komentarze
  • 1. go!!!
    • 2013-09-18 09:40:43
    • *.swidnica.mm.pl

    Szkoda że w końcowych wyścigach ostatnich sezonów Ferrari ciągle ma ten sam dylemat...

  • 2. PanKonrad
    • 2013-09-18 10:38:22
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    czyli jaki dylemat?

  • 3. PanKonrad
    • 2013-09-18 10:41:08
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Jak usunąć konto?

  • 4. go!!!
    • 2013-09-18 10:56:02
    • *.swidnica.mm.pl

    2. PanKonrad
    Przeczytaj artykuł to zrozumiesz.

  • 5. PanKonrad
    • 2013-09-18 11:02:34
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Nie umiesz odp. napytanie?

  • 6. adrian1313
    • 2013-09-18 11:11:08
    • *.dynamic.chello.pl

    PanKonrad'owi chyba już podziękujemy - jego retoryka nas przerasta...

  • 7. PanKonrad
    • 2013-09-18 11:17:34
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Więcej luzu Panie i Panowie:P

  • 8. go!!!
    • 2013-09-18 11:31:33
    • *.swidnica.mm.pl

    Więcej myślenia Panie Konradzie

  • 9. ekwador15
    • 2013-09-18 11:43:51
    • *.adsl.inetia.pl

    Moim zdaniem trudno będzie im wywalczyć drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów. Ciężko będzie walczyć z Mercedesem, który może być bardzo mocny na zbliżających się torach. Zresztą Nico i Lewis bardziej regularnie jeżdżą niż odchodzący z Ferrari Massa, który dodatkowo zapowiada jazdę tylko dla siebie :)

  • 10. Grzesiek 12.
    • 2013-09-18 11:44:50
    • *.162.255.67

    Co dwa tygodnie podobny news się pojawia ...... Zważywszy że dwa miesiące pozostało do ostatniego wyścigu , jedynie co da się w tym zrobić to tylko dopieścić drobne szczegóły .....
    A Monte i Stefan w kółko gadają to samo i się tylko zastanawiają - nic nowego :) W sumie , jaką decyzję podejmą i tak ona niewiele zmieni , bo RBR jest i będzie daleko w przodzie :)
    Ech , Przydałby się ktoś z jajcem , kto by wniósł nową jakość do zespołu ......

  • 11. PanKonrad
    • 2013-09-18 11:49:55
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Sezon 2013 uważam za stracony dla Ferrari i wolałbym, aby przenieśli środki na następny sezon, a walczenie o drugie miejsce nie jest chyba tym, o czym myśli Ferrari.

  • 12. go!!!
    • 2013-09-18 11:56:23
    • *.swidnica.mm.pl

    @11. Zgadzam się w 100%, ale obyśmy nie mieli racji :)

  • 13. Grzesiu10
    • 2013-09-18 11:59:35
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Owszem, ten sezon jest już stracony i jedyna na dziej na ciekawe wyścigi to przyszłoroczna rewolucja której się obawiam(głownie ze względu na limit paliwa na wyścig). BTW w przyszłym sezonie Ferrari także może mieć problem, gdyż co jakiś czas w mediach pojawiają się informacje, że Ferrari ma problem z nowym silnikiem. Najpierw za dużo palił a teraz podobno wyszedł im za ciężki.

  • 14. PanKonrad
    • 2013-09-18 12:00:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @12 Jestem fanem Ferrari, ale nie jest ślepy i widzę co się dziej z teamem.

  • 15. PanKonrad
    • 2013-09-18 12:03:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    W przyszłym sezonie każdy będzie mieć jakiś problem i dlatego uważam, że Ferrari najlepiej da rade, bo oni najszybciej wychodzą z opresji.

  • 16. go!!!
    • 2013-09-18 12:13:41
    • *.swidnica.mm.pl

    Najgorsze jest to, że w każdym ostatnim sezonie sami się w te opresje wpędzają kiepską (w porównaniu do RBR) konstrukcją auta.

  • 17. PanKonrad
    • 2013-09-18 12:23:31
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Red Bull dobrze "strzeliło" w nowe przypisy na 2009 rok, a później tylko ulepszali samochód, zaś w Ferrari od samego początku poszło coś nie tak i tu jest problem.

  • 18. dexter
    • 2013-09-18 13:09:17
    • *.0.54.236

    Analizujac polityke personalna dzisiejszych top-graczy w F1, mozna pewne wnioski wyciagnac.

    Najwieksza sila Red-Bulla jest stabilnosc. Od 2007 roku ta sama grupa technikow wspolpracuje tam razem ze soba. Nie ma tam wiekszych rozszad personalnych. W ostatnich latach tylko paru ludzi z RBR odeszlo. Znowu Mercedes i Ferrari kupuja dzisiaj wszystkich inzynierow, jakich rynek ma do zaoferowania. Ten krok RBR podjal juz 7 lat temu. W 2006 roku Mateschitz poszedl z grubym portfelem na zakupy, sciagneli Adriana Neweya, i Petera Prodromou z McLarena, Rob Marshall i Paul Monaghan przyszedl z Renault, Geof Willis z Hondy, Andy Green i Mark Smith przybyli z Jordana. Pozniej Red Bull rozstal sie ponownie z Willis i Green i Smith. Jednak trzon tego zespolu ktory zdobywa tytuly zostal stworzony.

    Tylko jeden zespol byl podobnie dobrze obsadzony. McLaren mial zawsze duzo specjalistow wysokiej klasy na pokladzie. Dennis i Whitmarsh podzielili odpowiedzalnosc na wiele umyslow m.in Paddy Lowe, Pat Fry, Tim Goss, Neil Oatley, Simon Lacey, John IIey i Simon Roberts. To nie byl przypadek ze najwiekszym konkurentem Red Bulla w 2010-2012 byl wlasnie McLaren.
    RBR skopiowal McLarena i pokonal go jego wlasna bronia.

    Lotus takze jeszcze za starych czasow Benettona i Renault dysponowal przez dlugi okres doswiadczonymi inzynierami od Bob Bell do James Allison, Mike Elliott, Dirk de Beer, Martin Tolliday, oraz Alan Parmane. Zespol z Enstone zawsze mogl utrzymac sie w czolowce w porownaniu mimo stosunkowo dosc malego budzetu.

    Mercedes i Ferrari ten okres przespali. Oni tylko polegali na dwoch wielkich nazwiskach, nie inwestowali (jakby to powiedziec?) wszerz, poniewaz: Mercedes po przejeciu BrawnGP byl w przbudowie, a Ferrari po odejsciu Schumachera i rozpadzie „Dream Team“ najpierw musialo sie ocknac. Dopiero dlugotrwaly sukces Red Bulla te dwie druzyny obudzil.
    Jedna z tych druzyn przeprowadzila zmodernizowala zasoby personalne, a druga jest w trakcie. Tak jakby sie na wojne wybieraly ;-)

    Dzisiaj mamy wojne technikow i inzynierow, ofiarami sa Lotus i McLaren. Po tym jak male zespoly zostaly spladrowane, czas teraz na bezposrednich konkurentow :) McLaren stracil Fry, Lowe i IIey. Lotus zmuszony byl pozbyc sie Bell, Allison i de Beer. Lotus probuje sie ratowac, zatrudniajac Nicolasa Hennel, ktory w Ferrari byl ofiara powolnego rozwoju F138. Jednak w scenie, uwazany on jest za wybitnego czlowieka.

    Mercedes odkupil od konkurencji dyrektorow technicznych, szefow aerodynamikii i projektantow.
    Bob Bell z Lotusa, Geoff Willis z Red Bulla i HRT, Aldo Costa z Ferrari, Mike Elliott z Lotusa, na koncu Paddy Lowe z McLarena.
    Na poczatku wszyscy sie smiali, ja tez sie smialem (Za duzo wodzow, za malo zolnierzy. Sami kapitanowie na statku. Gdzie kucharek 6, tam...itd) Po tegorocznym wzlocie, nikt sie nie smieje.
    Troche czasu to trwalo, by inzynierowie sie razem zgrali, ale teraz ta maszyneria jest rozkrecona.
    Red Bull b. dobrze wie jak to dziala. Tam Adrian Newey rowniez potrzebowal 3 lat, by skonstruowac zwycieski bolid.

    Dla niektorych dobze, dla niektorych zle ze Ferrari obudzilo sie i zobaczylo co sie dzieje. Tam dzieje sie to samo co w Mercedesie, czyli: ratuj sie, kto moze
    Teraz Maranello macha grubym portfelem. Po 6 latach bez tytulu, cierpliwosc Monte dobiega konca. Pat Fry przyszedl w 2010 z McLarena. Teraz wszystko idzie bardzo szybko James Allison ktory przyszedl z Lotusa polecil jeszcze jedna osobowosc, mianowicie jego wczesniejszego szefa aerodynamiki Dirka de Beer, ktory w Ferrari ma pracowac na tej samej plaszczyznie co Loic Bigois
    Stary kon Rory Byrne ktory Michaelowi budowal mistrzowskie auta zostal reaktywowany. Byrne pracuje juz prawie 4 miesiace na pelnym etacie w Ferrari. Spekuluje sie, ze Mark Slade inzynier wyscigowy Lotusa, ktory z Raikkonenem juz za czasow McLarena pracowal, przejdzie z nim do Ferrari. Wszyscy pytaja sie: Kto nastepny?

  • 19. dexter
    • 2013-09-18 13:14:00
    • *.0.54.236

    Edit: "wiekszych roszad" mialo byc

  • 20. ntl
    • 2013-09-18 13:59:30
    • *.play-internet.pl

    mysle ze przyszly sezon z duzymi zmianami wprowadzi pewne zamieszanie i bedzie szansa dla czolowki zeby przelamac passe Red Bulla
    juz dochadza rozne plotki, z jakis tam nieoficjalnych informacji z zachodnich boardow mozna przeczytac o tym ze nowy silnik Ferrari ma problem ze zuzyciem paliwa i chyba co gorsze jest zbyt ciezki i moze byc cyrk z waga bolidu, z kolei silnik Mercedesa na tle innych wydawal sie wyraznie mocniejszy

    swietny post dexter, dzieki

  • 21. RyżyWuj
    • 2013-09-18 15:33:59
    • *.static.korbank.pl

    Drugie czy trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów to jest mieć albo nie mieć kilkudziesięciu melonów EUR. Jest więc o co walczyć. Odpuścić to sobie mogą mistrzostwo dla Alonso, bo Ferdek już wiele nie wskóra.

  • 22. lta700
    • 2013-09-18 15:39:30
    • Blokada
    • *.adsl.inetia.pl

    brawo berni

  • 23. PanKonrad
    • 2013-09-18 16:21:32
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @22 Niestety muszę Cię rozczarować, Berni tego nie czyta>

  • 24. R.U
    • 2013-09-18 17:47:53
    • *.255.0.21

    @23.PanKonrad.
    To Cie zaskocze.Czyta i nawet sie udziela.Jego nick to "berni"wlasnie.

  • 25. PanKonrad
    • 2013-09-18 18:03:11
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @24 Mi chodziło o BE

  • 26. masmisbl
    • 2013-09-18 22:41:10
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Taki użytkownik jak @dexter, to skarb(nica wiedzy) !
    A wracając do tematu, to pewnie będą walczyć do końca.

  • 27. PanKonrad
    • 2013-09-18 22:48:18
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Tak do końca i jeden dzień dłużej. Panie daj Pan spokój, niech lepiej wezmą się za model na 2014. Red Bulla i tak nie dogonią.

  • 28. masmisbl
    • 2013-09-19 08:15:56
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Taki zespół jak Ferrari stać na równoczesne rozwijanie obecnej konstrukcji i budowy nowej maszyny na przyszły sezon. Chociaż podobna sytuacja miała miejsce w 2008 roku i nic dobrego z tego nie wyszło ;-).
    Tak więc podtrzymuję to co napisałem wcześniej - będą walczyć - jeśli nie o mistrzostwo, to o drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów.

  • 29. dexter
    • 2013-09-19 10:10:00
    • *.115.76.154

    @ masmisbl

    Dzieki, ale to nie jest zadna wiedza, tylko zwykla ocena w tym przypadku aktualnch roszad personalnych w F1. Akurat ci w/w panowie nie sa anonimowymi postaciami w tej dziedzinie Motorsportu. To sa nazwiska o ktorych sie mowi. (zreszta, kazdy moze sobie zawsze na temat dokonan tych osob cos ciekawego poczytac).

    Pozdr.

  • 30. masmisbl
    • 2013-09-19 12:17:42
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @dexter
    Fakt, ale mi już nie chodzi tylko o komentarz pod tym artykułem, tylko o ogół. Niektórzy napiszą masło-maślane, a Ty zagłębiasz się w temat. Aż dziw, że nie piszesz artykułów na tym portalu, ale z tego co pamiętam, to napisałeś kiedyś,że nie masz na to czasu ;-)
    Pozdrawiam.

Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo