Seidl: Ricciardo nie będzie numerem jeden w McLarenie
Szef McLarena stanowczo odrzucił sugestię o tym, że to Daniel Ricciardo będzie lepiej traktowanym kierowcą w ich teamie. Niemiec uważa, że taki podział zawodników nie jest "korzystny" dla ekipy.Daniel Ricciardo po dwóch latach spędzonych w Renault przeniósł się do McLarena. Australijczyk związał się ze stajnią z Woking trzyletnią umową i ma nadzieję, że w nowym środowisku uda się mu w końcu powalczyć o mistrzowski tytuł.
Wielu kibiców wyobrażało sobie, że to 31-latek będzie liderem utytułowanego zespołu i otrzyma status kierowcy numer jeden. Partner Ricciardo, Lando Norris nie jest tak doświadczonym zawodnikiem jak on, więc mogłoby się wydawać, iż rzeczywiście taką sytuację zaobserwujemy w McLarenie.
Jednak szef teamu, Andreas Seidl oznajmił, że obaj jego współpracownicy będą mieć takie same warunki. 45-latek przyznał, iż nie chce robić pomiędzy nimi niepotrzebnego konfliktu:
"Dopóki będę szefem zespołu, nie pojawi się takie coś jak kierowca numer 1. To nie jest konieczne ani korzystne dla rozwoju ekipy", powiedział Seidl w wywiadzie dla niemieckiej telewizji ntv.
"To będzie mocny skład zawodników. Lando jest już prawie weteranem McLarena, a Daniel to punkt odniesienia, którego brakowało nam przez ostatnie dwa sezony."
"On już pokazał, że potrafi wygrywać wyścigi, jeśli ma odpowiednie do tego warunki."
komentarze
1. sliwa007
Walczą w dość wyrównanej grupie i nie ma sensu na siłę promować jednego zawodnika kosztem drugiego bo to i tak nic nie zmieni w klasyfikacji kierowców a mogą tylko stracić punkty do klasyfikacji konstruktorów.
Raczej logiczne jest, że w każdym wyścigu będą maksymalizować zdobycze punktowe po obu stronach garażu.
A Ricciardo? On nie potrzebuje statusu lidera. Rozjechał Vettela, który był liderem w RBR a następnie nie dał się promowanemu na siłę Maxowi, któremu co wyścig udzielał lekcji jazdy.
W Renault pokonał Hulka a później zlał Ocona, Norris będzie kolejnym trofeum w dość pokaźnej kolekcji.
2. belzebub
Warto dodać, że Norrisa zlał Sainz więc Lando nie będzie miał łatwego życia. A co do Lando, szczerze to trochę rozczarowuje, można by po nim oczekiwać czegoś więcej porównując go np do Russella, nie mówiąc już o Leclercu czy Verstappenie.
3. kotwica
@1 RIC nie rozjechał VET, to VET celowo grał na bezszkodowe rozwiązanie kontraktu z RBR by móc przejść do SF z którym podpisał porozumienie jeszcze przed sezonem '14. W kontrakcie VET z RBR do końca sezonu '15 była klauzula dzięki której VET mógł przedterminowo rozwiązać kontrakt gdy spadnie poniżej określonego miejsca w WDC.
4. hubos21
@3
Jak RIC w F1 nic nie zdobędzie to zawsze będzie mógł powiedzieć, że te 4 tytuły VET to prawie jak jego, w końcu go pokonał
5. Raptor202
@3 Ty się tam zacznij leczyć, fanatyku.
6. kotwica
Czy każdy piszący prawdę opartą na autentycznej rzeczywistości musi być nadającym się do leczenia fanatykiem?
7. Del_Piero
@3 Proszę o dowody tej absurdalnej teorii. W przeciwnym razie przestań usprawiedliwiać Vettela co komentarz. Ricciardo rozjechał Vettela fair and square.
Ricciardo bez problemu pokona Norrisa. Norris to nie jest żaden supertalent, tylko po prostu dobry kierowca. Tylko tyle i aż tyle. Nie daję mu większych szans, skoro przekonująco pokonał go Sainz. Po sezonie zbiorą się ciemne chmury nad Norrisem, po kolejnej przegranej z partnerem zespołowym.
8. XandrasPL
@3 Nie pisz takich głupot, że specjalnie przegrał. W 2011 podpisał na 3 lata czyli do 2014 a podczas GP Wielkiej Brytanii 2013 podpisał ten kontrakt aby mieć pewniak 2015 ale z tą klauzulą. A wyszło jak wyszło i go puścili. Mógł opuścić nawet gdyby pokonał Ricciardo. A o tym, że miał przed sezonem z Ferrari to pierwsze słyszę. Vettel miał być w Ferrari w 2012 roku już ale Alonso zablokował. Z resztą Vettel i tak wybrał RBR.
9. Ziel5950
@3 Kotwica
Oczywiście, a w 2019 specjalnie jeździł jak błazen by przegrać z Leclerckiem po to by jeszcze bardziej kompromitować się w 2020.
Nie oszukuj sam siebie.
10. Raptor202
@6 Najpierw zapoznaj się z definicją słowa prawda, a potem pisz. Masz ode mnie darmową podpowiedź - informacja nie staje się prawdą od samego mówienia, że to prawda. O "autentycznej rzeczywistości" lepiej w ogóle nie wspominać.
11. kotwica
@9 W '19 VET przegrał z LEC nieznacznie.
W '20 w pełni stawiali na LEC a na VET który opuszczał SF całkowicie postawili krzyżyk, mieli go w głębokim poważaniu, nie pomagali mu w doborze strategii i w ogóle nie interesowały ich problemy VET. Jakby był tam już całkowicie bezużyteczny i nikomu niepotrzebny. Stąd taka różnica między LEC a VET w '20. Długie, nieudane pit stopy itd. Nie wspominając już o grande żenadzie we Włoszech gdzie VET latał po torze z pełną prędkością i płonącymi hamulcami. Inżynier do niego: "Coś jest nie tak z tyłem ale wszystko jest OK". A chwile potem VET rozjeżdża styropian. A gdyby w pobliżu była betonowa ściana? Oni naprawde mogli zrobić mu krzywdę.
Przechodząc do tematu newsa, bardzo podoba mi się takie podejście i polityka MCL która jest jak najbardziej zdrowa i prawidłowa i tak powinno w każdym teamie. Żadnej ingerencji w walkę swoich driverów tylko czysta walka i niech pierwszy dojedża ten który był lepszy.
12. sliwa007
3. kotwica
Kto ci płaci za pisanie takich głupot? Żaden 4-krotny MŚ nie dałby się świadomie zlać i to jeszcze na własnym podwórku tylko po to by mógł zmienić zespół. Przecież to jest czysty debilizm.
13. slawke
Tłumaczę wypowiedź Seidla na polski:
Daniel będzie kierowcą nr 1.
Koniec tłumaczenia.
14. fpawel19669
@11 Abstrahując od od tak debilnego twierdzenia, ze aż śmiesznego (tego o celowym podłożeniu się w RBR Danielowi), to przypominam Ci, ze do sezonu 2019 Vettel startował jako absolutny numer 1 w zespole. Jak wyszło - wszyscy wiemy.
15. Krukkk
Jaja na calego, najgorzej jezeli faktycznie @kotwica i @Xandi pisza to na powaznie.
Przynajmniej jest smiesznie :)
16. XandrasPL
@15
?
17. Jabba1979
@3 napisze w Twoim stylu - Felipe Massa chciał zrobić sobie urlop w trakcie sezonu i jak zobaczył lecącą nakrętkę to specjalnie nastawił głowę by przyjąć ją na czoło.
G.wno prawda ale zawsze to prawda.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz