Kierowcy zespołu Toyota po nieudanych kwalifikacjach w GP Monako nie zdobyli ani jednego punktu. Timo Glock zaczynał wyścig z pit lane, aby umożliwić zespołowi zmianę ustawień bolidu przed wyścigiem. Obaj kierowcy japońskiej stajni zaczynali wyścig na twardszej mieszance opon.
Timo Glock„Muszę przyznać, że finiszowanie w czołowej dziesiątce było czymś więcej niż się spodziewałem na początku wyścigu, biorąc pod uwagę jak układał się nam weekend. Mieliśmy dobre tempo na ostatnim odcinku, ale jak startuje się z pit lane w Monako nie można spodziewać się punktów. Ten weekend rozpoczął się źle i od samego początku musieliśmy gonić. W Monako zawsze chce się zacząć weekend dobrze, a potem dostrajać bolid jak tor się zmienia, ale mieliśmy problemy od pierwszego treningu. Czekam na wyścig w Turcji i liczę, że poprawimy się znacząco.”
Jarno Trulli
„To był ciężki wyścig dla mnie, jak się tego spodziewaliśmy po kwalifikacjach. Z tej pozycji zawsze jest ciężko, a moja strategia nie sprawdziła się. Wydawało się, że zawsze byłem w złym miejscu o niewłaściwym czasie jeżeli chodzi o ruch na torze, co na tym torze jest dużym problemem. Gdy tylko wykręcałem kilka dobrych okrążeniem, musiałem zwalniać z powodu wolniejszych bolidów przede mną, a tutaj wyprzedzać się nie da. Teraz ten trudny weekend zakończył się. Musimy zapomnieć o nim i skupić się na następnym wyścigu, gdzie jestem przekonany, że będziemy znacznie bardziej konkurencyjni.”
Tadashi Yamashina, szef zespołu
„Mimo, że to był trudny weekend dla nas i rozczarowujący wyścig, zespół i obaj kierowcy naciskali jak tylko mogli i wykonali profesjonalną robotę. Nigdy się nie poddali po tak frustrującym wyniku kwalifikacj, za co należy im się uznanie. Jak wrócimy do Kolonii musimy uważnie przyjrzeć się co poszło nie tak w ten weekend. Wszyscy w fabryce pracowali bardzo ciężko w tym sezonie, więc jestem pewny, że powrócimy z formą w Turcji. Pozostajemy na trzecim miejscu w klasyfikacji konstruktorów więc musimy kontynuować walkę i myśleć pozytywnie.”
24.05.2009 18:33
0
Glock z Trullim Robili co mogli ale jak widac bolid na wiele niepozwalał. Mam nadzieje ze ten wyscig nieodzwierciedlił rzeczywistej formy zespołu. Za 2 tygodnie Turcja zupełnie inny tor który moim zdaniem będzie im odpowiadał. Licze ze tam powrócą i dołączą do peletonu razem z Ferrari i RedBullem, próbujących gonić Brawna.
24.05.2009 19:40
0
Przecież mówiłem że o punkty będzie bardzo ciężko. I było. Zbyt ciężko nawet.
24.05.2009 22:05
0
jak w treningach - cieniarze....
24.05.2009 22:05
0
Roebrt chce potencjału - a tu go mają i nie umieją wykorzystać....
25.05.2009 11:16
0
walerus - sam jestes "cieniarz"
25.05.2009 13:22
0
Po kwalifikacjach w żadnym razie nie spodziewałem się po nich dobrych wyników i tak było. Mam nadzieje, że ta fatalna forma była spowodowana charakterystyką toru i w Turcji powrócą na swoje miejsce!!!
10.07.2010 20:09
0
Fajne ujęcie fotki Barwy są do dupy
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się