Piastri przymierzany do zastąpienia Latifiego w Williamsie
Ruszyły transferowe spekulacje w środowisku F1. Dobrze zorientowani w tym świecie dziennikarze już donoszą o potencjalnej wymianie między zespołami, a w rolach głównych wymienia się Oscara Piastriego.O tym, że Oscar Piastri będzie jednym z najgorętszych nazwisk plotek transferowych pod kątem sezonu 2023 wiadomo było już po decyzji Alpine odnośnie jego zajęć na tegoroczne zmagania. Mistrz F2 oraz F3 został "tylko" rezerwowym francuskiej stajni i stało się jasne, że będzie szukał etatowego miejsca w F1.
W Enstone wymarzonego angażu raczej i tak nie dostanie, gdyż Esteban Ocon i Fernando Alonso nie zamierzają odchodzić w najbliższej przyszłości. Piastriemu pozostaje więc wierzyć w odpowiednie przetasowania na rynku kierowców i niewykluczone, że już niedługo uśmiechnie się do niego szczęście.
Po GP Emilii Romanii niespodziewanie zaczęto bowiem spekulować o zamianie kierowców, do jakiej ma dojść między zespołami. Jako pierwszy poinformował o tym hiszpański dziennikarz, Albert Fabrega, który nie chciał jednak zdradzić, o kogo konkretnie chodzi. Zaznaczył tylko, że "nie jest zaskoczony tym, jacy zawodnicy mają być w to zamieszani".
Niedługo potem pojawiły się sugestie, jakoby do tej wymiany doszło między Williamsem a Alpine. Jeden z żurnalistów dodał, że "wyróżniającym się kolorem jednej z tych ekip jest niebieski", a Ted Kravitz ze Sky Sport wprost zakomunikował, że chodzi o angaż Piastriego. Co ciekawe, jeszcze parę dni temu Australijczyk był łączony z posadą w Astonie Martinie:
"Jedna z ostatnich padokowych plotek głosi, że Williams zainteresował się usługami Piastriego. Chodzi o przyszły sezon. Wiem, że niedawno mówiłem, iż Piastri może znaleźć się w Astonie Martinie, ale wygląda na to, że myliłem się i zarówno Oscar, jak i Alpine spogląda w stronę Williamsa", przekazał znany brytyjski dziennikarz.
"Nie mam pojęcia, czy zastąpi Alexa Albona czy Nicholasa Latifiego, gdyż obaj są bardzo szczęśliwi i dobrze ułożeni w tym zespole, natomiast należy przyglądać się temu wątkowi w dalszej części sezonu."
Zważywszy na świetne wyniki Albona z początku sezonu 2022 wydaje się mało prawdopodobne, by Williams zamierzał się go pozbywać. Obserwatorzy nie mają wątpliwości, że kierowcą, którego mógłby zastąpić Piastri, jest Latifi.
Kanadyjczyk rozczarowuje swoją postawą, odkąd pojawiły się bolidy nowej generacji. Mimo znacznie dłuższego pobytu w Grove sporo traci do Taja, a dodatkowo często rozbija swój samochód. Na jego niekorzyść działa również fakt, iż Brytyjczycy nie mają już takich problemów finansowych, jak jeszcze w 2020 roku i obecnie nie potrzebują kanadyjskich dolarów.
Oczywiście oprócz zmiany na linii Piastri-Latifi wymienia się inne duety, o których być może mówi się w padoku. Niemiecki żurnalista, Michael Schmidt, nie wyklucza nawet utraty miejsca przez Micka Schumachera w Haasie, jeżeli ten nadal będzie tak odstawał od Kevina Magnussena. Wśród potencjalnych kandydatów do jego zastąpienia znajdowałby się wtedy Theo Pourchaire. Nie milknie też wątek Pierre'a Gasly'ego, którego wielu kibiców widziałoby w McLarenie zamiast Daniela Ricciardo.
komentarze
1. sznaps1982
Najwyższy czas na pozbycie się tej miernoty Latifiego który przegrałby nawet z Mazepinem w jednym zespole.Potem kolejni do odstrzału Schumacher junior ewentualnie Tsunoda jeśli się nie ogarnie do końca sezonu.
2. Tomek_VR4
Czy moze dojsc do zmiany kierowcow podczas sezonu np. na jedne wyscig?
3. sznaps1982
pewnie że może wszystko zależy od decyzji danego zespołu
4. xandi_F1
Williams zespół wypożyczeń. Wychowanek RedBulla, wychowanek Alpine. Obaj uciekną a Williams co?
Chociaż patrząc co się dzieje w F2 to tam bym nie szukał. Tam kierowca Williamsa czyli ten Nissany zaczyna prowadzić w wyścigach. Chłop 3 sezon doświadczenia i to już wystarcza do lania "słabego rocznika F2". Do tego mają jakiegoś Amerykanina.
5. fistaszeq
@1 widziałeś tsunode w gp emili romani? no chyba się ogarnął
6. sznaps1982
@5 Pozyjemy zobaczymy, łaski Tsunoda nie robi to juz jego drugi sezon .Cierpliowsc Cyklopa- Helmuta sie konczy szybko albo ustabilizuje to co pokazal albo wyleci na zbity pysk..Natomiast co do Schumachera juniora z tej mąki chleba juz nie bedzie .Ani kszty w nim talentu po ojcu jezdzi wylacznie dzieki nazwisku kazdzy o tym wie....
7. I_am_speed
Latifi out jak najszybciej, gościu się po prostu nie nadaje i tyle w temacie, nie ma się w ogóle co nad tym rozwodzić, zdecydowanie najgorszy kierowca w stawce, dla mnie już przebił nawet Strolla, ten chociaż czasem miewa jakieś przebłyski i potrafi być szybki. Niestety dopóki będzie kasa od jego ojca to dalej będzie marnował miejsce dla kogoś potencjalnie lepszego (o co akurat nie ciężko).
A przepraszam, może nie zdecydowanie najgorszy bo przecież jest jeszcze Mick, który w ostatnim czasie bardzo "stara" się o to miano. Przykra prawda ale nazwisko samo nie jeździ, oczywiście, będzie traktowany ulgowo, będzie dostawał maksymalną ilość szans, każdy by chciał pięknej historii, w której to Mick sięga po tytuł w barwach Ferrari i przywraca nazwisko Schumacher na szczyt, no ale niestety, żeby on chociaż w małej części był tak dobrym kierowcą jakim był jego ojciec, nie jest, nie będzie i to widać, smutne ale prawdziwe.
Tsunoda bardzo mi zaimponował w ostatnim wyścigu, naprawdę miło się na to patrzyło, chłopak pokazał, że potrafi jeździć, a jego prawda na sobą przynosi efekty, mam nadzieję, że to nie był jednorazowy przebłysk tylko faktycznie będzie w stanie wnieść swoją jazdę na taki poziom regularnie, wtedy na pewno pokaże, że zasługuje na to miejsce.
Bardzo bym chciał zobaczyć Piastriego w F1, chłopak naprawdę dobrze się zapowiada, ten Williams brzmi sensownie, z Albonem mogliby stworzyć fajny duet, który dostarczał by emocji w środku stawki i był w stanie regularnie nawiązywać walkę o punkty dla ekipy. Tylko właśnie, wszystko rozchodzi się o kwestie finansowe/polityczne, nie wiem za bardzo na jakiej zasadzie miałoby się odbyć to jego wejście do zespołu, oby Williams jak najszybciej zdecydował, że nie potrzebuje już pieniędzy Latifiego...
8. I_am_speed
*jego praca nad sobą
*dostarczałby
9. Zaps
Zawsze lubiłem Latifiego, chyba nie ma sympatyczniejszego gościa w stawce niż on. Do tego chodzi z Polską modelką więc powiedzmy że mamy kolejnego polaka w stawce xD
Ale o ile w zeszłym sezonie jeździł słabo ale równo, to w tym dramat. Widać że bolid jest bardzo trudny i u Albona to widać jak się prowadzi ale jednak, chyba czas na niego. Z drugiej strony dopóki bolid jest tak mizerny, to wolałbym żeby dalej szły za tym pieniądze na rozwój, przynajmniej dopóki się nie ogarną.
Niestety gdyby nie wielu paydriverów to kilka zaspołów już by nie istniało, takie też mamy realia
10. Globtrotter
oj się nad nim pastwicie.
To może zrobię listę jego osiągnięć w F1
-
To by było na tyle
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz