Trzykrotny mistrz świata Niki Lauda wykluczył możliwość aktywnego powrotu do Formuły 1 i zostania szefem zespołu Grand Prix w najbliższej przyszłości.
W rozmowie z 'Auto Motor und Sport' 59-letni Austriak powiedział, że nie zamierza powracać do sportu."Nie mam w tym żadnego interesu. Czerpię radość z komentowania w RTL, jak również z innych zadań - LaudaMotion (wypożyczalnia samochodów) i moich linii lotniczych Niki."
Według Laudy, który po zakończeniu kariery kierowcy Formuły 1 był doradcą Ferrari, a następnie szefem ekipy Jaguar Racing, nie ma w tej chwili odpowiednich warunków dla prywaciarzy w F1.
"Uważam, że czasy są nieodpowiednie dla takich pytań z powodu kryzysu ekonomicznego. W tej chwili jest dość dobrze, bo poza odejściem Hondy nic więcej się nie zdarzyło. Nie można jednak oczekiwać dużo więcej od obecnej sytuacji."
16.02.2009 15:29
0
a ja myślałem iż za kierowniczkę by chciał wrócić... zobaczyłby 30 przycisków i szczęka (sztuczna) by mu opadła - takie promocje......
16.02.2009 15:46
0
walerus- dokładnie... Wracając do tematu, to angaż Laudy w F1 byłby kompletnie dla niego niepotrzebny, a nawet szkodliwy (dla kieszeni). To nie te czasy...
16.02.2009 15:49
0
No i Super Aguri... oni pierwsi odpadli. Niezapominajmy ze w F1 22 samochody jezdzily. A sezon 2009 18 moze zaczac.
16.02.2009 15:52
0
kiedyś się przejechał Jaguarem tym co jeździli Eddie i Pedro i miał duże gorsze czasy od nich
16.02.2009 21:32
0
ferrarimarlboro- wynika to z tego, iż w jego czasach była zupełnie inna specyfikacji wozów, ale to chyba powinieneś wiedzieć. Można zwrócić również uwagę na Hakkinena, który w 2006 roku testował Macka i jak się okazało, jego czasy okazały się o ok. 3 sekundy (czy jakoś tak) gorsze. Technologia postępuje, więc stare wygi nie są w stanie tego za bardzo ogarnąć. Poza tym Nikóś miał już dość podeszły wiek (jak na F1), więc to też może być argumentem słabych osiągów.
16.02.2009 22:48
0
nie no wiem że bolidy którymi on jeździł różnią się od obecnych w jego czasach nie było tyle elektroniki a z resztą nie oglądałem F1 gdy on jeździł
17.02.2009 07:03
0
Lauda ma racje, niech mlodziez pokazuje co umie. On moze co najwyzej doradzac.
18.02.2009 13:43
0
@Skoczek130 - wydaje mi się, że to kwestia treningu. Kierowcy F1 regularnie ćwiczą sprawność fizyczną i refleks, a to ma olbrzymie znaczenie. Fakt, że jak Schumacher testował rok temu Ferrari to czasowo nie odstawał od regularnych kierowców, ale on jest nadal aktywny fizycznie, startuje w wyścigach motocyklowych, a Hakkinen sprawia wrażenie, jakby sporo przytył ;-)
23.02.2009 22:51
0
Szkoda, że Lauda nie wejdzie jako działacz, wniósłby bardzo wiele, przy okazji tak poważnych zmian w F1, mógłby napisać kolejny rozdział Swojej wielkiej kariery. W międzyczasie zapraszam na http://rkrtt.pl/ :)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się