WIADOMOŚCI

Toyota zawodzi w domowym wyścigu
Toyota zawodzi w domowym wyścigu
Toyota pomimo dużych oczekiwań w domowym Grand Prix Japonii na torze Fuji Speedway mogła cieszyć się jedynie z piątej pozycji Jarno Trullego przed własnymi fanami.
baner_rbr_v3.jpg
Jarno Trulli:
"Muszę być zadowolony z dzisiejszego dnia, ale szczerze mówiąc chciałem czegoś więcej zarówno dla zespołu, jak i dla wszystkich japońskich fanów. Naprawdę liczyłem, że możemy zdobyć podium, ale to piąte miejsce było wszystkim, co mogliśmy dokonać dzisiejszego popołudnia. Dałem z siebie wszystko od startu do mety, ale nie mogliśmy zrobić nic więcej. Byliśmy konkurencyjni przez cały weekend i samochód ponownie był dobry, ale niższa temperatura nie pomogła nam. To oznaczało, że samochód był troszeczkę źle zbalansowany. Próbowałem utrzymać Renault Piqueta za sobą, ale oni byli dziś bardzo szybcy. Ciągle jednak jestem zadowolony z punktów by dać trochę radości naszym domowym fanom."

Timo Glock:
"To było krótkie popołudnie. Zrobiłem dobry start, ale straciłem dystans do wszystkich jadąc szeroko na pierwszym zakręcie i wyleciałem z toru. Po wypadku Davida Coultharda czułem, jakbym przejechał po jakiś szczątkach. Potem samochód zachowywał się dziwnie i straciłem auto na krawężniku na wyjściu z szóstego zakrętu. Przeleciałem przez trawę i samochód został wyrzucony w powietrze. Gdy wylądowałem poczułem, jakby coś się z tyłu złamało, co zmusiło nas do wycofania się. To szczególnie przykre, gdyż mieliśmy dużo paliwa, wyglądaliśmy na mocnych przez cały weekend i byliśmy pewni zdobycia dobrego rezultatu przed naszymi fanami."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

8 KOMENTARZY
avatar
maren

12.10.2008 10:09

0

szkoda Glocka bo dobry był przez cały weekend


avatar
david9

12.10.2008 10:23

0

Chyba rewelacyjna dyspozycja renault zaskoczyła wszystkich. Trulli dobrze, szkoda Glocka ale mysle ze i z nim toyota niebyłaby w stanie pokonac dzisiaj renówek bo na Alonso niebyło dzis mocnego.


avatar
piotrek74

12.10.2008 11:36

0

wielka szkoda a tak dobrze zapowiadało się


avatar
obi216

12.10.2008 13:37

0

No proszę . Jak to wychodzi dzielenie skóry na niedźwiedziu........przed startem :-) A przecież mieli tak łatwo wyprzedzić Roberta ..;-) Oczywiście - źle się stało , że Glock nie dojechał do mety , ale mnie bardziej było szkoda Sutila. Pomimo , że nie zdobyłby żadnego punktu...


avatar
Sin1818

12.10.2008 14:16

0

szkoda Glocka jechal bardzo szybko podczas calego weekendu


avatar
Marti

12.10.2008 19:40

0

obi216 - w normalnych warunkach (Massa i Hamilton nie dziczeją, Robert utrzymuje swoje miejsce startowe po starcie) moje prognozy by się sprawdziły ;-)


avatar
obi216

12.10.2008 20:54

0

Czy ja wiem ? A jakie te warunki mają być , aby psychika Hamiltona zaczęła narmalnie funkcjonować ? Nie od dziś wiadomo , że jest to bolączką Hamiltona - i właśnie nie znalazłem dla niego miejsca w ósemce w dzisiejszym wyścigu ;) No Massie też się rozum zagotował he he he... A Robert - Cudowny start i lód w głowie :) , bo bolid miał taki , jaki miał ;/


avatar
Toyota F1

13.10.2008 18:23

0

Gdyby nie ta usterka! Timo pojechałby na 1 pit stp, a wtedy... 3 miejsce? Szkoda...


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu