Podczas weekendu wyścigowego w Malezji, nieudane kwalifikacje uniemożliwiły Jensonowi Buttonowi walkę na czele stawki, ostatecznie pozwalając zameldować się na mecie z najgorszym w tym roku rezultatem. Obecny mistrz świata wiele czasu spędził jednak na próbach zrozumienia problemów z balansem MP4-25. Ewentualną poprawę będziemy mieli okazję zobaczyć już za tydzień w Chinach.
„W ubiegłym roku wyścig został przesunięty z końca na początek kalendarza, a cały weekend był raczej chłodniejszy i bardziej mokry niż poprzednio. Obecnie prognozy pogody nie potwierdzają zmiany w tegoroczny weekend, jestem jednak nastawiony optymistycznie i mam nadzieję, że tor będzie suchy, a sam wyścig bardziej przystępny niż rok temu”.„Mimo wszystko, lubię ten tor – to typowy, nowoczesny obiekt z prawdziwą mieszanką zakrętów, łączący sekcje wymagające precyzji i techniki z szybkimi zakrętami i długimi prostymi. To tor premiujący dobrą jazdę, podczas gdy odpowiednio zbalansowany samochód również przynosi korzyści”.
„Myślę, że wykonałem prawdziwy krok naprzód pod tym względem. W Malezji nie byłem zupełnie zadowolony z balansu samochodu, więc spędziłem dzień w centrum technologicznym McLarena, szukając innych możliwości ustawień na Sepang oraz spoglądając już na wyścig w Szanghaju”.
„Myślę, że wspólnie z moimi inżynierami nawet lepiej zrozumieliśmy MP4-25. Wiemy jak w szczegółach dopracować balans samochodu i jak rozwijać ten aspekt podczas weekendu wyścigowego. Oczywiście jest to proces trwający nieustannie, ale ogólnie czuję, że idziemy naprzód, co zawsze jest pozytywnym odczuciem”.
09.04.2010 15:42
0
No ciekawe, jak będzie wyglądał wyścig, gdy Ferrari i McLareny nie będą się pchać z końca stawki - czy doczekamy się wtedy bezpośredniego pojedynku o czołowe lokaty;).
09.04.2010 15:52
0
ja mysle ze moze popadać chociaż nie wiadomo do końca i wtedy zobaczymy jak sobie R30 z KUB poradzą mam nadzieję że Pietrow w końcu dojedzie do mety i zapunktuje po raz pierwszy
09.04.2010 15:59
0
W piątek ma być słońce a w sobotę i niedzielę ma być deszcz :) I może być znów bardzo ciekawy weekend
09.04.2010 18:02
0
Button liczy na słońce bo na deszczu im nie poszło :P
09.04.2010 18:35
0
My tu gadu gadu a w F2 ma jezdzic polka
09.04.2010 19:06
0
Panie Przycisk (Button) umiesz liczyć? Licz na siebie!
09.04.2010 19:59
0
Żebyś się nie przeliczył!
09.04.2010 20:34
0
Zobaczymy jak to będzie ale na suchym MCl jest bardzo mocny. Mam nadzieję że będzie deszcz a wtedy może być bardzo ciekawie :)
09.04.2010 20:35
0
Mając w pamięci Australię i atrakcje jakie zafundował mokry tor ja bym w przypadku suchego toru Sepang - aby przed startem cały został obficie zroszony przez polewaczki, na 6 - 8 kółek wilgoci wystarczy a widowisko będzie pierwsza klasa :)
09.04.2010 22:08
0
na suchym Robert maiałby większe szanse bo nie lubi mokrych Chin
10.04.2010 12:59
0
Widać, że wyraźnie się boi deszczu. Może nie chce powtórki z rozrywki tak jak to było w Malezji, gdy Mclareny za wcześnie wyjechały.
12.04.2010 09:53
0
Chciałybym zobaczyc wreszcie walkę McLarenów z Red Bullami bo uważam że McLareny są na tyle mocne (może nie tak McLareny ale Hamilton) aby powalczyć z Red Bullem. Brakuje mi walki o pierwsze miejsce, teraz mniej więcej wygląda to tak że Red Bull startuje z Pole Position (czyli Vettel) i dojeżdza spokojnie do mety (oczywiście pomijając awarie). Martwi mnie tak duża przewaga Red Bulla jeżeli inne zespoły się nie przebudzą dosyć szybko, to Vettel ma mistrzostwo w kieszeni.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się