komentarze
  • 1. hubi7251
    • 2020-09-18 11:00:54
    • *.8.166.46.ipv4.supernova.orange.pl

    Lubię u kierowcy nadmierną pewność siebie. Dzięki takiemu podejściu wszyscy teraz skaczą koło niego i robią z niego przyszłego mistrza świata.

  • 2. Xandi19
    • 2020-09-18 11:01:30
    • Blokada
    • *.play-internet.pl

    XD ja też

  • 3. Kormak
    • 2020-09-18 11:04:36
    • *.159.143.50

    Ciekawe, bo jak miał Riccardo za kolegę zespołowego to strasznie jeździł poddenerwowany. Nic mu nie umniejszam, bo jest świetnym kierowcą, ale musi mieć w zespole kelnera do bicia, bo inaczej nerwy siadają (tak jak wyżej). Sądzę żę gdyby postawić go na równych warunkach z równie dobrym kierowcą to na takie słowa by się nie odważył.

  • 4. sliwa007
    • 2020-09-18 11:09:36
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Śmiać mi się chce. Płakał jak go Ricciardo punktował do tego stopnia, aż Marko musiał uziemić Daniela, następnie zablokował powrót Sainza a teraz pajacuje w mediach.
    Świetny jest, pewnie nawet dużo racji ma w tym, że "pokonałby wszystkich", chociaż tutaj mam pewne wątpliwości bynajmniej ze względu na talent, ale na dość dużą zdolność do frustracji i robienia głupich rzeczy pod presją, ale takie wypowiedzi nie pasują komuś, kto nie poradził sobie z Ricciardo i przestraszył się Sainza...

  • 5. Ewenement
    • 2020-09-18 11:15:30
    • *.dynamic-2-waw-k-2-3-0.vectranet.pl

    MAX nigdy nie będzie mistrzem F1

  • 6. mentos11
    • 2020-09-18 11:59:23
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    No raczej że pokona bo ma bolid budowany pod siebie a nie partnera, gdyby poszedł do nowego zespolu nie byłoby tak łatwo.
    Ale fakt ze jest dobry w te klocki.

  • 7. amol
    • 2020-09-18 12:00:50
    • *.dynamic.gprs.plus.pl

    @4 sliwa007 skoro twierdzisz, że Verstappen nie poradził sobie z Ricciardo to smiem twierdzić, że Ty patrząc w TV kompletnie nic z tego nie rozumiesz i chyba oglądasz 'Przygody Bolka i Lolka' zamiast F1.
    Weź zrób coś mądrego i nie wypowiadaj sie więcej na tym forum, ponieważ piszesz nie prawdę.

  • 8. Del_Piero
    • 2020-09-18 12:04:14
    • *.telekomunikacjawschod.pl

    Ludzie nabijają się i wściekają na pewność siebie Maxa, bo wiedzą że on mówi prawdę i obecnie jest najlepszym kierowcą w stawce i pokonałby teraz każdego włącznie z Hamiltonem.
    @sliwa007
    Akurat Verstappen jeździł z Sainzem w Toro Rosso i go z łatwością pokonał, więc nie wiem czemu miałby się go bać.
    Co do rywalizacji Verstappen-Ricciardo, to o ile sezon 2016 przypisałbym Ricciardo (nie chodzi o tylko o punkty, ale o prędkość) to w 2017 (choć punktacja mówi co innego) i 2018 Max był już jednak szybszy.

  • 9. mith
    • 2020-09-18 12:36:43
    • *.adsl.inetia.pl

    Akurat to jest jedyny kierowca w stawce, który może się pokusić o takie komentarze. Po kilku sezonach z bardzo dobrym Riccardo wydawał się lepszy - szczególnie w późniejszym okresie ich rywalizacji. A Sainza zostawił z tyłu wyraźnie od razu. Moim zdaniem jedynie wynik wewnętrznej rywalizacji z Hamiltonem nie byłby łatwy do przewidzenia. Innych kierowców w tym samym aucie Verstappen na obecnym poziomie pokona.

  • 10. sliwa007
    • 2020-09-18 13:54:58
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    7. amol
    Będę pisał ile będę chciał a jak masz z tym problem tu jest opcja ignoruj. Nie będziesz mnie pouczał co mam robić.

    8. Del_Piero
    W F1 nie chodzi o to by być tylko szybkim, ale o to by być szybkim i dojeżdżać do mety. Verstappen był szybki, ale w co drugim wyścigu kończył przed czasem. Ricciardo wypunktował go wtedy po profesorsku i takie są fakty.

  • 11. weres
    • 2020-09-18 13:57:10
    • *.net.pulawy.pl

    W sezonie 2016 Ricardo podczas wspólnych startów z Maxem zdobył od niego więcej punktów, w 2017 też zdobył od niego więcej punktów, a w 2018 po wyścigu na węgrzech miał 13 pkt przewagi. Dopiero po tym wyścigu jak ogłosił odejście to Max go przegonił. Trudno pokonać maxa bez żadnego wsparcia zespołu. Tak, więc max nie pokonał jeszcze punktowo żadnego rywala, więc jego słowa to tylko gadanina bez pokrycia w faktach,

  • 12. Jonek
    • 2020-09-18 15:04:50
    • *.toya.net.pl

    Nie wiem czy mowiłby tak gdyby miał Leclerka. On tez wymiata i szybko sie uczy.

  • 13. Kruk
    • 2020-09-18 16:00:23
    • Blokada
    • *.ipv6.abo.wanadoo.fr

    sliwa007. Szklaneczka whysky dla Ciebie za komentarz nr 10.

    Od siebie dodam jedynie tyle, ze Max traktowany jest w RBR jak paczek w masle.

  • 14. dody
    • 2020-09-18 16:11:18
    • Blokada
    • *.static.chello.pl

    Max musi potwierdzić sobie. Narazie wygłada dosyć obiecująco. Przypomina mi młodość Hamiltona i Vettela. Ale nic więcej. Może się skończyć jak Montoya, Maldonado. Chociażby raz musi wygrać mistrzowswo jak Jack, Raikonen lub Rosberg. Wtedy dopiero będzie miał prawo być porównany z wielkimi kierowcami.

  • 15. MattiM
    • 2020-09-18 16:20:17
    • *.meganet.com.pl

    @11
    Głupszego rozumowania chyba w życiu nie widziałem.

  • 16. Skoczek130
    • 2020-09-18 16:31:08
    • Blokada
    • *.perfecteline.pl

    Nie oszukujmy się. Verstappen miażdżył każdego partnera, w tym także Ricciardo. Kangur go punktowal, ale czystym tempem też był bez szans. Australijczyk w porę uciekł. Według mnie bez szans byliby też Hamilton, Leclerc i inni. Holender ma to coś, co w historii miał chyba tylko Senna.

  • 17. FanHamilton
    • 2020-09-18 18:46:39
    • *.147.114.8.nat.umts.dynamic.t-mobile.pl

    Najpierw niech pokona vettela red bulla które ma na koncie 4 tytuły.
    1 Sebastian Vettel Red Bull 4 MŚ.
    2 Mark Webber Red Bull 0 MŚ.
    3 Max Verstappen Red Bull 0 MŚ.
    4 Daniel Riccardo Red Bull 0 MŚ..

  • 18. LUKA-55
    • 2020-09-18 18:47:53
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nie ukrywam , że z tych młodych potencjalnych mistrzów to chyba najbliżej mi do Verstappena jednak jak po raz kolejny słyszę , że Max nie przegrał z Riccardo, że to tylko suche punkty to naprawdę mnie coś trafia. Nie przyjmuje tej narracji kompletnie. Dziwnym trafem to jednak punkty decydują o tym czy ktoś zostaje mistrzem czy nie więc naprawdę skończmy z tymi dyrdyłmałami. Tu nie ma trofeów za styl. Owszem Max jest szybki i jest fighterem dlatego go lubię ale czy Daniel był/jest wolny? Zebrane punkty są pewnego rodzaju odzwierciedleniem tych wszystkich czynników składowych danego kierowcy w danym sezonie tzn jego szybkości,doświadczenia, szczęścia itd. Skoro bez zastanowienia mówimy że Riccardo ograł Vettela to tak samo trzeba powiedzieć że wygrał z Maxem. Żałóżmy że wtedy RB byłby bolidem mistrzowskim to Daniel miałby za te suche punkty tytuły wiec ... Tak czy siak kibicuję Maxowi i życze tytułu.

  • 19. Yachu
    • 2020-09-18 19:27:09
    • *.8-1.cable.virginm.net

    Łatwo wypowiadać takie słowa jak ma się cały zespół murem za sobą nie ważne co by się działo. Pożyjemy, zobaczymy co będzie jeśli przyjdzie Maksiowi zmienić otoczenie. Y

  • 20. Heytham1
    • 2020-09-18 20:56:00
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Verstappen swego czasu popełniał sporo błędów przez co przegrywał z Ricciardo. Nie uważam aby to była wina tego, że jest gorszym kierowcą od Daniela...oni byli na zupełnie innych poziomach kariery. Ricciardo miał za sobą więcej sezonów w F1, był starszy i bardziej doświadczony bo ścigał się więcej w innych seriach. A Max był mlody, został rzucony odrazu na głęboką wodę i często podejmował niepotrzebne ryzyko. Wystarczy sobie przypomnieć co odwalał na początku swojej kariery Hamilton...też potrzeba mu było czasu by zaczął jeździć bardziej dojrzale.
    Max przez te lata w F1 z roku na rok jest coraz mocniejszy i jeździ skuteczniej. Uważam, że faktycznie w tej chwili jest w stanie pokonać każdego kierowcę ale na pewno dwójka Hamilton i Leclerc są na podobnym poziomie co Max i tylko oni mogliby mu zagrozić w tym samym samochodzie. Co nie oznacza że by ich nie pokonał.

  • 21. sliwa007
    • 2020-09-18 21:17:26
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    13. Kruk
    No to na zdrowie!

  • 22. Damiann
    • 2020-09-18 21:28:27
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Normalnie złote dziecko a może tylko pozłacane :D

  • 23. Muni
    • 2020-09-18 21:29:33
    • *.access.hol.gr

    Jak już ktoś wcześniej wspomniał że na równych zasadach miałby problem z Lewis em Leclerem i Ricciardo. Dlaczego,ponieważ oni się nie boją Maksa i nie odpuszczą przy próbie wyprzedzaniu albo brudnych sztuczkach Verstapena.

  • 24. Mariusz_Ce
    • 2020-09-18 22:30:44
    • *.play-internet.pl

    Max ma ten problem, że póki jest kierowcą Helmuta, to jego szanse na tytuł są nikłe. Chyba że za dwa lata zdąży się cud. Mercedes zostaje, to cuda raczej się nie wydarzą. Adrian Newey jest niczym trzy tak sprawnie działającym ekosystemie jak Mercedes AMG Petronas F1 team. Co nie znaczy, że mu tego majstra nie życzę, życzę tego Lando, Fernando, Charles'owi, Carlos'owi. Każdemu rok po roku, bo byłoby to piękne dla tego sportu.

  • 25. Medicus
    • 2020-09-18 22:47:59
    • *.196.215.202

    Ten tytuł artykułu jest niczym - "co lepsze, diesel czy benzyna?" :)

    Czy to prawda to w zasadzie jest ciekawe pytanie, bo nikt tego w zasadzie nie wie.
    Max nieustannie stara się utrzymać na wysokim poziomie swoje akcje i być może swoją samoocenę, bo kolejny sezon pełen szumnych zapowiedzi skończy na 3 miejscu.

    Póki co traktuję Go jak produkt marketingowy RB i czy ktoś chce, czy też nie jedynie Seb coś osiągnął.
    Obecnie wygląda to trochę żałośnie, już się wydaje, że Max utrzymuje tempo Mercedesów, a tu się okazuje, że w Mercedesach coś wpadło pod pedał gazu i wciskali tylko do połowy, jak wypadnie odjeżdżają od Maxa jak tramwaj z przystanku.

    Nie wydaje mi się również, aby Max ot tak dał radę Leclercowi, bo wydaje mi się, że w niższych seriach nie dał rady.
    Może kiedyś będzie okazja, żeby mieli równorzędne bolidy to się dowiemy.

  • 26. Artur fan
    • 2020-09-20 19:26:01
    • *.sokola.pl

    wymarzony duet HAM&VER nie było by nudno

  • 27. StaryCap
    • 2020-09-21 07:57:14
    • *.f-net.pl

    Pokonał bym każdego. No właśnie wydaje mi się, że nie. :)

  • 28. Michael Schumi
    • 2020-09-21 11:14:15
    • *.play-internet.pl

    Max pokonuje swoich partnerów zespołowych. Jeździ bardzo dobrze i agresywnie walczy na torze. Gdyby tak nie było to nie byłoby komentarzy mówiących, że tylko on może powstrzymać Hamiltona w tym sezonie. Jeśli chodzi o walkę międzyzespołową - no cóż, gdy ma się dominujące wsparcie swojego zespołu to jest o wiele łatwiej - na takiej samej zasadzie jak u Hamiltona w Mercedesie. Różnica polega jednak na tym, że Lewis ma w ostatnich sezonach bolid nie z tej ziemi, a Max musi nadrabiać braki bolidu swoimi umiejętnościami. I tu pojawia się to coś, co posiadają jedynie niektórzy, wyjątkowi kierowcy (Fangio, Stewart, Senna, Schumacher, Alonso, Hamilton). Max wchodząc do Red Bulla miał za sobą jednynie jeden pełny debiutancki sezon w Formule 1. Doświadczenie przyszło z czasem. Dopiero potem nauczył się, że narwane atakowanie i agresywne starty lub manewry nie zawsze się udają.
    Przypominam także, że debiutował jako 17-latek. Wiek oraz doświadczenie pozwoliło mu się wzmocnić. Kto zresztą nie popełniał wielu błędów na początku kariery? Hamilton robił i h sporo, Vettel także. Solidnie jeżdżący teraz Sergio Perez także popełniał sporo błędów. Nie znam osobiście bezbłędnego kierowcy, szczególnie z początków jego startów w Formule 1. Błędy są nieuniknione. Inną kwestią jest to, czy dany kierowca potrafi się nauczyć lepszej jazdy. Przypadki takie jak Massa, Grosjean, Ericson pokazują, że nie zawsze tak jest. Max jednak z roku na rok jest coraz mocniejszy.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo