komentarze
  • 1. TomPo
    • 2022-03-25 11:10:57
    • *.48.53.61

    Popieram.
    Pierwsza czesc byla fajna, bo po prostu pokazala w skladny sposob kulisy F1, ktorych na codzien nie widzimy, bo albo dzieja sie na zapleczu, albo podczas wyscigu gdzie wszyscy sa skupieni na tym co sie dzieje na torze.
    Natomiast kazda kolejna czesc coraz bardziej przypomina wyrezyserowany film.

  • 2. BTX
    • 2022-03-25 11:45:16
    • *.22.180.68.ipv4.supernova.orange.pl

    @TomPo
    W 100% sie zgadzam. Pierwszy sezon byl naprawde ciekawy. Kolejne to juz jak film fabularny ze zmyslonymi wydarzeniami. Dziwi mnie to bo wyscigi F1 dostarczaja mase ciekawych scenariuszy i wydarzen, ktore sa gotowym materialem na swietne epizody.

  • 3. Purrek
    • 2022-03-25 13:08:13
    • *.11.199.114.ipv4.supernova.orange.pl

    Trochę nie wierzę, że FIA nie miało wpływ na to co zrobił Netflix, szczególnie gdy widać przeskok między 1 - naprawdę bdb sezonem, a kolejnymi, gdzie szli już w szoł. Serial ewidentnie jest wysterowany pod osoby bez obycia w F1, które ma przyciągnąć do wyścigów, ale jednocześnie odstrasza ludzi, którzy albo siedzą w tym trochę dłużej, albo uważnie oglądali poprzedni sezon. Pewno będą naciskali kierowców i jeśli któryś ma wystarczająco silną pozycję jak np. Max to ich zleje, a jak będzie "mniej istotny" to jego pole manewru będzie ograniczone.

  • 4. fanAlonso=pziom
    • 2022-03-25 13:11:30
    • *.rz.izeto.pl

    Jakby to produkowali europejczycy a nie amerykańce to może byłoby do oglądania. Najlepsze jest sztuczne dodawanie dźwięku gdy jest kolizja , jakby oglądało się szybkich i wściekłych, liberty myśli że wszyscy na świecie lubią kicz...

  • 5. Glorafindel
    • 2022-03-25 13:58:32
    • Blokada
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    3. Purrek
    Max ma silną pozycję?
    Cały 4 sezon skupia się na rywalizacji Lewisa i właśnie Maxa i jakoś nie było żadnego problemu aby to zrealizować nawet bez Maxa. Gdzie więc jest ta silna pozycja?

  • 6. Michael Schumi
    • 2022-03-25 14:13:24
    • *.

    To jest śmieszne, że FIA musi mediować. Netflix sam wie co było, a dany wiedzieli który fragment wycięli, wyreżyserowali, itp. to jest idiotyczne. Najbardziej idiotyczne, że pokazali Ricciardo i Norrisa jako jakąś toksyczną parę zawodników.

  • 7. dami14321
    • 2022-03-25 15:04:20
    • *.45.119.114

    sie przyp...ają, oglądalem nowy sezon i w sumie nie ma tam jakichs wielkich naciągnieńć. A w sumie koncowka sezonu zostala pokazana bardzo spoko ze stron walczących o tytuł.

  • 8. Falarek
    • 2022-03-25 15:45:58
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Czekam aż Netflix wprowadzi wątki homo między kierowcami to by było w ich stylu.

  • 9. Purrek
    • 2022-03-25 17:10:45
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @5 Tak ma, PRowo i w kasie która przyciąga zdecydowanie ma, podobnie jak Hamilton, czy Danny, Lec i paru innych, gdyby zbuntowali się więcej osób FIA miałoby problem.

  • 10. I_am_speed
    • 2022-03-25 17:51:19
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @7
    To nie wiem co Ty takiego oglądałeś, bo ja po dwóch odcinkach, widząc ilość zakłamań i naciągania rzeczywistości miałem dosyć...
    Może nie wiesz jak było w rzeczywistości, stąd potem Ci się wydaje, że to co tam pokazują nie jest przekręcane żeby robić show.

  • 11. Krukkk
    • 2022-03-25 21:02:41
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    @5. Nie ma to jak delektowac sie rywalizacja Lewisa i Maxa pomimo, ze Maxa tam nie ma :D Myslalem, ze masz cos wiecej pod sufitem.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo