Alonso otrzymał zgodę od FIA na udział w testach po GP Abu Zabi
Koniec farsy związanej z testem dla młodych kierowców i Fernando Alonso. Dyrektor wyścigów Formuły 1, Michael Masi oświadczył, że w posezonowych jazdach dla młodych kierowców będą mogli wziąć udział również doświadczeni zawodnicy.Od paru miesięcy Renault przekonywało FIA do wydania zezwolenia na udział Fernando Alonso w testach dla młodych kierowców, które odbędą się po finałowym wyścigu sezonu 2020 w Abu Zabi. Francuska stajnia uargumentowywała swoją prośbę tym, że Hiszpan nie zasiadał dwa lata w bolidzie F1.
Jednak niektóre zespoły wyrażały swój sprzeciw wobec takiego rozwiązania. Takimi ekipami były m.in McLaren, Ferrari czy Racing Point.
Wszystkie stajnie zgodnie uważały, że Renault może zyskać przewagę nad konkurencją, umożliwiając swojemu doświadczonemu kierowcy wypróbowanie obecnego samochodu, tym samym przyczyniając się do jego rozwoju zimą.
Pomimo licznych sprzeciwów rywali, francuski team cały czas naciskał FIA do podjęcia decyzji na swoją korzyść. Jak poinformował Motorsport, starania stajni z Enstone nie poszły na marne.
Na dzisiejszym spotkaniu dyrektorów sportowych, Michael Masi, oficjalnie potwierdził, że test został otwarty dla wszystkich kierowców, dzięki decyzji Jeana Todta o zmianie w regulaminie sportowym F1.
Skutkiem takiej decyzji FIA jest to, że w próbie dla młodych kierowców będziemy mogli zobaczyć nie tylko Fernando Alonso, ale też Roberta Kubice czy Sebastiana Buemiego. Ma to związek z tym, że test został otwarty dla zawodników, którzy nie ścigali się w 2020 roku.
komentarze
1. Kruk
Dla mnie Bajka. Ferdek gaz do podlogi az silnik Reni kleknie
2. konewko01
Mam wrażenie, że silnik będzie klękał co drugi wyścig.
3. berko
@2
Dlaczego niby?
4. Luzak564
@3 niby dlatego że kolega @2 uważa że to Renault, bo gdyby to był volkswagen lub inne bmw wtedy nie miało prawa by się nic dziać, jest jeszcze wielce prawdopodobne że napisał coś byle napisać nie używając do tego mózgu który chyba posiada, moja rada jest taka że zamilcz jeśli nie chcesz wyjść na idiotę lub się odezwij i rozwiej wszelkie wątpliwości
5. wariat133
@4. Luzak564
Dlatego właśnie kocham wolność słowa. Od razu wiadomo kto jest THEbill.
6. Kruk
@4 Luzak564. Wlasnie, ze zle kombinujesz. To, ze samochody francuskie owiane sa zla chwala to zadna nowosc. Sam Dyrektor PSA w wywiadzie powiedzial: "Nie musimy konstruowac solidnych samochodow, bo Francuzi i tak srednio co 3-4 lata zmianiaja auta". Jego slowa pozostawiam bez komentarza.
Ale do rzeczy...To, ze konstrukcja F1 ma sie tyle do aut cywilnych co piernik do wiatraka, to Wszyscy wiemy. Natomiast mi bardziej chodzi o charakter Ferdka. To jest scigant z krwi i kosci i woli zarznac sinik niz dac sie wyprzedzic.
7. Luzak564
@6 może i masz rację ale dobrze byłoby gdyby kolega @2 rozwinął swój tok myślowy i napisał co przesz to rozumie
8. berko
Zapytałem @3 dlaczego tak uważa, bo wg mnie to kto siedzi za kierownicą nie ma wpływu na żywotność silnika jeśli chodzi o F1. Wszyscy kręcą silnik do maksymalnych ograniczonych obrotów i to czy będzie to Alonso czy Ocon nie ma znaczenia.
Przykładem może być chociażby sezon 2018 w wykonaniu RedBulla, gdzie Verstappen, który to niby wyciska siódme poty z samochodu, miał mniej awarii od słabszego ponoć Ricciardo.
9. berko
"Zapytałem @2" miało być
10. berko
Problemem może być to jak Alonso będzie współpracował ze swoim inżynierem wyścigowym. Bo gdy ten będzie mu kazał coś pozmieniać na kierownicy aby schłodzić silnik lub coś w tym stylu, a Alonso stwierdzi że nie bo on tu się ściga a nie oszczędza paliwo/silnik, to faktycznie może mieć dużo awarii.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz