2007-10-04
Alonso nie poddaje się
Fernando Alonso, który wygrał w tym sezonie cztery wyścigi, wypowiedział się o swoich szansach na wygranie tytułu mistrza świata. Hiszpan stwierdził, iż będzie walczył do końca. Nie zdradził jednak na razie swoich planów na przyszłość – ma to zrobić po zakończeniu sezonu. Alonso traci do Hamiltona 12 punktów.R E K L A M A
„Wierzę w cuda. Wszystko może się zdarzyć. Formuła 1 jest nieprzewidywalna, na niedzielny wyścig zapowiadany jest deszcz, jeżeli będzie padało, wszystko jest możliwe.” – powiedział Alonso
„Tak długo, jak mam matematyczne szanse na wywalczenie mistrzostwa, nie poddam się.”
O torze w Chinach powiedział:
”Wygrałem tu raz, a w zeszłym roku byłem drugi, tak więc mam dobre wspomnienia z tego toru. 12 punktów straty do lidera, na dwa wyścigi przed końcem sezonu, to nie jest dobra pozycja wyjściowa. Trzeba się po prostu skoncentrować, jechać jak najlepiej w tych dwóch wyścigach, cieszyć się z wyścigów.”
Alonso nie chciał wypowiadać się na razie o przyszłym sezonie:
”To nie czas na rozmowy o przyszłym roku. Staram się wygrać następne dwa wyścigi, kiedy mistrzostwa skończą się, wtedy zobaczymy.”
Zapytany o to, czy zespół traktuje go na równi z Lewisem Hamiltonem, aktualny mistrz świata odpowiedział krótko:
„Trudne pytanie... nie odpowiem na nie.”
„Tak długo, jak mam matematyczne szanse na wywalczenie mistrzostwa, nie poddam się.”
O torze w Chinach powiedział:
”Wygrałem tu raz, a w zeszłym roku byłem drugi, tak więc mam dobre wspomnienia z tego toru. 12 punktów straty do lidera, na dwa wyścigi przed końcem sezonu, to nie jest dobra pozycja wyjściowa. Trzeba się po prostu skoncentrować, jechać jak najlepiej w tych dwóch wyścigach, cieszyć się z wyścigów.”
Alonso nie chciał wypowiadać się na razie o przyszłym sezonie:
”To nie czas na rozmowy o przyszłym roku. Staram się wygrać następne dwa wyścigi, kiedy mistrzostwa skończą się, wtedy zobaczymy.”
Zapytany o to, czy zespół traktuje go na równi z Lewisem Hamiltonem, aktualny mistrz świata odpowiedział krótko:
„Trudne pytanie... nie odpowiem na nie.”
komentarze
1. AndrzejOpolski
Fernando Alonso po pierwsze świetnie jeździ podczas deszczu. Po drugie ma olbrzymią motywację: ma jeszcze szansę aby zdobyć trzeci tytuł. W Chinach pokaże klasę i zrobi wszystko aby wygrać. Piątkowe treningi pokażą jego determinację. Polubiłem tego gościa choć w zeszłym sezonie jego teorie spiskowe doprowadzały mnie do szału :-)
2. zet_usun
Andrzeju myślę podobnie choć nie mogę powiedzieć że go polubiłem:) Właśnie oglądam na youtube.com skróty z sezonu 1990 (rywalizacja pomiędzy McLarenem i Ferrari) pod nazwą - F1 1990 FIA Review - polecam:)
3. Kazik
Od momentu debiiutu tego kierowcy w teamie Minardi (2001 rok) wiadomo było.iż mamy do czynienia z kierowcą nieprzeciętnyn. Mamy jeszce przed sobą dwa wyścigi ,które zadecydują o losach tegorocznego tytułu.Nie wiem jaki padnie rezultat ale życzę go Fernando Alonso.
4. syriblack
Ja też wierzę w cuda! Nie lubiłam go na początku, ale teraz trzymam kciuki, żeby utarł nosa Hamiltonowi i zdobył ten tytuł Mistrza Świata. Do końca będę trzymać za niego kciuki, choćby lało, paliło sie i waliło :P
5. Kazik
Mistrzostwa życzę Fernando oczywiście (trochę niestylistycznie sę wyraziłem,sorry,emocje).
6. lukas248f1
zgadzam sie! :) dobrze gdyby tegoroczny tytul wygral ALO!!! :) trzymam za niego kciuki! :)
7. walerus
Raikonen albo Alonso - reszta nie ma prawa być mistrzem świata....
8. Marti
Obaj kierowcy McLaren'a nie mają prawa zdobyć mistrzostwa w tym roku (z wiadomych względów). Ja, w przeciwieństwie do Alonso, w cuda nie wierzę, zarówno w jego matematyczne szanse na tytuł, jak i w to, że w jakimkolwiek zespole w F1 on będzie się czuł dobrze traktowany, tak jak przystało 2-krotnemu, wiecznie zrzędzącemu mistrzowi świata.
9. biernick
życie pisze najlepsze scenarjusze . Hamilton jest młody a presja ogromna .Dwa wyścigi ,dziesiątki okrążeń .A może Ralf będzie koło niego jechał , albo Nicka wyprzedzał......
10. shad2pl
Ja tez bardziej polubilem Alonso ostatnio, no ale to prawdopodobnie tzw. syndrom ofiary zblizyl do niego innych ludzi. Biedny Alonso nielubiany i lekcewazony przez nowy zespol, a wszystko przez Hamiltona...
11. premier321
Nawet jeśli ten sezon wygra Hamilton to wszyscy będą wiedzieli że to sędziowie dal mu to zwycęstwo.
12. Tamers
Powiem jedno nielubie go ale juz wolalbym zeby on wygral niz hamilton!!!Hamilton jest przez wszystki foworyzowany i nie dziwie sie Fernando ze nie moze wytrzymac z taka szmata w zespole!!!!!!
13. boxster
ojoj.. biedactwo czuje sie gorszy:D:D
14. Mati_f1
Chociaż życzę z całych sił mistrzostwa Alonso, to może lepiej jak w tym roku wygra hamilton. Zacznie pisać te swoje książki, grać w połowie angielskich reklam itd. a w przyszłym roku już bez ingerencji Sił Wyższych Alonso pokarze kto jest lepszy i zdobędzie całkowicie bezsporny tytuł. Alonso jest tak dobrym kierowcą, że nie potrzebny mu Taki tytuł w Takim sezonie.
15. mcl
ALONSO jest najlepszy i nie ma sobie równych a HAM niechspływa
16. Paweł.W
Nie przepadam za Alonso, ale po tych incydentach z Hamiltonem w roli głównej, faworyzowaniem go etc. trzymam kciuki za Hiszpana!
17. lania01
Ja jak wiekszosc z was lubie bardzo alonso choc w sezonie 2005 i 2006 nieprzepadalem za nim gdy jezdzil w renault wtedy moim idolem i nim pozostanie jak dla mnie niezwyciezony siedmiokrotny mistrz swiata Shumi, lecz ten sezon jest nieporownywalny z tymi co byly kiedys, bo to przeciez normalne ze kazdy sezon w F1 sie czyms wyroznia ale tegoroczne mistrzostwa sa calkiem inne, jakos inaczej zachwycaja ludzi, i juz raczej niedoczekamy sie tak pieknej walki jaka miala miejsce na przyklad na monzie w 67' gdy Jim Clark pokazal co to znaczy walka o cos co jest najpiekniejsze, o dazenie do doskonalosci. Pozdro, narka
18. wieszcz99
UWAGA !!! UWAGA !!! TO FORUM TO JEDNA WIELKA LIPA!!!. Kim jest AndrzejOpolski ??!! Skasowano wszystkie posty kompromitujące AndrzejaOpolskiego !!!! KIM TY TAK NAPRAWDĘ CWANIAKU JESTEŚ !!!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz