Manor wierzy, że w Malezji uda mu się wyjechać z garażu
Graeme Lowdon, dyrektor zarządzający zespołu Manor wierzy, że jego ekipie uda się wyjechać na tor podczas drugiej eliminacji mistrzostw świata F1, GP Malezji.Mimo iż zespołowi udało się dotrzeć do Melbourne na inaugurację mistrzostw świata, ich bolidy ani na chwilę nie wyjechały z garażu. Powodem były problemy z infrastrukturą IT oraz oprogramowaniem skomplikowanych systemów układu napędowego.
Lowdon wierzy jednak, że w Malezji jego bolidy wyjadą na tor: „W Australii zabrakło nam czasu, ale jesteśmy całkiem pewni, że powinniśmy mieć znacznie bardziej normalny weekend, gdy dotrzemy do Kuala Lumpur.”
„Bolidy pojechały do Malezji bezpośrednio z Australii, więc nie mamy przewagi dwutygodniowej przerwy , tak jakby to było w Europie, gdzie możemy ściągnąć bolidy z powrotem do fabryki.”
„Nie będziemy mieli do nich dostępu dopóki nie pojawimy się w garażach w Malezji. Niemniej jeżeli będziemy robić postępy w takim tempie jak dotychczas, wszystko powinno się znacznie lepiej dla nas potoczyć.”
komentarze
1. RyżyWuj
Wierzy, że uda mu się wyjechać z garażu? Ten zespół nie powinien mieć fanów, tylko wyznawców.
2. Orlo
To są dopiero emocje! Wyjadą czy nie wyjadą z garażu? Oto jest pytanie... Ide po popcorn :D
3. RyżyWuj
@2 Orlo, jak ty byś miał dostać 50 melonów za wyjazd z garażu, to też by były emocje ;>
4. Piotr89Sand
Widać, że ambitna ekipa...
5. elin
@ 2. Orlo
Weź jeszcze Cole ;-) ... sam popcorn może nie wystarczyć ..., to raczej będzie dłuuugie czekanie ... ;-)
" Niemniej jeżeli będziemy robić postępy w takim tempie jak dotychczas ... " - jeśli w takim tempie będą robić postępy, to wyjazd z garażu ... może nastąpić pod koniec sezonu.
6. istrii
trzymam za nich kciuki
7. brain87pl
Z garażu wyjadą. Jak nie uda im się to w 3 pierwszych GP, to na czwarte GP wywalą ten silnik od Ferrari i zamontują wyjęty z jakieś kosiarki. I tak nikt nie spodziewa się super tempa, a dźwięk prawie ten sam, wiec może nikt nie zauważy. Tak pozbędą się problemów z oprogramowaniem do silnika:)
8. williams FW
ten zespol bedzie mial gorsze osiagi od maclarena
9. 14797
Panowie czy serio celem zespołu Formuły 1 jest wyjechanie z garażu ?!
10. frg1pl
9. No raczej. Jest szoł. Coś się dzieje.
11. marek007
Lepiej żeby im się udało wyjechać na tor bo Mclaren nie na przeciwnika do ścigania....Ale będą jaja jak Manor dojedzie do mety przed Mclarenem.
12. mentos11
Komentarze idealnie oddają sytuację ale w całej F1.
W sumie szooł jest zabawa też tylko kategoria się zmieniła to nie jest już sport tylko kabaret.
13. qinto
jeśli im się uda to wyrosną na głównego konkurenta McLarena ☺
14. RyżyWuj
W d. im się poprzewracało od tego postępu. Jak są tacy mocni, to niech spróbują założyć silnik Hondy i wtedy wyjechać.
15. szoko
Kempa zmień na Malezję.
16. PanPikuś
Zdrzeć łacha z nich jest łatwo. Mało kto zwraca uwagę, że bolid to nie tylko karbon i trochę złomu za kierowcą, ale też całkiem sporo elektroniki i oprogramowania. Ich komputery zostały wyczyszczone do 0 ze wszystkiego, bo miały iść na sprzedaż, tak samo jak projekty itp. Teraz ta grupka inżynierów dwoi się troi, żeby wystartować. Możecie mi wierzyć, że napisanie takiego (bezpiecznego) oprogramowania silnika i innych elementów w przeciągu 3 tygodni jest praktycznie niemożliwa. Jeżeli wyjadą w Malezji to będą mogli iść po wpis do księgi rekordów za ten wyczyn.
Ktoś powie, że Ferrari ma oprogramowanie zeszłoroczne, ale wypowiadali się, że też już nie mają, bo nie sądzili, że komukolwiek będzie potrzebne i na podstawie zeszłorocznej stworzyli oprogramowanie tegorocznej jednostki. Pomijam, że podobno nad przeprojektowaniem bolidu pracowało multum ludzi tzn sześć osób. Pomijając wszystko to dla mnie ich 'debiut' w Malezji będzie wielkim wyczynem tytanicznej pracy.
17. orto
Nie wiem, który programista, a zwłaszcza zespół programistów, skasuje "stare oprogramowanie". Do nowego oprogramowania mają zastosowanie liczne sekwencje starego oprogramowania do absolutnego wykorzystania. Ściema Ferrari ale ja ich rozumiem :-)
18. ascorp
Jak to czytam to nie wierzę w FORMUŁE 1, celem zespołu na drugie GP jest wyjechanie z garażu...w pierwszym GP do mety dojechało 11 bolidów... co to ma być ??? Więcej ograniczeń i z pewnością będzie lepiej...
19. Artefact
oj tam, postęp i zmiany oznaczają wady, przecież są ograniczenia testów, to czego się spodziewaliście ? a jeszcze niedawno V8 awaryjne były ... z sezonu na sezon były coraz lepiej dopracowane i potem śmigały jak złoto.
Co do Manora ... trzymam za nich kciuki, oczywiście z tego chociażby powodu, by w stawce było więcej bolidów, poza tym może znajdzie się jakiś inwestor, który przywróci zespół, teraz to walka o kasę i jednocześnie o sprzedaż zespołu pewnie...
20. pjc
Zawsze mogą ten zeszłoroczny, zmodyfikowany cud, wypchnąć z boksów własnymi rękami...
Przynajmniej zobaczymy go w ruchu.
21. devious
@pjc
ale jak to będzie wyglądało - lepiej jakby mu tak zamiast silnika zamontowali pedały! kokpit ciasny no ale może jakoś by się udało... jak nie to najwyżej rękami mógłby kierowca "pedałować" jak rowerach dla niepełnosprawnych...
i wtedy nie tylko uda się wyjechać z garażu, ale można nawet opuścić pitlane! (zgodnie z regulaminem poza pitlane pojazd może napędzać tylko kierowca (np. pchać - inni członkowie nie mogą) - więc kary nie będzie, 50mln przelane a jaka oszczędność w kosztach!
i będzie pierwszy w historii bolid F1 napędzany siłą ludzkich mięśni :) a jak kierowca sprawnie popedałuje to nawet może powalczą z McHondą :D
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz