Briatore łączony z powrotem do Alpine/Renault
W końcu pojawiły się kolejne informacje odnośnie rzekomego powrotu Flavio Briatore do F1. Jak się okazuje, Włoch jest mocno łączony z ekipą z Enstone, z której odszedł po głośnym skandalu w 2008 roku.Flavio Briatore jest jedną z najbardziej kontrowersyjnych i rozpoznawalnych osób, które w przeszłości sprawowały funkcję szefa zespołu F1. Zarządzał m.in. ekipami Benettona i Renault, kiedy te odnosiły największe sukcesy w ich historii.
Włoch odszedł z królowej motorsportu po skandalu, jaki wybuchł za sprawą afery "crashgate". Wówczas Nelson Piquet Jr. miał celowo rozbić bolid tylko po to, by Fernando Alonso mógł wygrać tamte zawody. Briatore miał być głównym winowajcą tego zajścia i choć po długich bataliach sądowych oczyszczono go z wszelkich zarzutów, to jednak nie podjął się żadnej kolejnej pracy w F1.
Nieoczekiwanie w październiku 2021 roku głośno zaczęto mówić o comebacku 71-latka. Wszystko przez nagranie, na którym znalazł się obok szefa królowej motorsportu, Stefano Domenicaliego. Media spekulowały, że może on objąć jakąś ważną rolę w strukturach samej F1.
Temat włoskiego skandalisty ucichł jednak na kilka miesięcy, aż w tym tygodniu znów pojawiły się pogłoski ws. jego przyszłości. Jak się okazuje, Briatore jest łączony z Alpine, czyli marką Renault.
Według informacji dziennikarza "Cuatro", Javiego Rayo, Włoch osobiście zjawił się nawet w Paryżu, aby negocjować z francuską stajnią. Z kolei hiszpańska Marka poszła nawet o krok dalej i powołując się na swoje źródło, poinformowała, że jeśli wróci, to zajmie stanowisko odchodzącego Alaina Prosta, a mianowicie konsultanta zespołu:
"Alain Prost, który pełnił głównie symboliczną i wizerunkową rolę, odszedł i to stanowisko pozostaje wolne. Jeżeli Briatore wróci, to jedynie w takiej roli. Na pewno nie jako szef bądź członek kierownictwa", przekazało anonimowe źródło hiszpańskiej prasie.
Przypomnijmy, że w ostatnich tygodniach doszło do olbrzymich zmian na najwyższych stanowiskach w Alpine. Z ekipą pożegnał się nie tylko Alain Prost, ale również Marcin Budkowski, który pełnił obowiązki dyrektora wykonawczego.
Oczekuje się, że do stajni z Enstone w najbliższym czasie dołączą ludzie z Astona Martina, czyli Andrew Green i Otmar Szafnauer. Ten drugi ma ze sobą zabrać firmę BWT, która dotychczas sponsorowała brytyjską markę. Niewykluczone więc, że w to wszystko wmiesza się jeszcze Briatore.
komentarze
1. SnapGP
Po prostu Alpine potrzebuje swojego Helmuta Marko. Kogoś kto ma niewyparzony język, kogo pokochają media za dobre materiały na nagłówki, kto się dobrze "klika" w Internecie. Briatore to idealny kandydat ;)
2. Toja
Przecież on ma dożywotni zakaz pokazywania się w padokach na jakichkolwiek stanowiskach
3. michal395
@2
Czytanie nie boli
4. BAR 82_MCE
@2
Gdzieś czytałem, że sąd uchylił ten dożywotni zakaz.
5. hubertusss
Bez dobrego samochodu nikt i nic im nie pomoże.
6. michal395
Sęk w tym że właśnie kogoś bezczelnego im potrzeba, kto nie będzie zważał na słowa i za kulisami walnie w stół i powie kilka słów by niektórzy się obudzili, a i w FIA będzie miał coś do powiedzenia
7. Toja
@3 masz racje
Przeoczyłem
8. michal395
@7
zdarza się ;)
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz