komentarze
  • 101. jarwar
    • 2008-03-26 11:08:14
    • *.16.155.82

    taaaa...wstrząsające

  • 102. kincho2
    • 2008-03-26 11:48:45
    • *.cust.tele2.pl

    benno, ale to był schumi i ferrari. To mowi samo za siebie:)

  • 103. matias
    • 2008-03-26 12:33:28
    • *.pool80-102-0.dynamic.orange.es

    dziwny artykul... alonso ostrzega renault ? a moze w zwiazku z tym , ze massa ma problemy dziennikarze tworza kolejne legendy ? moze jego slowa to odpowiedz na kolejne glupie pytanie pismaka? o opcji umozliwiajacej odejscie fernando wiadomo bylo od samego poczatku, podobnie mial w macu...
    nie jestem fanem alonso, ale wkurzaja mnie dywagacje ignorantow...

  • 104. Lizak
    • 2008-03-26 14:20:21
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Ja nie moge przeciez oczywiste jest ze FERRARI nie przyjmie Fernando Alonso poniewaz nie sa glupi. Jakby to bylo gdyby dwoch najlepszych kierowcow jezdzilo w jednym teamie??? Przeciez Alonso nie dalby sie zepchnac na drugi plan. Tylko same klopoty mieliby z tymi kierowcami. Tak pozostanie jak jest Massa i Kimi w FERRARI bo cos nie wiedze FERRARI bez Massy. Ktos musi byc slabszy a tu ewidentnie widac kto jest lepszy. To im sie bardziej oplaca bo Massa nie bedzie walczyl o mistrzostwo wiec skupia sie na Kimim a Massa bedzie jezdzil pod niego a to mu najlepiej wychodzi. Wiec prosze zadnych Vettelow Alonsow i Kubicow OK. I tak zostanie do 2010 roku a pozniej to juz nie moja rozczochrana kto tam bedzie jezdzil. Dzieki za wysluchanie ze tak powiem

  • 105. SLAY
    • 2008-03-26 14:31:33
    • *.nhs.uk

    Alonso teraz moze udowodnic ze jest kierowca z klasa.To bedzie wiekszy sukces jesli teraz dzieki swojej ciezkiej pracy,pomoze odbudowac team RENAULT anizeli brac najlepsze bolidy w stawce i osiagac sukcesy.

  • 106. lipens
    • 2008-03-26 14:43:50
    • *.153.24.188

    SLAY w zupełności się z Tobą zgadzam, mądre słowa. Ale po wypowiedziach Alonso widać że chłopak liczy na gotowe. Lubie go i nic do niego nie mam ale wydaje mi się taki jakiś egoistyczny

  • 107. SLAY
    • 2008-03-26 15:00:35
    • *.nhs.uk

    lipens wlasnie takiego go teraz odbieram.Strategiem to ja nie jestem ale jesli chodzi o Roberta uwazam ,ze dobrze bedzie jesli zostanie w BMW.Tak i team jak i Robert duzo sobie zawdzieczaja.Czyz nie bylo by pieknie ucholdowac te wspolprace zwyciestwem?!!!?

  • 108. TOTTI
    • 2008-03-26 15:06:25
    • *.232.255.155

    Co ten Ferdek chce od Renault?! Grozi odejsciem po 2-ch wyscigach w ktorych zajmowal miejsce w 1-szej ósemce obecnie mając na koncie 6 pkt i 6 pozycje razem z Rosbergiem wschodzaca gwiazda F1. Massy posada Ferrari wisi na wlosku co makaroniarze nie potwierdzaja, ale cos czuje ze on odejdzie po tym roku bo widac ze nie umie jezdzic bez TC i jego kariera wraz z tym sie skonczyla a to otwiera szanse Robertowi bo nie sadze zeby Ferrari zachcialo Alonso, ktory wiecznie cos chce a tym tylko traci szanowanie wsrod fanow.

  • 109. lipens
    • 2008-03-26 15:23:14
    • *.153.24.188

    A ja myslę że BMW nie odda Roberta, zobaczycie ze w połowie tego sezony przedłużą z nim kontrakt i będzie śmigał dla BMW i cieszy mnie to bardzo. :)))

  • 110. pokemon1234
    • 2008-03-26 15:23:36
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    Jeśli Roberta przyjmie team z Maranello to Kubica wreszcie pokaże że walczy z Hamiltonem. BMW jest dobre ale w najbliższych 2 sezonach nie dogonią McLarena i Ferrari. Jeśli Massa nie nauczy się jeździć bez TC to jeszcze w sezonie rozwiążą z nim kontrakt a jego miejsce zajmie teter. Robertowi kontrakt kończy się po tym sezonie a więc szanse na to że Robert będzie jeździł w czerwonym bolidzie wynoszą 60%

  • 111. lipens
    • 2008-03-26 15:34:41
    • *.153.24.188

    Jak przez najbliższe dwa sezony nie dogonią McLarena jak juz to zrobili.hehe.

  • 112. Nikon92
    • 2008-03-26 15:54:35
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Fernando sam budował ten bolid do kogo więc ma pretensje.... Sam mógł wiele zmienić...

  • 113. $herman
    • 2008-03-26 16:11:30
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Dobrze by było aby Renalult wyszło z dołka. Mam nadzieje,że nie ma chęci na BMW.

  • 114. Marti
    • 2008-03-26 16:49:08
    • *.160.25.2

    pz0 - nie jestem zdziwiona takimi wypowiedziami Alonso. Spodziewałam się, że w tym tonie wypowie się nt. obecnej formy Renault. Uważam, że taki kierowca jak on, 2-krotny mistrz świata, szczególnie powinieć motywować swój zespół w cięzkim dla niego okresie (a taki właśnie przechodzi Renault). Takie aroganckie i prowokujące wypowiedzi Fernando świadczą tylko o jednym: obecny sezon w Renault Alonso traktuje tylko jako okres przejściowy, ma nadzieję, że w przyszłym roku znajdzie sie w czołowym teamie - w Ferrari. Czy jednak Scuderia jest jeszcze zainteresowana pozyskaniem Hiszpana? W 2005 prowadzili z nim rozmowy, to on miał zastąpić Schumachera, lecz Alonso nie chciał przejść do Włochów (dlatego ściągnieto Kimiego) i wybrał McLarena. Ferrari potrzebuje kierowcę-przywódcę, który bedzie ich prowadził i motywował do coraz lepszej pracy (tak jak to robił Schumi). Nie potrzebują marudera, który publicznie bedzie groził odejsciem, gdy tylko coś nie pójdzie po jego mysli. Uważam, że Ferrari może sobie darować ewentualny kontrakt z Fernandem. Za wcześnie jeszcze na spekulacje, kto gdzie bedzie jeździł w 2009. Tak jak już pisałam przed sezonem - na pewno dojdzie znowu do nieporozumień na linii Alonso-Briatore. Już Fernando o to zadba. I tak jak już pisano wyżej - aby były mistrz świata się nie przeliczył i nie wyszedł na tym najgorzej. Pozdrawiam

  • 115. teedy
    • 2008-03-26 19:16:16
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    życzę Alonso przejścia do ferrari, bo to obok Kimiego najlepszy kierowca.

  • 116. F.Alonso
    • 2008-03-26 19:26:53
    • *.rev.masterkom.pl

    Briatore spytany kiedy prawdziwa forma Renault będzie bardziej widoczna, stwierdza: "W okolicach GP Turcji [w maju]."
    No nie wiem bo żeby forma Renault sie poprawiła to po 1 trzeba więcej czasu na ulepszenie bolidu a po 2 myślę że jak już ta forma by sie miała poprawić to raczej w przyszłym sezonie.

  • 117. F.Alonso
    • 2008-03-26 19:29:02
    • *.rev.masterkom.pl

    i ja również, teddy

  • 118. pz0
    • 2008-03-26 19:43:24
    • *.sandomierz.pilicka.pl

    Ale coś mi mówi że Kimi Już długo nie będzie chciał jeździć, myślę, że będzie chciał odejść w chwale. Ferrari będzie musiało poszukać jakiegoś klasowego kierowcę. Myślę że Fernando już musiał się jakoś wstępnie kontaktować z Ferrari inaczej raczej by publicznie nie mówił o ewentualnym przejściu do Włochów. Chociaż kto go wie? Nie widzę następcy dla Kimiego. Hamilton na pewno nie zerwie kontraktu. Więc kto zamiast Kimasa? Potrzebują jakiegoś fightera, przypuszczam że żaden z młodych na lidera. Massa? W tej chwili jest w dołku, ale może? Myślę też że Massa jest w tym momencie niedoceniany, ma trochę pecha, jak Kubica w zeszłym roku. Przypuszczam, że niedługo pokaże facet na co go stać. Koval?, Rosberg?, Kubica?, może któryś z Niemców: Glock, Vettel, Sutil (chyba nikt ze starszego pokolenia)? Myślę że Ferrari wszystkich ich pilnie obserwuje. W tym momencie chyba jednak najlepszy kandydat na lidera Ferrari to Alonso. Ale za rok - dwa może się wszystko zmienić.

  • 119. lewusFIA
    • 2008-03-26 23:46:57
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Także uważam, że Alonso bez wstępnych ustaleń z Ferrari nie wypowiadałby się publicznie w tej kwestii, a Kimi bodajże w ub. roku mówił, że w niedalekiej przyszłości interesują go inne wyzwania niż F1. Spekulowano wówczas, iż Kimi pozostanie w Ferrari tylko do wygaśnięcia kontraktu. Jak pz0 myślę, że Kimiego zastąpi Alonso, natomiast jeżeli Massa będzie w dalszym ciągu tak się sprawował jak dotychczas, to obsada drugiego fotela jest otwarta, jednak myślę, że Massy zła passa się odwróci już w najbliższym GP.

  • 120. kondzio
    • 2008-03-27 00:02:50
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Moim zdaniem nie ma co tak spekulować. BMW się rozwija świetnie za rok max za dwa będą walczyć o tytuł z roli faworyta więc jakby Kubica został w BMW byłoby to wskazane.

  • 121. lewusFIA
    • 2008-03-27 00:44:07
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-03-26 16:49:08 Marti: jak zwykle próbujesz wylewać pomyje na Alonso. Marudera napewno żaden team nie chce, być może chodziło Ci o marudę, bo Fernando napewno jest z przeciwnej strony stawki niż maruder. Tak się zastanawiam czy ew. zatrudnienie Alonso w Ferrari przyniesie wielką ujmę tej stajni, czy fanom F1 takim jak Ty? Pozdrawiam.

  • 122. surelaw
    • 2008-03-27 11:40:29
    • *.klingspor.pl

    feerai nie weźmie drugiego starszego kierowcę - więc Alonso odpada. Jeśli Kimi zostanie w ferrari to wezmą młodego wilka z F1, ale na zmiany liczę po 2009 nie w tym sezonie.

  • 123. Marti
    • 2008-03-27 19:31:41
    • *.160.25.2

    lewusFIA - masz rację, przejęzyczyłam się, chodziło mi o marudę, nie o marudera, gdyż tak na pewno nie można określić Alonso. Nie sądzę, że mój komentarz to pomyje, wyraziłam tylko moje zdanie w tej kwestii. Tak ciężko Tobie, kibicowi Alonso, przyznać, że wypowiadając się w ten sposób Fernando nie postępuje fair wobec Renault? Czy Ty jako jego pracodawca, byłbyś zadowolony z takich wypowiedzi swojego pracownika? Wątpię. Proszę o obiektywną odpowiedź :-)

  • 124. lukasz11
    • 2008-03-27 20:46:07
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    zdaje mi sie ze renault zmieni wszystkich kierowcow po sezonie bo nelsinio tez sobie nie radzi:(

  • 125. lewusFIA
    • 2008-03-27 22:32:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @ Marti: tak naprawdę nie wiemy jakie uwarunkowania, aneksy itp. ma w umowie z Renault Alonso, nie wiemy również czy tak naprawdę prowadzone są jakiekolwiek zakulisowe rozmowy Alonso z Ferrari, wszystko jest w sferze domysłów i dlatego nie można jednoznacznie stwierdzić, że Fernando postępuje nie fair, gdy był w McL też twierdziłaś, że ubiegloroczny cały "bajzel" z FIA, McL itd. to Alonso wszystkiemu winien, że gra nie fair, a ja i wielu uważa, że to z Alonso grano nie fair. Nie wiem gdzie przeczytałaś aroganckie wypowiedzi Fernando, może mylisz go w tej sferze z Hamiltonem. Pomyje, nie pomyje ale zawsze kiedy piszesz posty o Alonso widać w nich Twoją wielką niechęć i brak obiektywizmu do niego. Uważam, że w tej chwili jest najlepszym w stawce, potrafię uznać jego talent, choć kibicuję głównie Robertowi.

  • 126. dziarmol
    • 2008-03-29 12:06:49
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-03-25 19:30:34 Master666 - w swoim poprzednim poście napisaleś"Jaki on straszny, ten Alonso... A na razie widać tylko to,< że McLaren Mercedes jest najlepszy>." więc stwierdziłeś że Mclaren jest najlepszy i słusznie "2008-03-25 19:16:12 cavon " wykazał z jakiego powodu Mclaren jest najlepszy tak że bez podniety!! twoje pohukiwania o logicznym myśleniu są trochę nie na miejscu.

  • 127. dziarmol
    • 2008-03-29 12:52:26
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-03-27 22:32:42 lewusFIA - czytasz w moich myślach? poz.

  • 128. Marti
    • 2008-03-29 22:27:58
    • *.160.25.2

    lewusFIA - skoro Alonso twierdzi, że posiada opcję, dzieki ktorej może odejść z Renault, to przyjmuję w tym momencie, że mówi prawdę. W przeciwnym razie kłamie, wypowiadając takie słowa jak powyżej. W Twoich postach też widać niechęć do pewnego kierowcy, więc wybacz, ale nie rozumiem, dlaczego prawisz mi pod tym kątem morały.

  • 129. dziarmol
    • 2008-03-30 12:19:36
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    2008-03-29 22:27:58 Marti- Że się wtrącę nie proszony ale nie ma skutku bez przyczyny(Hamilton) natomiast jeśli chodzi o Alonso to jest to takie huzia na Józia ja również kibicuję Kubicy ale w czasie kiedy Kubka nie było w f1 kibicowałem Alonso i trochę nie podoba mi się takie przypisywanie mu(Alonso)złych zachowań lub cech charakteru których nie posiada(obarczanie winą za skandal w Mclaren jest tego wymownym dowodem) poz

  • 130. lewusFIA
    • 2008-03-30 12:56:59
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Wydaje mi się, że nie przypadkiem niektórzy ciągle "wylewają pomyje" na Alonso. Najpierw pokonał ulubieńca Schumiego w nasępstwie czego ten wycofał się z wyścigów, potem znowu nie pomógł ulubieńcowi Hamiltonowi w zdobyciu "szczytu", no można znienawidzieć! W odróżnieniu od Hamiltona nikt dla Alonso nie "pomagał" w osiąganiu sukcesów, a wybór niechęci to wybór postaw nas samych.

  • 131. Marti
    • 2008-03-31 10:14:00
    • *.160.25.2

    lewusFIA - mój stosunek do Alonso zawsze był neutralny (możesz mi nie wierzyć; nie udzielałam się wcześniej na żadnych forach, dlatego tego nie udowodnię). Zmienił się dopiero pod koniec 2006 roku, kiedy Fernando zaczął robić zarzuty Renault. Alonso nieprzypadkowo zdobył dwa razy z rzędu mistrzostwo. Nie każdy mistrz swiata zdołał obronić swój tytuł. Uważam, że jest bardzo dobrym kierowcą. Nie sądzę, aby z powodu Hiszpana mój ulubieniec Schumi zakończył karierę. Ferrari już na początku 2006 poinformowało Michaela o podpisaniu kontraktu z Kimim. Tylko od Schumiego zależało, czy chce jeździć z Finem na takich samych warunkach. Alonso nie miał tu nic do rzeczy (wcześniej, przed podpisaniem kontraktu Raikkonen-Ferrari, odmówił Scuderii, gdyż nie liczył na zakończenie kariery przez Schumachera). Śmiem twierdzić, że Briatore miał swój duży udział w dotychczasowych sukcesach Fernanda.


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo