Alonso bardzo blisko Renault?
Kolejne źródło potwierdza, że temat powrotu Fernando Alonso do Renault przyspieszył w ostatnich godzinach.W nocy z niedzieli na poniedziałek świat obiegła informacja podana przez dziennikarkę hiszpańskiej telewizji Movistar, Noemi de Miguel.
YA ES LUNES !
? Noemí de Miguel (@Noemidemiguel) July 5, 2020
Según me han informado, el miércoles #Renault tiene previsto hacer un anuncio oficial.
Tras la carrera, Cyril Abiteboul les ha dicho a los mecánicos más veteranos (aquellos que llevan más de 15 a?os), que ya han trabajado con él.
Buenas noches ???? #F1 #Renault
"Dowiedziałam się, że Renault planuje ogłosić swoją decyzję w środę." "Cyril Abiteboul przekazał swoim najbardziej doświadczonym mechanikom (tym, którzy pracują od ponad 15 lat), że mieli już okazję z nim pracować."
Oczywiście tak niejasne określenie kandydata pozwoliło kibicom poniedziałkowy poranek spędzić na snuciu mnóstwa interpretacji i domniemań. Pod postem Miguel naturalnie najwięcej wzmianek dotyczyło Fernando Alonso, ale nie zabrakło też wymieniania nazwisk Nico Hulkenberga, czy Kevina Magnussena.
To jednak nie jedyne przesłanki mówiące o rychłym porozumieniu. Po południu hiszpański dziennik MARCA, który 15 maja jako pierwszy poinformował o rozpoczęciu negocjacji między Alonso i Renault, pisze wprost, że w ostatnich godzinach stanowiska obu stron miały się do siebie zbliżyć. Alonso postanowił wrócić do Formuły 1 w 2021 roku i widząc pośpiech Cyrila Abiteboula chcącego szybkiego ogłoszenia nowego kierowcy, wyłożył na stół swoje warunki. Nie są one jednak zbyt wygórowane finansowo przez kryzys spowodowany pandemią i gaża 38 - latka miałaby się zamknąć w 10-12 milionach euro rocznie, co jest znaczną obniżką z 20 milionów pobieranych aktualnie przez Daniela Ricciardo. W zamian, Alonso chciałby pewnych gwarancji przy kierowaniu zespołem inżynierów i kwestiach związanych ze sponsoringiem.
Samo źródło tych informacji zaznacza jednak, że nic nie jest jeszcze zamknięte, a Alonso nie pozostaje jedynym kandydatem Renault. Negocjacje mogą zostać jeszcze zerwane, ale strony bardzo pragną dojść do porozumienia i niewykluczone, że nadejdzie ono w ciągu najbliższych godzin. Wspomniana wcześniej środa może być więc realnym terminem.
komentarze
1. Xandi19
Czy Ferdek zgodzi się na 12 milionów zamiast 30, które brał od 2010 roku? OBY! W tym sezonie kibicuję żółtym i potrzebują kierowcy, który pokonał oba McL i RP. Przecież jak on znajdzie się przed czerwonymi to nie przejdą go już. A Ocon mimo, że stracił sporo w ten weekend to się rozjeździ i pod względem tempa dogoni Ricciardo. Ale widać co może zrobić taka przerwa 1,5 roczna.
2. Del_Piero
Tyle że Fernando interesuje tylko auto umożliwiające wygrywanie, a nie zanosi się na to by Renault zrobiło skok jakościowy. Do tego ALO będzie miał 40 lat i czasu będzie miał niewiele. Niemniej chętnie zobaczę ALO z powrotem. Najlepszy kierowca dekady obok HAM i chyba najbardziej niespełniony, mimo 2 tytułów.
3. Mayhem
Jaki tam Alonso, przecież tu o Roberta chodzi i jego pracę z Renault 10 lat temu a nie 15 ;)
4. Raptor202
Niezbyt mi się to widzi, skoro Fernando chciał bolid pozwalający na walkę o zwycięstwa. Dopóki ten kasztan jest szefem Renault, to skoku jakościowego się nie spodziewam.
5. TomPo
A moze.... a moze... to chodzi o Roberta? xD
Tez z nim mechanicy wspolpracowali juz wczesniej.
Tak sobie gdybam... wishful-thinking.
6. Krys007
A może Nico wróci?
7. TomPo
@6
Palmer ! xD
8. p1stolet
A moze to chodzi o Sirotkina? XD
9. Ewenement
Znów będziemy oglądać walkę koło w koło Alo&Vet ;) Jeżeli to prawda to witaj w domu wielki mistrzu
10. p1stolet
MAL? ;P
11. LuckyFindet
@9 O ile Vettel będzie jeszcze jeździł.
12. Radek68
Nie lubię i nie trawię gościa. I wolałbym nigdy więcej nie zobaczyć go w F1. Pierwsze skojarzenia jakie mam, gdy usłyszę "Fernando Alonso", to: oszust, kombinator, krętacz... a szkoda. Bo nie lubię go jako człowieka, ale doceniam jako kierowcę. On potrafi pojechać szybciej i potrafi wycisnąć z bolidu to, czego większość nie potrafi. Gdyby grał uczciwie, to miałby moją sympatię i szacunek, a tak tego nie ma, choć podziw za umiejętności ma.
Ale ja wybieram sobie tych, którym kibicuję nie tylko pod względem osiągnięć na torze i umiejętności, ale także na podstawie tego, jaki ktoś jest naprawdę, jakim jest człowiekiem. I dlatego też obecnie nie lubię Verstappena - za to samo. Zawsze lubiłem też Laudę czy Prosta, a Senna, choć to wspaniały kierowca, nie był już moją bajką, tak jak i Michael Schumacher.
13. mentos11
To musi być Fernando Alonso bo każdy inny kierowca podpisałby umowę od ręki i już by ogłosili a Alonso wiadomo negocjuje jak najlepsze warunki, np że jest numerem jeden i to na niego stawia ekipa i pod niego buduje bolid, no i kasa oczywiście.
14. Fanvettel
Oby to nie był Alonso .
Stawiam na Hulka .
15. Xandi19
15 lat temu ekipa Renault pracowała z 3 kierowcami.
Alonso
Fisichella
Kubica na testach (roz** system robiąc takie same czasy jak wtedy Mistrz Alonso). Kubica dodał, że wtedy prowadził najlepszy w swoim życiu bolid.
16. TomPo
@15
Mowil to do pracownikow ktorzy pracuja tam od 15 lat.
Wiec to moze byc ktos z kim pracowali 15 lat temu, ale rownie dobrze moze to byc ktos z kim pracowali 5 lat temu.
Lista jest dosc dluga. Od ALo, przez Kub po Palmera czy Hulka.
17. Xandi19
@16
Alonso albo Hulk. Innej opcji nie ma.
18. Spargus
@16 nie po to zwracał się do mechaników pracujących tam od 15 lat żeby mówić o kimś, z kim pracowali 5 lat temu, wtedy zwracałby się też do tych mechaników, którzy pracowali tam 5 lat temu. Abstrahując od tego, czy informacja o Alonso w Renault się potwierdzi, twój wniosek jest nielogiczny.
A co do Hulka, to to już moje zdanie, ale wydaje się to bez sensu, że rok temu wywalili go na rzecz Riccardo a teraz mieliby go wziąć znów w jego miejsce. No ale tego już nie wiem, obyśmy się dowiedzieli czegoś w środę :)
19. TomPo
@18
Masz racje... o ile powiedzial to wlasnie im, bo tylko oni z tym kims pracowali :)
No nic... w srode bedziemy madrzejsi.
Ale zostaje albo Alo albo Hulk. Pozbyli sie Hulka bo przyszedl Ric, teraz Ric odchodzi wiec moga wrocic do Hulka - czemu nie.
Choc oczywiscie medialnie lepiej jest wziac Alo.
Moze po prostu zatesknil za F1 i juz spuscil z tonu odnosnie kasy i tego, ze musi miec super bolid. Wazne dla Niego bedzie, ze nie bedzie mial GP2 engine :)
20. nonam3k
Świat oszalal. Renault placi 20mln gościowi ktory nic konkretnego nie osiągnął oraz nie pokazal. Mowa oczywiscie o Riccardo. Zdecydowanie lepszym interesem byłoby zapłaci RUSSELOWI 1mln, reszta kasy na rozwój bolidu.
21. devious
@1
"Czy Ferdek zgodzi się na 12 milionów zamiast 30, które brał od 2010 roku? "
12 milionów w gotówce plus reklama jego marki KIMOA na bolidzie - warta pewnie drugie tyle. Więc może nie taki zły deal?
Co do dywagacji powyżej o Palmerze, Kubicy i innych - no sorry, lubię Roberta ale on obecnie nie ma żadnej marki w F1, czemu miałoby go brać Renault na lidera? Raczej nie potrzebują kasy Orlenu. Kubica jedyną szansę jaką ma, to jak Vettel przedwcześnie zrezygnuje (albo zrezygnują z niego) w tym sezonie i Giovinazzi wskoczy na kilka wyścigów do Ferrari. Wtedy Kubica może wystartuje w Alfie - i jakby się pokazał z super strony to może, może dostałby kontrakt na przyszły rok. Ale kandydatów do fotela jest wielu, łącznie z Kimim i Gio oraz całą bandą juniorów Ferrari... Ciężka sprawa.
Wracając zaś do Renault - oni nie potrzebują Hulka, ani tym bardziej Magnussena, tylko prawdziwego lidera - i tutaj Alonso idealnie pasuje. Sam Fernando zapewne czekał na wyścig w Austrii poznanie "rokładu sił" w stawce i jak zobaczył, że Renault nadąża za Ferrari, McLarenem i RP - to już dla niego wystarczająca sytuacja. W teorii ma szanse co weekend być w Q3, i walczyć o podium przy sprzyjających okolicznościach - sezon 2021 to byłaby więc rozgrzewka, a w 2022 Renault spróbowałoby przyatakować czołowkę. Zasaday sie zmienią, więc jakieś tam minimalne szanse wygrać choć raz ponownie po tylu latach są - na więcej nie ma co liczyć, to w końcu Renault pod Cyrilem :)
Ale fajnie jak Fernando faktycznie wróci, takich jakościowych kierowców nigdy za wiele! I niech nawet jeżdżą do 45 roku życia :)
22. Raptor202
Miło by było, gdyby Alonso przy podpisaniu kontraktu zażyczył sobie jednocześnie wyrzucenia Cyrila z zespołu, może wtedy coś by się poprawiło w tej ekipie.
23. TomPo
BBC twierdzi, ze ponoc klepneli ALO od 2021.
Fajnie bedzie znow Go zobaczyc w padoku i uslyszec przez radio.
Mozna sie czepiac jego charakteru, ale nikt nie odbierze Mu jego umiejetnosci i wyciskania z bolidu wszystkiego co sie da (o ile sie da).
Dla samych komunikatow radiowych ciesze sie ze wraca (i ze Rai ciagle jezdzi).
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz