komentarze
  • 1. tysu
    • 2018-07-19 14:17:50
    • *.is.net.pl

    Zobaczymy w przyszłym roku.

  • 2. champ21
    • 2018-07-19 15:09:57
    • *.strzyzowski.net

    O wiele mniejsza awaryjność Hondy w tym sezonie mnie zaskakuje

  • 3. wariat133
    • 2018-07-19 15:16:17
    • *.unknown.vectranet.pl

    Pożyjemy, zobaczymy. Najbardziej cyniczny zespół RedBull. Zapomnieliście dodać że tracicie z 10-15KM na smarach i paliwie. Razem z 1% straty, daje ok. 25 KM zaległości do Renault, a gdzie Ferrarka?

  • 4. Jacko
    • 2018-07-19 15:45:51
    • *.dynamic.chello.pl

    Szkoda, że Renault ich nie kopnęło wtedy w tyłek, gdy praktycznie zerwali kontrakt.
    Kiedy wygrywali kilka sezonów pod rząd, to była zasługa zespołu, ale jak jest trochę gorzej, to zawsze wina silników. Nie rozumiem, jak można cały czas podważać autorytet firmy, z którą się tyle lat współpracuje i to z wielkimi sukcesami?

  • 5. TomPo
    • 2018-07-19 16:08:46
    • *.dynamic.chello.pl

    @3, 4
    Tutaj nie ma niewinnych. Renault nie lepsze, z ich zagrywkami, gdzie nagle nie ma czesci, albo te sie zaczynaja magicznie psuc, gdy sezon na finiszu i walka o punkty do generalki.
    Mam nadzieje (pewnie naiwna) ze RBR z silnikiem Hondy bedzie mogl zaczac na prawde nadgryzac Merca i Ferrari. Wtedy do Hondy moze usmiechnelyby sie tez inne teamy a wtedy... jest szansa ze Merc i przede wszystkim Ferrari przestaloby tupac noga, bo im przepisy chca zmienic odnosnie jednostek.
    Tak wiec trzymam kciuki za Renault ale jescze bardziej za Honde.

  • 6. wariat133
    • 2018-07-19 16:32:06
    • *.unknown.vectranet.pl

    @5. TomPo ale przyznasz, że RBR to cynicy. Ja im życzę sukcesów (bo jest wesoło i z jajem). Każdy ma coś za uszami. Jednak zwalanie winy na Renault gdy im się nie powodzi to jest mocno słabe. Niby oni zawsze mieli najlepszy pakiet poza silnikiem - narcyzm. Najgorsze, że Renault ostatnio wdało się w tę ich wojenkę. Oni Renault pokonają doświadczeniem. Nie będzie z tego nic dobrego. Przykre rozstanie. Dżentelmeni tak się nie zachowują. Cynizm to jest domena RBR. A RBR sprowadziło Renault do swojego poziomu. Puszkom taki wizerunek pasuje, ale Renia?

  • 7. hubos21
    • 2018-07-19 16:39:58
    • *.8.182.156

    @6
    Straty na prostych mówią wszystko, pakiet mają najlepszy co najlepiej pokazała Kanada, gdzie w zakrętach nadrabiali bardzo dużo i wcale wielkiej straty nie mieli na jednym okrążeniu, poza tym awaryjność jaka była wszyscy widzieli i widzą dalej, tryb kwalifikacyjny jest ale praktycznie nie istnieje a te bańki o olejach to jakiś żart chyba, muszą jakość swoje zaległości tłumaczyć

  • 8. Jameson
    • 2018-07-19 17:09:02
    • *.internetdsl.tpnet.pl

    @6 wariat133
    A na kogo mają zwalać? Samochód jest dobry, co pokazał Daniel w Monako, silnik jedynie to słabizna i tak od 5 lat jest, nic się nie rozwijają (w sensie nadal w tyle za konkurencją). Ferrari już dawno temu dorównało Mercowi albo ich przegonili, a Renault? Może już pod koniec tego roku Honda ich przegoni.

  • 9. sliwa007
    • 2018-07-19 17:10:51
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    Gdyby Honda rzeczywiście była na poziomie Renault, to nie zwlekaliby tak długo z decyzją o rozstaniu z Renault. Honda daje komfort bycia zespołem fabrycznym czyli pełne wsparcie i otwartość na pełną integrację. Honda daje dużo pieniędzy jako sponsor, podczas gdy Renault mocno ich liczyło za swoje usługi. Jeśli do tego dodać, że Honda daje równie dobre osiągi jak Renault to decyzja powinna być oczywista. A wiemy jak było.

    Horner to płaczek bez grama szacunku do partnerów. Nie zmarnuje żadnej okazji do tego by z skrytykować Renault.

  • 10. Orlo
    • 2018-07-19 17:51:45
    • *.13-3.cable.virginm.net

    @sliwa007
    Dokładnie. Myślę, że tu nie tyle chodzi o to, na czy Honda jest już na poziomie Renault, ale zrobili w tym sezonie spory progres, a jako ekipa fabryczna daje spore perspektywy na przyszłość. Natomiast drogi RBR i Renault coraz bardziej się rozmijały, im bliżej fabryczny zespół był puszek. Teraz są zaraz obok, przynajmniej jeżeli chodzi o miejsce w klasyfikacji, może mniej osiągi. Tak czy inaczej, nadszedł czas.

  • 11. Heniek007
    • 2018-07-19 18:50:07
    • Blokada
    • *.w86-241.abo.wanadoo.fr

    No i zaczyna się: "Obecnie z Renault skupia się w pełni na swoim zespole i gdy chcemy znaleźć jakieś miejsce w komorze silnika, dodać jakieś połączenie musimy podporządkować się temu co chce zrobić Renault."
    A kto zabrania producentowi gównianej lemoniady wyprodukować własny silnik? Honda robi świetną robotę w F1. Mamy na rynku mnóstwo koncernów samochodowych, ale tylko skośnoocy weszli w to bagno.
    Ogromny szacunek dla Japończyków za cierpliwość.

  • 12. Orlo
    • 2018-07-19 20:11:08
    • *.13-3.cable.virginm.net

    @Heniak007
    Mówisz o tej samej Hondzie, która wycofała się przed sezonem 2009, kiedy to de facto jej bolid zdobył podwójne mistrzostwo, a która po powrocie skompromitowała się z najwolniejszym i najbardziej awaryjnym silnikiem?

  • 13. sliwa007
    • 2018-07-19 20:24:48
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    11. Heniek007
    Tylko skośnoocy weszli w to bagno bo prawdopodobnie tylko oni tego bagna nie byli w stanie zauważyć. Jako jedyny poważny koncern samochodowy błędnie ocenili trudność jaką stanowi ten silnik. Zaślepieni wiarą we własne możliwości weszli w kiepski układ z McLarenem obiecując rzeczy niemożliwe do wykonania.
    Z tą cierpliwością też bym nie przesadzał. Utracili dużą część reputacji więc obecnie wiele już nie ryzykują. Mogli się wycofać z podniesioną białą flagą lub zostać i walczyć.
    Obecny układ z Red Bullem wygląda zachęcająco. Nawet jeśli ich silnik będzie gorszy niż Renault to z bolidem Red Bulla i tak pewnie będą przed McLarenem i fabrycznym zespołem Renault co z pewnością wizerunkowo będzie już małym sukcesem.

  • 14. Heniek007
    • 2018-07-19 21:09:30
    • Blokada
    • *.w86-241.abo.wanadoo.fr

    @12 Nie pieprz bez sensu.
    @13 Dawno temu napisalem, ze nie wiemy na jakich warunkach Honda siedzi w F1.

  • 15. sliwa007
    • 2018-07-19 21:22:08
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    14. Heniek007
    Skąd więc szacunek za cierpliwość, skoro nie wiesz na jakich warunkach są w F1?

  • 16. Jacko
    • 2018-07-19 22:10:59
    • *.dynamic.chello.pl

    @7,8
    Nawet gdyby to wszystko było prawdą, to zespołowi z którym współpracujesz tyle lat i zdobywasz z nimi wielokrotne mistrzostwa, należy się jakiś szacunek, a oni zaczęli kopać dołki pod Renault i de facto ich opluwać od razu w pierwszym sezonie, gdy zaczął wygrywać Mercedes i Hamilton. No tak się w poważnym biznesie nie robi i naprawdę dziwię się Renault, że dali sobą pomiatać przez tyle sezonów. Chyba nawet McLaren nie wypowiedział tyle cierpkich słów o Hondzie, co oni o Renault... To jest po prostu niepoważne i źle świadczy o kierownictwie zespołu.
    Zresztą oni dla mnie zawsze byli jakimś dziwnym tworem,,,

  • 17. Heniek007
    • 2018-07-20 07:36:11
    • Blokada
    • *.w86-241.abo.wanadoo.fr

    @15 Jako jedyni pracują tylko na dwóch bolidach i prawdopodobnie już przeskoczyli Renault. Na ich miejscu Ferrari, Mercedes czy Renault dawno popłakaliby się i z fochem odeszli z F1.

  • 18. hubos21
    • 2018-07-20 09:56:23
    • *.8.182.156

    @16
    Panie to jest biznes a nie klepanie się po ramieniu, Renault chciało zmian silnikowych to powinni trochę lepiej pracę odrobić a nie robić sobie z klienta poligon doświadczalny za nie małe pieniądze

  • 19. sliwa007
    • 2018-07-20 10:11:05
    • *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl

    17. Heniek007
    Nie wiesz tego. Ferrari jest w tym sporcie od samego początku. Renault jest bardziej zaangażowane, również mają duże problemy i jakoś jeszcze nie uciekli.
    Co do samej Hondy, raz już uciekli z podtulonym ogonem więc nie ma podstaw do tego by nazywać ich bardziej cierpliwymi.
    Obecnie jeszcze są bo widocznie mają jakieś cele strategiczne. Tak jak pisałem z Red Bullem będą przed zespołami napędzanymi jednostkami Renault nawet jeśli ich jednostki będą słabsze. To już sukces.

    18. hubos21

    Panie to jest biznes. Jak Red Bull chciał bliskiej współpracy z producentem silników to trzeba było współpracować a nie latać jak po sklepie z silnikami i krytykować wszystko i wszystkich.

  • 20. Heniek007
    • 2018-07-20 10:23:46
    • Blokada
    • *.w86-241.abo.wanadoo.fr

    @19 Imponujesz mi, że masz własne zdanie. Pozwól, że będę miał wlasne.
    @18 Racja! Polalbym ci za to.

  • 21. ds1976
    • 2018-07-20 13:12:29
    • Blokada
    • *.gigainternet.pl

    @4 Jacko, Renault nie mogło kopnąć w tyłek RBR bo byli zobligowani umowami do dostarczenia silników RBR gdyby żaden inny producent silników nie dostrczył puszkom jednostki napędowej. O ile mnie pamięć nie myli byli do tego zobligowani również na rok 2019, a że Red Bull nawiązał romans z Hondą to i uwolnili się od tego konraktu.

    W Renault też zapominają, jaką reklamę zrobił im Red Bull zdobywając 4 tytuły mistrzowskie - mimo tego, że dysponowali silnikiem o mniejszej mocy niż jednostki Mercedesa i Ferrari!!! Toż to były mistrzowskie kontrukcje Neweya!!!

    A jak będzie z Hondą? Japończycy przeszli przez poligon doświadczalny przez 3 lata w Woking... z obecną korzyścią dla producenta napojów.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo