Robert Kubica daje sobie 90 procent szans na powrót do F1
Robert Kubica w niedzielę powrócił za kierownicę bolidu Formuły 1 podczas pokazowej imprezy w Goodwood. Polak udzielił tam również kolejnego bardzo optymistycznego i obszernego wywiadu dziennikarzom magazynu Auto Express.Jego kibice również mają powody do zadowolenia gdyż Polak obrał już jasny kurs na powrót do Formuły 1 i jak sam przyznaje po testach w Walencji swoje szanse na powrót do królowej sportów motorowych realnie ocenia na 80 - 90 procent. To bardzo dużo, ale przyznaje jednocześnie, że czeka go jeszcze trochę pracy.
Zapytany na dzień dobry o to czy nadzieje polskich kibiców na pierwszego polskiego mistrza świata F1 są dalej realne, Kubica odpierał: "Idziemy zbyt daleko do przodu. Zdecydowanie zbyt do przodu. Najlepszym dniem byłby dla mnie dzień kiedy mógłby jeździć a teraz czuję, że mogę jeździć tak jak wcześniej. To jest mój osobisty i najważniejszy cel, który jest do osiągnięcia."
Polak przyznał również, że nie zamierza się spieszyć z powrotem.
"Pierwszym celem było sprawdzenie czy jestem w stanie to zrobić. To mam już mniej więcej za sobą. Drugim, realnie do tego podchodząc, jest stopniowe podnoszenie poprzeczki i robienie krok po kroku."
"W F1 panuje olbrzymia konkurencja a ja od długiego czasu nie ścigałem się na torach. Uważam, że większość znaków zapytania już została usunięta i świetnie się z tym czuję. W zasadzie to była ogromna ulga, gdyż ten test miał dać odpowiedzieć: tak, mogę tego dokonać lub nie, muszę zamknąć drzwi do F1 na zawsze."
Prawie 33-letni Polak zdaje sobie jednak sprawę z faktu, że czas gra na jego niekorzyść.
"Być może to brzmi dziwnie, ale nie jestem już 18-letnim debiutantem, który chce dostać się do F1 za wszelką cenę. Chcę być w F1 jeżeli będę miał pewność, że na 100 procent będę mógł dobrze wykonywać tę robotę."
"Czeka mnie jeszcze kilka kroków do wykonania i zobaczymy jak na nie zareaguję. Ale gdy 80 procent wątpliwości jakie miałem znika w jeden dzień, to naprawdę fantastyczne uczucie. To właśnie wydarzyło się w Walencji."
"Szczerze byłem wtedy w szoku. To zrobiło na mnie ogromne wrażenie."
Kubica przyznał, że wcześniej dawał sobie szanse powrotu do F1 na poziomie 10 - 20 procent, ale teraz ocenia je znacznie wyżej.
"Tylko dlatego, że podchodzę do tego bardzo realnie i twardo stąpam po ziemi, oceniłby te szanse na 80 lub 90 procent" mówił Polak.
W mediach coraz częściej spekuluje się, że Jolyon Palmer może nie dotrwać w barwach Renault do końca sezonu, a wśród ewentualnych jego następców naturalnie znajduje się Robert Kubica. Polak wyklucza jednak rychły powrót za kółko, gdyż najpierw chce dobrze przygotować się.
"Oczywiście" odpierał czy następnym jego celem jest kolejny test F1. "Nie mogę od razu powrócić do ścigania się w F1. Nie zrobię tego. To byłoby szaleństwo. Gdyby ktoś zadzwonił i zapytał mnie czy chcę ścigać się w przyszłym tygodniu, nie podjąłbym się tego zadania i nie chodzi tutaj o to, że nie byłbym w stanie. Po prostu czuję, że nie mogę się spieszyć."
Brytyjskie BBC podaje z kolei, że Renault już szykuje kolejny test dla Robert Kubicy i poważnie zastanawia się nad możliwością zatrudnienia go w przyszłym roku. Polak po testach w Walencji miał odbyć sesję testową na symulatorze w Enstone, gdzie uzyskiwał czasy zbliżone do tych jakie notował Nico Hulkenberg.
komentarze
1. Gooral
Jak by do mnie zadzwonili to od razu startuje nawet w mclarenie , ale żarty na bok, bo chciałem powiedzieć ze jedno u Kubicy sie nie zmienia czyli podejście , jak ja będę gotowy a nie jak mnie bedą chcieli, cholernie ambitny człowiek ,szacun
2. Jaahquubel
Ciekaw jestem co napiszą ci, którzy pod każdym niusem o Kubicy pisali, że on na 100% nigdy w F1 nie pojedzie i każdy kto myśli inaczej jest głupi.
Boję się tylko, czy ktoś nie nastawił Roberta zbyt pozytywnie poprzez przekazanie mu fałszywych informacji.
3. Vendeur
Osobiście niczego nie oczekuję, ani nie żywię nadziei, natomiast jeśli cokolwiek się uda, przyjmę to z nieukrywaną radością.
4. TomPo
@3 dokładnie mam takie samo nastawienie.
Nie popieram ani hura optymizmu jak mają tu niektórzy, ani biadolenia i wręcz hejtu typu Belzebub.
Będzie co ma być, jak wróci to będzie mega pozytywne wydarzenie, jak się nie uda - trudno, sam fakt powrotu w okolice F1 jest już nielada sukcesem w jego przypadku. Forza Robert!
5. Januszf1
Jeśli się nie uda to podzostaje jeszcze karkosik. Ale mam nadzieję że zmniejszą ciasność w kokpicie żeby kub miał łatwiej.
6. bo77as
Jeśli Robert daje sobie tyle szans to trzeba być optymistą, czy się uda czy nie, przez to co już osiągnął po wypadku, należą mu się brawa na stojąco, niesamowity facet, chciałbym mieć chociaż połowę jego samozaparcia w dążeniu do celu.
7. amol
Cala polska trzyma kciuki za Roberta Kubicę.
8. skilder3000
Nie ma takiej opcji
9. JBBN
Na pewno będą chcieli sprawdzic szybkośc Roberta na tle obecnej stawki f1bo tylko takie porównanie coś pokaże . Mylę ,że Robert dostanie szansę wykazania się w piątkowym treningu tylko pytanie kiedy.
10. JBBN
A żal ściska jak się patrzy na tabelę konstruktorów i osiągi Reni.
11. Reaglag2
Żenada. Ta ręka to kara za głupotę przekraczającą głupotę opozycji totalnej. Albo f1 albo rajdy. Zmarnował fantastyczną karierę i to że łączył każdego polaka a teraz już jest stary, przegapił b.Ważne doświadczenie. Teraz nawet jak wróci to na 80% będzie motał się na ogonie stawki po czym odejdzie w niesławie. Nie mogę na niego patrzeć szkoda mi takiej głupoty którą sie popisał ale życze mu jak najlepiej no i oby nie dachował znowu - jak wróci do f1
12. tommek7
No racja. Swoją drogą ciekawe czemu go tak ciągnie do F1 a nie do rajdów? Czyżby większą kasa? Pazernosc przez niego przemawia.
13. Skoczek 120
Kubika wracaj Solorz już kasę odkłada na F1...możesz jeździć i w ogonie ale niech zygi puści w otwartym Polsacie F1 z Borówką w roli głównej.
14. TomPo
Blokowanie linkow to porazka, zrobcie cos z tym :/
Na Wykop_pl jest info od BBC ze Renault szykuje kolejne testy dla RK, bo w symulatorach wypadl porownywalnie do Hulka i chca Go dalej sprawdzac...
15. kempa007
Doczytaj do konca to i o tym dowiesz sie u nas ;)
16. belzebub
4 Tompro, hejterem to jesteś Ty człowieczku.... Wybacz, ale jeśli uważasz kogoś za hejtera tylko dlatego że nie ma klapek na oczach i nie jest takim psychofanem jak Ty, a w życiu kieruje się logicznym tokiem rozumowania to znaczy to, że to z Tobą coś jest nie tak.
Kubica i Ty i Tobie podobni możecie chcieć, on może zrobić nawet 10 prywatnych testów brać udział w jakiś trzeciorzędnej imprezie, ale to nic naprawdę nic nie znaczy. Nawet to, że jest w stanie posiedzieć w kokpicie bolidu i pojeździć kilkadziesiąt kółek. Kubica mydli Wam oczy, że teraz nagle ma 80 procent szans na powrót, a sam wie że to co ostatnio zrobił to kropla w morzu potrzeb. Żeby móc wrócić trzeba mieć sponsorów i kasę na jazdę, bo on nie jest ani Hamiltonem ani Alonso czy Vettelem. Do tego trzeba mieć układy i móc pokonać konkurencję, którą będzie ciężko pokonać choćby ze względu na niższy wiek, posiadanie wcześniej wspomnianych sponsorów i układy z ludźmi zarządzającymi poszczególnymi zespołami. Samym chciejstwem do ścigania nie wróci, nikt go nie zatrudni bo jest Kubicą, a już śmiać mi się chce jak ktoś miałby mu jeszcze płacić,... proszę. Trzeba być ewidentny przykładem naiwniaka, żeby w to wierzyć.
17. PrezesArQ
Zastanawia mnie jedno, znając "dotychczasowego" Roberta Kubicę. Skoro daje takie duże szanse powrotu, o musi z kimś na poważnie rozmawiać. Zawsze skąpił informacji póki nie był czegoś pewny, tutaj nagle 80-90% ? Coś mi tu zajeżdża... ;) Miło byłoby go zobaczyć znów w kokpicie, ale nie pozostaje nic poza czekaniem na kolejne wiadomości. Nie ma co się też napalać, bo powrót do F1 nie musi się wiązać z kontraktem kierowcy. Taki człowiek znajdzie pracę też w innej roli.
@13. Może dlatego, że rajdy to dla niego była odskocznia od codzienności, którą jednak był tor. W rajdach jednak się nie złapał do fabrycznego zespołu, więc wszelkie starty musiał opłacać w ramach prywatnego zespołu, który poza mniejszą konkurencyjnością wiele nie oferował poza wydatkami. Fakty są takie, że rajdy z własnej kieszeni to niezbyt tani biznes...
18. saint77
@belzebub
hmm....... "inwalida", "psychofan". Tak, to nie jest hejt.
A reszta twojego nudnego wywodu: idź się leczyć.
Na stałe lądujesz w ignorowanych.
19. sliwa007
17. PrezesArQ
Też mnie zaskoczyła otwartość na media jaką ostatnio Kubica prezentuje. Podaje dość dużo informacji, ale to chyba normalne w jego sytuacji. W końcu trzeba dać znać wszystkim zainteresowanym (zespoły, sponsorzy, kibice) że jest gotowy na powrót. 99% środowiska już dawno go skreśliło więc trzeba jakoś pobudzić wszystkich do działania.
20. BlahBlah
trzeba być belzebubem, żeby pisać takie pierdoły
21. bo77as
Belzebub chyba dostanie padaczki jeśli Robert dostanie znowu szanse na f1, smutny człowieczek.
22. TomPo
@16 jesli z mojego postu nr 4 wywnioskowales ze jestem "psychofanem" to gratuluje zdolnosci logicznego myslenia i trzezwego wyciagania wnioskow. Pojde za przykladem @18 bo sensu to nie ma.
23. bartexar
Ale gość @16 ma rację xDD wy jesteście tacy co Lewandowskiemu by Złota Piłkę dali, "BO TO PSZECIESZ POLAK JAK TO MOŻLIWE GRAŻYNA"
Ludzie, ja sobie też daje 90% na to że zostanę prezesem Microsoftu. I co? Wierzycie że tak będzie?
24. Dzenaro
@ 23 Nie wierzymy bo Kubica to jest Ktoś a Ty jesteś nikim...
25. nolegalX
Widzę, że niektórzy dostają wylewu i mają niezły ból tylnej części ciała, że Robert wraca do F1 :D Nie wiem dlaczego tak nienawidzicie Roberta, i życzycie mu źle. Może to zazdrość, może zwykła głupota internetowych trolli, nie mam pojęcia, i szczerze mówiąc mam to gdzieś. Wiem, że powrót Roberta was boli, ale takie są realia, pogódźcie się z tym. Chcecie czy nie, to się dzieje na naszych oczach, a wam nie pozostaje nic innego jak się z tym pogodzić albo musicie odciąć się od F1, a najlepiej od internetu, jeśli to nic nie pomoże to... sznurówka i klamka. Przyszłe miesiące będą waszym koszmarem hejtuśie ;) A dla prawdziwych fanów F1 a przede wszystkim R.K to będą wspaniałe miesiące, a przyszły rok będzie wisienką na torcie :D Forza RK!
26. veterynarz
@16
Nie jest Hamiltonem, Alonso ani Vettelem? - Racja, Fernando mówił, że Robert jest lepszy.
A tak na poważnie - Kubica osiąga wyniki zbliżone do Hulkenberga - jednego z najlepszych kierowców w stawce.
Renault to zespół fabryczny, czyt.: taki, który nie potrzebuje paydriverów. Robert wszedł do f1 raz bez sponsorów, może wejść i drugi raz. Wszyscy by o tym mówili - to byłby comeback wszechczasów!
Układy chyba ma, chociażby w Renault, skoro zorganizowali mu prywatne testy - a taka firma to całkiem mocne plecy.
Argument z wiekiem - największa bzdura. Robert jest tak trochę w wieku Lewisa Hamiltona i Cristiano Ronaldo - a oni całkiem nieźle sobie radzą w swoich dziedzinach.
Pozdrawiam i życzę tobie (i sobie) powrotu Roberta do wyścigów.
27. Gooral
16
Ale bzdury piszesz
Wspomniany alonso , akurat kubice wskazuje jako najlepszego na swojej liście , taki szczegół dla ciebie oczywiście obiektywnie nic nie wnoszący .
I z tymi sponsorami tez juz byś sie nie ośmieszał
28. mirek8423
@24 Hahaha no właśnie masz rację a takich troli trzeba usuwać na stałe przyciskiem IGNORUJ
29. Vendeur
Oczywiście, że Kubica był lepszy od Hamiltona, w niższych seriach, gdy jeździli podobnym sprzętem wygrywał z nim i Rosbergiem. W F1 aby wygrywać trzeba mieć jeszcze szczęście do zespołu.
Kluczowa jest wypowiedź Roberta - do tej pory twierdził, że nie ma planów i że nie jest w stanie. Obecnie daje sobie 90% szans. Nigdy tak oficjalnie nie przemawiał. A jak wiadomo on zawsze chowa najmocniejsze karty, co i tym razem może sugerować, że pewne kroki zostały już poczynione.
Ale co będzie, to będzie, poczekajmy na spokojnie.
@ 12. tommek7 - nie przesadzasz z tymi oskarżeniami o pazerność? Wiesz co to takiego marzenia i pasja w życiu? Czy jesteś za młody lub zbyt niedojrzały, aby to pojąć? Niektóre sprawy są wartościowsze niż pieniądze. Jestem pewien, że Kubica z chęcią by zasiadł w F1 w tym sezonie nawet za darmo, aby coś udowodnić.
30. Heytham1
@27 Wszyscy go teraz chwalą i wskazują jako najszybszego i najlepszego bo zrobił coś czego nikt się nie spodziewał czyli wrócił do świata F1.
Ktoś podchodzi do Alonso z mikrofonem i pyta: co myślisz o Kubicy?...to co ma odpowiedzieć??? Wiadomo że powie same dobre rzeczy bo tak wypada. Powiedział by coś złego to by go kibice z Polski zjedli i znienawidzili.
A czy jest taki najszybszy? Niewątpliwie był jednym z najszybszych kierowców w stawce, prezentował świetny poziom i pokazywał nieraz że zasługuje na miejsce w topowym zespole. Ale tezy że jest szybszy od Hamiltona czy Vettela...no trochę bezpodstawne bo aby porównać talent dwóch kierowców musielibyśmy zobaczyć ich w takich samych bolidach.
31. charli3
Belzebub tak na prawdę robi tu świetną robotę, to jest tzw. odwrócone voodoo. Miesza rzeczywistość z najgorszym scenariuszem po to, żeby się nie spełnił, wiecie o co chodzi - takie 'krakanie, skuś baba na dziada' tylko na odwrót ;D Ja też prawie się nabrałem, że to na poważnie ale brak ciągłości logiki i zmieniające się ciągle argumenty dostosowywane pod nowe fakty i informacje mówią jednoznacznie ;)
A już na poważnie, odnosząc się do artykułu i słów Roberta wygląda na to, że jest na odpowiedniej drodze aby wrócić. Zawsze będzie kilka %, na które wpływu Robert nie będzie miał i chyba on tylko tego się obawia. Sam po sobie czuje, że już niedługo może być w pełni gotowy i to jest teraz najważniejsze. A czy ktoś go zechce czy nie - zobaczymy.
32. pjc
Przypominam, że niejaki Damon Hill wszedł do F1 w wieku 32 lat. O jakiej starości niektórzy wspominają? Poza tym Polak ma duże doświadczenie w tym sporcie i wyrobił sobie dobrą opinię jako kierowca. Powrót do F1? On już jest faktem. Powrót do ścigania? Po to są testy aby sprawdzić czy kierowca jest gotowy do jazdy i czy ma odpowiednie tempo. Tak, uznawałem powrót Kubicy mało realnym ale on tego właśnie dokonuje. Trzymam kciuki.
33. zawist
Coś się święci bez wątpienia i powiem Wam to fajne uczucie gdy komuś się dobrze życzy przez całą niemalże karierę , rzecz jasna mam Roberta na myśli.Ciekawi mnie też co napisze taki Pan @belzebub gdy naszemu rodaków uda się powrót i ściganie na wysokim poziomie a są jednak na to duże szanse. Jedno jest jasne i namacalne - gdy był na szczycie większość szalała, gdy coś poszło nie tak - niestety również większość wieszała na nim psy. Taka już to chora mentalność.
34. Skoczek 120
Kempa może na powrót Kubiki do F1 zrobiłbyś jakiś "festyn" dla userów z twojego portalu.Piwo,bimber i pieczony prosiak wystarczy.Reklamy umieszczasz na portalu to chyba stać cię poświęcić kilka tysi.Dla ciekawostki ja nie blokuje reklam na twoim portalu.
35. Gosu
33. zawist kolega belzebub ma niewątpliwie przeraźliwy ból doopy. Robert jest coraz bliżej powrotu, w który nawet ja zaczynałem powątpiewać.
Szacun dla chłopaka za upór i determinacje. Wszystko obróciło się pomyślnie dla Kubicy, po poprawie zakresu ruchomości prawej ręki.
Forza Kubica !!
36. kempa007
34. Skoczek 120 zeby z tych reklam była taka kasa, a za postawe to się chwali!
37. Gooral
30
Ktoś podchodzi i mówi ze jest najlepszy a nie ze to dobry gość i bardzo by nam sie przydał w F1 , on także milczy i czeka co zrobi Robert a nie nagłaśnia sprawę bo wie ze jest zbyt dużo czynników aby tak sie stało . W niższych seriach był na równi z lewisem który bolidu jak Robert nie ustawi, wiec jak dla mnie zadziwiające jest to jak ludzie łatwo oceniają kogoś i twierdza ze maja racje nie rozumiejąc co mówią inni fachowcy tego sportu, a tak naprawdę jeśli Robert wróci z przytupem to jego historia nadaje sie do filmu, i przykro mi ze co poniektórzy nie umieją sie zachować i cały czas cisną na Polaka!
38. Blazefuryx
11. Mam podobne zdanie. Głupota + ogromny pech, i mamy zmarnowany talent i szansę na najprawdopodobniej jedynego polskiego mistrza świata F1 w historii. Myślę, że gdyby nie to wydarzenie, całkiem prawdopodobne, że w 2013 roku to Robert zamiast Hamiltona przeszedłby do Mercedesa, a tam już od 2014 do 2016 roku raczej bez dużych problemów zdobyłby trzy mistrzostwa świata z rzędu.
No ale cóż, tak jak powiedziałeś, głupota i pewna chciwość na jak największe uczestnictwo w zawodach zrobiło swoje.
39. lobuzer
Życzę mu jak najlepiej, ale nie emocjonujmy się tak. Sam Kubica sprostował w wywiadzie dla Eleven, że te 80-90% to nie szanse na powrót tylko jego przygotowanie do ścigania w F1. Wspominali dziś o tym w studio podczas treningów.
40. Blazefuryx
39. Tak, sam poprawił to stwierdzenie na streamie internetowym na żywo i powiedział, że chodziło tutaj o to, że w 90% będzie w stanie wykonywać tą pracę, jaka jest wymagana od kierowcy F1. Nie jest to też procent szansy, która określała by, że będzie on zdolny wrócić do zawody, tylko jaką jego część będzie on w stanie wykonywać, właśnie 90%. Sam stwierdził, że nie będzie on w stanie robić wszystkiego tak jak pozostali kierowcy. A to czy zostanie zatrudniony przez jakiś zespół, to już inna kwestia.
41. BlahBlah
Co tam piszesz blazenoobyx? Bo nie widać :(
42. gen_jaruzelski
@11 - Każdy z nas lub większość jest Polakiem i bądźmy z tego dumni, że nasz rodak Robert Kubica nie był tylko tłem w tej elitarnej społeczności jak wielu innych kierowców ale niestety trzeba się z zgodzić z Twoim komentarzem.
Ja ze swej strony bardzo bym chciał aby Robert się ścigał z najlepszymi i dawał nam tyle radości jak wtedy kiedy wygrywał GP Kanady, jak wtedy gdy w Singapurze wyprzedzał swoich konkurentów, jak wtedy kiedy znowu w Kanadzie miał wielkie szczęście gdzie czuwało nad nim nie jeden a kilkunastu Aniołów Stróżów.
Chcieć bym chciał oglądać Roberta ale jednocześnie jestem tak bardzo na niego zły, że tak się potoczyły sprawy trochę jednak na własne życzenie Roberta i czasami chce się na to wszystko napisać jak Belzebub - że już za późno, że inne bolidy, że już nie ten refleks, że szkoda sobie robić nadzieje, ale to jest tylko taka otoczka "nie zapeszania" bo jakby Robert wrócił to wszyscy bylibyśmy szczęśliwi, nawet taki Belzebub :)
Tego życzę nam wszystkim i samemu Robertowi!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz