Kubica: nie mieliśmy żadnych problemów z podwoziami
Polski kierowca rozwiał wątpliwości co do ewentualnych różnic w podwoziach.Poruszono w nim kilka ciekawych kwestii. Krakowianin zdradził m.in., że gdyby Renault w 2010 roku wprowadziło słynny "kanał F" już w Walencji, byłby w stanie zwyciężyć w wyścigu o GP Europy. Ostatecznie finiszował tam na 5. pozycji, chociaż w wywiadzie twierdził, że na 4.
Przez kilka tygodni, praktycznie do GP Hiszpanii włącznie, dość dużo mówiło się o podwoziu. Spory udział w zamieszaniu miała bariera językowa oraz branie opinii ekspertów za słowa Roberta. Ostatecznie Polak nie mówił nic o tym elemencie i przyznał to także w rozmowie z TVP.
"Nie, nie miałem żadnych uwag do podwozi. To jest jakiś mit, który już kolejny raz słyszę. Nie mieliśmy żadnych problemów z podwoziami."
Kubica skomentował też obecną sytuację swojej ekipy, która jak powszechnie wiadomo, jest bardzo trudna. Nawiązywał również do sezonu 2009 w barwach BMW i przyznał, że chciałby mieć takie problemy jak 10 lat temu.
"W Formule 1 długi tunel to lata. Najważniejsza jest realna ocena sytuacji i nieszukanie wymówek. Każdy musi mieć świadomość, jakie mamy trudności, gdzie mamy luki i jak możemy je poprawić. Poza pracą, która zależy tylko i wyłącznie od prędkości bolidu, bo do tego tematu byśmy musieli włączyć większą grupę. Tak naprawdę wszyscy za bardzo koncentrują się na docisku i prędkości, a lepszą robotę można zrobić w innych aspektach. Dlatego ważne jest, żeby w tym czasie zespół i kierowca poprawiali swoje słabości, żeby być gotowym, gdy i jeśli dostaniemy jakieś poprawki i możliwości pokazania potencjału. Teraz sytuacja nie jest łatwa, ale jest ważne, żeby każdy w zespole robił swoje i starał się robić to jak najlepiej."
komentarze
1. Jacko
Ups... I parę teorii spiskowych się zawaliło...
Ale nic to! Wymyślimy kolejne!
2. Raptor202
@1 Tu za moment pojawi się kolejna, mianowicie taka, że to, co Robert powiedział w tym wywiadzie, to tylko PR-owa gadka, którą nakazał mu wygłosić Williams, dzięki czemu teoria o nierównych bolidach bez problemu powróci.
3. faces
Noo... po tylu latach mogło Robertowi umknąć jakie miejsce zajął w konkretnym wyścigu. Twierdził, że na 4 miejscu. Szczegół i historia.
4. TomPo
Hmm... skoro nie bylo problemu z pdowoziami to czemu tak nimi zonglowano, czemu je co chwila zamieniano, co chwila testowano z inna skorupa i w koncu... czemu sama Claire o tych podwoziach gadala.
No chyba ze RK zle zrozumial, bo tu nikt nie gada o podwoziach, tylko wszyscy o podlogach ;)
5. zenobi29
Otóż to.
Jeśli coś robisz, to rób to dobrze - albo nie rób wcale.
6. zenobi29
Oczywiście nawiązałem do pracy zespołu i inżyniera
7. mpkaras
KUB mówił, że bolid prowadzi się niepowtarzalnie. "Problem" z "podwoziem" wyniknął po rozwalce RUS i z chocków z tym związanych (to że dali mu te co miało niby być dla KUB), oraz tym, że zamieniali je pomiędzy kierowcami. Od KUB bardziej dało się słyszeć o hamulcach. Także Przedmówcy nie rozumiem Was.
8. mj29
Pytam jako laik: jaka jest różnica między podłogą a podwoziem ?
9. sliwa007
8. mj29
Podłoga jest elementem podwozia.
10. mj29
@9 dlatego też Robert mówi,że nie było żadnych problemów z podwoziami a nie podłogą ...
11. Alboviem
@ 2 Zdaje sie ze Kubica mowil wylacznie o podwoziu a nie o ogolnej roznicy w bolidach.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz