Marko: Mercedes nie może popełnić błędu z Russellem
Doradca Red Bulla, Helmut Marko, postanowił odnieść się do ostatnich spekulacji dotyczących przejścia George'a Russella do Mercedesa. Austriak twierdzi, że jeśli stajnia z Brackley nie zdecyduje się na taki transfer, to "popełni duży błąd", a niewykluczone, iż to austriacki team będzie ubiegał się o usługi młodego Brytyjczyka.Odkąd Mercedes potwierdził pozostanie Lewisa Hamiltona na kolejne dwa lata, dyskusje na temat jego partnera jeszcze bardziej się spotęgowały. Kolejne serwisy i dzienniki donoszą, że potwierdzenie George'a Russella w niemieckim teamie jest już prawie pewne, a ewentualnej informacji możemy się podziewać podczas weekendu na Silverstone.
Mimo to pozostaje odrobina niepewności przy Valtterim Bottasie, na którego pozostanie liczy sam Hamilton. Siedmiokrotny mistrz świata w samych superlatywach wypowiada się o Finie i nie ukrywa, że chciałby, aby pozostał jego partnerem zespołowym.
Jednakże nawet obóz największego rywala Mercedesa, Red Bull uważa, że powinni dać szansę Russellowi. Natomiast jeżeli Mercedes nie zdecydowałby się na zaangażowanie 23-latka, to niewykluczone, że wtedy stajnia z Milton Keynes będzie próbowała go "podebrać":
"Russell jest zdecydowanie wart rozważenia z powodu m.in. formy, jaką prezentuje w Williamsie", mówił Helmut Marko w rozmowie z Motorsport-Total.com.
"Gdyby Mercedes pozwolił mu odejść, byłby to tak błędy ruch, że aż trudno mi go sobie wyobrazić. Natomiast jeżeli jestem dobrze poinformowany, i tak nie ma to znaczenia."
Sam Russell w wywiadzie dla AutoCar przyznał, że jest już gotowy na to, aby przejść do lepszego teamu niż Williams i walczyć o zwycięstwa oraz mistrzowskie tytuły:
"Wierzę w siebie i czuję, że jestem gotowy na to, żeby rywalizować o zwycięstwa oraz mistrzostwa świata. Zgodziłem się na ogromne wyzwanie w tamtym roku w Bahrajnie. Rzuciłem się na głęboką wodę bez przygotowania i bez żadnych okrążeń w tym samochodzie", oznajmił Brytyjczyk.
"Naprawdę byłem daleki od odpowiedniej prędkości na ten wyścig, ale mimo to wykonałem całkiem dobrą robotę i moim zdaniem - jestem gotowy."
komentarze
1. Bargiel
Mam nadzieję, że drugi fotel w Mercedesie dostanie Russell. I zmusi to Hamiltona do prawdziwej, bardziej intensywnej pracy bo jak do tej pory tylko spijał śmietankę. Zawsze było wiadomo że gdy on nie ma najszybszego bolidu, to nie ma wyników. Przyda się mu zimny prysznic, taka sroga lekcja pokory. Niech sobie uświadomi że w czterech poprzednich latach jedynym jego rywalem był wiatr wiejący na torze.
2. towi
George według mnie to nie jest gość na mistrza w sytuacji, gdy trzeba walczyć na torze. Za gorąca krew, za duże emocje. Ten czynnik decyduje o wielkich mistrzach. A to bardzo trudno wyeliminować z głowy, ale może są jakieś metody.
No i ten pech...nie wierzę w takie rzeczy, ale..hmmm
A Marko mi to tylko potwierdził - chwaląc potencjalnego konkurenta.
3. goralski
@2 mam podobne zdanie na temat RUS. W zeszłym roku wykonał akurat dobrą pracę w zastępstwie, ale z drugiej strony mercedes miał najlepszy bolid a tor nie był jakiś wymagający. Jasne, że Bot objechał ale to też nie jest jakiś super wyznacznik. Dobrze byłoby jednak rzeczywiście zweryfikować umiejętności RUS na tle np HAM. Jeśli jest taki dobry to czemu Toto nie wziął go już na ten sezon? Wg mnie to wielka niewiadoma...i ogromna porcja pecha
4. ekwador15
ale pompują tego russella. pokonał cienkiego Bottasa na jednym torze, który miał 5 zakretów i juz bedzie o tytuly walczyl. nic nie wiadomo jak będzie. jak russell niszczyl RK w williamsie, to Polacy mowili, ze to samochod - nie ze Russell jest az tak dobry. teraz mowia ze jest tak dobry, ze na pewno pokona Lewisa i beda przez to konflikty. jak mialbym podejmowac decyzje za Toto, to wzialbym Russella na 2022 chyba, ze jest wstanie zalatwic mu fotel na 2022 w mocniejszym teamie i utrzymac Georga jeszcze sezon tak by w 2023 juz na pewno dolaczyl do Mercedesa. toto mial plan pewnie sciagnac Maxa kiedy Lewis odejdzie, ale to pewnie dopiero na 2024, wiec musza miec kogos mocnego w stajni. Russell byc moze spelni te kryterium a drugiego to zawsze sie znajdzie kogos na rynku kto mialby byc jako kierowca nr2.
5. giovanni paolo
Za dziesięć lat, gdy Lewis, Wolff i dziennikarze telewizji sky będą mieli widoczą siwiznę ale i wciąż będą tam gdzie są dzisiaj, czyli Hamilton jako kierowca F1, ten drugi jako "szef", wciąż będą zapewniać 30-letniego już Russella, że już za chwilę będzie awansowany do głównego zespołu. Tylko przejeździj jeszcze ten jeden sezon w Williamsie, jorj.
6. Krukkk
W obecnym sezonie:
Yuki Tsunoda- 9pkt.
Gorge Russel ("Wielki Talent")- 0pkt.
7. iceneon
@4. ekwador15
Russel nie pokonał Bottasa, coś ci się pomyliło, mało tego Kubicy też nie pokonał (czy jak to piszesz zniszczył), tylko z nim przegrał o ten jeden punkt. Widzę, że co niektórzy oglądają F1, a nie mają pojęcia, że to w wyścigu się zdobywa punkty i te właśnie zdobyte punkty decydują o tym kto które miejsce zajmuje. To chyba nie jest skomplikowane, a może jednak?
8. belzebub
@6 Krukkk ty naprawdę jesteś taki głupi, czy po prostu jesteś zwykłym trollem???
Co ty porównujesz kierowców w dwóch różnych bolidach, które różnią się w jeszcze poziomem??? Bolid AT jest o wiele lepszy niż Williams.
Ale jeśli już porównujesz obu kierowców, to który z nich więcej razy kończył w tym sezonie w bandzie???
@7 icenon. Zapomniałeś jak wyglądał wyścig? Gdyby nie cyrk, który Mercedes odstawił w pitstopie to Russell by zwyciężył ten wyścig. Miał jeden dodatkowy pit stop od Bottasa, a mimo to pod koniec wyścigu go prawie dogonił. Na torze to on miał najlepsze tempo. Gość z dnia na dzień przeskoczył z jednego bolidu do drugiego i pokazał się z bardzo dobrej strony. A e tym sezonie mamy takiego Ricciardo, który dostaje baty od Norrisa i nie może zrozumieć bolidu.
Znajdź innego kierowcę w stawce, który potrafi z miejsca w drugim bolidzie osiągać dobre rezultaty.
@2 Russell nie nadaje się na mistrza, bo ma za gorącą głowę? A Hamilton na samym początku, Verstappen?? Człowieku nie masz pojęcia w temacie, a zabierasz głos.
Russell jak najbardziej jest kandydatem na mistrza i Hamilton dobrze o tym wie, dlatego boi się go jako partnera zespołowego.
9. Krukkk
@8 belzebub. Wiele razy udowodniles, ze poziom oleju w Twojej glowie jest stanowczo za niski, wiec dyskusja z Toba nie ma najmniejszego sensu.
10. hubertusss
@7 możesz sam siebie przekonywać do tych swoich bajek. Ale przekonywanie do tego innych. To tak jak byś zawracał rzekę kijem. możesz próbować ale efekt a raczej jego brak jest łatwy do przewidzenia.
11. hubertusss
Marko ma 100 % racji.
12. Davien 78
Bargiel twój tok rozumowania jest genialny. Chyba musisz mieć IQ z 85. Faktycznie murzyn potrzebuje najszybszego auta by wygrywać. To całkowicie odwrotnie od twojego idola z Niderlandów. Ten wygrywał seriami w ubiegłych latach mając wolny samochód. Co klada to klasa. Po co oni mu teraz takie szybkie auto zrobili skoro nie potrzebował. A może by tego Rus do puszek dać. Może geniusza sprawdzi? Idź popisz smsy.
13. Krukkk
@10 hubertusss. Przeciez @iceneon nikogo nie przekonuje, tylko przytoczyl fakt. Skalibruj troszeczeke swoj sposob "ogarniania".
14. Bargiel
Punkt Kubicy zdobyty podczas GP Niemiec 2019, bez walki na torze i przy zielonym stoliku zawsze będzie znaczył tyle co zeszłoroczny śnieg.
15. TomPo
@6 Ty tak serio?
16. Krukkk
@15 TomPo. No na nic innego tabela z punkacja kierowcow nie wskazuje. Przeciez wiem, ze Russell i Tsunoda jezdza bolidami z dwoch innych planet.
Niestety, taka jest F1. Kierowca musi miec talent, pieniadze i wplywowych ludzi przed soba, ktorzy postawia go w odpowiednim miejscu i czasie.
Panowie Belzebub i TomPo nie spinajcie sie tak, Wszyscy wiemy o co chodzi :)
17. belzebub
@Krukk to troll nie mający wiedzy w temacie F1. Pryszczaty gówniarz bez kolegów, który z nudów pisze tutaj na forum (pewnie jednym z wielu), żeby tylko popisać. ZERO merytoryki, a tylko prowokacyjne teksty. Szkoda na niego czasu.
18. Bargiel
@TomPo
Krukkk to powrutowiec którego nadal boli sezon 2019 w którym Russell pokonał Kubicę 21:0 w wyścigach i 17:4 w kwalifikacjach, nadal wierzy w teorie dwóch różnych bolidów i niecałe dwa lata po zakończeniu tamtego sezonu nadal szuka sobie prób(niestety nieudolnie) śmieszkowania i umniejszania mu nawet gdy George przez niewiarygodnego pecha nie wygrał grudniowego wyścigu o GP Sakhir 2020 w barwach Mercedesa.
19. Bargiel
Boże - odwrotnie. 21:0 w kwalifikacjach i 17:4 w wyścigach. Wprowadźcie edycję postów.
20. iceneon
18. Bargiel
A ty jesteś tępą dzidą, co podłapuje hasełka typu "powrutowiec", "płaskoziemca", "foliarz" itd. i obsrywa tym internet na lewo i prawo. Zamilcz.
21. iceneon
@10. hubertusss
To są fakty, a nie bajki. Chcesz bajek, to poczytaj sobie biblię, albo jakiegoś innego spidermana.
22. iceneon
@8. belzebub
Gdyby to gdyby tamto. F1 to sport zespołowy, tu nie wszystko zależy od zawodnika. Nie on nawalił, tylko mechanicy, trudno się nazywa. Wyścig skończył za Bottasem, czyli z nim przegrał. Poza tym nie przeceniaj go, bo tor miał kilka zakrętów i ogromna większość zawodników jechała by podobnie na jego miejscu.
23. Krukkk
@17 belzebub. Po co uruchamiac jakakolwiek merytoryke, jezeli czyta sie glupoty w stylu:
-"Reno ma dlugoletni plan powrotu do czolowki".
-"Sezon 2022 bedzie praktycznie taki jak 2014".
W takiej sytuacji trzeba parskanac smiechem, machnac reka i puscic to bokiem :D
24. XandrasPL
@18
To ja jestem powrutowcem. Nic mnie nie boli. Robert miał gorzej. A czemu miał gorzej? Bo Pan Michael Latifi (ojciec Nicolasa) udziałowiec McLarena (chyba jeszcze) był dogadany już z Williamsem. Tylko, że wprowadzono punkty na SL i Latifi jeszcze nie mógł startować. Więc Williams wziął Kubicę i hajs aby przeczekać rok. I musieli jakoś pokazać, że zwolnienie Kubicy będzie miało duży powód. Jednak Robert sam się skapnął i to on odszedł.
25. mik.
RUS nie byl wziety do zespolu bo Merc liczyl na 8., bezproblemowy tytul HAM. Teraz, gdy dochodza limity budzetowe, Honda ma super silnik, inne teamy maja mlodych, HAM sie starzeje, a RUS zmarnuje sie bedac dluzej w Williamsie, kierunek jest prosty. Mercedes musi postawic na mlodosc i skonfrontowac ja z HAM.
26. Raptor202
@7 A Tarso Marques pokonał Fernando Alonso w sezonie 2001. Jak to możliwe, że potem nie zdobył tytułu? To na pewno układy, spisek i ten drugi miał więcej pieniędzy, dlatego więcej osiągnął.
27. jogi2
Też uważam, że Russell to nie jest materiał na mistrza. Jest dość szybki ale wydaj się taki dmuchany balonik z niego.
Więcej nadmuchany niż potrafi
28. XandrasPL
Russell jest materiałem na mistrza. Jest wystarczająco szybki. Przy najlepszym bolidzie to wystarczy. Co wy nowi jacyś? A racecraftu się nauczy.
29. Krukkk
@18 Bargiel. Z calego serca zycze Wszystkim zwolennikom talentu Russella, zeby w koncu trafil do Mercedesa i pokazal, ze jest wart topowego bolidu. Tylko jest jedno "ale"...Hamilton byl tak protegowany, ze nie musial wycierac dolu tabeli z zerowym dorobkiem i nie czekal na cud.
Natomiast, w przypadku Russella jest dziwne zjawisko oczekiwania na upragniony pierwszy punkt a o przeskoczeniu do Mercedesa narazie nie ma mowy.
Nie zapominajmy, ze Ricciardo tez deklarowal gotowosc do walki z Lewisem w jednym zespole, po czym nie radzi sobie z Norrisem w Mclarenie :D
Dwa rozne bolidy w jednym zespole F1 to nie teoria, tylko fakt.
30. Davien 78
Rus to nadędy buc. Pajac nadmuchany ponad miarę. Gość który położył się na asfalcie w Bahrajnie twierdząc, zresztą bezpodstawnie że pomyłka mechaników zabrała mu zwycięstwo a nie miał już szans dogonić Per. To gość który podczas 80% startów traci 1 do 3 pozycji. W 2020 jeden raz pozycję zyskał, właśnie w Bahrajnie wg zasady ślepej kurze ziarno się trafiło. I od razu go mistrzem zrobili. Zapewne trafi do Merca w 22 ale mistrza nie zrobi co najmniej do 2025 ponieważ nadeszła era puszkowa i potrwa kilka lat.
31. iceneon
@26 O czym ty do mnie rozmawiasz?
32. Bargiel
Niestety, to coś powyżej pod @20, plujące jadem i nienawiścią i mające problem ze sobą już nie wiem jak to nazwać i nawet nie będę próbował bo zwierzęta bym obraził. Siedzi to całymi dniami przed kompem, wyzywając innych żeby ulżyć własnemu cierpieniu. A niech sobie ratlerek szczeka, przynajmniej mam niezły ubaw. :D
33. FanHamilton
Rosberg wie ze Russell będzie w mercu
34. jogi2
@8
...ale to, że Botas dostał stare kapcie przez pomyłkę i ledwo doczłapał się do mety to zapomniałeś?
35. andy_chow
@14 Bargiel "Punkt Kubicy zdobyty podczas GP Niemiec 2019, bez walki na torze i przy zielonym stoliku zawsze będzie znaczył tyle co zeszłoroczny śnieg." ciekaw jestem czy gdyby Russel nie wypadł z toru i to on by zdobył ten punkt czy też byś mówił tak samo
36. jogi2
@35
..gdyby baba miała wąsy... ale wypadł.. Z własnej winy
37. andy_chow
@36 jogi2 o to właśnie chodzi. Gdyby Russell zdobył ten punkt to by dopiero były zachwyty. Jak zawsze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Teraz ma dużo lepszy bolid i nadal nie potrafi zdobyć punktu.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz