Horner dziękuje Wolffowi za wprowadzenie dyrektywy technicznej
Szef Red Bulla kontynuuje swoje docinki odnośnie wytycznych FIA związanych z kwestiami podłogi i porposingu. Po GP Belgii oficjalnie "podziękował" za naciski w tej sprawie Toto Wolffowi.Tegoroczny weekend na Spa upłynął pod znakiem absolutnej dominacji Red Bulla oraz Maxa Verstappena. Od samego przyjazdu na belgijski tor aktualny mistrz świata wyraźnie dyktował tempo i mimo trudności związanych z przyjęciem karnych elementów silnikowych pewnie wygrał niedzielną rundę, deklasując rywali z Ferrari i Mercedesa.
Wszystko to odbywało się w cieniu wprowadzenia dyrektywy technicznej TD039 mającej na celu nie tylko ograniczyć zjawisko porposingu, ale też przykrócić sztuczki podłogowe niektórych ekip. Spekulowało się, że najwięcej mogą na tym stracić Red Bull oraz Ferrari. Sugerował to m.in. George Russell.
Tymczasem w Belgii w ogóle to się nie potwierdziło, a już szczególnie w przypadku byków. Po wygranej czasówce szydził z tego Verstappen, a Christian Horner, który wczoraj żartobliwie poruszał kwestie milimetrowych zmian, w niedzielę wystosował podziękowania wobec Toto Wolffa:
"Przede wszystkim powinienem podziękować Toto za tę dyrektywę! Będąc jednak poważnym, ten tor sprzyjał naszym mocnym stronom. Mamy bardzo wydajny bolid i znaleźliśmy dla niego właściwe ustawienia. Dodatkowo, Max był w fenomenalnej dyspozycji już od pierwszego okrążenia w 1. treningu", przekonywał szef Red Bulla, cytowany przez Crash.net.
"Ze względów strategicznych zdecydowaliśmy się właśnie tutaj przyjąć kary, a i tak poskutkowało to startem z 14., a nawet 13. miejsca [po usterce Gasly'ego]. Wciąż jednak Max musiał przebijać się przez stawkę i robił to bardzo sprawnie na pierwszych okrążeniach. Znalazł się z przodu szybciej niż mogliśmy się tego spodziewać. A miękkie opony nadal spisywały się znakomicie u niego."
"Później tempo Maxa oraz Checo pozwoliło wyprzedzić Carlosa. Dojeżdżając do mety, była to jedna z naszych największych dominacji zespołowych od sezonów 2010-2013."
Horner poruszył także wątek ewentualnych modyfikacji w samochodzie RB18 spowodowanych wspomnianą dyrektywą. Na tym polu nie miało być żadnych zmian. Brytyjczyk potwierdził również, że w Belgii Red Bull nie korzystał z zapowiadanego lżejszego podwozia. Zdaniem włoskiego Motorsportu, ma one pojawić się dopiero w Singapurze, mimo iż przeszło już testy zderzeniowe FIA:
"Wiele zrobiono i spodziewano się po tej dyrektywie, ale tak naprawdę uderzyła ona bardziej w innych niż nas. Nie zmieniliśmy bowiem niczego, jeśli chodzi o ustawienia samochodu. Wiadomo, trzeba było kombinować z wysokością bolidu ze względu na Eau Rouge, co zawsze było tu problemem. Z tym musiał się jednak zmierzyć każdy zespół."
komentarze
1. Izutaki
Cóż, byki są w fenomenalnej formie, a to co wyprawiał VER było nie do uwierzenia. Podwójne mistrzostwo mają w kieszeni w tym sezonie, moim zdaniem
2. nonam3k
Najbardziej na tej dyrektywie ucierpiało Ferrari i Haas , śmiem twierdzić że te super wyniki na początku sezony były związane z elastyczna podłoga a nie z mocarnym silnikiem ferrarinonktorym było tak głośno.
3. patryko92
Zastanawiam się jaki sens miała ta dyrektywa? Gołym okiem było widać jak bolidy podskakują, min Ferrari, AT i wiele innych. Dlaczego RB musiał się podporządkować skoro od samego początku nie mają problemu z podskakiwaniem. Gdzie tu sens i logika? Wałek ze "względem bezpieczeństwa" to największy hit tego sezonu xD
Mam nadzieje że to tylko kwestia toru SPA na którym rb był zwyczajnie w innej lidze. Bo inaczej będzie totalna nuda jak w ostatnich latach dominacji Mercedesa.
4. mcjs
Będzie nuda. Max wyprzedzał wszystkich jak w grze komputerowej. Jedyną ciekawostką jest czy Mercedes zdoła gdzieś wyszarpać zwycięstwo, ale to będzie możliwe jedynie przy jakichś problemach technicznych Red Bulla. O Ferrari nie ma co wspominać, są zagubieni jak dzieci we mgle.
5. olejny
Dyrektywa techniczna została ewidentnie wprowadzona pod Niemców .Te scenki z bolącymi placami kierowców Mercedesa zostały wyreżyserowane.To,że władze F-1 świadomie i wspomogły merca aby dorównali do innych,bo byli daleko z tyłu.Pomimo to Red Bull poradził sobie i odskoczył.Co teraz w wymyślą w Mercedesie aby ograniczyć konkurentów merca ? Są zespoły które straciły na tej dyrektywie jak piszą inni.Mercedes nadal korzysta z niepisanych przywilejów.
6. patryko92
Obstawiam że w 2023r Merc nie będzie już korzystał z konstrukcji 0 pod, która jest kompletnym niewypałem.
7. Iron Man
Mercedes KAPUT!
HAHAHAHAHAHAHAHA!
8. hubos21
@6
Mam taką nadzieję i będą rok za wszystkimi, może spadną jeszcze dalej w stawce, wirtuoz 44 będzie nagi
9. hippolit7701
Niech "mózgi" z mercedesa zaczną lobbować żeby RB i Ferrari obowiązkowo jeździło na trzech kołach, oczywiście ze względów bezpieczeństwa, bo na 4 kołach są za szybcy, a to niebezpieczne. Może wtedy ich dogonią.
10. hubertusss
Trzeba przyznać, że Mercedes tymi działaniami zaorał siebie i sezon. Nie ma nie ograniczonego budżetu nie ma prac na kilku koncepcjach. Zero size leci po sezonie do kosza i Mercedes wraca tam gdzie był przed 2014 rokiem. Czeka nas dominacja RB.
11. Iron Man
@10 I bardzo dobrze, niech Super Max i RBR dominują co najmniej do 2025 :)
12. Slazak
Jaki Super Max???? Papierowy miszcz 2021 w ultra bolidzie ANeweya 2022
Max udowodni swoja wielkość dopiero w sytuacji gdy trafi na przeciwnika jak w sezonie 2021, gdzie i tak musiał mu pomoc Massi i FIABULL w zdobyciu tytułu WDC
13. Frytek
@12
On już właśnie udowodnił swoją wielkość właśnie w 2021r tak samo jak Hamilton. Obaj dali nam emocje jakich pewnie nie zapomnimy i ten sezon przejdzie do historii jako jeden z najbardziej emocjonujących. Nawet gdyby Ver był wicemistrzem to należy mu się wielki szacunek. Nie rozumiem dlaczego kibice Ham tego nie dostrzegają.
Teraz Max wykorzystuje tylko sprzęt jakim dysponuje tak samo jak wcześniej robił to Lewis. Wtedy niektórzy też gadali ze to bolid wygrywa a nie Lewis.
Lewisowi niestety udało się przegrywać z team partnerami nawet w mistrzowskim bolidzie, Maxowi raczej to nie grozi bo jest teraz na mega poziomie. Taki poziom Lewis osiągnął dopiero po porażce z Rosbergiem. Był oczywiście wcześniej bardzo szybki ale po wspomnianej porażce wszedł na mega poziom co również udowodnił w zeszłym roku. Trafił swój na swojego i to było super. Leclerk i nieszczęsne Ferrari takich atrakcji nam nie zapewnią
14. hubos21
@12
Ten nie papierowy pokazuje w tym roku ile jest warty, leją go z każdej strony
15. Tomus1
@12. Gdyby nie Hamska zagrywka w Silverstone to już by było pozamiatane. Ham lulu potwierdził świadome wypchnięcie Maxa w tamtym wyścigu, zrobił to swoją jazdą w tym roku w tym samym zakręcie z Ferrari i swoim komentarzem po wyścigu. I dlatego właśnie Max pokazał, że pomimo super silnika Mercedesa można zdobyć tytuł w pięknym stylu.
16. Davien 78
15@ Jak czytam twój debilny wpis to śmieję się na głos. Bierzesz jakieś zioła chłopcze? Serio pytam. A czy przypadkiem Ham nie powtórzył manewru pomarańcza z Silvestone? Obejrzyj sobie. Jota w jotę.
No i Frytek ,, Lewisowi niestety udało się przegrywać z team partnerami nawet w mistrzowskim bolidzie, Maxowi raczej to nie grozi bo jest teraz na mega poziomie..."
Następny mądrala. Z kim Ham jeździł w zespole przez całą karierę? Alo, But, Ros, (Kov pomijam) i osobna półka Bot i Rus. Widzisz jakiś wspólny mianownik dla pierwszych 3ch? A z kim jeździł Ver? Ric, Gas, Alb, Per. Kto to jest? Zdaje się drugi garnitur a może mniej. A na dodatek jak średniak Per czesał mu zad w kwal to dociążyli przód auta i odciążyli tył. Wsadz Hama, Nor, Rus do drugiego bolidu RB to zobaczysz różnicę, kto będzie wygrywał. Z przeciwnikami Ver to ja bym wygrał. Ochłonij. Zdaje się Per się wkur...ł i domaga się zmian w bolidzie.
17. fistaszeq
@16 dewiant jak zwykle w formie
18. Raptor Traktor
Wolałbym Leclerca na szczycie zamiast Verstappena, ale skoro Mercedes dostał w cymbał po własnym lobbowaniu za zmianami w trakcie sezonu, to w porządku. Zero tolerancji dla takich zagrywek.
@12 Dzięki za pokazanie się. Teraz wiem, że trzeba uzupełnić listę ignorowanych o jeszcze jednego młotka.
19. Davien 78
17@ Dzięki za komplement. Wolałbym jednak merytorycznie ale .... no tak to fist staszek. Oj to sorki, 2 szare komórki w głowie to za mało na dyskusję. A ty nie powinieneś już spać? Już po 19-stej.
20. ekwador15
pajacuje jak zwykle. byle zrobic show. widac komu zalezy na robieniu polityki i zadymy. brakuje Hornerowi napiecia z zeszłego roku
21. Krukkk
Red Bull goli Mercedesa bez mydla-oby tak dalej! Tylko ktos taki jak dewiant 78 i Jemu podobni mogli uwierzyc, ze za przewaga Bykow stoi byle "deska" :D
No, ale tak to jest jak sie czerpie informacje z jutuba. :D
22. marcinek99
Proponuję nie karmić trolla dewiant 78. On tylko czeka zaczepki. Typowe dla chama i prostaka w jednym. Swoje niepowodzenia życiowe odbija w necie. Ot, taki z niego kogucik jest xD
23. Midnight
Podpisuję się pod postem @22. Dewiant 78 sam gubi się w tym co pisze albo w ogóle nie wie o czym pisze.
24. Frytek
@23
On nie wie o czym pisze?
Przecież on jest najmądrzejszy z tego forum (i pewnie nie tylko).
Nikt nie może napisać co myśli bo zaraz ten mądrala wyzywa go od głupków. Można przecież wymieniać się poglądami ale w kulturalny sposób, jeśli ktoś tego nie potrafi to zachowuje się jak ten egoista. Niestety tacy ludzie też są na świecie i nie ma co wybijać z głowy jego mądrości tylko się z tego śmiać. A on niech nadal myśli że jest najmądrzejszy na świecie
25. Iron Man
Panowie, Dewiant 78 to typowy hejter. Rzuciłem okiem na te wszystkie jego słabe, pełne jadu i nienawiści komentarze i pewne wnioski można wyciągnąć. Koleś jest słaby psychicznie (fizycznie pewnie też), zakompleksiony, niedowartościowany i źle się czuje w społeczeństwie. Jedynym jego światem jest Internet. W tej przestrzeni, przynajmniej pozornie czuje się mocniejszy w gębie i pewniejszy siebie niż gdyby miał z kimś stanąć twarzą w twarz. Poza tym ewidentnie ma jakieś poważne problemy ze sobą. Pewnie nigdy nie miał dziewczyny przez to że jest mało atrakcyjny i mało inteligentny. Na takich trzeba lać ciepłym moczem. Na tej stronie pewnie większość ma go na blokadzie i nawet nie widzi tych jego płytkich i żenujących komentarzy. Nie mówiąc już o realnym świecie, gdzie każdy go traktuje jakby w zasadzie go nie było.
26. BTX
Przeciez tacy "fani" jak dewiant78 za miesiac beda plakac i mowic, ze tak naprawde za ta dyrektywa to stoi Red Bull w komitywie FIABULL bo Mercedes byl juz tak blisko zwyciestw, ze musieli to wprowadzic. xD
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz