsterow.
10. dexter
Bylo jeszcze 150 roadsterow 722 i 150 coupe 722 - to byla tzw. specjalna edycja. Potem byl jeszcze model Stirling Moss z 75 egzemplarzami - rowniez b. rzadki samoochod na rynku, ale obecnie poszukiwany w Niemczech. Dzisiaj cena wynosi niecale 3 miliony euro, a cena sprzedazy wynosila wowczas 780.000 euro. A wiec rowniez ogromnie wzrosla i byla to b. dobra inwestycja. Sprzedano takze 20 wersji wyscigowych, tzw. pojazdow GT.
Mercedes SLR to b. dobry samochod na przyklad na urop. To naprawde dobry cruiser z duzym bagaznikiem i generalnie b. ladny cabriolet. Siedzisz w nim bardzo bezpiecznie i mozesz jechac naprawde szybko z otwartym dachem. Samochody te mialy rowniez ladna kombinacje kolorystyczna: srebrny metalic na zewnatrz i klasyczna czerwien w srodku. Posiadal rowniez drzwi motylkowe otwierane do przodu za pomoca zawiasow na przedniej szybie. Tego nie ma zaden inny producent. Opracowali to sami, a cale chassis wykonane jest z carbonu. To byl na tamte czasy pierwszy saamochod uliczny zbudowany z wlokna weglowego - robil to McLaren, a Mercedes dostarczyl cala technologie (silnik, skrzynie biegow, wnetrze etc.). Pojazd byl naprawde masywny, przez co byl relatywnie ciezki (masa 1800 kg). To oczywiscie wiele jak na supersportowy samochod, choc pod maska jest silnik o mocy 629 KM i niezle popycha do przodu. Przy maksymalnych predkosciach jest b. dobry, ale oczywiscie nie jest pierwszym wyborem na tor wyscigowy. Trzeba tez przyznac, ze edycja 722 byla lepsza i pozniej wprowadzono wiele zmian zawieszenia. Niemniej jednak mozna pojechac tym samochodem na wakacje, gdzies na poludnie Francji albo do Wloch lub pojezdzic po prostu. To b. ladny samochod o klasycznym wygladzie i duzym bagaznikiem. Brzmienie tez jest doskonale i jeszcze slychac ten silnik V8 (jako wyposzenie standardowe ma tzw. sidepipes z boku, jak malo ktory pojazd zarejestrowany w Niemczech). Jak mowie, to b. ladne auto w srebrnym kolorze.
A pod koniec lat 80-tych McLaren mial malowanie czerwono-biale, poniewaz logo sposora Marlboro przypomina styliwizowana gore i jest wykonane w kolorystyce czerwono-bialej. Co mozna powiedziec o bolidzie, ktory wygral 15 z 16 wyscigow, w tym dziesiec podwojnych zwyciestw - ponadto 15 razy byl na pole-position, 10 razy uzyskal najszybsze okrazenie, pokonal 4622 kilometry jako lider, przejechal 9003 kilometry wyscigowe i zdobyl 25 miejsc na podium, majac na koncie tylko 5 awarii i uzyskanych 199 punktow?
McLaren MP4 rozbil przebil wszystko przez sciane, poniewaz angielsko-japonski zespol dokonal wlasciwego wyboru silnika (Honda 1,4l, V6-Turbo, 685 KM przy 13 500/min) i dlatego, ze byl wowczas jedynym zespolem, ktory konsekwentnie budowal nowy pojazd i nowy silnik. Symulacje wykazaly, ze silnik turbo zapewnial najszybszy pakiet na dystansie, pomimo limitu przeplywu paliwa wynoszacego wowczas 150 litrow i ograniczonego cisnienia doladowania wynoszacego 2,5 bar. Honda RA168E byla do tego momentu najwydajniejszym silnikiem, jaki kiedykolwiek bral udzial w Grand Prix. McLaren postapil podobnie patrzac na bolid wyscigowy. Auto wazylo tylko 540 kg i byla to rakieta po prostu.
11. dexter
Ale!! - papaya spark & burton blue to tradycyjny kolor McLarena. Papaya orange zostala po raz pierwszy uzyta przez Bruce'a McLarena w 1968 roku. W czasach, gdy jeszcze stanowilo to naruszenie konwencji. W tamtym czasie druzyny brytyjskie nosily glownie narodowe barwy zielone, niemieckie biale, francuskie niebieskie, a wloskie czerwone. W ten sposob McLaren wyroznial sie z tlumu.
I musze przyznac, ze taka kombinacja wysmienicie mi sie podoba. Sportowy McLaren w kolorze papaya+ ciemne, pieknie zakrzywione 10 szprychowe felgi z oponami Pirreli i zaciskami hamulcowymi w kolorze orange jako kontrast (chociaz nie jest to konieczne przy bardziej pieprznym kolorze i czarnych felgach). Ciemne zaciski hamulcowe pasuja rowniez do pojazdow w jasnym kolorze i sprawiaja, ze ciemna felga lepiej sie wyroznia. W srodku oczywiscie ciemne wykonanie z alcantara i delikatne akcenty w kolorze nadwozia na przykladach na fotelach i kierownicy. A jako wisenka na torcie pakiet z carbonu.
McLaren oferuje szeroka game kolorow: ember-orange, volcano-orange, ventura-orange i racing-orange. Mysle, ze na McLarena nalezy cos rzykliwego, ale ze stylem, dzieki czemu nie wyglada na tak przeciazonego. Ladne czarne felgi tytanowe lub karbonowe i czarne zaciski hamulcowe - swietnie ze soba wspolgraja. Oczywiscie ciemne ceramiczne rury wydechowe i czarny tylny spojler, moze czarny dach. Osobiscie nie podoba mi sie, jak wiele ludzi robi i miesza kolor niebieski z czerwonym lub pink z zoltym w optyce.
Naprawde mozna spelnic wszelkie specjalne zyczenia za posrednictwem dzialu MSO w McLarenie. Mozesz m.in. zamowic samochod z kompletnym nadwoziem z wykonanym z carbonu. Jest to oczywiscie zwiazane z dodatkowa oplata i oznacza rowniez, ze czas produkcji pojazdu jest dluzszy o 12-15 miesiecy. Dzieje sie tak dlatego, ze wszystkie czesci wykonane z wlokna weglowego i wszystkie czesci, ktore oczywiscie zawieraja gdzies maly blad, sa ponownie sortowane. Nie sa one wyrzucane, lecz bezposrednio poddawane recyclingowi, a nastepnie przydzielane do pojazdow, ktore sa lakierowane i wtedy blad nie jest juz widoczny. Trwa to wiec dluzej, masz duzo pracy a jako klient placisz duzo pieniedzy za takie uporzadkowanie. Wysokie wymagnia maja swoja cene: 180.000 euro. W sporcie wyscigowym nieoniecznie musi tak byc, ale jesli masz takie zyczenia, wszystko jest mozliwe. Albo ten niebieski metalic od McLarena: nie za jasny, nie za ciemny. Tez bardzo mi sie podoba.
12. dexter
Edit:
*z oponami Pirelli
* kompletnym nadwoziem wykonanym z carbonu
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz