Zespół Haasa był bliski wejścia do Q2 obydwoma bolidami. Oliver Bearman przyznaje, że osiągi jego auta były lepsze niż spodziewał się zespół, z kolei Estebanowi Oconowi zabrakło bardzo niewiele, aby przejść do drugiej części czasówki.

Ollie Bearman, P15

"Użyliśmy wszystkich nowych opon, żeby awansować do Q2 i udało się to osiągnąć, co jest pozytywne. Byliśmy chyba szybsi, niż się spodziewaliśmy, więc myślę, że gdybym miał nowy komplet w Q2, moglibyśmy powalczyć o wejście do Q3. To szkoda, ale przed sesją było raczej jasne, że brakuje nam tempa, żeby znaleźć się tam, gdzie się zakwalifikowaliśmy, więc można to uznać za pozytyw. Jest tutaj strasznie gorąco, co na pewno zmieni sposób, w jaki będziemy działać i nie wiem, jak potoczy się strategia, ale postaramy się jutro dobrze pojechać."

Esteban Ocon, P17

"Było bardzo blisko, zabrakło zaledwie jednej dziesiątej sekundy, żeby wejść do Q2. Ale weekend jeszcze się nie skończył - to długa wyścigowa niedziela, trzeba zadbać o opony, będzie też sporo strategii związanych z pit stopami. Przed nami jeszcze długa droga i mam nadzieję, że uda się wszystko zoptymalizować i ruszyć do przodu."