WIADOMOŚCI

Verstappen nie liczył na nic więcej, Tsunoda idzie śladami poprzedników
Verstappen nie liczył na nic więcej, Tsunoda idzie śladami poprzedników © Red Bull
Max Verstappen na torze pod Barceloną nie był w stanie złożyć magicznego okrążenia, które zagroziłoby kierowcom McLarena. Holender przyznaje, że po treningach nie liczył na nic więcej, ale zapowiada walkę do samego końca jutro. Yuki Tsunoda zamykał stawkę, a jego poprzednicy prezentując podobną formę, znajdowali się pod gigantyczną presją i szybko tracili swoje posady…
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg

Max Verstappen, P3

"Ostatecznie trzecie miejsce to dobry wynik dla nas, zwłaszcza że pierwszy przejazd w Q3 był dość trudny. Nie mogłem znaleźć takiego samego poziomu przyczepności jak wcześniej, więc trudno było znaleźć odpowiednie punkty odniesienia przed finałowym okrążeniem. Pozytywne jest to, że samochód prowadził się znacznie lepiej i znajdował się w dobrym oknie pracy, ale nie byliśmy w stanie wycisnąć z niego więcej i dorównać tempem McLarenom. Po prostu nie byliśmy wystarczająco szybcy - różnica do McLarena jest obecnie spora, co sprawi, że jutro trudno będzie zyskać pozycje i będziemy musieli po prostu skupić się na własnym wyścigu. Dziś nie spodziewałem się, że będziemy bliżej, więc wykonaliśmy dobrą robotę, osiągając P3. Jutro damy z siebie wszystko i zobaczymy, co uda się wycisnąć z bolidu - miejmy nadzieję, że powalczymy o podium. To będzie trudne, ale nie znaczy, że nie spróbujemy."

Yuki Tsunoda, P20

"Od pierwszego treningu coś wydaje się nie tak i to naprawdę trudny wynik, bo próbowaliśmy wszystkiego. Przez cały weekend zmagaliśmy się z brakiem przyczepności i wrażeniem, że samochód bardzo szybko zużywa opony. Staraliśmy się rozwiązać ten problem jak najlepiej, ale myślę, że nie udało nam się go całkowicie wyeliminować. Testowaliśmy wiele różnych ustawień i to dziwne, bo moje okrążenie na końcu Q1 było całkiem czyste. Szkoda, że nie przyniosło to lepszych rezultatów, zwłaszcza że miałem więcej pewności siebie. Pozytywem jest to, że zbudowaliśmy większą spójność w trakcie weekendu i nie popełniliśmy żadnych większych błędów. Jak zawsze dam z siebie wszystko jutro, by zdobyć jakieś punkty - na szczęście Barcelona to tor, na którym można wyprzedzać."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

1 KOMENTARZ
avatar
EnderWiggin

01.06.2025 13:36

0

Może w końcu do kogoś dotrze, że problemy w RBlu to nie koniecznie wina kierowcy.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu
Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA, a zastosowanie mają Polityka prywatności oraz Warunki korzystania Google.