WIADOMOŚCI

Wirth: Mamy małe opóźnienie
Wirth: Mamy małe opóźnienie
Dyrektor techniczny Virgin Racing Nick Wirth przyznał, że jego zespół ma opóźnienie w stosunku do planu wskutek problemów hydraulicznych, które nękały ekipę w Jerez.
baner_rbr_v3.jpg
Wcześniej Virgin Racing planował w Barcelonie wprowadzić poprawki aerodynamiczne do samochodu, teraz jednak wszystko wskazuje na to, że zespół skupi się na poprawie niezawodności VR-01.

"Pomimo naszych najlepszych starań by naprawić problem hydrauliczny, który dręczył nas podczas całego testu, było to niemożliwe z częściami, które mieliśmy na torze. To zmniejszyło liczbę okrążeń, które mogliśmy przejechać podczas każdego przejazdu, więc liczymy na poprawione części na testy w Barcelonie, co jak oczekujemy w pełni rozwiąże problem."

"Teraz będziemy musieli skupić się na niezawodności, podczas gdy wolelibyśmy wprowadzić nowy pakiet aerodynamiczny na Bahrajn. Zmiana programu oznacza, że wstrzymamy się z pełnym pakietem na pierwszy wyścig."

Wirth dodał, że choć testy nie były tak udane, jak przewidywał, nie obawia się o tempo VR-01.

"Pomimo tych problemów zrobiliśmy dużo dobrej pracy przygotowawczej do wyścigów i jesteśmy usatysfakcjonowani widząc potencjał samochodu z minimalnymi zmianami w ustawieniach, biorąc pod uwagę, że jeździliśmy ze zdrową ilością paliwa."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

19 KOMENTARZY
avatar
Gosu

22.02.2010 10:20

0

Pierdu pierdu, qpa roboty przed nimi. Są w plecy praktycznie ze wszystkimi testami, ale trzymam za nich kciuki.


avatar
sssebooo

22.02.2010 10:58

0

Ciekawe co będzie lepsze, VR czy LOTUS ?


avatar
Gosu

22.02.2010 11:01

0

Wszystko przemawia za Lotusem, kierowcy, bolid i podejście do tematu.


avatar
re-reikorp

22.02.2010 11:05

0

Agree, ale spogladając na ten klocek Lotusa to ciężko myśleć, że będzie wydajniejszy aerodynamicznie, a o to głównie chodzi.


avatar
fan massy

22.02.2010 11:47

0

Kimi Raikkonen kontuzjowany!!!! Fin nie bierze udziału w testach w Hiszpanii przed drugą eliminacją - Rajdem Meksyku.


avatar
Filipek

22.02.2010 14:01

0

Oj chyba Branson będzie śmigał przebrany za stewardessę :)


avatar
Siffredi

22.02.2010 14:08

0

@4.re-reikorp nie szkodzi, pęd powietrza go wyrzeźbi i nada odpowiedni kształt :)


avatar
pjc

22.02.2010 14:16

0

Sypiący się Virgin, "pancerny" Lotus, wirtualny US F1, nie wiadomo jaki "już nie Campos". Te nowe zespoły w chwili obecnej nie wyglądają najlepiej. Co dalej z nimi?


avatar
pjc

22.02.2010 14:18

0

@Gosu chyba masz rację. Jedynie Lotus sprawia wrażenie tego zespołu, który da radę przetrwać w tym sezonie.


avatar
Greee

22.02.2010 15:21

0

..i tak to jest jak w elitarnym sporcie z wielkimi pieniędzmi wprowadza się ograniczenia budżetowe i na siłę wciąga nowe zespoły. Mamy w stawce zespoły F1 i resztę.


avatar
F1 team PL

22.02.2010 15:26

0

8 pjc Ale 2 z pośród nich już jeżdżą co prawda patrząc na testy to byle jak ale jeżdżą i oby tylko VR cześći nie gubiłó w trakcie jazdy w Q i GP .I daj im boże ukończyć połowe wyścigów ,co do Lotusa to narazie dość bezawaryjnie i doświadczeni kierowcy więc może jakieś punkty nawet będą czeg im życze


avatar
F1 team PL

22.02.2010 15:28

0

Stefan GP czeka już z bolidem a tu takie herezje z tym US F1 i CAMPOSEM


avatar
Konik_mekr

22.02.2010 15:39

0

Spokojnie, to tylko awaria...


avatar
Lis-Witalis

22.02.2010 15:45

0

Na pewno będę odstawać od wszystkich na początku ale później kto wie.....


avatar
lechu55

22.02.2010 16:48

0

Niech sie biorą do roboty bo Lotus ma wieksze szanse na wygranie zakladu, przynajmniej na razie:)


avatar
kuba1808

22.02.2010 17:19

0

Bernie miałby niezłą Formułę, gdyby doszło do podziału pomiędzy FIA i FOTA. "Zwyczajne" zespoły jeździłyby w swoim gronie, a u Berniego rozpadające się, wirtualne bolidy. Jedynie Lotusa byłoby szkoda, bo widać, że podchodzą do zadania w pełni profesjonalnie.


avatar
bullit34

22.02.2010 20:34

0

Jak się nie postarają to ten bolid w trakcie startu złoży się jak domek z kart wolałbym to niż kraksę na torze.


avatar
Lynott

23.02.2010 08:54

0

Prawdziwą wartość dziewicy rejsing to my poznamy po minimum dwóch trzech sezonach. Przecież to auto powstało od zera i to w dość nowatorski sposób. Teraz nie ma co oczekiwać od nich konkurencyjności. W stosunku do Maca, Ferrai itp. zespołów opóźnienie dziewicy to co najmniej kilka lat doświadczeń. Oni podobnie jak Lotus nie kupili zespołu jak FI czy Brawn. Tworzą auto i cały zespół od podstaw, a w tak wyśrubowanym sporcie to wymaga czasu i potu.


avatar
Gosu

23.02.2010 11:50

0

18. Lynott Nikt od niech nie oczekuje wyników już ... tylko trochę profesjonalizmu i rzetelnego podejścia do sprawy.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu