komentarze
  • 14. atomic
    • 2010-10-07 11:40:07
    • Blokada
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    @13 szkoda tylko ,że wszyscy muszą mówić wcześniej ustalone teksty

  • 15. adamusb
    • 2010-10-07 11:40:57
    • *.centertel.pl

    hmmm....
    Szkoda, że Kim nie pojedzie dla Renaty, ale mam nadzieję, że nie wypiął się w ogóle na F1.

    Co do partnera dla KUB, NH jest do dyspozycji i wydaje mi się, że warto byłoby się nim zainteresować.
    Na pewno jest lepszą opcją od Witka, który poza kasą nie wnosi niczego więcej.

    Renata ma głód sukcesów, a Nick mógłby im w tym pomóc.
    Co by nie mówić, potrafi jeździć, potrafi walczyć i wie jak rozwijać bolid, do tego ten sezon trochę "przytarł mu nosa". Myślał, że pojeżdzi za ROS, lub MSC, a tylko oglądał wyścigi z PL, to go chyba nauczyło trochę pokory.

  • 16. pjc
    • 2010-10-07 11:42:23
    • *.244.91.2

    @12. Smola ależ dla mnie Nick pozostaje jedną z najlepszych opcji.
    Nigdy tego nie ukrywałem:)
    A jeżeli nie on to opcja Glock lub Sutil również wydaje się sensowna.
    @Grzesiek 12 niewykluczone,że tak też może być.
    Dowiemy się wkrótce.
    Myślę jednak,że dojdzie do zmiany kierowcy.

  • 17. pjc
    • 2010-10-07 11:44:01
    • *.244.91.2

    @atomic czasami wygląda to tak jakby czytali z kartki :)

  • 18. Timber
    • 2010-10-07 11:58:59
    • *.adsl.inetia.pl

    Bardzo mnie cieszy to że Raikkonen po raz kolejny pokazał swoją prawdziwą twarz i nie będzie jeździł w Reno. To typowy gwiazdor, ważniak, on musi mieć wszystko najlepsze i to on jest najlepszy, wszystko musiałoby być robione pod niego i pewnie najlepiej gdyby Kubica był jego pomagierem w walce o tytuł mistrza. Bardzo dobrze się stało że go nie będzie w Reno.

  • 19. adamusb
    • 2010-10-07 12:18:54
    • *.centertel.pl

    Timber i tu się chyba mylisz.
    Gość dba o swój wizerunek, nie rozdrabnia się na drobne, tak jak to zrobił MSC.
    Kim był zawsze niespokojnym duchem, a że chce dla siebie jak najlepiej - co w tym złego.
    Poza tym mam wrażenie, że facet ma bardzo zdrowe podejście do życia, co pokazał w (Malezji - poprawcie, jeżeli się mylę), kiedy jako pierwszy zrezygnował ze ścignia się w arcytrudnych i niebezpiecznych warunkach.
    "Show must go on! " to nie w jego stylu, wie kiedy jest zabawa, a kiedy już krok od tragedii.
    Dla mnie wielki szacun dla gościa

  • 20. Timber
    • 2010-10-07 13:03:31
    • *.adsl.inetia.pl

    Każdy ma oczywiście swoje zdanie i swoje sympatie, ja tam Raikkonena szanuję jako kierowcę, ale ogólnie nie lubię.

  • 21. RentonB
    • 2010-10-07 13:09:56
    • *.tbcn.telia.com

    Jakie jest zrodlo tego wywiadu, bo go nie moge znalezc i jest sprzeczny z polityku PR zespolu Renault

  • 22. Tristan
    • 2010-10-07 13:11:23
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Niektórzy chyba nie rozumieją, że aby się rozwijać trzeba mieć za oponenta kogoś na dobrym poziomie we własnym zespole, jeśli Kubica będzie wegetował z kierowcami pokroju Pietrowa to nic dobrego go nie czeka.

  • 23. RentonB
    • 2010-10-07 13:12:02
    • *.tbcn.telia.com

    Ok znalazlem, taki prztyczek w nos dla Renault od Roberta ;)

  • 24. Ravfaaaaa
    • 2010-10-07 13:14:35
    • *.218.146.194.generacja.pl

    Szkoda, że Raikkonena nie wróci do F1, liczyłem na jego powrót. Nie tylko Robert jest zawiedziony. W tej sytuacji jedynym sensownym kandydatem dla Renault pozostaje Kovalainen, jednak obawiam się, że zostanie Petrov. Trochę to bez sensu, że całkiem niezły kierowca musi się cisnąć z tyłu stawki i oglądać niebieskie flagi, a słaby kierowca w bolidzie pozwalającym walczyć o punkty i niekiedy podia nie wykorzystuje tego potencjału. Mam nadzieję, że dojdzie do wymiany KOV-PET.

  • 25. strong1
    • 2010-10-07 13:16:46
    • *.3.199.109.static.rdi.pl

    "Bulioner" chciał poznać opinię Roberta to ją poznał- "wszyscy, byle nie Pietrow". Force India deklaruje, że ma na przyszły sezon wolne miejsce. Z kolei Liuzzi jest pewien swej posady. Także dla Adriana zostawałyby teoretycznie:Renault lub Mercedes.

  • 26. Antoni
    • 2010-10-07 13:20:59
    • *.233.160.148

    Raiko już chyba wie, że w F1 nie będzie na szczycie. Ugrzęźnie w jakimś WRC na jakimś 7. miejscu i tyle.
    Byle nie Pietrow.

  • 27. robtusiek
    • 2010-10-07 15:03:26
    • *.tktelekom.pl

    12. Smola dla mnie polityka Renault to prosta sprawam, mają następnego sponsora z Rosji Vodka Flagman:)
    1. saint77 a ja bardzo chętnie zobaczyłbym Raikkonena w Renault aby sprawdzić co nasz jedynak jest wart.
    Witalji Pietrow w Renault nie ma co się łudzić innym kierowcą.

  • 28. Ataru
    • 2010-10-07 15:30:31
    • *.chello.pl

    Robert nie ma mozliwosci by sie mierzyc z dwoma innymi kierowcami w innych teamach. Kazdy z nich jezdzi szybko, moze testowac nowe czesci, a jego dane sa cenne. Ja na Waszym, kibicow Renault, miejscu modlilbym sie o Nicka Heidfelda.

  • 29. 6q47
    • 2010-10-07 15:42:19
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    a dajmy na to, że Lopez oczekuje na wstępne komentarze inzynierów pracujących nad R31.
    Doskanale wiemy, że R30 nie był szałową blondynką... do tego dorzucając nieprofesjonalne i nagłe szukanie pieniażków. Teraz dostali kolejny zastrzyk pieniędzy z kieszeni degustatorów rosyjskich.
    Jedni beda tylko do końca sezonu, inni pozosatną jeszcze w kolkejnym (nie podam kto, co i jak - leń). Wyglada mi to jednak na zbudowanie lub właśnie dokańczanie zbudowania silnego Sejfu - ten sejf będzie umożliwiał bezproblemowe finansowanie juz rozpoczętych prac nad R31 wraz z poproszeniem jednego z wolnych kierowców do współpracy z Renault. Wymieniane nazwiska mają wady - jak każdy, maja równiez doswiadczenie w prowadzeniu współczesnych bolidów i znany jest ich pootencjał. Niestety nie do końca znany jest potencjał Pietrova. To moze oznaczać, że właśnie jest budoowany dosc solidny plan B, w moich "palcach" brzmi on w ten sposób, ze próbują się uniezależnić od kapitału z Rosji. Koncern koncernem, ale zespół F1 nie moze polegać na gdybaniach. Walka jest walką na "śmierć i zycie" i ten sezon dobitnmie pokazuje, ze jest niezłą podstawa do tego, by zawalczyć o znacznie wyższe cele jak obecnie. Lopez chce, ja też bym chciał, podnieść konkurencyjność projektu conajmniej do trzeciej siły, może nawet drugiej. To niestety kosztuje, ale doskonale wie, że opierajac się na Pietrovie nie ma szans na brylowanie w pierwszej trójce. Co najwyżej Kubica będzie stał na podium (teoretycznie wedle moich wywodów), ale to nie będzie to, czego oczekuje Lopez. Sprawdził kadrę inżynierską, kogoś sobie dokoptuje do tej grupy i kto wie... a panowie z dyplomami w końcu dali sobie radę z R29 - przekuli go na takie sobie R30 z całkiem niezłymi przeszczepami w chwili obecnej.
    Pozdr.

  • 30. Kojag
    • 2010-10-07 16:10:15
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Będzie dobrze...Ważne żeby Robert był namber łan, a to kto będzie namber tu nie jest już tak ważne, bo to zawsze będzie namber tu... Gorzej byłoby, jakby Robert przegrywał z kolegą z zespołu...

  • 31. mariusz-f1
    • 2010-10-07 16:56:57
    • *.opera-mini.net

    28.Ataru - Wiesz co, ja nawet bym chciał, żeby Nick przeszedł do Renault. To byś się wreszcie przekonał, jak wiele brakuje mu, do Kubicy. Tak go wychwalasz na każdym kroku, ale jakoś nikt (dziwnym trafem) go za bardzo nie chce. A zresztą, zobaczymy co ten świetny Nick... pokaże w czterech ostatnich wyścigach....

  • 32. figo7
    • 2010-10-07 17:36:21
    • *.adsl.inetia.pl

    Ja jestem przekonany na 100% że pietrov zostaje ruskie firmy zaczynają sypać kasą a oto chodziło reni . Robert naświetlił sprawę kimiego że prowadzili rozmowy z reno a teraz się dziwnie wypiera więc skoro Robert mówi że takie rozmowy były to sory ale Robert nie kłamie więc fałsz jest po stronie kimiego

  • 33. melo
    • 2010-10-07 17:48:27
    • *.153.102.202

    A piszą że Kimi jest bezkonfliktowy, ja widze że jest rozkapryszony jak 15 letnia dziewczynka , a fochy strzela jak dziewczyna tuż przed miesiączką. Ale koleś ma wredny charakter, ale i tak go cenię bo jest "jakiś" ma osobowość, w przeciwieństwie np do rosberga

  • 34. dziarmol@biss
    • 2010-10-07 18:34:28
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    29. 6q47 A mnie się zdaje że Genia kapital Lopez właśnie napycha sobie kieszenie putinowskimi kopiejkami, a kiedy już się napasie to odsprzeda albo zamknie interes ;-))

  • 35. cyk
    • 2010-10-07 18:44:34
    • *.tktelekom.pl

    19. adamusb W Malezji powodem jego rezygnacji była awaria KERSu. Gdyby wyścig ruszył a Kimi chciał nadal walczyć nie mógłby.

    18. Timber Takich głupot dawno nie czytałem. Zastanów się co piszesz.... bo tylko płakać można jak się to czyta

  • 36. racingfan
    • 2010-10-07 19:22:22
    • *.xdsl.centertel.pl

    To nawet dobrze dla Roberta,
    bo jak by Kimi przyszedł do Renault to Kubica stałby się napewno "2" kierowcą, i to Kimi bvyłby najważniejszy, a tak to Robert będzie grał pierwsze skrzypce w zespole.

  • 37. Ataru
    • 2010-10-07 19:23:43
    • *.chello.pl

    Heidfeld to dobry kierowca, w jednych aspektach lepszy od Roberta, w innych gorszy, ale gdy sie wezmie caloksztalt na tapete to bedzie gorszy od Roberta, ale nie ma nikogo jego pokroju do wziecia. Heidfeld potrzebuje scigania sie, Robert potrzebuje dobrego partnera, Renault potrzebuje punktow. Wszystko mogloby sie ukladac, gdyby nie spolka Lopeza z Wladimirem. Bo to, ze Pietrow jest po prostu tragiczny to wszyscy juz chyba wiemy. Na poczatku go bronilem, potem szukalem jego dobrych stron, dzis jedyny plus jaki widze u Witalija to ruble jego wschodniej familii, na ktore Lopez na pewno jest lasy, ale predzej czy pozniej odda w ich rece Renault. Bo Lopez nie ukrywal, ze on chce na tym zarabiac i od poczatku traktowal F1 jak biznes. Chce wyciagac pieniadze, nie wkladac. I jak bracia ze wschodu dadza dobra cene - nie zawaha sie na pewno. I na nic zdadza sie narzekania Roberta, ze Pietrow nie umie jezdzic, a on chcialby kogos dobrego w garazu obok. W BMW chyba mial wiecej do powiedzenia juz, tutaj do glosu dochodza juz wylacznie nasi slowianscy bracia. Przypuszczam, ze juz dzis to Rosjanin powoli moze stawiac warunki, a w polowie przyszlego sezonu bedzie jeszcze gorzej.

    Coz, Robert do Mercedesa, czy Ferrari w 2012?

  • 38. loko
    • 2010-10-07 19:46:24
    • *.acn.waw.pl

    moze jednak nie jest tak żle e reni ??
    =========================
    Renault F1 Team wzmacnia swoje techniczne zaplecze, sięgając po usługi Daniele Casanovy - włoskiego inżyniera, który ostatnie lata odpowiadał za osiągi w Red Bull Racing. Enstone nie jest jednak Włochowi obce...




    Ciekawa sprawa, że w mediach całkiem zgodnie napisano, jakoby Daniele Casanova dołączył do zespołu Renault F1 wraz z odejściem dotychczasowego dyrektora zarządzającego, Boba Bella. Tymczasem Włoch, kształtując swoje techniczne portfolio, podaje, że obowiązki Szefa Grupy ds. Osiągów Renault F1 Team pełni już drugi miesiąc [od września począwszy].

    Casanova nie jest postacią niezaznajomioną ze strukturą Enstone - pracował w Renault F1 przez 2.5 roku jako inżynier z działu badań i rozwoju [2000-2003]. Następnie przez blisko 3 lata działał w bazie Toyoty w Kolonii jako inżynier ds. osiągów bolidów i funkcję tę pełnił również w Milton Keynes red Bulla Racing [2006 - 2010].



  • 39. rafekf1
    • 2010-10-07 20:01:05
    • *.INTELINK.pl

    Jestem troszkę zaskoczony tak otwartą wypowiedzią Roberta w sprawie obsady drugiego fotela w Renault. Spodziewałem się albo powściągliwości albo wręcz totalnego nieingerowania w te tematy. Ta wypowiedź, to było nie było, jasne przesłanie dla ekipy by z Witkiem dać sobie spokój i co za tym idzie z rublami także. Oczywiście, że Robert rozumie, że nie wszystko jest takie proste jak by się mogło wydawać ale rozumie też, że dwójka dobrych kierowców na dłuższą metę zapewni lepsze wyniki niż w przypadku trwania w obecnym ukladzie sił. Wiele wskazuje na to, że zespół ma inną filozofię. Może są w poważnym dołku finansowym i tylko kasa braci ze wschodu może zapewnić im możliwość stworzenia bolidu, takiego który od początku będzie konkurencyjny i takiego, który tę konkurencyjność utrzyma przez cały sezon. Nie wierzę, że jeszcze skupiają się na konkurencyjności samego Rosjanina bo choć od początku mu kibicowalem, to teraz nie wierzę, że do końca sezonu powiększy swój dorobek o chociażby 5 pkt. Jak można tak długo czekać na jakieś przebłyski skoro do końca sezonu już tylko 4 wyścigi a daję głowę, że na tak wymagającym torze jak Suzuka Witek na bank popełni błąd i punktów nie dowiezie żadnych. Co wtedy się stanie?? Będą dalej sprawdzać jego przydatność w czasie ostatnich trzech GP???? Jedna wielka ściema!! Wybór Kimiego też z pewnością był ryzykowny ... o ile oczywiście taka opcja miała miejsce ale jeśli już by do tego doszło, to myślę, że sponcorzy by się znaleźli. Tylko jak ma się osoba Kimiego do strategi koncernu Renault, czyli otwieranie się na rynek rosyjski i takie tam bleble??? Ma się tak jak pięść do nosa i całe te gadanie Buliona o tym, że aspekt sportowy a nie ekononomiczny będzie decydujący, to nic nie warta paplanina. Jeśli Witalij nie zasiądzie w kokpicie R31 w przyszłym sezonie, to będę naprawdę zaskoczony.

  • 40. Jaro75
    • 2010-10-07 21:08:32
    • *.kalisz.mm.pl

    I jak zwykle powiedział po swojemu Robert -:))
    Świetny chłopak -:))

  • 41. 6q47
    • 2010-10-07 22:10:48
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    34. dziarmol@biss
    mialem podobne zdanie jakiś czas temu, może z tydzień wstecz, na innym forum.
    Biznes jest tym co "nas" raduje i daje spory odpał, nie tylko gotówkowy.
    Natomiast zapewne porównujesz, całkiem przypadkowo (he he), do poczynań Brawna...
    Tu bym się spierał co do równoznaczności obu przypadków. To chyba nie jest to samo. Raczej na pewno nie to samo. Ross przejmując to co przechwycił w bardzo pięknym stylu (wiedza powszechna), nie dał rady z całością. Zbyt szybko i zbyt dużo - a może kombinował coś innego - jednak nie wyszło?
    Lopez stanowi nieco inną ligę niż Brawn. Ma coś, co nie miał wspomniany Szef "zdegradowany" do roli Prawej Ręki. Doświadczenie w szybkich interesach nie powoduje u Niego czkawki w postaci pytania: czy dam sobie radę tylko w jednym sezonie czy w kilku pokażę coś więcej...Zakładam, że będzie to Więcej. Jakaś długofalowa startegia? Oparta na naiwności Rosjan? A może Oni traktują Lopeza jak naiwniaka? kooolekcjonerrr brzęcczzyyy... obiecałem - ale to jest silniejsze odemnie:) Sprzedać na pewno sprzeda, nie będzie to w moim mniemaniu już za chwilę, raczej po kilku sezonach - nie wcześniej jak w 2013 roku. Dlaczego? Bo nie rzuca słów (biznes - nie F1) na wiatr, a to co dopiero rozpoczoł, nie jest jeszcze gotowe do sprzedaży.
    Pozdr.

  • 42. 6q47
    • 2010-10-07 22:12:54
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    Doświadczenie w szybkich* .... dotyczy Lopeza.

  • 43. 6q47
    • 2010-10-07 22:21:13
    • *.neoplus.adsl.tpnet.pl

    37. Ataru
    masz dobry instrument, jednak nie uderzasz we właściwe struny.
    Owszem, Lopez wiecznie nie będzie brylował w F1 - nie wierzę że "za kilka chwil" sprzeda Rosjanom zespół. Skąd ten pomysł? Przeież trzeba mieć do tego smykałkę, a nie tylko kupę rubli zamienionych na euro. Zresztą co Oni by robili w takim biznesie, sporcie, świecie ze swoimi manierami i stylem zycia? Tak, wie, że styl zycia w F1 odbiega od standardów ludzi naszego poziomu zawartości portfela, ale nie widzę Ich w F1 i koniec.
    Pozdr.

  • 44. cyk
    • 2010-10-07 22:34:28
    • *.tktelekom.pl

    37. Ataru Jezeli nie będzie aferki w Renault Pana Lopeza w sezonie 2011 to w 2012 Kubica tam zostanie. Moim zdaniem kolejnym zespołem Roberta będzie Ferrari ale to w sezonie 2013. Juz kilka razy o tym pisałem co jak i dlaczegp tak sądze i co będzie dalej wiec nie będe sie powtarzał.
    W skrocie; Kubica chce mistrzostwa a w Renault moze byc z tym problem(obym sie mylił) wiec gdy juz tu nie wyjdzie poszuka wielkiego zespołu(pewnie sam się zgłosi-zespoł po naszego rodzynka)
    W Mclarenie Button i Hamilton moga jeszcze troche pojeździć, w RB za Marka wybiora swojego mało kolizijnego kierowce(w sensie: Vettel ma pierszeństwo a ty siedź cicho)
    Mercedes to Niemiec i...Niemiec
    Tyle razy łączona Kubice z Ferrari wiec kiedys dojdzie do skutku współpraca Robcia z Ferrari. Sam Kubica przyznał że ciężko mu sobie wyobraźic siebie w F1 po 30 a juz w grudniu bedzie 26 latek na karku jak sie nie myle wiec czasu coraz mniej :/


Skomentuj artykuł

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

Zarejestruj się już teraz

Ogólnopolski serwis poświęcony Formule 1 - Dziel Pasję
© 2004 - 2024 GPmedia | Polityka prywatności
Kopiowanie treści bez zgody autorów zabronione.

Created by nGroup logo with ICP logo