Jak informuje agencja AP, 35-letni Jarno Trulli w Grand Prix Singapuru złapał gorączkę i jego obecność na starcie do Grand Prix Japonii jest zagrożona.
Ze względu na złe samopoczucie Włoch zrezygnował z udziału w spotkaniu z mediami w Tokyo, jednakże jak informuje Toyota, Jarno powinien być zdrowy przed weekendem."Chcieliśmy, by przeszedł to na spokojnie" - stwierdził Tadashi Yamashina odwołując obecność Trullego na spotkaniu.
Włoch ma jutro jechać do Nagoyi, jednakże nie wiadomo, czy tam się pojawi. Toyota nie zastanawiała się jeszcze nad możliwością zastąpienia Jarno w Grand Prix Japonii.
Kierowcą rezerwowym ekipy Panasonic Toyota Racing jest japończyk Kamui Kobayashi.
29.09.2009 13:51
0
Eee... I tak Jarno bedzie jeździł
29.09.2009 13:54
0
Dobrze, że nie ma hemoroidów bo musiałby na stojąco śmigać :)
29.09.2009 13:55
0
rezerwowym toyoty jest chyba kobayashi wiec wole zeby truli wstartowal niz jakis drugi nakajima lub sato
29.09.2009 14:51
0
mi sie zdaje ze to sciema i juz go powoli skreślają z Toyoty.. ale to tylko moje zdanie :P
29.09.2009 15:04
0
4.hubi tęz mi to przyszło przez chwile do głowy a że Trulli to troche kapryśny kierowca i często brakuje mu motywacji to i teraz pewnie już niema specjalnie ochoty na jazde w Toyocie wiedząc że traci tam miejsce. Z drugiej jednak strony nie wierze aby na swoim domowym wyścigu Toyota wolała wystawić Kobayashiego- wprawdzie to Japończyk ale mimo wszystko z Trullim będa mieli większe szanse na dobry wynik.
29.09.2009 15:17
0
Wypije winka i będzie jak znalazł ;)
29.09.2009 15:51
0
Kamui Kobayashi jest duzo leprzy od trulego,chce go zobaczyć
29.09.2009 15:59
0
Truli przeczytał newsa o nieprzedłużaniu kontraktów przez toyotę i się rozchorował....
29.09.2009 16:02
0
@walerus, właśnie, na jego miejscu też bym się rozgorączkował w końcu jest na wylocie...
29.09.2009 16:34
0
"Obaj obecni kierowcy Toyoty, Jarno Trulli i Timo Glock, dostali czasie weekendu w Singapurze informację, że ich kontrakty nie zostały przedłużone." Jak bym to usłyszał będąc na miejscu Jarno to nie tylko gorączki ale i sraczki pewnie bym dostał ;) toteż i jemu się nie ma co dziwić że to tylko gorączka ale co się z tego rozwinie ..... ? ;)
29.09.2009 17:11
0
Pojedzie napewno.
29.09.2009 18:06
0
@8. walerus :-) fezuj - były już znacznie wcześniej głosy, że Toyota nie przedłuży Trulliemu kontraktu. Inaczej ma się sprawa z Glockiem, na którego zespół miał opcję na przyszły sezon. Może faktycznie przed wyścigiem mu powiedziano, że z niego rezygnują, to by tłumaczyło niektóre gesty Timo na podium :)
29.09.2009 23:01
0
Kontynuując wypowiedź Marti, śmierdzi t o wszystko wycofaniem się koncernu z F1. Mam nadzieje, że tak się nie stanie.
30.09.2009 08:14
0
nie rozsadne ze strony japonskiego tema-u wprowadzac na domowy wyscig kierowce rezerwowego ( lub italiano strzelil focha) , z drugiej strony kibice bardzo chetnie zobaczyli by drugiego swojaka w GP , zobaczymy
30.09.2009 11:52
0
nierozsądne było ogłaszanie takiego newsa - morale kierowcy może spaść chyba że bylo to celowe zagranie - jeśli tak to Jarno chybili - wypił beczkę wina przeznaczoną dla Kubicy mistrza....
30.09.2009 12:12
0
Toyota chyba jednak pożegna sie z F1. Zbyt wiele przesłanek na to wskazuje: jeśli rzeczywiscie chcą sie pozbyć kierowców to powinni szukać ich następców a tymczasem siedza cicho. Nie mają jescze ustalonego budżetu, ponadto kryzys i dalszy brak sukcesów pogarszaja sprawe. Nawet szefostwo już otwarcie mówi o odejściu więc wszystko na to wskazuje że w przyszłym sezonie Toyoty już nie zobaczymy chyba że wygrają na Suzuce........
30.09.2009 14:49
0
Wierze, ze Trulli sie w pore wyleczy. Jesli jednak nie, licze na debiut Kamuiego i zobaczenie, ze co potrafi. :))
30.09.2009 19:58
0
Trulli bedzie ciagnal L-4 przez pol roku? ;-)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się