WIADOMOŚCI

Obydwa C29 rozbite
Obydwa C29 rozbite
Ekipa Petera Saubera nie może zaliczyć dzisiejszego GP Singapuru do udanych. Nick Heidfeld, dla którego był to pierwszy tegoroczny wyścig w barwach ekipy, już chwilę po starcie uszkodził przednie skrzydło, a w późniejszej części, w wyniku incydentu z Michaelem Schumacherem, zakończył wyścig na bandach okalających tor. Kamui Kobayashi popełnił błąd między zakrętami 18 i 19, uderzył w metalową barierę, wywołując okres neutralizacji.
baner_rbr_v3.jpg
Nick Heidfeld
„Oczywiście liczyłem na lepszy rezultat i chciałem ukończyć wyścig. Według mnie, Michael zahamował nieco za późno i mnie wypchnął. Mimo to, mój wyścig i tak skończył się zaraz po starcie. Vitantonio Liuzzi chciał mnie wyprzedzić w zakręcie numer cztery. Potem wydało mi się, że zahamował wcześnie i uderzyłem w niego. Bez końcówek tylnego skrzydła samochód nie był łatwy w prowadzeniu, chociaż również ustawienia nie były idealne, ponieważ nie można nic zmieniać po kwalifikacjach. Przez moment czasy okrążeń nie były jednak złe. Z niecierpliwością czekam na mój ulubiony tor – Suzukę”.

Kamui Kobayashi
„To bez wątpienia był mój błąd. Po wyprzedzeniu Michaela Schumachera wiedziałem, że muszę naciskać bardzo mocno aby zdobyć punkt, ale w międzyczasie opony zupełnie się zużyły. Nie wziąłem tego pod uwagę i rozbiłem się o barierę. Potem również Bruno Senna uderzył w mój samochód. Ogólne uszkodzenia są dość poważne. Na starcie było bardzo ciasno, a ja straciłem pozycję na rzecz Witalija Pietrowa. W starciu z Markiem Webberem nie miałem szans. Potem jechałem na dziesiątej pozycji, za Michaelem. Mógłbym jechać szybciej, ale nie było możliwości wyprzedzania. Gdy nadarzyła się okazja, zaatakowałem go i się udało. Potem, jak już mówiłem, strasznie naciskałem i skończyłem na barierze”.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

9 KOMENTARZY
avatar
pawel123

26.09.2010 17:37

0

a trzymałem za KOB kciuki, w końcu kiedyś były ploty by towarzyszył w duecie KUB :)


avatar
mariusz199734

26.09.2010 17:41

0

ja tez chce suzuke,kubica jest na niej dobry a mi moze w typowaniu lepiej pójddzzie


avatar
Ataru

26.09.2010 17:43

0

Heidfeld najpierw dostal od Force India, chwile potem strzelil w kolejne, wlasnie przez ten pierwszy kontakt a w finale Michael zamordowal mu bolid. Przynajmniej byly emocje, Kobayashi... rozbil sie sam ;-)


avatar
pjc

26.09.2010 17:44

0

Pechowy weekend - nic więcej.


avatar
LunarEclipse2

26.09.2010 19:05

0

kobayashi jednak ma cos z samuraja ;] a nick to jest dobry shumacher hamowal za pozno luzii za wczesnie haha a Ty nikus co robiles nie tak hmmm ?? ;]


avatar
Blaz

26.09.2010 23:45

0

W sumie szkoda chłopa.Nicka można nie lubić ale trzeba przyznać ,że ma o wiele większy zapał niż Michael. A Kamui to jest fajter ale niestety dziś się przeliczył.


avatar
kamikadze20063

27.09.2010 00:50

0

Nikuś to chyba wszystkie tory lubi :P


avatar
Ananas

27.09.2010 07:38

0

Pojedynki kierowców w jednym zespole: Wyścigi Heidfeld - Kobayashi 1 - 0


avatar
nasedo

27.09.2010 23:25

0

Ananas - hę? jak to policzyłeś?


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu