Abiteboul odchodzi z Renault
Cyril Abiteboul ze skutkiem natychmiastowym przestaje być dyrektorem zarządzającym i szefem zespołu Alpine F1 (Renault).W poniedziałek po południu francuski koncern ogłosił wyczekiwaną od kilku dni zmianę, ale nie do końca sprawdziły się wcześniejsze spekulacje na ten temat.
W myśl wcześniejszych doniesień Francuz miał awansować w szeregach Renault, aby zarządzać całym sportowym ramieniem grupy, ale wedle oświadczenia prasowego rozstaje się kompletnie ze swoim obecnym pracodawcą.
Dyrektorem zarządzającym Alpine został natomiast Laurent Rossi, dotychczasowy dyrektor ds. strategii i rozwoju biznesu w Renault.
Rossi przejmie dowodzenie spółką odpowiedzialną za produkcję sportowych samochodów pod marką Alpine, zespół F1 oraz pieczę nad wszelkimi działaniami w zakresie sportów motorowych francuskiego producenta. Będzie bezpośrednio opowiadał przed prezesem Renault Lucą de Meo.
Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że do zespołu Alpine w F1 dołączy Davide Brivio, który zdołał już potwierdzić rozstanie z Suzuki w MotoGP.
Na chwilę obecną stanowisko szefa francuskiego zespołu F1 pozostaje nie obsadzone. Jeszcze kilka godzin temu media przymierzały do tej funkcji Brivio oraz dobrze znanego wszystkimi kibicom, Marcina Budkowskiego. Serwis Motorsport.com uważa, że to Polak ma większe szanse na awans.
Cyril Abiteboul cieszy się, że zdołał położyć solidne podstawy pod fabryczny zespół F1 Renault.
"Chciałbym podziękować Groupe Renault za zaufanie jakim obdarzano mnie przez tyle lat, zwłaszcza podczas ponownego uruchomienia i odbudowy zespołu F1 w 2016 roku" mówił. "Solidne podstawy zespołu wyścigowego, fabryki zlokalizowane we Francji i Anglii, strategiczny rozwój sportu w kierunku bardziej zrównoważonego modelu, a ostatnio także projekt Alpine, który dostarcza uznanego smaku i dynamiki, nabierają właściwej trajektorii."
Luca de Meo dodawał: "Chciałbym ciepło podziękować Cyrilowi za bezwzględne zaangażowanie, które doprowadziło, że zespół Renault F1 z przedostatniego miejsca w F1 w 2016 roku wskoczył na podium w zeszłym roku."
"Jego wzorowa praca w F1 od 2007 roku pozwala nam patrzeć w przyszłość z mocnym zespołem i nową nazwą Alpine F1 Team, aby w tym roku powalczyć o kolejne podia."
komentarze
1. Hammet1980
O jakim podium w zeszlym roku jest mowa?
2. Hammet1980
A przy okazji witam! śledzę ten portal od nie pamiętam kiedy;) ale dopiero dzisiaj zalożyłem konto
Pozdrawiam!
3. tysu
Mam nadzieję, ze Renault po takim sezonie będzie dalej się pięło do góry, a nie sfolguje teraz.
Alonso nie mógł znowu źle wybrać :D
4. Claudiusz
Aaaaaa, a myslalem ze Budkowski przejmie Alpine w F1 :)))
5. Believer
Lepiej późno niż wcale.
6. Aeromis
Uciekł przed Alonso. ;)
7. PanMisza
Czyli Ricciardo rzeczywiście na tatuaż wybrał mu Red Bulla :D
8. XandrasPL
Niby Ferdek robi czystki. Kto mu nie pasi ten out
9. Fojur
Nie chciał zrobić sobie tatuażu i go zwolnili za niesubordynację.
10. Pan5er
Christian Horner płakać nie będzie. Jest jeszcze szansa na red buła z silnikiem Renault ????
11. belzebub
Tak samo powinno zrobić Ferrari i wywalić Binotto. Oczywiście Ferrari to trochę inna bajka, ale tam też są porządne zmiany.
Wracając jednak do Reno/Alpine, jeśli zespół chce i ma ambicje walczyć o majstra musi wymienić ludzi. Widocznie Reno stwierdziło, że Abiteboul jest za słaby na to, żeby poprowadzić zespół o wyższe cele.
12. Frytek
Williams zmądrzał, Renault też. To na co te Ferrari jeszcze czeka?
13. sliwa007
10. Pan5er
Abiteboul nie ma nic do tego. Renault jest zmuszone dostarczyć silniki dla ekip Red Bulla jeśli tego będą chcieli bo takie są teraz przepisy.
Tutaj problem jest taki, że Abiteboul nie radził sobie najlepiej na swoim stanowisku a w chwili obecnej jest odpowiedni moment do tego by go wymienić. Zmieniają nazwę zespołu, przychodzi Alonso i co najważniejsze są w kluczowym momencie przed budową bolidu na sezon 2022, z którym to mają spore nadzieje.
Teraz jest dobry moment, bo nowy szef będzie miał dużo czasu na przygotowanie ekipy na sezon 2022.
Abiteboul wisiał na cienkim włosku już od dłuższego czasu. Decyzja chyba nikogo nie zaskakuje, po prostu czekali na dogodny moment.
14. ds1976
Pierwszy pozytywny wpływ Fernando? :-)
15. iceneon
Gene Haas powinien brać przykład z Alpine i pozbyć się Gintera.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz