2018-03-23 GP Australii - #1 trening 02:00 - 03:30
Poz. | Kierowca | Zespół | Czas | Okr. |
---|---|---|---|---|
1 | L.Hamilton | Mercedes | 1:24.026 | 27 |
2 | V.Bottas | Mercedes | 1:24.577 | 29 |
3 | M.Verstappen | Red Bull | 1:24.771 | 26 |
4 | K.Raikkonen | Ferrari | 1:24.875 | 23 |
5 | S.Vettel | Ferrari | 1:24.995 | 22 |
6 | D.Ricciardo | Red Bull | 1:25.063 | 25 |
7 | R.Grosjean | Haas | 1:25.730 | 24 |
8 | F.Alonso | McLaren | 1:25.896 | 16 |
9 | C.Sainz | Renault | 1:25.922 | 23 |
10 | S.Vandoorne | McLaren | 1:26.482 | 15 |
11 | P.Gasly | Toro Rosso | 1:26.494 | 25 |
12 | S.Sirotkin | Williams | 1:26.536 | 25 |
13 | N.Hulkenberg | Renault | 1:26.583 | 25 |
14 | E.Ocon | Force India | 1:26.605 | 30 |
15 | L.Stroll | Williams | 1:26.636 | 30 |
16 | S.Perez | Force India | 1:26.767 | 26 |
17 | K.Magnussen | Haas | 1:27.035 | 13 |
18 | B.Hartley | Toro Rosso | 1:27.745 | 16 |
19 | M.Ericsson | Sauber | 1:27.964 | 28 |
20 | C.Leclerc | Sauber | 1:28.853 | 28 |
Hamilton uzyskał najlepszy czas w pierwszym treningu sezonu 2018
Po długich zimowych miesiącach Formuła 1 powróciła do rywalizacji, tradycyjnie rozpoczynając mistrzostwa w australijskim Melbourne.Po pierwszym treningu kibice F1 mogą czuć się nieco zawiedzeni, gdyż dalej ciężko jest ocenić formę poszczególnych ekip, zwłaszcza tych z czołówki. W porównaniu do zeszłego sezonu nie uległo zmianie jednak jedno. Pierwsze dwa miejsca cały czas bez problemu należą do kierowców Mercedesa.
Kibice mogą mieć jednak dużą nadzieję w zespole Ferrari, który do Melbourne zabrał relatywnie niedużą liczbę ultramiękkich opon, z których w pierwszym treningu w ogóle nie korzystał. Kierowcy Mercedesa i Red Bulla swoje czasy ustanowili na najbardziej miękkiej mieszance opon, podczas gdy w Ferrari w pierwszym treningu korzystało z miękkiego i supermiękkiego ogumienia.
Obawy może również budzić niewielka poprawa czasów w porównaniu z minionym sezonem. Lewis Hamilton na swoim najszybszym okrążeniu był o zaledwie 0,2 sekundy szybszy niż w zeszłym roku o tej porze weekendu wyścigowego.
Nie zmienia to faktu, że po pierwszym treningu dysponuje najlepszym czasem, wyprzedzając w tabeli swojego kolegę z zespołu Valtteriego Bottasa oraz Maksa Verstappena.
Co ciekawe Kimi Raikkonen na miękkim ogumieniu uzyskał rano 4 czas, wyprzedzając Sebastiana Vettela, który swoje najszybsze okrążenie pokonał na supermiękkich oponach. Za zawodnikami Ferrari w tabeli wyników znalazł się drugi kierowca Red Bulla- Daniel Ricciardo.
Za czołową trójką ekip w zestawieniu czasowym uplasował się typowany na czarnego konia mistrzostw zespół Haasa. Romain Grosjean wyprzedził Fernando Alonso, który ponownie przeżywa trudne chwile z McLarenem.
Ekipa z Woking miała najwięcej problemów technicznych podczas zimowych testów i mimo iż przekonywała iż wszystkie zostały rozwiązane przed startem sezonu, kierowcy McLarena byli jedynymi, którzy przeszło połowę pierwszej sesji treningowej przesiedzieli w garażu, obserwując jak mechanicy w pocie czoła naprawiają ich auta. Możliwe, że w obu McLarenach pojawiły się ponowie problemy z układem wydechowym.
Na ostatnie pół godziny porannych przygotowań Alonso i Vandoorne zdołali jednak ustanowić czasy okrążeń, dajce im miejsce w czołowej dziesiątce.
Tuż za pierwszą dziesiątką uplasował się Pierre Gasly, który wyprzedził Siergieja Sirotkina. Rosjanin o mały włos uniknął dzisiaj pierwszego dramatu. Na początku sesji zbyt szybko wjechał w zjazd do alei serwisowej ocierając się o bandę. Szczęśliwie nie uszkodził bolidu i był w stanie kontynuować swoje przygotowania.
Jeden z dwóch tegorocznych debiutantów o dokładnie o 0,1 sekundy okazał się szybszy na trudnym torze od Lance'a Strolla. Strata zaledwie 0,1 sekundy sprawiła jednak, że różnice w pozycjach były znacznie większe, co tylko potwierdza jak zacięta walka może toczyć się w tym roku w środku stawki. Stroll zakończył pierwszy trening z 15 czasem, dając się wyprzedzić jeszcze Hulkenbergowi (Renault) oraz Oconowi (Foce India).
Ekipa z Silverstone do Australii przywiozła duży pakiet poprawek, ale póki co nie widać, aby miał on zdecydowanie poprawić jej formę. Sergio Perez sesję zakończył z 16 wynikiem, wyprzedzając jedynie Magnussena (Haas), Hartleya (Toro Rosso) oraz zawodników Saubera, którzy mimo wzmocnienia zespołu współpracą z Alfa Romeo i Ferrari dalej zajmują dwie ostatnie pozycje w tabeli wyników.
O tym jakie postępy faktycznie poczyniły zespoły oraz jaki panuje układ sił w stawce przekonamy się prawdopodobnie dopiero podczas jutrzejszych kwalifikacji.
Drugi trening w Melbourne zaplanowany jest na godzinę 6:00 czasu polskiego. Zapraszamy.
komentarze
1. Jameson
No to teraz drzemka i pobudka na 6.00 :)
2. kempa007
No to jeszcze przed drzemką dla rannych ptaszków lub nocnych marków kod do Eleven Sports dający miesięczny dostęp do ich kanałów: ARHB6R6BCJ3. Pamiętajcie kto pierwszy ten lepszy!
3. Janusz f1
Hmm... Force India cieniutko.
4. Tom66
Robert by wycisnął jakieś 0,25 s mniej od najlepszego w Wiliamsie.
5. BlahBlah
A gdyby babcia miała wąsy byłaby dziadkiem @4
6. michalde
Nie oglądałem obydwu treningów i za pewne nie będę oglądał trzeciego, ale z chęcią obejrzę kwalifikacje na zagranicznej stronie. Jeżeli chodzi o wynik dwóch pierwszych sesji w sezonie to jak na razie wiadomo mniej więcej, kto ma większe szanse na zwycięstwo w Australii. Rezultaty raczej są analogiczne co do testów, z tym, że mamy odpowiedź, co do formy Mercedesa. Tutaj nie ma wątpliwości, że zawsze ten zespół trzyma asa w rękawie do ostatniej chwili.
Szkoda, że Daniel Ricciardo zanotował nieco słabsze czasy dzisiaj. Australijczycy u siebie nigdy nie wygrali ani nawet nie stanęli na podium, a przecież wyścigi Formuły 1 są organizowane w ich kraju od ponad trzydziestu lat. Na zwycięstwo RICa nie liczę, ale trzecie miejsce jest w zasięgu ręki, tylko trzeba pokonać Maxa i Ferrarki.
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz