komentarze
  • 1. hubi7251
    • 2023-02-02 14:19:24
    • *.ea.ipv6.supernova.orange.pl

    a nie naboru?

  • 2. Grzesiek 12.
    • 2023-02-02 14:36:27
    • *.

    Jak dla mnie bardzo dobra decyzja. Mam tylko nadzieję że FIA w temacie nie ustąpi ekipom i LM...

    I oby najpóźniej do 30 czerwca wszystko było jasne i co najważniejsze zaklepane.

  • 3. Amator
    • 2023-02-03 01:41:49
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    No i bardzo dobrze. Mam nadzieję, że oprócz Andrettiego zgłosi się jeszcze kilka podmiotów, może ta Panthera, może Porshe pójdzie w stronę budowania teamu od zera, jak rozmowy z nikim nie wyszły. Hyundai mam wrażenie jest brany tylko pod uwagę bo zatrudnili byłego szefa zespołu F1, w dodatku dość przeciętnego. Ale im więcej ekip się zgłosi tym ciekawiej.

    Fajnie byłoby mieć te 12 zespołów w stawce, ale skoro LM może narzucić dodatkowe kryteria to mogą być one z kosmosu, a ponadto jak ktoś im się nie spodoba to go mają prawo nie dopuścić, więc jeśli nie będą chcieć nowego zespołu to go po prostu nie będzie...

  • 4. seybr
    • 2023-02-03 13:11:57
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @3
    Hyundai idzie w rajdy a nie w F1. Porsche nie pójdzie w stronę F1, oni chcieli gotowy zespół. Zbuduj wszystko od podstaw. Audi poszło w innym kierunku. Będą mieć gotowy zespół. VW jako grupa, czemu wspólnie nie zbudują teamu?
    Czy Audi zdoła zbudować silnik? 1.6 TDI lub 1.6 TSI to za mało.

  • 5. Tomus1
    • 2023-02-03 23:39:51
    • *.

    Już widzę jak Andretti dogania stawkę F1 przy teraźniejszych ograniczeniach budżetowych.:)))
    Poroniony pomysł aby w dzisiejszych czasach budować zespół F1od podstaw. Takie stare lisy jak Porsche i Audi, z o wiele większym doświadczeniem w motorsporcie niż Andretti, ( synek starego mistrza) nie porywają się na tak szalony pomysł. F1 to królowa sportu samochodowego i jest tylko dla najlepszych a nie dla gości marzycieli, którzy przez dwa lata będą wozili grochówkę na torze, a po trzech zwiną interes. Nie chcę oglądać maruderów, którzy będą przeszkadzać najlepszym podczas dublowania w decydujących wyścigach o mistrzostwo. Niech pan Andretti zejdzie z nieba na ziemie. To nie te czasy kiedy zespoły mogły testować do woli, siedzieć nad projektem dzień i noc i mieli nielimitowaną kasę. Wtedy to miało sens a nie dzisiaj.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo