Aston Martin ogłosił dzisiaj ważną nowinę w kontekście sezonu 2026. Awansu doczeka się bowiem Jak Crawford, który zostanie trzecim kierowcą zespołu.

Jak Crawford zadebiutował podczas oficjalnego weekendu F1 podczas ostatniej rundy w Meksyku, gdzie w piątkowym treningu zastąpił Lance'a Strolla. Amerykanin musiał spełnić oczekiwania Astona Martina, ponieważ zaledwie kilka dni od tej sesji ogłosił, że to właśnie on wypełni wakat, jaki pozostawi po sobie Felipe Drugovich, przenoszący się do Formuły E.

Z drugiej strony jest to jednak pewne zaskoczenie, ponieważ wiele wskazywało na to, że w tej roli zostanie zatrudniony Yuki Tsunody, czyli podopieczny Hondy, z którą brytyjska stajnia zacznie współpracować od sezonu 2026. Wprawdzie Japończyk cały czas ma liczyć się w walce o pozostanie w obozie Red Bulla, ale - według wielu źródeł - nie ma na to szans.

Teraz jego sytuacja jeszcze bardziej się skomplikowała. Ewentualnie może dołączyć do Astona w innej roli, aczkolwiek w dzisiejszym komunikacie jasno zaznaczono, że to Crawford będzie pełnił funkcję rezerwowego we wszystkich wyścigach kolejnego sezonu. Warto dodać, że 20-latek ciągle liczy się w tegorocznej walce o tytuł w F2, tracąc na dwa weekendy przed końcem zmagań 19 punktów do lidera, Leonardo Fornarollego.