Dla Toyoty Grand Prix Australii było pełne wzlotów i upadków. Po udanych kwalifikacjach - start z pitlane. Po finiszu na podium - kara i w efekcie zaledwie pięć punktów dla Timo Glocka. Nie mniej jednak zespół jest optymistycznie nastawiony na przyszłość.
Jarno Trulli:"Nie mogę powiedzieć jak rozczarowany jestem finiszując na trzecim miejscu, ale z zakwestionowanym rezultatem. Gdy wyjechał samochód bezpieczeństwa pod koniec wyścigu Lewis Hamilton wyprzedził mnie, ale niedługo potem nagle zwolnił i zjechał na bok. Myślałem, że ma problem i wyprzedziłem go gdyż nic innego nie mogłem zrobić. Chciałbym dalej podziękować zespołowi za olbrzymie wysiłki. Fakt, że byliśmy w stanie walczyć o podium startując z pitlane przypisuję im."
Timo Glock:
"Jestem zadowolony finiszując na czwartym miejscu, ale oczywiście to bardzo rozczarowujące dla Jarno. Dla nas walka z przodu po starcie z boksów naprawdę pokazuje nasze mocne osiągi. To dowód, że nasz samochód ma prawdziwe tempo. To był dobry wyścig i chciałbym podziękować ekipie za ich ciężką pracę. Wyścig był bardzo ekscytujący, ale utknąłem za Alonso na dłuższą chwilę i nie mogłem go wyprzedzić. Mój samochód zachowywał się dobrze, ale nie mogłem znaleźć sposobu na wyprzedzenie, choć gdy byłem na pustym torze mogłem jechać sekundę szybciej, więc zdecydowanie mieliśmy właściwe osiągi. Mówiłem przed weekendem, że w czasie zimy wyglądaliśmy dobrze i wspaniale było to pokazać w warunkach wyścigowych."
29.03.2009 14:13
0
Toyota jeszcze w tym sezonie nie raz będzie na podium...szkoda Jarno, tak się chłopak cieszył...
29.03.2009 14:23
0
Szkoda Trullego ale z drugiej strony toyota tym wyscigiem pokazała ze jest bardzo mocna i nalezy sie ich obawiac. Na pewno zbudowali swietny bolid a ich zapowiedzi przed sezonem ze bedą mocni to nie tylko puste słowa.
29.03.2009 14:24
0
dziś odniosłam wrażenie, że mieli więcej farta niż by się wydawało że są mocni
29.03.2009 14:34
0
ja też jestem za Jarno, miło było widzieć tego Pana na konferencji
29.03.2009 15:33
0
Szkoda ich, gdyż byli w niezłej formie. Mam nadzieje, że nie będą więcej kombinować.
29.03.2009 17:12
0
Mocni są ! I to jest fakt. Startowali nawet za Hamiltonem , a dojechali dość wysoko. Szkoda , że Trulli pozbawił mnie punktów w typowaniu ;/
29.03.2009 17:49
0
szkoda tej kary
29.03.2009 18:47
0
Liczę na nich...
29.03.2009 19:17
0
Co sie stało to sie nieodstanie ale klase obaj pokazali to trzeba przyznac.
30.03.2009 00:11
0
Zgadzam się O TOYOTAch jeszcze sobie przypomnimy i myślę że będzie to już przyszły tydzień.
30.03.2009 11:49
0
a nie wiedział Truli, że z tym Lewisem to zawsze są kłopoty...?
30.03.2009 22:37
0
Chyba zapomniał...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się