Alonso: Kubica to najlepszy kierowca
Podczas firmowanej przez Philip Morris corocznej imprezy Ferrari we włoskich Dolomitach, Fernando Alonso zdradził, że kierowcą którego najbardziej się obawia jest Robert Kubica.Alonso zapytany o to, którego kierowcy najbardziej się obawia odparł: „Dla mnie najlepszym kierowcą jest Robert Kubica- chciałbym także życzyć mu wszystkiego najlepszego.”
„Rozmawiałem z nim wczoraj i jestem pewny, że gdy wróci będzie najlepszym kierowcą w stawce.”
Mimo, że wczoraj Stefano Domenicali zaprzeczał jakby Robert Kubica miał jeździć dla Ferrari media na całym świecie dalej twierdzą, że przyszłość Polaka jest w stajni z Maranello.
Alonso zapytany o możliwość startów u boku Roberta Kubicy, dyplomatycznie odparł: „Jestem bardzo zadowolony z Felipe…”
komentarze
1. dryndol
Jako przyjaciel Kubicy, Alonso wypowiada się w takim tonie aby przypomnieć zespołom o jego istnieniu.
Co do ostatniego akapitu to wcale to nie była dyplomatyczna wypowiedź. Alonso nie chce jeździć z Robertem i tego się boi. Dał do zrozumienia wszystkim że, nie chce Kubicy u swojego boku zarówno ze względów osobistych jak i przyszłych sukcesów.
Osobiste to takie że nie chce powtórki z sezonu 2008, po którym ich przyjaźń wisiałaby na włosku. A zapatrując się na przyszłe sukcesy Kubica mocno by mu zagrażał być samodzielnym liderem. Komunikat w stylu "Alonso is faster then you" wiele by tu nie dał.
Wiec jednej strony przyjacielsko, z drugiej ostrożnie. Zespołowi zapewne powiedział o możliwości jazdy z Kubicą w jednym teamie ale mediom trzeba tez to w jakiś delikatny sposób przekazać...:)
2. lefthandy
hmm,nic nie wiadomo:( kubek moglbys cos zdradzic. po tym co pisze alonso wynika ze wróci ale nie wiadomo kiedy.strasznie brak kubicy hehehe.pozdr
3. dryndol
"Osobiste to takie że nie chce powtórki z sezonu 2008, po którym ich przyjaźń wisiałaby na włosku."
Oczywiście nie o to mi chodziło. Każdy wie o co chodzi... Szkoda że nie ma edycji postów...:(
4. atomic
jestem pewny, że gdy wróci będzie najlepszym kierowcą w stawce.”
Użycie spójnika "gdy" / jeżeli jest przetłumaczone dosłownie / bardzo mi się podoba .
5. strong1
Starałem się od listopada być optymistą w oparciu o łączenie gazet Kubicy z Ferrari, Wciąż mam nadzieję na powrót(to nic nie kosztuje) ale... Nawet mniej bym się przejął tym, że tamci zaprzeczają. Ale...widać, że RK jest jeszcze fizycznie słaby i to chyba jest ważniejsze niż ile będzie z tej kontuzji wychodził.
To nie pozostawia dobrego wrażenia w światku F1. "A jak mu coś chrupnie podczas jazdy, to co..."
No i kolejna sprawa to to milczenie-jako, że uważam, że między kibicami, a Kubicą nie zachodził sosunek wzajemności, a on przechodził traumę nie domagałem się odzewu(zresztą i tak interesują mnie tylko jasne deklaracje w tej chwili) Niemniej, jednak ze względu na otoczenie F1 przydałoby się, aby pokazał,że kierowca Robert Kubica FIZYCZNIE JEST OBECNY. Przynajmniej za jakiś czas.
6. Voight
Trzeba przyznać Alonso, że jest mistrzem zagrywek PR. Nie ma jeszcze potwierdzenia co stało się Kubicy a już słyszymy, że Fernando 'trzęsie zadkiem' kiedy myśli o walce z Robertem na torze, nieźle podbijając mu wartość akcje przy okazji.
Pamiętajcie, że bolid kieruje się głową i rękoma a nie nogami. Taki Valentino Rossi sam pewnie już nie wie ile złamań i śrub przeżyły jego nogi a i tak jest na topie. Dłonie są najważniejsze. Jak u pianisty...
7. Luna
Ja wierzę,że Robertowi los wynagrodzi te wszystkie cierpienia. Przed nim jeszcze coś dobrego.
8. GrzeSzNY
Jak tak dalej pojdzie KUBica bedzie mial nowego sponsora w "osobie" firmy HOLCIM. czemu ? pozostawiam w domysle :D
9. theadzik
A ja już na Kubicę nie czekam :(
10. figo7
Zaraz chwileczkę lód jest w Dolomitach gdzie Ferrari Morris organizowało coroczne spotkanie Alonzo mówił ze rozmawiał z Robertem wczoraj , tak więc chyba wszystko jasne gdzie Robert wpadł w poślizg
11. devious
@6
sorry ale się nie zgodzę - stopy są tak samo ważne jak dłonie, szczególnie lewa noga musi być strasznie silna (hamulce bez wspomagania) a jednocześnie idealnie dozować tę siłę przy hamowaniu (by nie zablokować kół, zwłaszcza na śliskim)
dłonie same w sobie nie są takie ważne, raczej nadgarstki - ale choć w F1 kierownica chodzi teraz lekko i potrzeba głównie precyzji to porównanie z pianistą jest nietrafione - któryś z lekarzy nawet o tym mówił, że Kubica nie odzyska prawdopodobnie sprawności dłoni by zostać pianistą ale do F1 jego chwyt w zupełności wystarczy... ba - ponoć w GP2 ręce są bardziej obciążone niż w obecnej F1, pomijam już karting, gdzie jest naprawdę ciężko od strony fizycznej (przeciążenia naprawdę zaskakujące plus straszne wibracje i wstrząsy) - oczywiście F1 jest najcięższa ale głównie z powodu długości wyścigu - w bardzo szybkim karcie jeżdżąc przez 2 godziny też człowiek by się strasznie zmęczył...
i ostatecznie - wg. mnie szybkość jest przede wszystkim w głowie a nie w kończynach, rękę, nogę mozna stracić i nadal być diablo szybkim, uraz głowy może skończyć karierę bezpowrotnie - brak pewności, brak koncentracji itd itp - przykład Karla Wendlingera dobitnie o tym świadczy, sam mówił, że przed wypadkiem czuł się strasznie mocny, w juniorkich seriach nie odstawał zresztą od Frentzena i Schumachera a po wypadku i uszkodzeniach głowy, amnezji i powracających bólach - nie dawał rady i musiał zrezygnować z F1, stracił swój błysk...
12. miho-nahayama
Ferdek wie co mówi, to nie żaden PR on zawsze mówi co myśli. Zanim Masa nie zaczął jeździć obok Ferdka wszyscy się nim zachwycali tak jak teraz zachwycają się Vetellem. A Robert jeździ równie dobrze jak ALO.
13. devious
@10
taaa Kubica na nartach jeździł z Alonso i Massą tylko potem go powycinali na zdjęciach :D :D :D
z tego co czytałem Robert wywrócił się we własnym ogródku a czy był lód czy nie - mniejsza o to :) choć niektórzy pewnie zaraz zwietrzą rosyjski spisek i mgłę oraz "zrzucanie" helu z rosyjskiego samolotu na dom Polaka :]
14. zx74yu
to jest rosyjski spisek "zrzucanie" helu z rosyjskiego samolotu na dom Polaka
15. zx74yu
tak a propo to kubica jest bezrobotny
16. athelas
10. Telefony istnieją ;)
12. Alonso z Massą to tak samo jak Vettel z Webberem. Ani tu ani tu walka nie jest do końca czysta i równa...
Uważam, że rzeczywiście najważniejsza jest głowa, a kończyny muszą mieć po prostu na tyle mocne mięśnie by dać radę. Reszta, jak zwinność, umiejętność trzeźwego myśłenia itd to raczej głowa... Chociaż twierdzę, że Massa jeździ słabo przez psychiczne wyniszczenie przez team, tak samo jak Webber.
17. ULTR93
Kubica jest mocny i zobaczycie, że jak wróci to Alonso mu nie podskoczy. Alonso wypowiedział się „Jestem bardzo zadowolony z Felipe…” bo czuje zagrożenie ze strony Roberta.
18. miho-nahayama
Vettel z Webberem jeździli równo rok temu ale teraz Webberowi sprzęgło popsuli żeby Vettela nie wyprzedzał. Dopiero jak Vet wygrał majstra to mu pozwolili normalnie startować.
19. sliwa007
To że Ferrari zaprzecza jest akurat zrozumiałe. Aktualnie mają komplet kierowców i trudno żeby przed rozpoczęciem sezonu powiedzieli że szukają nowego kierowcy. Z drugiej strony zawsze jest tak że Ferrari najpierw zaprzecza a potem okazuje się że plotki były jednak prawdziwe.
Co do Kubicy to nie martwiłbym się tak bardzo. W tym sezonie raczej go nie zobaczymy w roli etatowego kierowcy a do sezonu 2013 ma dużo czasu na dojście do odpowiedniej formy fizycznej. Testy może zrobić w lecie i wtedy będzie wiadomo w jakiej jest formie.
Martwi mnie jedynie bardzo ograniczona ilość informacji co się z Robertem dzieje. Kubica izoluje się od kibiców, na początku było to zrozumiałe ale teraz zaczyna być irytujące...
20. xeoteam
a to inny przekład tego newsu, kto sie pomylil w tlumaczeniu? :)
- Dla mnie najlepszym kierowcą F1 jest Robert Kubica - i życzę mu wszystkiego najlepszego - powiedział Fernando Alonso. - Rozmawiałem z nim niedawno i jestem przekonany, że wróci i będzie najlepszym zawodnikiem w grupie zawodników F1 - dodał Hiszpan z Ferrari.
21. arassF1
@10 powalasz mnie na kolana!!
spiskowa teoria dziejów!!
22. luca motorsport
Z slow Fernando mozna wnioskowacz ze Robert jest w kontakcje z zespolem z Maranello
Przypominaja mi sie slowa Michaela Schumera kiedy to twierdzil ze najbardziej ze wszystkich kierowcow obawia sie Hakkinena
23. Skoczek130
Robert przyjdzie i skopie mu tyłek! Byleby tylko nie było, jak z Cra... cholera, Hamiltonem. ;]
24. fotoman
Wypowiedź Alo, skojarzyła mi się z tonem wypowiedzi, jaki stosuje sie w przypadku nieobecnych (np. zmarłych) a Kubica (jak na razie) jest jakby zmarły dla F1. czyli wypowiada się bardzo dobrze, bo wie, że i tak do konfrontacji już nie dojdzie - niestety ;(
25. Nmikey
Witam. Czytam te forum od dawna. I dobrze jest mieć marzenia. Ale niewiem czy ktoś słyszał z was ze RK został już całkiem sam, z tego co mi wiadomo z pewnego źródła nasz pupil zarwal kontrak z swoim managerem . Do tego wszystkiego jednego dnia Ferrari zaprzecza jaka kolwiek spolprace z RK . A nagle następnego dnia RK łamie nogę.To wszystko jest jedna wielka ściema . Prawda jest taka ze RK został na lodzie po tych wszyskich zagraniach z Lotusem. Dzieki swojemu managerowi.. A teraz głupio sie przyznać ! Wiec lepiej udawać dalsza kontuzje . Do tego jak Massa sie dobrze spisze w tym roku. To zostanie z Ferrari ..
26. seb_1746
23. Skoczek130 - najbardziej by mnie cieszyło gdyby "skopał tyłek" Twojemu ulubieńcowi tzn. Vettelowi
27. athelas
26. Lepiej jakby Sebek z Fernando się w jednym teamie zmierzyli ;) Nie wiadomo, kto z nich + jeszcze Robert by wygrał... wszyscy trzej są świetnymi kierowcami.
28. luca motorsport
Musze powiedziedz ze Robert jest duzo bardziej lubiany we wloszech niz w polsce, czytajac komentarze na temat Kubicy na wloskich stronach ani razu nie pojawily sie komentarze typu: to koniec kariery kubicy, kubica jest zmarly dla F1 czy sam jest sobie winien i nie wroci do scigania albo ze nie szanuje wlasnych fanow szkoda ale taka jest prawda...
29. mariusz-f1
28.luca motorsport - No niestety, w Polsce tak właśnie jest. Gdy ktoś wygrywa i jest na szczycie to i kibiców (?) nie braknie. Lecz wystarczy tylko nagła zniżka formy, lub inne nieprzewidywalne zdarzenie i ..... już zaczyna się jazda. Na szczęście, są też u nas wspaniali i normalni kibice (tacy na dobre i złe) ale obawiam się że w..... mniejszośći.
Pozdrawiam :-)
30. dexter
@ 27. athelas - Odpowiedz Flavio Briatore: "Nigdy, Vettel i Alonso w Ferrari - to byloby glupie. Ci dwaj kierowcy nigdy nie powinni razem jezdzic w jednym zespole, poniewaz obaj sa mistrzami swiata, a mistrz swiata moze byc tylko jeden. Fani F1 chca ogladac jak dwoch Championow walczy przeciwko sobie, ale w dwoch roznych Teamach".
31. mmb
Dlatego mieszka we Włoszech .Spokój,komfort,kultura kibiców traktują go jak swojaka.Luka mądrze pisze.
32. siwy80
Wpisy negatywne na temat Roberta powinny być z automatu usuwane.
Po co w ogóle Ci pseudo kibice zaglądają na tą stronę, chcą chyba tylko pośmiać się z Roberta. Banda wyrzutków...
33. sliwa007
30. dexter a McLaren? To jest kwestia charakterów, obaj są przyzwyczajeni do tego że są faworyzowani w swoich zespołach. Osobiście uważam że Alonso zmiażdżyły Vettela w równych warunkach.
34. xeoteam
@29, racja , święta racja, przykład Małysz...
@33. ppopieram w 110% Vet i Alo , jeden bolid = Vet jest cieniem Alo
35. dexter
W sportach motorowych glownym zadaniem kazdego kierowcy, to pokonanie wlasnego partnera z zespolu. Zdrowy egoizm jeszcze nikomu z kierowcow wyscigowych nie zaszkodzil.
A co do drugiej czesci Twojego postu, to trudno na ten temat cos powiedziec, choc tendencyjnie mowiac, jestem innego zdania.
36. cali
...i chwała mu za to :)
37. JanQ
Wyobraźcie sobie duet Alonso + Vettel - obaj w Ferrari, oglądacie wyścig aż tu nagle pada takie hasło: "Sebastian, Fernando is faster then You. Do You understand the message? ..." :D
38. masmisbl
@37 JanQ
ja to sobie wyobrażam, jak VET i ALO jeżdżą w Ferrar,i objeżdżani przez RB, a w tym bolidzie (RB) jakiś żółtodziób ;-)
39. jenks
a ja mam kubice tak samo w dupie jak on ma w dupie kibiców.do teraz nie wiadomo co sobie złamał,czy jest to złamanie skomplikowane itd.wydaje mi się ,że przegieli z menago pałke i zostali na lodzie,stąd te całe zamieszanie.
40. Grzesiek 12.
Alonso dobrze mówi :P
41. luca motorsport
Do tych co mysla ze robert ma was w dubie: po pierwsze robert nie jest zadna DODA tylko sportowcem ktory ma prawo miec swoje prywatne zycje, po drugi przypominam ze kiedy Robert szczigal sie w Formula Renault 2.0, F3 i Wsbr to nikt mu nie pomogl w awasie do F1 i malo kto o nim wiedzial i nikt mu nie kibicowal, jedym slowem mieli go w dupie
42. patrolek23
Z przykrością stwierdzam, że Robert jednak ma w dupie swoich fanów. Nie chwali się swoją dokumentacją medyczną, to zrozumiałe bo jest sportowcem i zdrowie w jego fachu to podstawa i w jego przypadku najwyższa tajemnica. Tak naprawdę to mało kto wie w jakim on teraz jest stanie. Optymizmem napawa jedynie fakt, że ostatnio Domenicalli się o nim wypowiadał, teraz Fernando, czyli Ferrari jednak się nim interesuje.
Ale ja się pytam: co szkodzi zrobić krótki wywiad, np. pokazując samą twarz, mógłby nawet sam wziąć w łapę kamerkę, powiedzieć parę słów i wstawić na youtuba. Robi z siebie primabalerinę, a prawda jest taka, że pomijając już ten cały PR, mógłby się trochę do tego zdystansować. Widać, że to strasznie przeżywa, bo urwał kontakt ze światem, co nie wróży nic dobrego. Jak był aktywnym kierowcą, to zrozumiałe, że nie miał czasu dla fanów, ale teraz to już zwykła wypinka. Skoro mu się we Włoszech tak podoba, to może niech zmieni obywatelstwo.
11. 2 godziny w szybkim gokarcie? Tam nie ma zawieszenia, ani wspomagania. Pojeździj 10 minut to pogadamy.
43. dafxf
41@Luca zgadzam sie z Toba w calosci wypowiedzi. Co poniektorzy "KIBICE" nie wiedza chyba jaka byla DROGA Roberta na szczyt jak wraz z ojcem BIEGALI po firmach oraz bogatych ludziach szukajac pieniedzy na dalsze starty. I co.....? znalezli tak ale za granica bo w Naszym kraju nikt nie WYCHODZI z myslami dalej jak na tydzien no moze miesiac........a pozniej juz musi PLYNAC kasa do kieszeni. A jak Robert juz przebrnal przez to wszystko i w Swiecie Sportu pojawilo sie jego nazwisko wowczas SPONSORZY walili drzwiami i oknami. Lecz wowczas to Robert juz nie potrzebowal ICH SPONSOROWAC a Orlen to wychodzil ze SKORY zeby zaistniec. Ale zostal mu tylko sponsoring Polsatu. Wiec ja tez rozumie Roberta z tym " NIE WYLEWANIEM" sie z wiadomosciami o stanie jego zdrowia. Ja bynajmniej sie na Niego nie obrazam i cajy czas czekam na Jego powrot na tor. A niedowiarkom i tym "OBRAZONYM" kibicom zycze wytrwalosci jezeli sa w rzeczywistosci JEGO kibicami i to lepszymi od tych Wloskich fanow Roberta. Pozdrawiam........wszstkich optymistow jak i pesymistow.
44. luca motorsport
Cieszie sie w polsce sa normalni kibice ktory sa z Robertem na dobre i na zle, pozdrawiam wszystkich fanow F1
45. Jaro75
28. luca motorsport
29. mariusz-f1
43. dafxf
Pozdrawiam :)
(_I_) ...dla tych co wątpią w Roberta :)
46. jack22
Wszystko jasne, Robert w Ferrari od połowy 2012. Poskładałem wszystkie puzzle do kupy i stało się to oczywiste.
47. Skoczek130
Przecież wiadomo, iż lata 2014-2021 będą należec do Roberta Kubicy - największego z największych w historii sportów motorowych!!! :))
48. jenks
pozdrawiam kubicomatołków
49. dafxf
48 jenks tak przegladam fozne strony i zauwazylem kolego "dup.." ze Ty masz bardzo ubogi slownik. Wszedzie te same DWA SLOWA. Zalosne
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz