Sainz i Vettel krytykują decyzję FIA dotyczącą testów młodych kierowców
Carlos Sainz i Sebastian Vettel są rozczarowani tym, że nie będą mogli wziąć udziału w jazdach dla młodych kierowców, które odbędą się w Abu Zabi. Obaj zgodnie uważają decyzję FIA za "nielogiczną i niesprawiedliwą".Po kontrowersyjnej decyzji FIA o wydaniu zgody na udział Fernando Alonso w testach dla młodych kierowców, kilka zespołów postanowiło pójść w ślady Renault i również poprosić o dopuszczenie do tych prób swoich zawodników.
Takim zespołem było m.in. Ferrari. Włoska stajnia poprosiła FIA o zgodę na udział w tych jazdach dla Carlosa Sainza. Niestety dla ekipy z Maranello, FIA odrzuciła wysłany wniosek, uargumentowując to tym, że "w testach dla młodych kierowców mogą wziąć udział zawodnicy, którzy przejechali mniej niż dwa wyścigi w sezonie 2020."
Niezadowolony z takiego obrotu spraw, Carlos Sainz, postanowił przed wyścigiem o GP Abu Zabi skrytykować postanowienie FIA:
"Nie ma w tej decyzji żadnej logiki. Myślę, że niewiele osób rozumie o co w tym wszystkim chodzi", powiedział Sainz, cytowany przez RaceFans.
"Oczywiście jestem rozczarowany tym, że nie będę mógł przetestować samochodu, ale muszę to zaakceptować i iść dalej. Muszę się upewnić, że będę jak najlepiej przygotowany na przyszły rok."
Kierowca McLarena dodał również, że w związku ze skróceniem dni testowych przed sezonem, FIA powinna pozwolić na udział w jazdach w Abu Zabi "wszystkim kierowcom":
"Jeśli w przyszłym roku będziemy mieć tylko 1,5 dnia testów dla każdego kierowcy, to myślę, że logiczną decyzją byłoby wydanie pozwolenia dla wszystkich zawodników na udział w tych jazdach. Zwłaszcza, że będą do dyspozycji dwa samochody."
Drugim kierowcą, który skrytykował ustalenie FIA jest Sebastian Vettel. Niemiec uznał działanie FIA za "niesprawiedliwe":
"To nie moja decyzja, ale moim zdaniem, jeśli pozwalasz na udział Fernando to powinieneś pozwolić na to wszystkim"
"Uważam, że zarządzający powinni podjąć inną decyzję. Dzięki temu tacy kierowcy jak ja, Carlos i inni mieliby okazję przetestować nowy samochód."
"Nie do końca się temu wszystkiemu przyjrzałem, ale według mnie jest to trochę bezcelowe."
komentarze
1. Aeromis
Przecież będą mieć przedsezonowe testy, a po przenosinach do innego zespołu mogą pojawić się w padoku by ogarnąć nowe zasady współpracy. Biją pianę, bo Alonso się załapał, nic więcej.
2. Rimaro
Jak dla mnie zrozumiała decyzja. Ci co jeździli regularnie w 2020 mają bieżące obycie z tymi samochodami, fakt że zmieniają zespoły ale i tak nadal jeżdżą regularnie. Alonso nie startował teraz i wg mnie słusznie mu pozwolono na te testy, mimo że jego wiek gryzie się z nazwą "dla młodych kierowców" :P
3. hubertusss
Dla mnie to bez sens. Sainz dobrze powiedział. Wszyscy powinni mieć możliwość jazdy. Kto tylko chce. Oczywiście z kierowców nowych i aktualnych. Cały sprzęt jest już na miejscu. Koszty tego są minimalne jeśli wziąć pod uwagę ogólne koszty. Ten pęd do tego by wszystko w f1 na siłę ograniczać w końcu f1 wykończy.
4. ds1976
Czy ALO z tego tytułu zyska jakąś kosmiczną przewagę? Nie! Ale Sainz też by nie zyskał, przepis jest zwyczajnie z d... na siłę sformułowany by dopuścić Fernando do testów - ma jednak chłop siłę przebicia?!
Niech ją wykorzysta do zwolnienia Cyryla.
Argumentacja Hiszpana i Vettela jak najbardziej słuszna.
5. ds1976
Argumentacja Conchitty chciałem napisać ;-)))
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz