Marko radzi Andrettiemu, aby spróbował przejąć Alpine
Austriacki działacz podzielił się własną opinią odnośnie ostatniej prośby francuskiego zespołu dot. próby wyrównania osiągów jednostek napędowych. 80-latek uważa, że kryje się za nią coś więcej, co powinien wykorzystać Michael Andretti.W ostatnich tygodniach Alpine często znajdowało się na pierwszych stronach gazet. Był to efekt różnych nie do końca zrozumianych decyzji, które dotyczyły zarówno kwestii organizacyjnych, jak i technicznych. Na tym drugim froncie Francuzi zaczęli naciskać na wyrównanie osiągów silników, aby zrekompensować swój obecny deficyt.
Chociaż spotkało to się z nieprzychylną reakcją ze strony Ferrari i Mercedesa, FIA postanowiła podjąć pewne działania i na razie oczekuje na spotkanie Komitetu Doradczego ds. Silników. Renault znalazło prawdopodobnie sojusznika na tym polu, czyli Red Bulla. Takie sygnały dawał już Christian Horner, a w rozmowie ze Sport1 potwierdził to Helmut Marko:
"Jakkolwiek by było, nie byliśmy temu przeciwni. Należy jednak powiedzieć, że różnica po stronie osiągów jest znacząca, natomiast trzeba wdrożyć takie środki, które nas nie osłabią. Z tego powodu cały wniosek został na razie wstrzymany. Rozumiem natomiast problemy Alpine, gdyż nie chodzi tutaj tylko o osiągi jednostki napędowej", mówił doradca Byków.
"Będąc z tyłu w kwestii wydajności [na tym polu], trzeba iść na kompromisy pod względem ustawień bolidu. Wszystko po to, by nadrobić straty prędkości na prostych, a to może oznaczać stratę nawet 0,3 sekundy. Ta z kolei wynika z charakterystyki jazdy danego samochodu."
Ku zaskoczeniu wielu obserwatorów, Marko połączył tę kwestię z próbą wejścia do F1 Michaela Andrettiego i nie chodzi wcale o współpracę silnikową z Renault. Austriak wyznał, że Amerykanin powinien kupić zespół z Enstone, tym bardziej że niedawno doczekał się nowych współudziałowców:
"Andretti powinien kupić zespół Alpine. To byłoby najlepsze dla wszystkich. F1 miałaby nadal te swoje 10 ekip, Andretti mógłby wreszcie do niej wejść, a Renault wciąż byłoby w nią zaangażowane."
komentarze
1. Raptor Traktor
Nie żadne przejmowanie, tylko ma być jedenasty zespół.
2. TomPo
Zespoly: 3 bolidy na zespol (30 bolidow na starcie) nie byloby zadnym problemem
Zespoly: 11 zespolow (22 bolidy na starcie) to zdecydowanie za duzo w F1
Kasa, misiu kasa, bo wiecej gęb do podzialu.
3. hubertusss
@1 po co ma być 11 zespołów w tym kilku słabeuszy? Jak z tego pożytek?
@2 zespoły nigdy mocno nie naciskały na 3 samochód wręcz przeciwnie. Każdy średnio rozgarnięty wie, że 3 samochód to dodatkowe koszty.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz